Kobieta w mocy

Kobieta w mocy Odnajdź MOC swojej kobiecości.💫
Pozbądź się lęków, blokad i traum. Zrozumienie, akceptacja i wybaczenie to klucz do wolności i własnego serca.

Zbudujmy tutaj przestrzeń pełną miłości i empati 🤍

🍂🍂🍂🍂🍂🍂          ZIMNA PEŁNIA KSIĘŻYCA 🌕                BRAMA PRZEJŚCIA(pełnia, która wraca w takim ułożeniu raz na 24 la...
04/12/2025

🍂🍂🍂🍂🍂🍂
ZIMNA PEŁNIA KSIĘŻYCA 🌕
BRAMA PRZEJŚCIA

(pełnia, która wraca w takim ułożeniu raz na 24 lata)

To nie jest zwykła pełnia.
To brama przejścia.
Moment, w którym Wszechświat mówi:
„Jeśli chcesz wejść dalej… zostaw to, co nie jest twoje.”

Zimna pełnia działa jak zimny oddech prawdy na zaparowane okno Twojego życia. Nagle widzisz wyraźniej.
Czujesz głębiej. I już nie da się udawać, że nie słyszysz własnego głosu.

✨ Co ta pełnia otwiera?

Otwiera przestrzeń szczerości — tej radykalnej, ale delikatnej.
Wyciąga niewypowiedziane słowa.
Te, które kiedyś zostały zamknięte w gardle, bo było bezpieczniej milczeć niż mówić.

Otwiera też drzwi do Twojego wewnętrznego dziecka:
tego, które czuło, że jego głos jest za mały, za niewygodny, zbyt prawdziwy.

Otwiera synchroniczności, połączenia i jasność, której dawno nie było.

To brama do nowej wersji Ciebie —
tej, która mówi w zgodzie, nie w obronie.
W prawdzie, nie w napięciu.
W pełni, nie w półcieniach.

💛Co ta pełnia zamyka?

Zamyka stare narracje o Tobie.
Tę historię, którą powtarzałaś z przyzwyczajenia:
„Nie wiem”, „nie mogę”, „to nie mój czas”.

Zamyka relacje, w których było więcej udawania niż obecności.
Zamyka półprawdy, miękkie kłamstewka, grzeczne przemilczenia.

Zamyka chaos, który płynął z rozszczepienia:
z między pragnę a się boję,
czuję a nie umiem powiedzieć,
wiem a nie robię.

💛Jak możesz się czuć?

Jakby coś w Tobie chciało wyjść na powierzchnię.
Jakby napięcie w gardle, karku, szczękach było sygnałem:
„Mów. Oddychaj. Uwolnij.”

Możesz czuć klarowność albo gonitwę myśli.
Nadwrażliwość na słowa.
Głębokie poruszenie wewnętrznego dziecka.

To wszystko jest częścią przejścia.
To próg, nie problem.

🔥 Energia bramy

Ta pełnia nie pyta:
„Czy jesteś gotowa?”
Ona pyta:
„Co jeszcze trzymasz, choć już dawno Cię to nie niesie?”

Przyszła po to, by Cię rozszczelnić.
By przepuścić światło tam, gdzie przez lata był cień.
By oddzielić głos serca od głosu lęku.

To brama między starą a nową świadomością.
Między starym obrazem siebie
a kobietą, która wraca —
do mocy, do ciała, do głosu, do siebie.

💫Intencja na tę pełnię💫

„Oddaję wszystko, co nie jest moim prawdziwym głosem.”

Oddychaj powoli o głęboko.
Wdech,
Zatrzymaj
Policz do 8
Wydech- długi i spokojny

Wypowiedz na głos intencje tak od serca, z głębi…poczuj ją

I brama zaczyna działać💛💛

Napisz w komentarzu:
Co w Tobie chce wreszcie zostać wypowiedziane?

