02/12/2025
Tzw. „kula mocy”, czyli gotowy blok mięsny stosowany w najtańszych kebabach, tylko z pozoru przypomina jednolity kawałek mięsa. W praktyce jest to mieszanina surowców o niskiej jakości, których skład rzadko pokrywa się z deklaracją producenta.
Najczęściej dominującym komponentem jest mięso oddzielone mechanicznie (MOM). Nie jest to mięsień, lecz masa powstała z resztek oddzielonych od kości, zawierająca tkankę łączną, skórę i fragmenty o niskiej wartości odżywczej. Oznacza to niższą jakość białka, wysoki udział tłuszczu i znikomą ilość włókien mięśniowych. Aby zwiększyć objętość produktu, producenci dodają skrobię, białko sojowe, mąkę pszenną lub bułkę tartą. Wypełniacze te obniżają wartość odżywczą i modyfikują konsystencję mięsa.
Kontrole wykazują również częste zafałszowania gatunkowe. Deklarowana wołowina lub baranina okazuje się mieszanką drobiu i tłuszczu, co utrudnia świadome wybory i może stanowić zagrożenie dla osób z alergiami. Tego typu praktyki uniemożliwiają ocenę faktycznej wartości odżywczej oraz jakości tłuszczu i białka.
W gotowych blokach powszechnie stosuje się stabilizatory, wzmacniacze smaku, regulatory kwasowości i duże ilości soli. Substancje te maskują niską jakość surowca i poprawiają jego strukturę po obróbce cieplnej, ale jednocześnie zwiększają obciążenie układu sercowo-naczyniowego, sprzyjają retencji wody i nasilają łaknienie.
Dodatkowym zagrożeniem jest intensywna obróbka termiczna bloków o wysokiej zawartości tłuszczu i białka. W takich warunkach mogą powstawać wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, których nadmierna ekspozycja ma udokumentowany potencjał rakotwórczy.
Tani kebab z gotowego bloku jest więc produktem silnie przetworzonym o nieprzewidywalnej jakości i składzie. Jego regularne spożywanie prowadzi do zwiększonego poboru sodu, tłuszczów nasyconych, dodatków technologicznych i kalorii, co sprzyja pogorszeniu parametrów metabolicznych. Jeśli kebab pojawia się w diecie sporadycznie, warto wybierać lokale deklarujące użycie mięsa w formie rzeczywistych kawałków, a nie anonimowej masy przetworzonej. W kolejnych postach omówimy jakość sosów i dodatków.