08/12/2025
Najtrudniej jest zmierzyć się nie ze światem, ale z miejscami, w których ukrywamy się sami przed sobą. Możemy udawać siłę, spokój, obojętność, kontrolę… ale nie da się oszukać własnego wnętrza. Jeśli zbyt długo chowasz to, co w Tobie prawdziwe 👉 prędzej czy później zaczyna to odbierać sens.
W gabinecie często widzę, że ludzie cierpią nie dlatego, że „mają za mało odwagi”, ale dlatego, że przez lata nauczyli się tłumić swoje emocje, potrzeby, pragnienia. Z czasem przestają rozpoznawać siebie. A im bardziej próbują dopasować się do oczekiwań innych, tym mniej czują życie jako własne.
Ukrywanie siebie nie chroni.
Ukrywanie siebie zamyka.
Zabiera możliwość rozwoju, bliskości, prawdy.
Zabiera możliwość czucia.
Zabiera nasze „dlaczego”.
Bo nic tak nie odbiera sensu, jak codzienność przeżywana w roli, która wcale nie jest nasza.
To nie jest wezwanie do nagłych rewolucji.
To jest zaproszenie do małej odwagi:
💫 do powiedzenia prawdy najpierw sobie,
💫 do zrobienia miejsca na to, co od dawna puka od środka,
💫 do postawienia jednego kroku w stronę autentyczności.
Czasem właśnie ten pierwszy krok jest największym aktem miłości do siebie.
😘