Anna Siekierżycka - dietetyka pediatryczna

17/08/2023

Szanowni Państwo,

serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w badaniu naukowym dotyczącym wybiórczości pokarmowej, prowadzonym przy Pracowni Dietetyki Pediatrycznej Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum.

Zebrane dane dostarczą nowych informacji na temat wartości odżywczej diety oraz rozwoju dzieci jedzących wybiórczo.

Udział w badaniu wymaga od opiekuna zaangażowania w:
📐 wykonanie pomiarów masy ciała i wzrostu dziecka
👩‍💻 wypełnienie krótkiego kwestionariusza uzupełniającego
📄 przygotowanie i przesłanie trzydniowego dzienniczka żywieniowego

Wszyscy Rodzice zainteresowani wzięciem udziału w badaniu proszeni są o uzupełnienie poniższego kwestionariusza i zapoznanie się z informacjami znajdującymi się we wstępie.

link do kwestionariusza: https://forms.office.com/e/jkS6Xw4Z24

28/01/2023

Jedną z tematów, o którym najczęściej rozmawiam w związku z dietą dzieci jest.. wielkość porcji, którą dziecko „powinno” zjeść.

Rodziców martwi, że niemowlak zjada tylko jedną łyżeczkę zupy.
Ale też jeśli zjada całą miskę.
Martwi jeśli kilkulatek zjada tylko makaron bez sosu, nawet jeśli wcześniej na spacerze wciągnął dwie tubki musu owocowo-warzywnego i jogurcik.

A jak się martwimy, to zaczynamy kombinować 😉
Zagadywać, namawiać, obiecywać złote góry (albo coś słodkiego), grozić brakiem złotych gór (albo fajnej zabawy), włączamy bajki, chodzimy za dzieckiem. A jak zjada dużo, to próbujemy ograniczać wielkość porcji, unikamy tłuszczu, owoców, chleba.. próbujemy tłumaczyć, że już nie może jeść więcej..

Dlaczego rodzice to wszystko robią? Przecież nie po to żeby dziecku zaszkodzić.
Bo się boją, że dziecko będzie głodować.
Że nie urośnie albo że urośnie za duże.
Że będzie chore.
Na dodatek sami mamy często takie wspomnienia z dzieciństwa, że dorośli nam mówili co i ile mamy zjadać.

To zrozumiałe, że martwisz się wielkością porcji zjadanej przez dziecko.

Tym bardziej przypominam Wam, że pilnowanie wielkości porcji to nie jest zadanie dorosłego. Zadaniem rodziców jest dbanie o dostępność produktów - więcej tych, których jedzenia chcemy dziecko uczyć, mniej tych, które zdrowiej jest ograniczać. Plus organizowanie posiłków w ciągu dnia (nie nonstop ale regularnie) i życzliwą atmosferę w ich trakcie.

Jak sobie z tym radzisz?
I czy czujesz, że „powinnaś” w jakimś stopniu mieć kontrolę nad tym jak dużo zjada dziecko?

18/06/2022

Zapraszam 😊

Środowy czas w ramach Strefy Rodzica (zapraszamy tylko dorosłych) 👨‍👩‍👧‍👦 dotyczyć będzie diety Maluchów 🍳🍏

A to wszystko za sprawą Anna Siekierżycka - dietetyk kliniczny, która poprowadzi spotkanie "Prawidłowy rozwój i wzrastanie dziecka - co wspólnego ma z nimi dieta?". Prosimy o wzięcie ze sobą książeczki zdrowia dziecka 🩺

--------
Anna Siekierżycka - dietetyk kliniczny specjalizujący się w żywieniu niemowląt i dzieci 👶🧒. Zajmuje się również edukacją żywieniową 👩‍🏫🍉

17/06/2022

A już w najbliższą środę 🗓22.06🗓 ... ⬇️⬇️⬇️

Już jest! 🥳 Przedstawiamy czerwcowy harmonogram naszego Klubu 👨‍👩‍👧‍👦🚀

Zaktualizowaliśmy też Kalendarz Google:
👉 https://bit.ly/klubrodzicownawidoku
👉 https://bit.ly/klubrodzicow

I oprócz tego na Waszą prośbę w Boży Młyn czekać będą gotowe do zabrania miniulotki z harmonogramem 🗓😊

Są jakieś zajęcia, bez których nie wyobrażacie sobie już cotygodniowego planu? 🙋‍♀️🙋‍♂️

12/06/2022

Nie tak dawno temu miałam okazję tłumaczyć o co chodzi w żywieniu uczniom Szkoły Podstawowej w Woli Filipowskiej 👩‍🏫

W ciągu dwóch dni udało mi się przeprowadzić lekcje dla 12 klas, kilkadziesiąt razy porównać węglowodany do klocków lego, żołądek do rozpompowanej gumowej piłki, a przełyk do rajstopy.

Minął tydzień, dwa, a ja byłam zła na siebie, że za dużo chciałam, że może mogłam prościej, że tłumaczenie pierwszoklasistom czym są WĘGLOWODANY (koniecznie tak, bez uproszczeń!) może jednak nie było najlepszym pomysłem... I wtedy na moją skrzynkę mailową dotarły zdjęcia prac, które młodsze dzieci przygotowywały jako podsumowanie naszych zajęć (prace dokańczały w domu, dlatego wcześniej nie widziałam finalnego efektu).

Widok tych prac za każdym razem poprawia mi humor, dlatego koniecznie zobaczcie je sami na stronie ZPO w Woli Filipowskiej --> aktualności (facebook nie pozwala mi udostępnić tego linku;/)

I mimo, że winogrona zostały mianowane warzywem, to płatki ofsiane, spagetpi i j**o zdecydowanie utwierdzają mnie w postanowieniu, żeby nie rezygnować z tłumaczenia węglowodanów na klockach lego 😂

23/02/2022