Daria Zachara Doktor Relaks

Daria Zachara Doktor Relaks Pomagam pozbyć się bólu i poprawić jakość życia. Zapraszam na mojego insta: zachara.d

O neuroplastyczności słów kilka...Orzech. Co? Nie, nie... Chodziło o mózg a jednak kto nie kojarzy orzecha wołoskiego z ...
04/12/2025

O neuroplastyczności słów kilka...

Orzech. Co? Nie, nie... Chodziło o mózg a jednak kto nie kojarzy orzecha wołoskiego z mózgiem? Wołoskiego czy włoskiego?🤔 M.in. to przez skojarzenia właśnie mózg tworzy nowe połączenia neuronalne.

To jak funkcjonujesz, jak kochasz, myślisz, uczysz się, reagujesz na bodźce... Wpływa na Twój mózg fizycznie, funkcjonalnie i chemicznie.

Przez lata wierzono, że po rozwoju dziecięcym mózg przestaje się zmieniać. Mechaniczna koncepcja zdrowia dominowała w dawnym świecie medycyny. Wciąż co jakiś czas można napotkać artykuły o tym kiedy to mózg osiąga swoją „dojrzałość”. A co potem? Przestaje się rozwijać? Dobrze... Starzeje się fizjologicznie, ale wciąż jest neuroplastyczny.

Każdy z nas na pewno spotkał się też ze stwierdzeniem, o używaniu tylko 5% czy 10% własnego mózgu. Niezwykle popularny mit. Rzeczywistość jest taka, że nawet jak nic nie robisz, to mózg pozostaje w całości bardzo aktywny co potwierdzają współcześnie dostępne badania.

Badania potwierdzają, że mózg rozwija się całe życie i wszystko co robisz zostawia na nim trwały ślad. Nawet to co teraz czytasz i scrollujesz. Mózg ma szacowaną pojemność w petabajtach ale wciąż mówimy o „nieograniczonych” możliwościach tego organu poza czynnikami, które wpływają na jego rozwój i regeneracje.

Szkodliwymi procesami są przede wszystkim niedobór snu, brak ruchu, niewłaściwa dieta, zaburzona praca układu glimfatycznego (pozostające złogi toksyn) i oczywiście niedotlenienie.

Pamiętaj, że Twój mózg nie jest już taki sam po przeczytaniu tego.

Scrolluj dalej👌

Kiedy rok temu uczestniczyłam początkiem października we warsztatach z ustawień systemowych Hellingera... Chyba nie przy...
17/11/2025

Kiedy rok temu uczestniczyłam początkiem października we warsztatach z ustawień systemowych Hellingera... Chyba nie przypuszczałam, że życie może mnie tak mocno sponiewierać😅

Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział co uważam osobiście o ustawieniach spopularyzowanych przez tego intrygującego zakonnika, to już objaśniam - chore gów$o😎

W połowie roku byłam już mocno na NIE z wszelkimi własnymi procesami rozwojowymi. Miałam dość. Ale w sierpniu połączyłam kropki i zrozumiałam wszystko. Powstałam jak feniks z popiołów.

I stało się. Znowu wybrałam się na te 3 dniowe cholerne ustawienia w poprzedni poniedziałek😌 Cóż to był za wspaniały proces (procesy) z pięknymi ludźmi. Były też trudne doświadczenia, ale bardzo potrzebne. Duża wdzięczność za wspólny czas.

Wywodzimy się z różnych środowisk, mamy różne podejścia. Prawda jest jedna, lecz ma różne perspektywy i może okazać się na wiele możliwości. Nasza droga jest różnorodna, lecz prowadzi do jednego Źródła. Do światła.

Dziękuję mojej własnej dysocjacji, która pozwoliła mi przetrwać te długie lata w "skorupce". Jest mi wyjątkowo lekko z moją obecną autentycznością. Jestem wdzięczna za dar życia. Wdzięczna każdemu z was za wspólne chwile i doświadczenia. Nie zawsze przyjemne. Dziękuje. Pamiętaj, jesteś cudem.