Jesli chcesz, pomogę Ci to zobaczyć… i osadzić w ciele byś mogła to uwolnić

Niech płynie

Z miłością 🤍💫
Magda



🍂🍂🍂🍂🍂🍂                            KOLANA      Kolana wołają, kiedy Twoje życie        przestało iść w zgodzie z TobąKola...
04/12/2025

🍂🍂🍂🍂🍂🍂
KOLANA
Kolana wołają, kiedy Twoje życie
przestało iść w zgodzie z Tobą

Kolana są miejscem, w którym ciało mówi najciszej… ale najprawdziwiej.
Gdy bolą — to rzadko chodzi tylko o ból.
Częściej o to, że jakaś część Ciebie nie chce już iść w kierunku, który wybrało ego, strach albo lojalność wobec innych.

Według Totalnej Biologii kolana są jednym z najbardziej symbolicznych miejsc:
mówią o drodze, którą idziesz,
o znaczeniu, jakie nadajesz sobie w relacjach,
o tym, komu oddajesz władzę, a przed kim klękasz — dosłownie lub emocjonalnie.

Kolana boleśnie reagują, kiedy:

❣️1. Idziesz w stronę, której Twoja dusza nie wybrała.

Tkwisz w pracy, relacji, roli lub miejscu, które są wbrew Twojej naturze.
Kolana mówią wtedy: „Nie tędy. Wracaj.”

❣️2. Niesiesz na sobie ciężar, który nie jest Twój.

Lojalność rodowa.
Ktoś w Twojej historii klęczał, zginał się, musiał być posłuszny — więc Ty nieświadomie powtarzasz wzorzec.

❣️3. Klękasz symbolicznie przed kimś lub czymś, co dawno przestało być Twoim autorytetem.

Czasem to partner.
Czasem rodzic.
Czasem Twoje „muszę”, które zabiera Twoje „chcę”.

❣️4. Brakuje Ci prawa do własnej drogi.

Do powiedzenia „nie”.
Do pójścia w inną stronę niż oczekiwania.
Do wyboru, który jest Twój.

❣️5. Masz ranę niesprawiedliwości lub upokorzenia.

Kolana reagują, gdy nie możesz „stanąć za sobą”,
bo kiedyś — nie było to bezpieczne.

❣️6. Blokujesz zmianę, która już zaczęła się w Tobie.

Dusza chce iść.
Lęk chce zatrzymać.
Kolana stają między nimi.

Kolana bolą, gdy ciało pamięta, że przez lata zginałaś się nie tam, gdzie chciałaś —
a teraz już nie chcesz się zginać wcale.

To nie słabość.
To wołanie o prawdziwy kierunek.

✨ Jeśli czujesz, że Twoje kolana niosą historię, która dawno powinna odejść — napisz mi słowo KOLANA.

Pomogę Ci zobaczyć, co tam naprawdę mieszka i zaproszę Cię na sesję oddechową uwalniająca emocje , gdzie ciało samo prowadzi Cię do uwolnienia.

👉Jesli jednacy najpierw chcesz pobyć z tym sama, zostaw to słowo w komentarzu (SAMA) wyślę Ci pytania pomocnicze do dziennika

Z miłością
Magda

🍂🍂🍂🍂🍂                   MIEJ ODWAGĘ ŻYĆ                             warsztatNajpierw był oddech.Starszy niż Twoje histor...
03/12/2025

🍂🍂🍂🍂🍂
MIEJ ODWAGĘ ŻYĆ
warsztat

Najpierw był oddech.
Starszy niż Twoje historie, Twoje lęki i Twoje „muszę”.
Zawsze obecny. Zawsze cierpliwy.
Gotowy poprowadzić Cię z powrotem do siebie.

W codziennym pędzie łatwo go zagłuszyć. A kiedy przestajesz słyszeć własny oddech — przestajesz słyszeć siebie.

Ten warsztat jest przestrzenią, w której znów możesz się zatrzymać.
Zamknąć oczy.
Rozluźnić ciało.
I dać sobie odwagę, by zobaczyć, co naprawdę w Tobie żyje.

✨ Co zyskasz, kiedy przyjdziesz?

