28/11/2025
Zanim przeczytasz zaobserwuj po więcej ❤️
✨ W swoich latach 20-tych możesz usłyszeć różne „jedynie słuszne” rozwiązania. Ja w wieku 22 lat dostałam diagnozę PCOS i od razu propozycję antykoncepcji jako sposobu na „uregulowanie” okresu i poprawę skóry.
Ale coś we mnie mówiło, że to nie moja droga.
Posłuchałam siebie.
Wybrałam naturalne wsparcie: zmiany w diecie, świadomą suplementację, pracę ze stresem i stylem życia. Krok po kroku, bez presji.
Dziś? Moje cykle mają 30–33 dni, owulacja pojawia się w każdym cyklu, PMS prawie nie istnieje, miesiączki są łagodniejsze, a skóra wciąż się poprawia.
🌿 Ta historia to przypomnienie, że masz wybór. I że możesz odzyskać równowagę.
Jeżeli też masz taką historię za sobą to koniecznie podziel się w komentarzu❤️