25/08/2023
PRZEDPREMIEROWY FRAGMENT KSIĄŻKI PT. ''PIERWIASTKI ŚMIERCI - ALUMINIUM'':
''Dodatki z zawartością aluminium zawiera mnóstwo różnych produktów: mieszanki przypraw (śr. 300 ppm), płatki śniadaniowe (aż 700 ppm, szczególnie te słodzone i z dodatkiem czekolady), paszteciki, wypieki, mrożone ryby, sery, desery na bazie mleka, wyroby cukiernicze (zdobi ich powierzchnię) puszkowane i butelkowane soki czy inne napoje, w tym fioletowe złoto w płynie, duma Francji, Włoch i Hiszpanii, jakim jest oczywiście wino. Znalazł swoje miejsce przy procesie rafinacji cukru oraz w browarnictwie, więc piwo też najpewniej dostarczy pewną ilość aluminium.
Na dyplom wyróżnienia zasługują proszki do pieczenia, ponieważ zawierają gigantyczne ilości tego pierwiastka, sięgające 27.200 ppm, czyli… 2,72% jego całkowitej masy! W grudniu 2022 roku EFSA opublikowała raport, w którym ogłosiła, że pieczywo żytnio-pszenne sprzedawane na terenie Polski zawiera pokaźne ilości aluminium (ok. 4 mg/kg masy produktu), a jego konsumpcja w skali tygodnia znacząco przekracza ustalone normy bezpieczeństwa. Niestety, obok aluminium, chleby te zawierają również niepokojąco wysokie ilości innych zanieczyszczeń, takich jak: akrylamid, deoksyniwalenol (zaliczany do czarnej rodziny toksyn pleśniowych!), ołów, nikiel oraz kadm. Istnieje realne ryzyko, że aluminium w ich towarzystwie wyrządzi organizmowi dużo więcej krzywdy, niż w pojedynkę. W przypadku małych dzieci trzeba podwoić albo i potroić ostrożność. Nie muszę tłumaczyć dlaczego.
Pewne ilości aluminium i innych metali ciężkich drzemią też w zupkach błyskawicznych, przez co nie są zalecane dla dzieci w wieku 3 - 10 lat, natomiast nie stanowią zagrożenia dla osób dorosłych. Przynajmniej w teorii…
Sery topione zapakowane w aluminiowe opakowania pochodzące z tego samego zakładu mleczarskiego cechują się dużo wyższym poziomem aluminium niż sery zapakowane w innego rodzaju opakowania - ilość wspomnianego pierwiastka przekracza czasem nawet 5,7 mg/kg produktu.
Preparaty z zawartością wapnia zawierają według badań ok. 1900 ppm zanieczyszczeń w postaci aluminium. Mamy tu jeszcze pół biedy, gdyż te pierwiastki wypierają się wzajemnie. Suplementy witaminowe dla dzieci także są niejednokrotnie zanieczyszczone aluminium. Ba! Sytuacja jest tu jeszcze gorsza, niż w przypadku preparatów z wapniem! Stężenie tego pierwiastka dochodzi mniej więcej do 3000 ppm. Cytując klasyka - to skandal! Przecież organizmy dzieci są delikatne i wrażliwe nawet na niewielkie porcje toksyn. A tu fundują im takiego łupnia.''
Szykuje się niezły kawał lektury, hm? :D Materiał ten na 100% ulegnie zmianom i rozbudowaniu. I tak - wspomnę też niemało o aluminium z ekhmm... ''procedur medycznych''. Oczywiście wszystko wyłożę rzetelnie, w oparciu o badania naukowe, żeby nie było 🧐
Oczekujcie mnie w swoim czasie... ;)
Wszystkich chętnych zapraszam pod ten link: https://patronite.pl/profil/244175/dr-mario
A tu jakby ktoś pragnął sobie odświeżyć stare ale jare infomemy: https://pl.pinterest.com/drmario1996/
CZOŁEM KOMPANIO!