✅ wejdziesz głębiej w swoje ciało i poczujesz je z nową uważnością
✅ uwolnisz nagromadzone emocje: napięcia, smutek, złość, zmęczenie
✅ doświadczysz godzinej sesji z wielowymiarowym oddechem , która otworzy Twoją wewnętrzną przestrzeń
✅ odzyskasz spokój, klarowność i lekkość
✅ spotkasz się z tym, czego w codzienności nie masz czasu usłyszeć
✅ poczujesz większą odwagę, by żyć tak, jak naprawdę chcesz
✅ wrócisz do siebie – miękko, głęboko, prawdziwie

To nie jest zwykły warsztat.
To 4-godzinny proces, w którym otworzymy ciało, zmiękczymy napięcia, damy przestrzeń sercu
i pozwolimy oddechowi poprowadzić Cię tam, gdzie od dawna Cię woła.

Dla kogo jest ten warsztat?

Dla osób, które czują, że:
— potrzebują zatrzymać się i złapać oddech
— niosą w sobie emocje, które proszą o uwolnienie
— chcą poczuć więcej życia, więcej siebie, więcej obecności
— są gotowe zrobić krok w stronę autentyczności i odwagi

📍 Miejsce
Głogów ul. Chopina 54

🕓 Czas
5 grudnia, godz. 17:00–21:00

💚Wymiana energetyczna
333 zł

Jeśli czujesz to w ciele, w klatce, w brzuchu — to jest zaproszenie dla Ciebie. Usiądź ze mną w oddechu. Wejdź głębiej.
Miej odwagę żyć.

Do zobaczenia 💚
Magda

̇yjświadomie

🍂🍂🍂🍂🍂              ODCINEK LĘDŹWIOWYBól lędźwi to nie tylko ból ciała.To często ból opowieści, którą dźwigasz od lat — c...
02/12/2025

🍂🍂🍂🍂🍂
ODCINEK LĘDŹWIOWY

Ból lędźwi to nie tylko ból ciała.
To często ból opowieści, którą dźwigasz od lat — czasem nie swojej.

Odcinek lędźwiowy jest jednym z najbardziej „emocjonalnych” miejsc w ciele.
To tam ukrywa się wszystko, co dotyczy przetrwania, bezpieczeństwa, ciężaru i lojalności.
To tam odkładają się historie o tym, że musiałaś być silna, choć wcale nie chciałaś.

🧡L1 — konflikt egzystencji i przetrwania

To pierwszy stopień lęku, najbardziej pierwotny. L1 boli, gdy aktywują się tematy:

– nie wiem, czy dam radę,
– strach o pieniądze, pracę, przyszłość,
– lęk, że zawalisz coś, od czego zależy twoje życie,
– poczucie, że ziemia usuwa się spod nóg.

To często ciało osoby, która zawsze musiała radzić sobie sama.

🧡L2 — seksualność, intymność i wstyd

L2 często reaguje, gdy:

– tłumisz seksualność lub potrzebę bliskości,
– jest w tobie wstyd ciała, kobiecości, pragnienia,
– doświadczyłaś zdrady, odrzucenia, krytyki ciała,
– boisz się pokazać prawdziwą siebie w relacji.

To ból kogoś, kto zamknął swoje serce i biodra, żeby przetrwać.

🧡L3 — konflikt lojalności i poczucia winy

To bardzo silny emocjonalny punkt.
L3 boli, gdy w Twoim życiu jest:

– konflikt między tym, co ty chcesz, a tym, czego chcą inni,
– poczucie, że zdradzasz kogoś, wybierając siebie,
– rozdarte lojalności rodzinne (częste u osób z obciążeniami rodowymi),
– poczucie winy, że „powinnaś być kimś innym”.

L3 to ciało, które cicho mówi: „Jestem rozdarta”.

🧡L4 — granice, autonomia i naruszenie siebie
L4 bierze na siebie konflikty:

– muszę się nagiąć, żeby zostać kochaną,
– nie wolno mi być sobą,
– robię to, czego nie chcę, bo „tak trzeba”,
– moje potrzeby są gorsze niż potrzeby innych.

To ból osoby, która za często odmawia sobie, żeby nie zawieść innych.

🧡L5 — ciężar, odpowiedzialność, bycie „tą silną”. Najbardziej symboliczny punkt lędźwi.
L5 boli, gdy:

– dźwigasz odpowiedzialność za wszystkich,
– musisz utrzymać relację, dom, rodzinę, pracę…,
– nie masz na kim się oprzeć,
– bierzesz na siebie emocje, decyzje i oczekiwania innych,
– trzymasz w sobie gniew z przemęczenia.

To ból „mamy wszystkich”, „ratowniczki”, „tej, która zawsze musi”.

🌿Konflikt: brak wsparcia

To jedno z najmocniejszych programów.
Ciało mówi wtedy:

„Ja już nie mogę.
Potrzebuję, żeby ktoś mnie złapał.”

Boli, gdy:

– nie czujesz oparcia od partnera / rodziny,
– musisz być samowystarczalna,
– nauczyłaś się, że proszenie o pomoc to słabość.

🌿Konflikt: bycia nie na swoim miejscu

Lędźwie reagują na:

– przenoszenie się, zmiany życiowe, brak stabilności,
– niepewność co do kierunku w życiu,
– bycie w pracy lub relacji, które nie są twoje.

Ciało wtedy nie wie, na czym się oprzeć.

🌿Konflikt: to, co rodowe

Lędźwie to fundament — a fundament często zawiera historie przodków:

– przetrwanie wojny, biedy, migracji,
– „musimy jakoś przeżyć”,
– kobiece rody, które dźwigały za dużo,
– brak mężczyzn, którzy stanowili oparcie.

To ból, który mówi: „Niosę nie tylko swoje”.

🤔Więc kiedy bolą lędźwie…

To nie jest tylko ciało.
To wołanie.

Zatrzymaj się.
Spójrz, gdzie w Twoim życiu brakuje oparcia.
Spójrz, gdzie dźwigasz za dużo.
Spójrz, gdzie przestajesz być sobą, żeby przetrwać.

Lędźwie proszą Cię o jedno:

„Oddaj to, co nigdy nie było Twoje.”

✨ Chcesz pójść głębiej?

W mojej pracy — w sesjach,uwalniających emocje i somatycznej pracy z historiami zapisanymi w ciele — wracamy do miejsc, gdzie zaczyna się ból.

Do historii, które odkładasz w kręgosłupie. Do emocji, które ciało od lat trzyma za Ciebie.

👉 Jeśli czujesz, że Twoje lędźwie wołają — napisz do mnie: LĘDŹWIE.
Opowiem Ci, jak możemy podejść do tego na sesji.

👉 Jeśli chcesz rozpocząć sama — wyślę Ci zestaw pytań do dziennika i krótkie ćwiczenie uwalniające ten odcinek.

Wracamy do siebie.
Z czułością.
Z oddechem.
Z prawdą.

Z miłością 🤍💫
Magda

🍂🍂🍂🍂🍂🍂                          ASTMA…gdy organ bierze na siebie konflikt, którego Ty nie mogłaś unieść.Astma to nie „pr...
01/12/2025

🍂🍂🍂🍂🍂🍂
ASTMA

…gdy organ bierze na siebie konflikt, którego Ty nie mogłaś unieść.

Astma to nie „problem z płucami”.
To emocjonalny konflikt, który ciało wzięło na siebie,
byś mogła przeżyć coś, co było zbyt trudne, zbyt duże, zbyt nagłe.

Płuca — organ oddechu, przestrzeni, wolności —
reagują wtedy, gdy Twoja psychiczna przestrzeń zostaje naruszona.

🍂Konflikt terytorium

Najczęstsza symbolika astmy.

To moment, w którym Twoje ciało czuje:
„Nie mam dla siebie miejsca. Ktoś narusza mój świat. Coś mnie przytłacza.”

Może to być:
– brak prywatności,
– trudne relacje domowe,
– życie pod czyimś nadzorem,
– dominujący partner lub rodzic,
– poczucie bycia osaczoną.

Płuca wtedy symbolicznie „zaciskają przestrzeń” — tak jak Ty nie mogłaś jej mieć.

🍂Konflikt braku prawa do własnego oddechu

To głęboka, często nieświadoma historia:
„Nie mogę oddychać pełnią siebie.”

Może pojawić się, gdy:
– dorastałaś w domu, gdzie emocje były tłumione,
– musiałaś być „grzeczna”, „cicha”, „niewidoczna”,
– nie było miejsca na Twoje „ja”, Twoje potrzeby, Twoje słowa,
– od dziecka byłaś obciążana odpowiedzialnością, której nie udźwigałaś.

Astma wtedy staje się zapisem skurczu Twojej prawdy.

🍂 Konflikt przytłoczenia

Ciało woła:
„To jest za dużo. Duszę się od tej sytuacji.”

To może być:
– presja oczekiwań,
– przemoc emocjonalna,
– chaos rodzinny,
– nagła zmiana, której nie mogłaś kontrolować,
– strach, który pojawił się za szybko, bez ostrzeżenia.

Astma jest wtedy jak zatrzymany krzyk.

🍂 Konflikt lęku o życie

W totalnej biologii płuca reagują, gdy psychika odczuwa zagrożenie.
Może to być lęk o siebie lub o kogoś bliskiego.

Czasem to trauma z dzieciństwa:
– choroba w rodzinie,
– nagła separacja,
– poczucie, że „coś może się wydarzyć”,
– bycie świadkiem czyjegoś cierpienia.

Układ oddechowy jest pierwszym, który zamyka się z przestrachu.

🍂 Konflikt rozłąki i tęsknoty

U wielu osób — szczególnie u dzieci — astma niesie w sobie historię:
„Potrzebuję bliskości, ale jej nie ma.”

To może być:
– rozłąka z matką,
– mama niedostępna emocjonalnie,
– mama w lęku,
– mama w depresji,
– mama przeciążona, nieobecna, przytłoczona.

Dziecko, nie mając słów, oddycha jej emocjami.
I ciało zapisuje to jako skurcz oddechu.

🍂 Konflikt niewypowiedzianych emocji

Astma w totalnej biologii często wiąże się z niewyrażoną:
– złością,
– żalem,
– smutkiem,
– poczuciem niesprawiedliwości,
– milczeniem, na które zostałaś skazana.

To emocje, które „dusiły” Cię w środku —
więc płuca symbolicznie odtworzyły to uczucie.

💚 Co płuca próbują powiedzieć?

Wg totalnej biologii ich głos brzmi tak:

„Nie mogę oddychać, bo moja emocja utkwiła w środku.”
„Moje terytorium jest naruszone – muszę się bronić.”
„Zatrzymałam oddech, żeby przetrwać.”

A gdy dajesz temu świadomość, przestrzeń, odwagę…
oddech otwiera się powoli.
Od środka.
Od Ciebie.

💜 Jeśli chcesz zrozumieć emocje, które Twoje ciało pamięta…

…i zacząć pracować z nimi w bezpieczny, głęboki, świadomy sposób:

👉 Napisz „oddech” w komentarzu
Wyślę Ci szczegóły sesji 9D i konsultacji.

Z miłością 🤍💫
Magda

̇ycia

Dziś pękło coś w środku.Tak cicho, tak delikatnie… a jednak zaparło mi dech.Odeszła Agnieszka Maciąg — kobieta, która by...
27/11/2025

Dziś pękło coś w środku.
Tak cicho, tak delikatnie… a jednak zaparło mi dech.

Odeszła Agnieszka Maciąg — kobieta, która była dla mnie jak światło na ścieżce,
jak ciepło dłoni położone na sercu wtedy, kiedy świat był zbyt głośny.

Jej słowa prowadziły mnie, kiedy jeszcze nie wiedziałam,
jak wraca się do siebie.
„Pełnia życia” była jak pierwszy głęboki oddech po latach zatrzymania.
Każda kolejna książka — jak rozmowa z kimś, kto widzi więcej,
kto czuje głębiej,
kto przypomina, że życie ma sens, kiedy idziemy z serca.

Agnieszka była dla mnie obecnością,
która szeptała: „idź, dalej, nie bój się – pod powierzchnią jest światło”.
Była spokojem, który otulał.
Była przypomnieniem, że Dusza nigdy się nie myli,
a miłość naprawdę wszystko unosi.

Dziś czuję smutek, bo świat stracił piękne ciało, piękne oczy, piękny uśmiech…
Ale wiem, że Jej Dusza jest już tam,
gdzie nie ma lęku, nie ma bólu, jest tylko prawda i Miłość.
Że jej misja tutaj dobiegła końca
i że zrobiła dokładnie to, po co przyszła —
rozświetliła drogę tysiącom serc.

