19/11/2025
W aptece widzisz duże, kolorowe pudełko z napisem „MAGNEZ 400 mg”. Obok stoi drugie – skromne, z napisem „100 mg”. Które wybierzesz? Pewnie to pierwsze.
Magnez to pierwiastek życia niezbędny każdej komórce naszego organizmu. Reguluje pracę mięśni, w tym serca, wspiera układ nerwowy, pomaga się wyciszyć i zasnąć. Bierze udział w ponad 300 reakcjach biochemicznych. Bez niego spada odporność, pojawiają się skurcze, drżenie powiek i uczucie zmęczenia.
Wiele osób suplementuje magnez, ale zwykle nieskutecznie – bo nie wiedzą, że kluczem jest zrozumienie różnicy między masą całego związku chemicznego a tym, co działa, czyli ilością czystych jonów magnezu.
Efekt jest taki, że z efektownego opakowania „400 mg” przyswajasz zaledwie 3–4%! Taka dawka jest zbyt mała, by cokolwiek zmienić.
Z kolei na innych produktach jest napisane „100 mg jonów magnezu” – i to jest uczciwe, bo masz 100 mg biodostępnego magnezu, który Twój organizm może wykorzystać.
Na etykietach unikaj np. tlenku magnezu, a szukaj słów: cytrynian, mleczan, glicynian, chelat, asparaginian. To formy organiczne, które organizm naprawdę wchłania.
Ale przyswajalność magnezu zależy też od formy, obecności witaminy B6, białka, laktozy, od stylu życia, stresu i diety.
Można też kupić magnez, który lekiem – i jako taki ma potwierdzoną skuteczność i kontrolowany skład.
Podsumowując, większe opakowanie nie znaczy więcej magnezu. Lepiej mieć mniej, ale w formie, którą organizm naprawdę wykorzysta.
I na koniec ważna uwaga: ten film ma charakter edukacyjny, nie jest reklamą żadnego producenta ani marki. Chodzi o to, byś wiedział, jak nie dać się nabrać.
A Ty? Sprawdź skład swojego magnezu. Zobacz, w jakiej jest formie i napisz w komentarzu, co znalazłeś. W kolejnym filmie opowiem o witaminie D – słońcu w kapsułce, które często nie działa tak, jak myślisz. Bo świadome zdrowie zaczyna się od świadomości dawki.
https://www.youtube.com/watch?v=Wd5sr7Qd0Mw