01/08/2025
Pocałuj mamę - oczami nauki
Wyobraź sobie: matka delikatnie całująca swoje dziecko.
Z zewnątrz prosty gest miłości.
Ale w środku... prawdziwy cud.
Wykonano funkcjonalny rezonans magnetyczny -
Naukowe zdjęcie miłości.
Wizualny dowód na to, co instynkt wie od dawna...
ale co teraz potwierdza neuronauka.
Kiedy matka całuje swoje dziecko,
nie chodzi tylko o jego skórę.
Dotyka też jego mózgu.
Ten na pierwszy rzut oka to prosty kontakt.
rozpoczyna burzę niewidzialnych połączeń,
które głęboko przemieniają zarówno matkę i dziecko.
U mojej mamy:
• Aktywowane są obszary mózgu, takie jak przylegający rdzeń i układ dopaminowy - ośrodki przyjemności, nagrody i motywacji;
• obejmuje migdałki i podwzgórze, powodując silną reakcję emocjonalną, ochronną, pierwotną;
• Uwalnia się oksytocyna - hormon miłości, który redukuje stres, wzmacnia więź i tworzy niemal nierozerwalne przywiązanie
Dziecko ma:
• uspokaja serce, relaksuje ciało;
• Zmniejsza się poziom hormonów stresu;
• czuje się: "Jestem bezpieczna. Jestem kochany.
• i to właśnie w tym momencie mózg zaczyna zapisywać miłość - coś co wpłynie na całe życie: zaufanie, bliskość, umiejętność kochania.
Na tym zdjęciu dosłownie widać jak świecą
oba mózgi.
To synchroniczny taniec dwóch układów nerwowych.
Język bez słów. Kodeks miłości.
I w tej chwili...
Mózg mamy zaczyna pracować, więc
jakby chroniła najcenniejszą rzecz.
A mózg dziecka spokojnie przyjmuje ten sygnał:
„Jestem bezpieczna. Jestem kochany.
Oba się zmieniają. Zaniemówiło mi.
Tylko z pocałunku, z dotyku, z ciepła.
Nic nadmiaru. Tylko - prawdziwy kontakt.
To jest neurobiologia miłości.
To troska zostawia ślad w naszych głębinach.
A wszystko to dzięki jednemu, prostemu, szczeremu pocałunku.
Miłość też widać...
i świeci.
P.S. Nie wiem kto jest autorem, ale ta chemia się nazywa
MIŁOŚĆ to magia.