A we mnie zostaje wdzięczność.
Cicha. Głęboka.
Jak dotyk ziemi po deszczu.

Dziękuję Ci, Agnieszko, że byłaś.
Dziękuję za każde słowo, które mnie otworzyło.
Za każde zdanie, które podniosło mnie z kolan.
Za przypomnienie, że można żyć lekko
i że światło jest prawdziwe.

Twoje światło nigdy nie zgaśnie.
Niesiesz je teraz gdzieś dalej,
a my niesiemy je tu — w sobie.

Żegnaj piękna Duszo🤍🤍💫💫
I dziękuję, że byłaś

🍂🍂🍂🍂           Stworzenie Frankensteina:    odbicie naszej własnej, poranionej                            ludzkości.Ostr...
27/11/2025

🍂🍂🍂🍂
Stworzenie Frankensteina:
odbicie naszej własnej, poranionej
ludzkości.

Ostrzegam długi tekst dla wytrwałych❣️😁

I tak zafascynowana osobowością Frankensteina…..

Czasem nie trzeba być kimś “innym”, żeby stać się dla świata potworem.
Wystarczy, że ktoś nie rozumie Twojej wrażliwości, Twojego koloru, Twojej ciszy, Twojej intensywności…
Wystarczy, że Twoja odmienność obudzi w kimś lęk.
A lęk bardzo łatwo przerabia ludzi w sędziów.

I wtedy z człowieka można stworzyć potwora — nie dlatego, że nim jest,
ale dlatego, że został odrzucony, wyśmiany, pozostawiony sam sobie.
Bo nic tak nie wyniszcza jak bycie niewidzianym.

Ja wiem, jak to jest.
Wiem, jak to jest, gdy rodzice nie potrafią dotknąć tego, co w Tobie kruche i delikatne.
Wiem, jak niezrozumienie może zamienić wrażliwość w agresję, a czułe serce w pole bitwy.
Jak z zewnątrz wyglądasz jak huragan,
a w środku — ledwo trzyma się na nogach mała istota, która chce tylko jednego:
być kochaną i przyjętą.

Nie trzeba być odmieńcem, żeby stać się “potworem”.
Czasem wystarczy nie dostać miłości.
🍂🍂
To nie był potwór. To była rana, której nikt nie chciał zobaczyć.

W historii Frankensteina jest coś, co dotyka najgłębszych warstw ludzkiego doświadczenia.
Nie dlatego, że naukowiec igra z życiem.
Ale dlatego, że stworzenie — bezimienne, samotne, zagubione — rodzi się w świecie, który nie ma dla niego miejsca.

Chce kochać.
Chce być kochane.
Chce należeć.

A dostaje strach. Odrzucenie.
Spojrzenia, które mówią: „nie pasujesz tutaj”.

I to boli bardziej niż jakakolwiek rana.

To właśnie brak czułości tworzy przemoc.
To brak zrozumienia tworzy agresję.
To samotność tworzy “potwory”.
🍂🍂
Prawdziwa tragedia Frankensteina nie leży w stworzeniu — ale w jego samotności.

To historia o tym, że każdy człowiek — nawet ten, który krzyczy, rani, odpycha —
zaczyna od jednej potrzeby:
by ktoś go zobaczył.

By ktoś usłyszał drżenie jego głosu, zanim zamieni się w krzyk.
By ktoś zauważył łzy, zanim staną się gniewem.
By ktoś dotknął rany, zanim zamieni się w zbroję.
🍂🍂

„Potwory” nie rodzą się — “potwory” się tworzy.

Z obojętności.
Z pogardy.
Z tego, że ktoś uznał, że nie warto się zatrzymać, zapytać, przytulić, zrozumieć.

A przecież wszyscy znamy to uczucie:
kiedy nie pasujemy, kiedy nikt nas nie widzi, kiedy nasz głos ginie w hałasie świata.
Wszyscy marzyliśmy kiedyś, by ktoś spojrzał na nas z czułością i powiedział:

„Wystarczy, że jesteś. To już jest dobre.”
🍂🍂
I może to jest najważniejsza wiadomość od Frankensteina:

Nie uciekaj od tego, czego nie rozumiesz.
Nie odrzucaj tego, co inne.
Nie oceniaj tego, co w pierwszej chwili Cię przeraża.

Bo czasem pod czymś, co wygląda “potwornie”,
jest po prostu czyjeś serce, które bardzo długo było samo.

A miłość może uratować więcej, niż nam się wydaje.
Tak samo, jak jej brak potrafi zniszczyć wszystko.

To moja wewnętrzna interpretacja💚

Jestem ciekawa, co ta opowieść poruszyła w Tobie.
Jeśli masz przestrzeń — zostaw komentarz.
Każdy głos tutaj jest ważny.

Z miłością🤍
Magda

🍂🍂🍂🍂🍂      NIE SPIESZ SIĘ Z LECZENIEMNie spiesz się z leczeniem.Procesy duszy nie słuchają ludzkiego zegara — mają własn...
24/11/2025

🍂🍂🍂🍂🍂
NIE SPIESZ SIĘ Z LECZENIEM

Nie spiesz się z leczeniem.
Procesy duszy nie słuchają ludzkiego zegara — mają własny, cichy rytm, który budzi się tylko wtedy, gdy jesteś na to gotowa.

Kwiaty nie wracają do życia z krzykiem…
otwierają się, gdy światło je woła.
Ziemia zna ich imię.

Ty też tak masz.
Twoje odrodzenie kiełkuje w ciszy,
tam, gdzie nikt nie patrzy,
tam, gdzie tylko Boskie trzyma cię w swoich ramionach.

Pozwól, by cień przemówił do ciebie łagodnie.
Niech rana pokaże ci swoją mądrość.
Niech cisza otworzy niewidzialne drzwi
głęboko w twojej klatce piersiowej,
tam, gdzie wracasz do siebie.

Nie walcz z czasem.
W subtelnym świecie
każda łza podlewa prawdę,
każda pauza układa cię na nowo,
każdy upadek otwiera początki, które wcześniej były niedostępne.

Zaufaj swojej metamorfozie.
Korzenie rosną w ukryciu.
Za chmurami, które czasem zaciemniają ci drogę,
już tworzy się światło.
Twoi przewodnicy szepczą twoje imię
w przestrzeniach, których jeszcze nie pamiętasz.

A kiedy będziesz gotowa —
bez hałasu, bez pośpiechu, bez zapowiedzi —
twoja dusza rozkwitnie.

Bo wszystko, co święte,
odradza się tylko wtedy,
gdy Tajemnica I serce powie „teraz”.

Z miłością🤍
Magda

🍂🍂🍂🍂🍂                   BEZPIECZEŃSTWO                        EMOCJONALNEKiedy człowiek potrafi pozostać czuły w chwilac...
22/11/2025

🍂🍂🍂🍂🍂
BEZPIECZEŃSTWO
EMOCJONALNE

Kiedy człowiek potrafi pozostać czuły w chwilach napięcia — kiedy zamiast uciekać, zamykać się czy ranić, wybiera obecność — wtedy rodzi się prawdziwe bezpieczeństwo emocjonalne.

Właśnie w tych momentach widać jego miłość i lojalność. Widać, czy potrafi stanąć po stronie więzi, a nie ego. To tu objawia się dojrzałość, odwaga serca i ta męskość, która nie potrzebuje dominować, ale potrafi chronić — nie kontrolą, lecz obecnością.

Bo ona nie potrzebuje wielkich gestów. Potrzebuje, żeby był obrońcą ich relacji. Żeby był tym, który wraca, nawet gdy jest trudno. Żeby był dostawcą spokoju, a nie burzy.

A ten blask na twarzy kobiety…
To nie magia. To znak, że jest dobrze kochana.
To znak, że jej układ nerwowy wreszcie może odetchnąć, rozluźnić się i zacząć się goić.
Gdy czuje się bezpieczna — wtedy wraca do siebie. I rozkwita.

Z miłością🤍
Magda

̨żczyzna

Adres

Głogow
67-200GŁOGÓW

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 18:00
Wtorek 09:00 - 18:00
Środa 09:00 - 18:00
Czwartek 09:00 - 18:00
Piątek 09:00 - 18:00

Telefon

+48600996337

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Kobieta w mocy umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Kobieta w mocy:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram