18/10/2025
❗❗❗
Niegrzeczne? A może przestymulowane?
Dziecko nie krzyczy „bez powodu”. Nie rzuca się „dla kaprysu”. Nie płacze, żeby „wymusić”.
Ono po prostu ma dość. Zbyt wielu bodźców. Zbyt głośno, zbyt jasno, zbyt długo. Zbyt dużo wszystkiego.
My, dorośli, też pękamy przy nadmiarze tylko zamiast krzyczeć, zamykamy się w sobie, przewijamy telefon, uciekamy w ciszę.
Dziecko jeszcze tego nie potrafi. Jego układ nerwowy dopiero się uczy, jak znosić świat, który non stop domaga się uwagi.
To nie jest „niegrzeczność”. To zmęczenie systemu nerwowego, który woła o przerwę.
Dla dziecka chaos dźwięków, emocji i poleceń to jak lawina – nie da się zatrzymać, można tylko przytulić i pomóc przetrwać.
Zanim nazwiesz dziecko „niegrzecznym”, sprawdź:
- Czy jest zmęczone?
- Czy jest głodne?
- Czy nie jest przebodźcowane hałasem, światłem, emocjami innych?
- Czy ktoś je dziś naprawdę wysłuchał?
Bo najczęściej za „złym zachowaniem” stoi zmęczony, przestymulowany mały człowiek, który potrzebuje nie kary, ale regulacji i spokoju dorosłego.
Niegrzeczność to etykieta. Przestymulowanie to fakt.
Zmieniajmy perspektywę i zamiast reagować gniewem, zacznijmy widzieć przyczynę.
Bo każde dziecko zasługuje nie na ocenę, tylko na zrozumienie.
Stowarzyszenie Terapeutów
+48 501 001 026
terapeuci@terapeuci.org.pl