08/11/2025
Właśnie wróciłam z seansu filmu Dom Dobry Wojtka Smarzowskiego. I coś mocno mnie pchnelo do napisania tego posta.
Czasem jest tak, że osoba żyjąca w trudnej, często przemocowej relacji – po latach milczenia – w końcu się otwiera. Zbiera odwagę, mówi głośno: coś jest nie tak. A wtedy… świat, a czasem najbliżsi, zaczynają przesłuchanie:
„Czy na pewno?”
„Może przesadzasz?”
„Może źle to rozumiesz?”
„Może jesteś nadwrażliwa?”
„Czego ci brakuje?”
To czy na pewno? często znaczy: nie chcemy ci wierzyć. Bo łatwiej uznać, że ofiara przesadza, niż przyznać, że przemoc jest bliżej, niż myślimy. Bo wtedy trzeba by się zmierzyć z własną historią. Z zakłamaniem całej rodziny. Więc najłatwiej… wykluczyć tę, która zaczyna mówić.
I wtedy to ona zaczyna wątpić. Może histeryzuję? Może prowokuję? Może ośmieszam rodzinę? Może to moja wina? Może sobie coś wyobrażam?
I twoja krzywda się rozmywa. Bo jest niewygodna. Pachnie wstydem, winą i prawdą, której nikt nie chce słuchać.
Rodzina i świat krzyczą: chcemy dowodów!
A ty ich często nie masz.
Ale ciało pamięta.
Drżenie rąk.
Bezgłośny płacz.
Słowa, które wciąż szepczą ci w głowie, że jesteś nikim.
I trwasz. I trwasz…
Ale ja dziś chcę ci powiedzieć:
jeśli choć raz usłyszałaś to w sobie – proszę, przerwij to.
Bez względu na to, co mówi świat.
Bez względu na to, kto ci nie wierzy.
Twoja prawda ma znaczenie.
Ty masz znaczenie.
(Pamiętaj zawsze możesz wybrać tak jak dwie drogi miała bohaterka filmu) w naszej Poradni Rafael Poradnia Rodzinna w każdy czwartek o godz 18 tej odbywają się spotkania Grupy Wsparcia dla Kobiet .