Uznanie cienia i odkrywanie w sobie promieni światła nie jest łatwe. Tak jak doświadczanie kruchego życia z ludzkiej perspektywy przez pryzmat tradycji, emocji czy też głęboko rozumianej duchowości. Niekiedy bardzo boli. Ale wiem jedno. Pięknie jest mieć ciało🥰🥹

Niektórzy uciekają przed cieniem w duchowość, stając się wilkiem w owczej skórze. Często utykają we własnym rozwoju nie ...
06/11/2025

Niektórzy uciekają przed cieniem w duchowość, stając się wilkiem w owczej skórze. Często utykają we własnym rozwoju nie stając oko w oko z własną bestią. A ta konfrontacja sprawia, że jesteś bliżej prawdy będąc w głębokim rozwoju, zamiast rozwijać swoje maski. Kolorowanie maski nie sprawia, że przestanie ona być maską.

Bez świadomości cienia daleko nie zajdziesz we własnym autentycznym rozwoju. Brak ujarzmienia wewnętrznej bestii blokuje bycie dobrym człowiekiem i korzystania z własnych zasobów.

Jaka jest różnica między osobą, która zintegrowała swój cień a osobą która tego nie zrobiła? Ta pierwsza charakteryzuje się akceptacją, samoświadomością, wewnętrzną integralnością, autentycznością i samokontrolą. Natomiast brak zintegrowanego cienia wiąże się z brakiem spójności, wypieraniem, impulsywnymi reakcjami, projekcjami i obwinianiem środowiska o własne niepowodzenia.

Po co integrować cień? By być kompletnym autentycznym człowiekiem zdolnym do pełnego wachlarza zachowań. Tak jak w sztukach walki uczysz się walczyć aby w praktyce unikać konfrontacji. Paradoksalnie posiadanie środków obrony powoduje, że nie używamy ich zbyt często.

Cień może stać się źródłem zła nie tylko dla jednostki ale również na poziomie zbiorowym. Włączenie cienia do własnej świadomości ego jest uspakajające i istotne dla dobrego samopoczucia. Zobaczenie tego co było źródłem lęku, strachu, bezradności czy poczucia winy jest uwalniające.

Wydobywanie z cienia większej ilości narzędzi i porzucenie przekonania o sobie jako perfekcyjnej personie daje możliwość bycia kompletnym człowiekiem zdolnym do wyborów między tym co najlepsze a tym co najgorsze. Ta możliwość nadaje nową moralność. Daje możliwość wyboru faktycznego dobra, poprzez dostęp do zła a nie przez jego wypieranie.

Zmuszanie się do bycia dobrym nie jest dobre. Robi to z Ciebie potencjalną ofiarę.
Im bardziej jesteś świadom własnego cienia tym bliżej Ci do światła i własnej autentyczności.

Praca z cieniem to jeden z najczęściej pomijanych aspektów rozwoju człowieka.Te wyparte cechy nie znikają, a tłumione ma...
29/10/2025

Praca z cieniem to jeden z najczęściej pomijanych aspektów rozwoju człowieka.

Te wyparte cechy nie znikają, a tłumione mają ogromny ładunek emocjonalny i mogą szokować nawet człowieka, który je wyraża. Nasz cień staje się bestią, której nie chcemy zauważyć. Może przejawiać się nawet niekiedy w autodestrukcyjnych zachowaniach. Ale też nie jesteśmy w stanie tego uniknąć dopóki nie kontrolujemy tego świadomie.

Dlaczego ignorujemy bestie? Kto chciałby przyznać się, że ma w sobie zło i jest zdolny do niewyobrażalnej agresji? Kto potrafi przyznać się do nienawistnych i okrutnych myśli które niekiedy ma?

Większość ludzi uważa się za dobrych. Chcemy postrzegać się jako łagodnych i miłych. Ale życie to dychotomia. Istnieje orzeł i reszka. Dobro i zło. Jedno nie istnieje bez drugiego, tak jak światło bez ciemności. Nie możemy zakładać, że jesteśmy wyłącznie dobrzy – prędzej czy później spotka nas niemiła niespodzianka.

Wypieranie gniewu i złości, nie spowoduje że przestają w nas istnieć. Są i to w naszej nieświadomości poza kontrolą, czekając jak uwięzione bestie na chwile nieuwagi, która je uwolni. Ukrywanie tej prawdy nikomu nie służy, a zobaczenie tego nie jest przyjemne.

