Gabinet Psychoterapii Beata Łangowicz

  • Home
  • Gabinet Psychoterapii Beata Łangowicz

Gabinet Psychoterapii Beata Łangowicz Jestem pedagogiem, trenerem, psychoterepeutą w procesie certyfikacji, pracuje hybrydowo. psychoterapeuta

Wizja przyszłości i zagospodarowania własnego życia to  praca też z wyobraźnią.
30/11/2025

Wizja przyszłości i zagospodarowania własnego życia to praca też z wyobraźnią.

dla zainteresowanych tematem.
30/11/2025

dla zainteresowanych tematem.

Kontakt z ciałem i temat ruchu.Bardzo ważny temat wykorzystanie ruchu i wychodzenie poza znane nam schematy.. kreatywne ...
30/11/2025

Kontakt z ciałem i temat ruchu.
Bardzo ważny temat wykorzystanie ruchu i wychodzenie poza znane nam schematy.. kreatywne tworzenie. Autorka wykorzystuje swoje cenne doświadczenie i dzieli się innym spojrzeniem. Polecam.

***Od czego rozpocząć odzyskiwanie relacji z naszym ciałem?***

Przez wiele lat słuchanie mojego ciała kojarzyło mi się z bezruchem. Wydawało mi się, że najlepiej mi się do mojego ciała dostrajać: w ciszy, na siedząco, odganiając na bok impulsy, które mówiły: „porusz się!”. W tym wymuszonym unieruchomieniu gubiłam się jednak w relacji z moim ciałem coraz bardziej.

Teraz wiem, że pierwotną funkcją układu nerwowego jest poruszanie się. I to przede wszystkim ruch pozwala na lepszy kontakt z ciałem, na większą wewnętrzną integrację, ruch to też szybki dostęp do moich wewnętrznych pokładów witalności, elastyczności (zarówno cielesnej, jak i psychologicznej) i spokoju.

Pierwszeństwo w budowaniu dobrej relacji z ciałem ma teraz dla mnie poruszanie się, a dopiero w drugiej kolejności: bezruch. Wprawienie ciała w ruch, obserwowanie impulsów do ruchu i bezruchu i śledzenie tego, jak mój stan wewnętrzny zmienia się, gdy się poruszam (i gdy się nie poruszam) - to moje najskuteczniejsze sposoby na konstruktywny dialog z moim ciałem.

Dlatego też, jeśli utraciłxś kontakt ze swoim ciałem i trudno Ci dostroić się do niego na nowo, zacznij od ruchu. Możesz skorzystać z poniższych - mniej lub bardziej - oczywistych wskazówek (a może dodasz do tej listy swoje własne?):

- Obserwuj jakie impulsy do ruchu lub bezruchu wysyła do ciebie twoje ciało. Sprawdzaj, co się dzieje, gdy za tym impulsem pójdziesz, a co gdy go odroczysz lub powstrzymasz. Nie każdy impuls jest do zrealizowania, ale wiele z impulsów domaga się naszego zauważenia (i - czasami! - również zrozumienia);

- Oddech to również ruch; obserwuj, jak zmienia się twoje ciało przy wdechu i przy wydechu; zauważaj delikatne sygnały pobudzenia (gdy wdychasz) i spowolnienia (gdy wydychasz); zauważaj ten życiodajny rytm mobilizacji i odprężenia;

- Ziewaj szeroko i głośno! Obserwowanie momentów ziewania pozwala nam dostrzec, jak układ nerwowy przygotowuje ciało do zmiany trybu działania: z wytężenia w relaks albo odwrotnie - z nadmiernego osłabienia w doenergetyzowanie;

- W momentach poddenerwowania, wprowadź ciało w ruch bilateralny: oklepuj prawą ręką lewą stronę ciała, a lewą ręką stronę prawą; unieś prawą nogę i lewą rękę (i na odwrót), spaceruj, biegaj, przejedź się na rowerze. Obserwuj, jak twoje przytłoczenie zmienia się pod wpływem tego ruchu.

- Gdy się czegoś przestraszysz, zapytaj swoje ciało, czego teraz potrzebuje. Wystraszone ciało może samo cię poprowadzić ku wyregulowaniu. Może chcieć się trząść, kołysać, chodzić, zanurzyć się w wodzie. Nie wymuszaj na ciele bezruchu (chyba że właśnie tego akurat potrzebuje). Pobudzenie wychodzi z ciała przez ruch.

- Tańcz przy każdej możliwej okazji (również w myślach, jeśli nie możesz inaczej). Taniec to najwspanialsza okazja do zwiększenia naszej samoregulacji i polepszenia relacji z naszym ciałem;

- Szukaj u siebie przejawów ruchowej gracji i zauważaj momenty, w których ją tracisz. Sprawdź, jak gracja w gestach, ruchach, a nawet w mówieniu (mówienie to też ruch) przekłada się na stan wewnętrznego wyregulowania, uspokojenia, osadzenia;

- Nasz stan wewnętrzny jest mocno zależny od tego na co patrzymy i ruchu naszych gałek ocznych. Odnotowuj, jak patrzenie się na przyrodę, wodę, zwierzęta, sztukę (i inne „zasobowe” widoki) wpływa na twój stan psychiczny. Zauważaj, jak szybkie ruchy twoich oczy lub powolne ("posuwiste") ruchy oczami wpływają na to, jak się czujesz.

- Dotyk to również ruch. Sprawdź, jak na dotyk - twój własny, ukochanej osoby, masażysty/ki etc. reaguje twoje ciało. Co się w nim podczas dotyku zamyka, a co otwiera. Jaką opowieść opowiada twoje dotykane ciało?

Życzę nam wszystkim mocno powodzenia w odzyskiwaniu relacji z naszymi ciałami!

PS Ruch nie tylko wzmaga naszą wewnętrzną integrację i pozwala nam na lepszy kontakt z ciałem. Ruch pozwala nam też lepiej myśleć, rozwiązywać złożone problemy, ruch wzmaga kreatywność. Zainteresowanych tym ostatnim tematem odsyłam do wyjątkowej książki Annie Murphy Paul „Jak myśleć, nie używając mózgu”.

Sabina Sadecka - terapia traumy, wiedza i miłość

Czyniąc szczęście jedynie celem dzieciństwa wychowujemy dzieci, które w dorosłości boją się własnych uczuć.Kiedy bowiem ...
22/11/2025

Czyniąc szczęście jedynie celem dzieciństwa wychowujemy dzieci, które w dorosłości boją się własnych uczuć.
Kiedy bowiem rodzice skupiają się na tym, by dzieci zawsze były szczęśliwe, w rzeczywistości uczą je większej lękliwości i ograniczają ich zdolność do radzenia sobie z trudnymi emocjami, które nieuchronnie pojawią się w dorosłym życiu. Gdy dziecko mówi: „Jestem jedynym w klasie, który nie pisze tak szybko jak inni", dla rodzica to trudny moment. Naturalnym odruchem jest pocieszanie: „Każdy ma swoje tempo, ale za to jesteś świetny w piłce nożnej". To gest z troski, a jednak nie zawsze pomaga.
W takich chwilach w dziecku zaczynają tworzyć się schematy dotyczące emocji, które są bezpieczne, a których trzeba unikać. Uczy się, że smutek, rozczarowanie czy zazdrość są uczuciami, z którymi lepiej się nie spotykać. A gdy dorosły próbuje „uszczęśliwić" dziecko, kiedy przeżywa ono bolesny moment, w gruncie rzeczy mówi: „Boję się twoich emocji tak samo jak ty i nie chcę się nimi zajmować, ty też lepiej się nimi nie zajmuj". Wtedy dziecko zamiast doświadczać wsparcia, uczy się wycofania i zamrożenia. Paradoks polega na tym, że czyniąc jedynie szczęście celem dzieciństwa, wychowuje się dzieci, które w dorosłości boją się własnych uczuć.
Zadaniem rodziców jest towarzyszenie w emocjach. Pomaganie dzieciom, by potrafiły je rozpoznawać, nazywać i regulować. To właśnie zdolność do regulacji emocji, jak pokazują badania Jamesa Grossa i Bretta Forda (2018) oraz Daniela Siegela (2012), jest jednym z najważniejszych zasobów psychicznych człowieka. Nie chodzi o unikanie nieprzyjemnych emocji, ale o uczenie ich, jak z nimi być. Bo człowiek, który potrafi utrzymać kontakt z pełnym spektrum swoich emocji, nie tylko łatwiej odnajduje spokój, lecz także staje się bardziej odporny, empatyczny i autentyczny.
Autor tekstu Igor Rotberg
Przytoczone badania
Gross, J. J., Ford, B. Q. (red.) (2024). Handbook of Emotion Regulation, Third Edition. Guilford Press.
Siegel, D. J. (2012). The Developing Mind: How Relationships and the Brain Interact to Shape Who We Are. Second Edition. Guilford Press.

To było ważne wydarzenie z kilu powodów. Warto korzystać z integrowania się w branży i szukać rozwiązań w dzielących nas...
02/11/2025

To było ważne wydarzenie z kilu powodów. Warto korzystać z integrowania się w branży i szukać rozwiązań w dzielących nas różnicach. Wiele refleksji zabieram dla siebie i oczywiście poszerzam spojrzenie na mój osobisty warsztat zawodowy w oparciu o rzetelną wiedzę moich kolegów i koleżanek.

"Teraz chcę zadbać o własny dom”Kiedy zaczynasz się gniewać, wróć do siebie i zaopiekuj się własnym gniewem."Kiedy ktoś ...
05/10/2025

"Teraz chcę zadbać o własny dom”
Kiedy zaczynasz się gniewać, wróć do siebie i zaopiekuj się własnym gniewem."
Kiedy ktoś sprawi, że zaczniesz cierpieć, wróć i zajmij się swoim cierpieniem i gniewem.
Nie rób nic.
Ani nie mów niczego.
Cokolwiek zrobisz albo powiesz w stanie zagniewania, może wywołać dalsze szkody w Twojej relacji.
Większość z nas tego nie robi.
Nie chcemy wrócić do siebie.
Chcemy iść za drugą osobą, aby ją ukarać.
Jeśli Twój dom płonie, najpilniejszą rzeczą jest wrócić i próbować ugasić ogień, a nie biec za podpalaczem.
Jeśli pobiegniesz za kimś, kogo podejrzewasz, że podpalił
Twój dom, dom spłonie, podczas gdy Ty będziesz go ścigał.
To nie jest mądre.
Musisz wrócić i ugasić ogień.
Gdy zatem jesteś zagniewany i dalej oddziałujesz albo
kłócisz się z drugą osobą...
Jeśli starasz się ją ukarać, postępujesz dokładnie jak ktoś, kto biegnie za podpalaczem, podczas gdy wszystko ginie w płomieniach.
Thich Nhat Hanh

Trauma karmi się milczeniem...o doświadczaniu cierpienia.Bardzo ważny wywiad w komentarzu o byciu wysłuchanym w kryzysie...
04/10/2025

Trauma karmi się milczeniem...o doświadczaniu cierpienia.
Bardzo ważny wywiad w komentarzu o byciu wysłuchanym w kryzysie odejścia w najtrudniejszy sposób do udźwignięcia i uznania...śmierci samobójczej.
Jak dobrze skorzystać z fachowej profesjonalnej pomocy w obliczu kryzysu i nie zostać z tym samym. Polecam link do ciekawej refleksyjnej rozmowy o byciu wysłuchanym...i głębszym zrozumieniu istoty problemu. Suidolodzy mówią- "Na śmierć człowieka składa się całe jego życie"
Nie odcinajmy się od trudnych i ważnych tematów w naszym życiu.

„Miłość do siebie jest jak mięsień, potrzebuje treningu, żeby dobrze działać. Za każdym razem, kiedy człowiek próbuje wy...
04/10/2025

„Miłość do siebie jest jak mięsień, potrzebuje treningu, żeby dobrze działać. Za każdym razem, kiedy człowiek próbuje wybaczyć sobie to, że nie jest doskonały, troszczy się o siebie, pozwala sobie na to, żeby robić to, co daje mu radość, widzi swoje błędy jako cenną informację, a nie dowód własnej dobroci, jest mu łatwiej kochać siebie bezwarunkowo.”
Agnieszka Stein „Dziecko z bliska. Zbuduj z dzieckiem szczęśliwą relację”

"Uwolnienie od depresji nie oznacza nieustającej wesołości czy całkowitego braku cierpienia, lecz żywotność, to znaczy w...
02/10/2025

"Uwolnienie od depresji nie oznacza nieustającej wesołości czy całkowitego braku cierpienia, lecz żywotność, to znaczy wolność spontanicznego doświadczania pojawiających się uczuć, nie tylko radosnych, wzniosłych i pozytywnych - zawiera całą ich ludzka skalę: zawiść, zazdrość, wściekłość, oburzenie, rozpacz, tęsknotę czy smutek. Tracimy umiejętność odczuwania pełnej gamy tych uczuć, jeśli korzenie zostały odcięte w dzieciństwie. Dlatego dostęp do prawdziwego Ja uzyskujemy dopiero wówczas, kiedy przestajemy się bać świata intensywnych uczuć naszego dzieciństwa. Kiedy powrócimy doń jako dorośli, przestaje być dla nas obcy i zagrażający, uczymy się w nim poruszać i czuć bezpiecznie, i nie musimy już odgradzać się od niego murem iluzji."
Alice Miller,
„Dramat udanego dziecka”

tak
30/09/2025

tak

Czasem w życiu gonimy do przodu bez chwili wytchnienia. Wydaje nam się, że tylko ruch i działanie przybliżają nas do celu. A czasem zatrzymanie się, złapanie oddechu i spojrzenie z dystansu może być największym krokiem, jaki możemy zrobić dla siebie.

Zatrzymaj się. Zobacz, gdzie jesteś. I poczuj, że to też jest część drogi. Dobrego wtorku! 🫶

być widzianym"Jednostka nie może rozwijać się w zdrowy sposób bez obecności innej osoby, której reakcje sprawiają, że je...
30/09/2025

być widzianym
"Jednostka nie może rozwijać się w zdrowy sposób bez obecności innej osoby, której reakcje sprawiają, że jednostka widzi, kim jest. Gdy brakuje odpowiedzi matki i innych ludzi, niemowlę doświadcza siebie tak, jakby było nikim - imitacją osoby, kimś, kogo matka potrzebuje, albo innym substytutem doświadczenia bycia widzianym jako niepowtarzalna jednostka. "
Thomas H. Ogden: Co to znaczy żywy. Dociekania psychoanalityczne. Przekład: Grażyna Golec. Oficyna Ingenium. Warszawa 2025

„🟤Bo ja jestem niewidzialny dla swoich rodziców”
– powiedział Mati, lat 13 i nastała długa cisza…

– „Niewidzialny?” – próbuję zrozumieć.
– „No… tak jakby mnie nie było, proszę Pani. Mama tylko się pyta: czy coś jadłem i czy coś jest zadane, a tata to głównie w telefonie i tylko: jak było w szkole? I wtedy ja odpowiadam: wszystko ok. A oni: no to super! I tyle. Koniec tematu. To są ich sprawy – szkoła i jedzenie.”

– „Czyli temat szkoły i jedzenia to za mało… A o co chciałbyś, żeby pytali?”
– „Nie wiem… o cokolwiek innego. O to, w co teraz gram. O to, że miałem mecz i strzeliłem gola. O to, czemu ostatnio wkurza mnie ten Jacek z klasy. Żeby chociaż udawali, że ich to obchodzi.”

– „A co czujesz, kiedy oni nie pytają?”
– „Jakbym gadał do ściany. Serio. Jakbym mógł zniknąć i nic by się nie zmieniło. To jest takie… puste. I człowiekowi odechciewa się gadać.”

Mati bawi się sznurkiem od bluzy, wzdycha głośno.
– „Czasami specjalnie mówię: wszystko ok, żeby się już ode mnie odczepili. Bo wiem, że i tak nie będą słuchać. A jak zaczynam coś mówić, to albo ktoś zerka w telefon, albo zmienia temat. To po co próbować?”

– „Chciałbyś, żeby to wyglądało inaczej?”
– „No jasne! Chciałbym, żeby mnie ktoś po prostu zauważył. Żeby zapytał: ej, Mati, a jak się dzisiaj czujesz? Albo: pokaż mi tę grę, w którą grasz. To takie głupie rzeczy, ale serio – dla mnie to by było mega ważne. Żebym wiedział, że nie jestem tylko od odrabiania lekcji i talerza z obiadem.”

Chwila ciszy.
Mati podnosi na mnie oczy.
– „Wie Pani, ja czasem mówię sobie w głowie: halo, jestem tu, zauważcie mnie. Ale nikt nie słyszy. To jest taki… krzyk w środku. Taki, którego nikt nie chce słuchać.”

– „To musi być bardzo trudne…” – mówię cicho.
– „Najgorsze jest to, że oni myślą, że wszystko jest ok. Że mam wszystko, czego potrzebuję. A ja mam wrażenie, że nie mam najważniejszego – ich. Tak naprawdę. Ich uwagi. Ich czasu. Kurde no...Nie ma ich i tyle”

Mati milknie na chwilę, a potem półszeptem dodaje:
– „Czasem marzę, że mama mnie przytuli i zapyta: co u ciebie, synku? Bez żadnego zadane?, zjadłeś?. Tylko tak – po prostu. Żeby poczuć, że jestem ważny. Że ktoś naprawdę chce wiedzieć, co mam w środku.”

Patrzy na mnie i dodaje;
– „I wie Pani co… czasami myślę, że gdybym zniknął na cały dzień, albo nawet na zawsze… to oni zauważyliby dopiero wtedy, kiedy ktoś inny by im o tym powiedział. Nie dlatego, że sami patrzą.”

Te słowa są ciężkie. Prawdziwe.

– „Chcesz być zauważony, tak?"-
– „Tak. Bo człowiek może mieć pełny talerz, a i tak być głodny. Tylko nie jedzenia, a tego… że ktoś go widzi.”

I rozmawiamy dalej. O grach, o kumplach, o tym, co go cieszy i co boli. Bo dla Matiego to nie są „głupoty”. To jest JEGO świat. A najważniejsze, że ktoś chce go w tym świecie odwiedzić...I zostać, chociaż na chwilę...

Poznając świat dziecka, jego emocje i potrzeby budujemy relacje, otaczamy wsparciem i dajemy siłę na każde wyzwanie, których jest przecież tak wiele...

Zerknij na kilka wskazówek, jak wspierać bo zaniedbania emocjonalnego czasem nie widać...aż zaboli najbardziej;

1.Zadawaj pytania otwarte – nie tylko „Jak było w szkole?”, ale: „Co dziś było dla ciebie najciekawsze?”, „Z czego jesteś dziś dumny?”, „Kto cię dziś rozśmieszył?”.

2.Zauważaj emocje, nie tylko fakty – np. zamiast „Super, że dostałeś piątkę” możesz powiedzieć: „Wyglądasz na zadowolonego, cieszy cię ta piątka?”.

3.Poświęcaj codziennie kilka minut na „bycie z” – nawet 10 minut pełnej obecności bez telefonu i rozpraszaczy działa cuda.

4.Interesuj się światem dziecka – jego grami, przyjaciółmi, treningami – nawet jeśli nie wszystko rozumiesz, pokaż, że chcesz.

5.Mów, że widzisz i słyszysz – czasem najważniejsze zdanie to: „Widzę, że to dla ciebie ważne. Opowiedz mi więcej”.

Spróbuj!
Bo czasem nasza dorosła uważność na dziecko to dla niego więcej niż nam się zdaje. Czasem to wszystko, czego potrzebuje.

Przytulam Was od serducha ❤️
Dr Kamila Olga – psycholog

(*Imię i szczegóły w historii zostały zmienione w celu ochrony prywatności. Publikacja za zgodą dziecka oraz rodzica/opiekuna. Historia nie opisuje jednej konkretnej osoby.)





trudne zachowanie... to również ważne informacje do przemyślenia.
24/09/2025

trudne zachowanie... to również ważne informacje do przemyślenia.

Za każdym „trudnym” zachowaniem stoi pewna historia. 🌱
Czasem widzimy tylko złość, wycofanie, żarty albo potrzebę kontroli. A pod spodem kryją się emocje, których ktoś kiedyś nie mógł zrozumieć i wyrazić –może... lęk, wstyd, tęsknota za zauważeniem, pragnienie bezpieczeństwa? Takie zachowanie bywa trudne dla nas - obok- ale tak naprawdę to komuś jest bardzo trudno doświadczać i być w tych emocjach, czy przeżyciach.

Nie oceniajmy od razu. Patrzmy głębiej. Każdy z nas nosi w sobie jakąś opowieść. 💛

Zobacz.
Zrozum.
Szukaj rozwiązania - nie oceniaj.

🙂😘

Address


Opening Hours

09:00 - 18:00

Website

Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Gabinet Psychoterapii Beata Łangowicz posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Contact The Practice

Send a message to Gabinet Psychoterapii Beata Łangowicz:

  • Want your practice to be the top-listed Clinic?

Share

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Psychoterapia

Psychoterapia indywidualna w nurcie psychodynamicznym dla młodzieży i osób dorosłych w Dąbrowie Górniczej i w Katowicach. Terapia DDA, terapia współuzależnień. Leczenie nerwicy, depresji, zaburzeń osobowości, rozwój osobisty, psychoterapia online anonimowo. Warsztaty i szkolenia psychoedukacyjne. Pedagog,psychoterapeuta, trener rozwoju osobistego, konsultant. Aktualnie pracuje jako wolny zawodowiec w obszarze profilaktyki zdrowego stylu życia i psychoterapii w Fundacji „Przystań” w Dąbrowie Górniczej oraz współpracuje z Centrum Psychodietetyki i Leczenia Zaburzeń Odżywiania „Przemiana” w Katowicach. Współpracuje ze szkołami podstawowymi i średnimi w charakterze interwenta kryzysowego oraz prowadzę szkolenia z zakresu radzenia sobie ze stresem i emocjami w aktywnym trybie życia oraz w łączeniu i podejmowaniu nowych ról życiowych.