Kiedy żołnierz po misjach doznaje PTSD nie zawsze chodzi o to co zobaczył, ale o to co doświadczył wewnętrznie – to do czego jest zdolny i gdzie odnalazł przyjemność. To właśnie szok z konfrontacją z własnym cieniem.

Ignorowanie cienia – bestii – nie sprawi, że zniknie. Nieuświadomione będzie w nas narastać i działać jak bomba z opóźnionym zapłonem.

Przestań karmić bestie. Trzymaj ją na smyczy. Utrzymywanie swojego fikcyjnego obrazu nieskazitelnej istoty nie pomoże.

Obserwowanie własnego cienia wnosi światło i pozwala zwiększyć komfort w byciu bardziej autentyczną osobą.

„Żadne drzewo nie wzrośnie do nieba, jeśli jego korzenie nie sięgają do piekła” pisał Carl Gustav Jung autor koncepcji c...
22/10/2025

„Żadne drzewo nie wzrośnie do nieba, jeśli jego korzenie nie sięgają do piekła” pisał Carl Gustav Jung autor koncepcji cienia.

Cień to część struktury osobowości. Odszczepiona część ego. Ego to tożsamość z którą się identyfikujesz. Część tej tożsamości nazywana cieniem zawiera wyparte i odrzucone cechy z nadanym statusem czegoś nieakceptowanego.

W dzieciństwie uczymy się, że niektóre cechy są niepożądane przez naszych opiekunów (niezgodne ze standardami społeczności), a naszym celem jako dziecko jest przetrwać.

Dzieci potrzebują norm i granic, aby rozwijać własne ego. Dobrze aby to jednak było uzasadnione odpowiednio, a nie wyłącznie stereotypami czy ograniczeniami opiekuna.

Tłumiąc aspekty własnej tożsamości następuje pęknięcie ego. Ego dzieli się na świadomość i nieświadomość. W trakcie rozwoju ego tłumione cechy i emocje wędrują do nieświadomości zasilając cień. To wszystko nadal jest w Tobie i żyje! Światło świadomości nie dociera tam, a jednak wciąż cień wpływa na Twoje życie.

Wydaje się, że cień zawiera tylko negatywy. Tak jednak nie jest. Wszystko zależy od tego co nasi opiekunowie uznali za pożądane lub nie. A to oznacza, że Twój cień może zawierać dobre cechy, które powędrowały stłumione do nieświadomości, przez co nawet nie wiesz że je masz 🙂

Możesz stać się osobą bez pewności siebie, nieśmiałą i skromną. Lub wyrosnąć na osobę bez gniewu i agresji, nie stawiającą granic w dorosłości. Na zewnątrz możesz być spokojnym człowiekiem, a wewnątrz aż kipi. To nie znaczy, że te cechy są zawsze dobre, ale odpowiednio zintegrowane dają możliwość pełnego wachlarzu zachowań. Dają wybór i mogą służyć pozytywnym aspektom – np.: samoobronie.

Paradoksalnie opanowanie ognia dało ludzkości poczucie bezpieczeństwa, tworzenia i rozwoju - nie wyłącznie niszczenia. Podobnie jest z cieniem.

Temat cienia miał się ukazać dużo wcześniej w jednym poście, ale życie miało inny plan😅 Sprawy nabrały rozwoju i będzie tutaj więcej psychosomatyki, psychologii oraz treści rozwojowych. Siłą rzeczy będę się również uzewnętrzniać🥹 W najbliższym czasie zapraszam na cykl materiałów poświęconych koncepcji cienia.

Hej! Od kwietnia możecie mnie spotkać we wtorki od godziny 15 do późnego wieczoru w Centrum Rehabilitacji Koala przy uli...
15/04/2025

Hej! Od kwietnia możecie mnie spotkać we wtorki od godziny 15 do późnego wieczoru w Centrum Rehabilitacji Koala przy ulicy Retoryka 1/16 w Krakowie.

Link do zapisu na wtorkowe wizyty w CRK:
https://rehabilitacja-koala.pl/zespol/dawid-zachara/
Kliknij 👉UMÓW WIZYTĘ i wybierz dla siebie dogodny termin 😎

Oprócz tego przyjmuje również w innych terminach prywatnie w Krakowie na ulicy Zaleskiego. A niekiedy jestem również dostępny w miejscowości Wał-Ruda.

Chcesz umówić się na wizytę w innym terminie? Najlepiej napisz do mnie wiadomość. Zapraszam 😉

11 kwietnia to Światowy Dzień Choroby ParkinsonaCelem święta jest szerzenie świadomości o schorzeniu, wsparcie chorujący...
11/04/2025

11 kwietnia to Światowy Dzień Choroby Parkinsona

Celem święta jest szerzenie świadomości o schorzeniu, wsparcie chorujących i ich rodzin.

Jak możesz wspierać osobę dotkniętą chorobą Parkinsona?
🔸nie wyręczaj, a wspomagaj w codziennym funkcjonowaniu
🔹słuchaj z uważnością
🔸pomóż w dostosowaniu przestrzeni, aby zapobiegać niepotrzebnym urazom
🔹zapewnij odpowiednie przyrządy ortopedyczne wspomagające funkcjonowanie
🔸mobilizuj do aktywności fizycznej i umysłowej

Istotne w schorzeniu jest wdrożenie odpowiedniego leczenia i diety, aby ułatwić codzienne funkcjonowanie. Ważna może być też dyscyplina i plan dnia.

W aktywności idealnie sprawdzają się regularne świadome spacery, ćwiczenia usprawniające ruch (m.in. chód, ruchy skrętne tułowia), koordynacyjne, równoważne, oddechowe, logopedyczne oraz czynności dnia codziennego.

W zaawansowanym stadium choroby istotne będzie kontynuowanie ćwiczeń nawet biernie i częste zmiany pozycji.

Masz pytanie? Napisz je w komentarzu 😉

Jak pokochać siebie bezwarunkowo? Kim jesteś dla siebie? Najlepszym przyjacielem, czy największym wrogiem?Dlaczego to ta...
10/04/2025

Jak pokochać siebie bezwarunkowo? Kim jesteś dla siebie? Najlepszym przyjacielem, czy największym wrogiem?

Dlaczego to tak ważne? Jesteś jedyną osobą, która na pewno będzie z Tobą do końca życia.

Kiedy identyfikujesz się ze swoimi niedoskonałościami wszystko staje się trudne. Przykładowo, jako człowiek nie jesteś tylko własnym niedoskonałym nosem i nie powinieneś się identyfikować tylko z tą cechą.

Kiedy wrzucisz jedną czarną skarpetkę do białego prania i ustawiasz na 90 stopni to wszystko staje się szare.

Popatrz na siebie jak na całość, a nie jak na jedną czarną skarpetkę. To od Ciebie zależy jak nastawiasz pranie i czy zmieni to Twój świat na szaro.

Dlatego chce Ci dziś przekazać, że jesteś czymś więcej niż zbiorem niedoskonałości.

Może wydaje Ci się, że jeśli osiągniesz cel i poprawisz swój wygląd to w końcu pokochasz siebie. Prawda jest taka że tworzysz przed sobą iluzje warunków, które musisz spełnić aby akceptować siebie i dać sobie bezwarunkową miłość. Niejednokrotnie nierealnych do spełnienia oczekiwań. Twoja miłość jest teraz warunkowa.

Łatwiej dokonać zmian, kiedy akceptujesz to kim jesteś, dajesz sobie miłość i wsparcie, zamiast ciągłej krytyki w drodze do zmian.

Czasami ta warunkowa miłość ciągnie się za nami od dzieciństwa. Czasami to rodzice sprawiają, że dziecko musi zasłużyć na miłość. Rodzice dają odczuć dziecku, że będzie kochane jeśli będzie kimś, spełniało oczekiwania lub zachowywało się w dany sposób.

Takimi warunkami może być wygląd, charakter, czy osiągnięcia. Na warunkach się nie kończy, bo często do każdego warunku dobieramy zasady, które muszą być spełnione najlepiej na 100%. Brzmi jak perfekcjonizm?

Jeśli myślisz że jesteś beznadziejny, a nie że Twoje zachowanie mogłoby być lepsze. Kiedy myślisz że nic nie potrafisz, a nie że nie wyszło tym razem. - Wciągasz się w grę, która nie jest możliwa do wygrania, bo wszystko odnosi się nie do zachowania a bezpośrednio krytycznie do samego Ciebie.

Zachowanie, działanie czy osiąganie celów nie jest Tobą i nie od nich powinien zależeć Twój stosunek do siebie. To wywołuje emocje ale nie powinno być życiową katastrofą.

W bezwarunkowej miłości chodzi o uniezależnienie się od tego co miałbyś zdobyć z zewnątrz.

U podstaw miłości do siebie na najgłębszym poziomie jesteś tylko człowiekiem. Pamiętaj że nie jesteś zachowaniami, zadaniami, cechami, czy też myślami. Możesz pokochać siebie ponad tą zgubną powierzchownością.

Odrzuć warunki, które zostały nałożone przez lata. Przestań tworzyć kolejne. Podejmij decyzje. Powiedz sobie teraz, że akceptujesz siebie w pełni bezwarunkowo z wszystkimi niedoskonałościami i od dziś będziesz z tego miejsca rozwijać siebie. Bądź wolny od stanu szukania z zewnątrz.

Zaakceptuj swoje niedoskonałości ale NIE REZYGNUJ z siebie.

Stawianie sobie warunków nie jest miłością. Bliżej temu do szantażu. Bezwarunkowa miłość do siebie jest naturalnym stanem. Nie masz nic do stracenia. Możesz tylko zyskać.

Może treść brzmi naiwnie, ale to podstawa wszystkiego. Prawdą jest że wiążąc swoją tożsamość z zachowaniem, wadą, celem - tym samym ciągłą samokrytyką, tworzysz grunt pod swoje nieszczęście i wieczne niezadowolenie z siebie. Trzeba to rozdzielić. Nie dyktuj samemu sobie wygórowanych standardów. Bądź dobry i wyrozumiały dla siebie. Bądź dla siebie najlepszym przyjacielem :) Zasługujesz jak każdy na bezwarunkową miłość ❤

Zrosty to patologiczne nieruchome połączenia tkanek w nieodpowiedniej lokalizacji, normalnie ślizgających się warstw.Naj...
07/04/2025

Zrosty to patologiczne nieruchome połączenia tkanek w nieodpowiedniej lokalizacji, normalnie ślizgających się warstw.

Najczęściej powstają na skutek toczącego się stanu zapalnego gdzie pojawia się tkanka kolagenowa, która próbuje odbudować uszkodzone struktury.

Efektem jest powstanie początkowo cienkich i słabych zrostów, które z czasem pogrubiają i utwardzają się.

Bezpośrednią przyczyną tworzenia się zrostów są operacje, urazy, nakładające się mikrourazy lub też niektóre choroby w których toczą się niekontrolowane stany zapalne oraz brak odpowiedniej ruchomości i mobilizacji tkanek, blizn.

Powstające "kolagenowe mosty" łączą sąsiadujące tkanki, utrudniając coraz bardziej ruchy oraz ślizg względem siebie.

Doprowadza to do stanu gdzie poszczególne warstwy skóry, naczyń, powięzi, mięśni, nerwów itp. "siłują" się ze sobą, ciągną, drażnią, wywołują sztywności i ból...

Co możemy z tym zrobić?

Odpowiedzią jest terapia manualna, masaże, rolowanie i inne formy mobilizacji.

Masz problem ze zrostami, ruchomością w rejonie blizny, bólem czy pojawiającą się sztywnością?

Zgłoś się do mnie, a współpracując razem możemy wspomóc Twój organizm w powrocie do sprawności i zdrowia ;)

Model lękowo-unikowy od bólu przewlekłego do zdrowia.Zrozumienie znaczenia aktywności fizycznej, komponenty mentalnej, r...
05/04/2025

Model lękowo-unikowy od bólu przewlekłego do zdrowia.

Zrozumienie znaczenia aktywności fizycznej, komponenty mentalnej, regeneracji ciała oraz reaktywności układu nerwowego na bodźce, może być pomocne w uwolnieniu się od życia w przewlekłych dolegliwościach bólowych.

Adres

Kraków
31-462

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Daria Zachara Doktor Relaks umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria