Katarzyna Rawska psychologia i psychoterapia

Katarzyna Rawska psychologia i psychoterapia psychoterapia systemowa, terapia traumy, artykuły psychologiczne, polecane książki

Obchodzimy dziś Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. I myślę sobie, że to właściwie dzień afirmacji dbania o siebie cało...
10/10/2025

Obchodzimy dziś Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. I myślę sobie, że to właściwie dzień afirmacji dbania o siebie całościowo. Bo nie ma zdrowia psychicznego, bez dbania o całą resztę:
🌿o swoje ciało, a więc zdrowie fizyczne;
🌿o zdrowe, adekwatne i służące nam sposoby myślenia;
🌿o zdrowe, bezpieczne relacje;
🌿o zdrowe, wspierające otoczenie (reguły życia społecznego, środowisko, systemy polityczne itd.)

Zatem: dbajmy o siebie!
Który z tych aspektów troski o siebie wymaga Twojej szczególnej uwagi? O którym najłatwiej Ci zapomnieć? Co najmniejszego możesz zrobić TERAZ, żeby o siebie w tej kwestii zadbać?'

To jest książka, na którą bardzo czekam od chwili, gdy dowiedziałam się, że powstaje. I choć nie czytałam jej jeszcze, t...
23/09/2025

To jest książka, na którą bardzo czekam od chwili, gdy dowiedziałam się, że powstaje. I choć nie czytałam jej jeszcze, to mam pewność, że to będzie książka asystująca wielu powrotom do ciał, a więc powrotom do życia. Wiem to, bo od lat wszystko, co pisze Sabina, jest żywe, mądre i niejednokrotnie stanowi bodziec do małych i wielkich transformacji.

Cieszę się jako czytelniczka, na moje własne powroty do ciała.
Cieszę się jako psycholożka i terapeutka, że uczestnicy terapii będą mieli dostęp do książki jako zasobu wspierającego ich powroty do ciał.
Cieszę się jako Polka, bo nasz doświadczony przez traumy naród bardzo, bardzo potrzebuje naszych powrotów do naszych ciał.

Sabina Sadecka - terapia traumy, wiedza i miłość dziękuję, że podarowałaś nam wszystkim "Powrót do ciała"

Po doświadczeniu traumy trudno jest o spokój i zaufanie do własnego ciała. Poradnik Sabina Sadecka - oparty na podejściu Somatic Experiencing - empatycznym a zarazem prostym językiem wyjaśnia, co się dzieje z ciałem, pamięcią i emocjami po trudnym doświadczeniu. Pokazuje też, jak wyjść ze stanu ciągłego zagrożenia, odzyskać poczucie bezpieczeństwa i sprawczość. 💙

„Powrót do ciała” to rzetelna psychoedukacja o traumie i jej fizjologii, praktyczne ćwiczenia i pytania do autorefleksji, wspierające Cię tu i teraz, oraz przejrzysty plan trzech etapów zdrowienia: regulacja, stabilizacja, integracja. ✨

To książka, która łączy wiedzę z praktyką — wspiera uważność, wyciszenie i budowanie odporności psychicznej. Sięgnij po nią, jeśli chcesz znów poczuć spokój, zaufać swojemu ciału i ruszyć do przodu z nową energią. 🌿

📅 Premiera: 21.10.2025

📘 Książka dostępna w przedsprzedaży: https://bit.ly/3KzIl20

Książkę swoim patronatem objęli: Polskie Stowarzyszenie Somatic Expierencing, , opsychologii.pl, Newsweek Psychologia

"Szukaj stabilizacji w swoim życiu i dbaj o dobre proporcje między kontaktem z trudnym i odpoczywaniem od trudnego. Dobr...
22/09/2025

"Szukaj stabilizacji w swoim życiu i dbaj o dobre proporcje między kontaktem z trudnym i odpoczywaniem od trudnego. Dobrym punktem wyjścia może być pytanie, które pochodzi od mojej nauczycielki terapii traumy, Cornelii Götz-Kühne: 'Na co mogę się zdać, gdy w moim życiu jest ciężko?'. Szukaj więc w swojej teraźniejszości tego, co daje Ci ukojenie, spokój, ale też radość i przyjemność. Nie dociążaj się kolejnymi traumatycznymi historiami (z książek, filmów, czy serwisów informacyjnych)"

Przypominam dziś mój tekst sprzed kilku miesięcy, w którym piszę o stawianiu granic trudnym historiom. Być może to dobry moment, by do niego wrócić i pozwolić mu stać się bodźcem do zatroszczenia się o siebie i poszukania ukojenia.
Kto z nas nie ma dziś wokół siebie tych trudnych historii aż nadto?
Kto z nas nie potrzebuje odpoczynku od nich?

Granice służą zarówno do łączenia nas z otoczeniem, jak i ochrony przed nimNoémi Orvos-Tóth "Los, który dziedziczysz" Traumy w pewnym sensie hipnot

Początek września nasuwa mi wiele myśli na temat uczenia się. Jednak nie tego formalnego, szkolnego czy uniwersyteckiego...
07/09/2025

Początek września nasuwa mi wiele myśli na temat uczenia się. Jednak nie tego formalnego, szkolnego czy uniwersyteckiego. Mam na myśli uczenie się mimochodem, pod wpływem zachodzących zmian i doświadczeń, niecelowo, czasem nawet bez świadomości, że ten proces zachodzi. Uczenie się, które jest częścią życia i codzienności. I które jest nie mniej wymagające, niż to formalne.

🌿Dobrze jest zauważać i nazywać, że właśnie się czegoś nowego uczymy: „To jest czas, w którym, po urlopie, uczę się ponownego bycia w rytmie pracy”, albo: „To jest czas w którym uczę się być rodzicem maturzystki”

🌿Dobrze jest przyzwalać sobie na to, by nie wiedzieć: „Jeszcze nie wiem, czy psychoterapia to dla mnie dobry sposób na zaopiekowanie się sobą, ale chcę to sprawdzić”

🌿Dobrze dawać sobie czas i przestrzeń na uczenie się: „Dopiero zaczynam pracę z moją nową klasą. Jeszcze nie wiem, jacy są moi uczniowie i czego im potrzeba. Muszę ich trochę poznać”

🌿Dobrze jest zastanawiać się, co jest dla mnie w tym procesie ważne: „To pierwszy raz w życiu, gdy jestem żoną, na razie jeszcze nie wiem, jak być w relacji z teściami. Na czym mi zależy? O co chcę zadbać?”

🌿Dobrze jest chronić swoje zasoby i rozsądnie nimi gospodarować: „Teraz zaczynam studia i uczę się siebie w roli studentki, nauka jazdy samochodem będzie musiała poczekać”

🌿Jeśli jednak życie chce inaczej i wymaga od nas bycia w kilku procesach uczenia się jednocześnie, dobrze jest wybaczać sobie swoje własne ograniczenia i brak możliwości uczestnictwa we wszystkich naraz: „Choć bardzo bym chciała, to nie jestem w stanie jednocześnie, uczyć się żyć w ciele, które choruje przewlekle, uczyć się tego, jak dobrze wspierać przyjaciółkę w kryzysie rozwodowym i uczyć się żyć w świecie, w którym właśnie ubyło ukochanej babci”

🌿Dobrze jest przyzwalać sobie na błędy i mieć dla siebie wyrozumiałość w tym procesie. Karcenie się za błędy i wymaganie od siebie mistrzostwa w czymś, z czym dopiero się zetknęliśmy, może być rodzajem autoprzemocy: „Dopiero zaczynam. Staram się jak mogę”

🌿Dobrze jest doceniać siebie za swoje uczenie się: „Dziś poprosiłam o pomoc, gdy jej potrzebowałam. To było trudne, ale zrobiłam to. Ciesze się i jestem sobie wdzięczna”

🌿Dobrze jest zapewniać sobie wsparcie: „Kto potrafi i może przy mnie teraz stanąć? Kto mnie naprawdę widzi i słyszy? Kto już był w tym miejscu?”

Na zdjęciu kilka moich ostatnich lektur. Dla mnie są o uczeniu się: życia po doświadczeniu zawału („Rok, w którym nie umarłem”, Mikołaj Grynberg, Wydawnictwo AGORA), żegnania rodzica i przyjmowania świata bez niego („Ogrodnik i śmierć”, Georgi Gospodinow, Wydawnictwo Literackie), bycia mamą, gdy ma się doświadczenie opuszczania przez własną mamę i poruszania się w świecie, do którego się aspirowało i do którego zyskało się przynależność („Złodziejka matek”, Magdalena Genow, Biuro Literackie). Opisane w nich procesy uczenia się mogą stanowić duże wsparcie w moim/naszym osobistym, stale przecież dziejącym się uczeniu.

Czego się właśnie uczysz? Co jest Twoim aktualnym wyzwaniem?
Ja od kilku miesięcy oswajam fakt, że gdy dużą część mojej uwagi dostaje jedna sprawa, to na inne, nie mniej ważne, zupełnie nie ma miejsca. Muszą poczekać. I ja też.

Choć z jednej strony lubimy uproszczenia, to dla dobrego, pełnego życia, bardzo potrzebujemy dostrzegania i mieszczenia ...
01/08/2025

Choć z jednej strony lubimy uproszczenia, to dla dobrego, pełnego życia, bardzo potrzebujemy dostrzegania i mieszczenia w sobie złożoności.
Że może być jednocześnie tak, i tak.
Że można czuć radość, a jednocześnie smutek.
Że można czegoś bardzo chcieć, a jednocześnie czuć lęk.
Że można kogoś kochać, a jednocześnie potrzebować chwili bez tej osoby.
Że można się z kimś zgadzać w jakiejś sprawie, a w innej zupełnie nie.
Że można cieszyć się wyjazdem na wakacje, a jednocześnie nie móc się doczekać powrotu do domu.
W rozwijaniu akceptacji dla złożoności swojej własnej, innych ludzi i świata przyda się książka "Nawet jeśli", napisana przez Matthew McConaughey (jak się okazuje, można być i aktorem, i pisarzem ;) ) i wydana przez Wydawnictwo Kropka. Książka będzie mi towarzyszyła w terapeutycznych rozmowach i jestem przekonana, że wniesie wiele dobrego!

Ważną składową dbania o siebie jest odpoczywanie. To temat który często pojawia się w rozmowach terapeutycznych (nie tyl...
04/07/2025

Ważną składową dbania o siebie jest odpoczywanie. To temat który często pojawia się w rozmowach terapeutycznych (nie tylko w kontekście wakacji :) ). Gdy rozmawiamy o odpoczywaniu, to tak naprawdę rozmawiamy o samoregulacji.
Relacja z odpoczywaniem nie zawsze jest taka łatwa, jak mogłoby się wydawać. Okazuje się, że żeby dobrze odpoczywać, potrzeba i trochę wiedzieć o sobie, i umieć z tej wiedzy korzystać:
🌿 Potrzebuję wiedzieć, jakie są moje oznaki przemęczenia (u kogoś może być to senność, u kogoś innego rozdrażnienie, itd).
🌿Potrzebuję uważności na siebie, by w ogóle zauważyć te sygnały.
🌿Potrzebuję wiedzieć, jaka forma odpoczynku jest dobra dla mnie po danym wysiłku (np. będę potrzebowała inaczej odpoczywać po intensywnej pracy w ogrodzie, niż po intensywnej pracy nad pisaniem artykułu).
🌿 Potrzebuję też asertywności, żeby sięgnąć po taką formę odpoczynku, która jest dla mnie najbardziej użyteczna. Czasem będzie to asertywność wobec innych (którzy mogą mieć zupełnie inne pomysły na to, jak powinniśmy odpoczywać), a czasem wobec siebie (np. wobec własnego impulsu, by w zmęczeniu zjeść paczkę czipsów i leżeć przed telewizorem, choć wiem, że wcale mnie to nie zregeneruje).

Ważne rozróżnienie między odpoczynkiem, który realnie pomaga w regeneracji, a otępianiem się, które z regeneracją i dbaniem o siebie ma niewiele wspólnego, znalazłam w książce "Narysuj swoje emocje" autorstwa Rukmini Poddar, wydanej przez Wydawnictwo Insignis.

Niech będzie ono zaproszeniem do szukania Twoich własnych, służących Tobie form odpoczywania!

Co już wiesz o swoim odpoczywaniu? Jakie aktywności pomagają realnie odpocząć? A jakie zupełnie nie, choć dają Ci taką obietnicę?

Mówi się, że system tworzą ludzie. Ale przecież system także tworzy ludzi: zaprasza do określonych ról, zachowań, narzuc...
13/06/2025

Mówi się, że system tworzą ludzie. Ale przecież system także tworzy ludzi: zaprasza do określonych ról, zachowań, narzuca, co jest wartościowe i cenione, a co nie, sprzyja wzbudzaniu pewnych emocji czy nastrojów.
Pomyśl przez chwilę o systemach, do których przynależysz: rodzinnym, zawodowym, koleżeńskim, sąsiedzkim, edukacyjnym, politycznym, opieki zdrowotnej i wielu innych zewnętrznych. Ale też o Twoim wewnętrznym systemie, złożonym z wielogłosu Twoich wewnętrznych części i ról.
Które z Twoich systemów sprzyjają Twojemu wzrostowi: dodają Ci sił, akcentują Twoje mocne strony, kibicują Ci w Twoich zamierzeniach?
A które z nich działają na Ciebie jak trucizna: odbierają siły, sprawiają, że nie chce Ci się podejmować inicjatyw i wysiłków, wspierają Twoje negatywne myślenie o sobie?
Systemy wywierają naprawdę ogromne wpływy na nas. Cieszę się, że Joanna Flis podarowała nam książkę, w której możemy się temu bliżej przyjrzeć. Nie po to, by zrzucić odpowiedzialność na systemy, ale po to, by dostrzec ich wpływ i nasze własne ograniczenia oraz by, w tym wszystkim, chronić siebie i mądrze kierować sobą, dbając jednocześnie o tak ważną przecież, przynależność.

„Żyjemy w rzeczywistości, która wręcz obsesyjnie koncentruje się na indywidualizmie. Wciąż słyszymy, że wszystko zależy od nas – nasze sukcesy, nasze porażki, nasze szczęście. To my mamy pełną kontrolę nad naszym życiem, a jeśli coś idzie nie tak, to wyłącznie nasza wina. Ta narracja jest wszechobecna: w mediach, w przestrzeni publicznej, w poppsychologii, a nawet w rozmowach przy rodzinnym stole. (…)
Warto jednak spojrzeć na to szerzej. Nie wszystko zależy wyłącznie od nas – nasze życie kształtują także relacje, normy społeczne i kultura, w której dorastamy. Taka perspektywa pozwala lepiej zrozumieć mechanizmy marginalizacji, problemy rodzinne czy trudności społeczne, z którymi się mierzymy. Zamiast obarczać siebie (lub innych) pełną odpowiedzialnością za każde wydarzenie, uczmy się dostrzegać powiązania między człowiekiem a systemem, w którym ten funkcjonuje”

Joanna Flis "Gry rodzinne. Jak myślenie systemowe może uratować ciebie, twoją rodzinę i świat", Wydawnictwo Znak

Każdy patrzy na świat swoimi oczami i przeżywa go w odniesieniu do swoich własnych, indywidualnych i niepowtarzalnych do...
26/05/2025

Każdy patrzy na świat swoimi oczami i przeżywa go w odniesieniu do swoich własnych, indywidualnych i niepowtarzalnych doświadczeń, wartości, potrzeb. To takie ważne, by siebie w tym nie opuszczać, lecz przyjmować. Również w taki dzień jak dziś.

Dzień Matki bywa różny. Dla jednych miękki jak kocyk, dla innych kłujący jak oset.

Ten post to nie życzenia, tylko przypomnienie, że niezależnie od tego, czy dziś świętujesz, płaczesz, wspominasz, przewijasz, czy scrollujesz z ulgą, że to zaraz minie — jesteś ważna. I nie jesteś sama 💕

Tyle 🫶🏻
Miejscie się dobrze, Wasza Natka 💕

Zatrzymało mnie to zdanie. Szczególnie, gdy myślę o nim szerzej, w kontekście doświadczania zranień i traum (a nie jedyn...
10/05/2025

Zatrzymało mnie to zdanie. Szczególnie, gdy myślę o nim szerzej, w kontekście doświadczania zranień i traum (a nie jedynie w kontekście rodzicielstwa).

Gdy jesteśmy w zranieniu, bezbronności i odsłonięciu, każde słowo i każdy gest innych ludzi ma potężne znaczenie. Dlatego tak dobrze pamiętamy, kto był nam życzliwy w takich momentach, a kto nie. Często od tego zależy dalszy los relacji z tą osobą. Ci, którzy nas wspierali, stają się bezpieczni i łączy nas z nimi szczególna więź, natomiast tych, którzy zamiast weprzeć krytykowali, moralizowali, oceniali, lub dawali nieproszone rady – oddalimy, utracimy do nich zaufanie, a nasze serca się na nich, być może bezpowrotnie, zamkną.

Od tego, jak reaguje otoczenie, gdy jesteśmy w zranieniu, bezbronności i odsłonięciu, zależy też o wiele więcej: czy nasza reakcja będzie traumatyczna, czy nie. John Briere i Cathrine Scott w książce „Podstawy terapii traumy” piszą, że im większa dostępność pomocy (medycznej i każdej innej) po trudnym zdarzeniu, tym mniejsza szansa na doświadczenie PTSD. Jeśli po trudnym zdarzeniu natychmiast dowiesz się, że był to tylko moment braku ochrony, a teraz znów są wokół Ciebie ludzie, którzy starają się pomóc, to jest szansa na powrót do poczucia bezpieczeństwa. Można się rozluźnić i ponownie zaufać, że świat jest jednak bardziej bezpiecznym, niż niebezpiecznym miejscem. Np. gdy po kradzieży samochodu spotykasz się ze współczuciem i obecnością przyjaciół, życzliwością policji i ubezpieczyciela, to, mimo że kradzież pozostaje kradzieżą, przynajmniej masz poczucie, że dostajesz wsparcie. Inaczej jest w sytuacji, gdy od przyjaciół słyszysz „A nie mówiliśmy Ci, że trzymając samochód pod chmurką sama się o to prosisz?”, na policji spotykasz się z nieżyczliwością, a ubezpieczyciel sugeruje, że to Twoja wina.

Dlatego jeśli jesteś w zranieniu – kieruj się ku ludziom i instytucjom, którym ufasz. Bądź też dla siebie wsparciem: nie osądzaj się, nie krytykuj, nie zawstydzaj. Przywołuj życzliwość dla siebie: może będzie to głos osoby, która Cię bezwarunkowo kocha/kochała, a może po prostu Twoje życzliwe zwracanie się do siebie.
Natomiast jeśli towarzyszysz komuś w zranieniu, niezależnie od tego, czy jest to towarzyszenie profesjonalne, czy nie, niezależnie od tego, czy to proces długotrwały, czy króciótka chwila, po prostu bądź i podaruj swoje zrozumienie. Na konfrontowanie, szukanie rozwiązań, refleksję nad tym, czy osoba zraniona mogłaby lepiej siebie chronić w przyszłości przyjdzie czas później. To wszystko nie ma szansy być pomocne w pierwszej chwili. Jest za to przepisem na osamotnienie, odrzucenie i spotęgowanie zranienia.

Credit:

Correction is part of parenting. But when a child doesn’t feel connected to you, correction can feel like rejection. When connection is built before correction is ever needed, it makes those harder moments easier to navigate.

That’s why connection needs to happen long before correction ever does.

Build it in the calm, everyday moments:
✔️ Ask to join them in their play—before they even invite you.
✔️ Sit beside them while they color and say, “Tell me about this one.”
✔️ Make eye contact and smile when they walk in the room.
✔️ Share a laugh, a snack, or a story—even for just 5 minutes.

These small choices tell your child: “You matter to me—even when nothing’s wrong.”

Then, when something does go wrong:
✔️ Sit down at their level and say, “I’m here to help you through this.”
✔️ Ask, “Can you tell me what happened?”
✔️ Remind them, “You’re not in trouble. You’re learning. I’ll walk with you through it.”

Because when your child feels secure in your presence, they can handle your correction without feeling rejected.

Connection isn’t a reward for good behavior. It’s the foundation that makes growth possible.

Do czego w swojej codzienności lubisz wracać?Za czym tęsknisz, gdy jesteś z dala od swojej rutyny?Co pozwala Ci doświadc...
06/05/2025

Do czego w swojej codzienności lubisz wracać?
Za czym tęsknisz, gdy jesteś z dala od swojej rutyny?
Co pozwala Ci doświadczać spokoju i regulacji po okresie rozregulowania?

Wspaniałe pytania na koniec majówki!
04/05/2025

Wspaniałe pytania na koniec majówki!

Dziś kilka słów o sile miłości i bliskości z książki „Siedem rozmów wzmacniających związek” autorstwa Sue Johnson, Wydaw...
27/04/2025

Dziś kilka słów o sile miłości i bliskości z książki „Siedem rozmów wzmacniających związek” autorstwa Sue Johnson, Wydawnictwo Feeria:
*„(…)miłość wiąże nas emocjonalnie z cennymi osobami, które są dla nas bezpieczną przystanią pośród życiowych sztormów. Miłość jest naszym bastionem, stworzonym, by zapewnić nam emocjonalne schronienie, dzięki któremu możemy radzić sobie ze wzlotami i upadkami”
*„(…)zdolność do zwracania się do innych po emocjonalne wsparcie ‘od kołyski aż po grób’ jest oznaką i źródłem siły”
*„Kiedy generalnie czujemy się bezpiecznie, to znaczy: kiedy dobrze nam z bliskością i mamy pewność, że możemy polegać na bliskich, lepiej wychodzi nam szukanie wsparcia i dawanie go innym”
*„(...)dorośli w bezpiecznych związkach są bardziej ciekawi świata i otwarci na nowe informacje. Nie przeszkadza im dwuznaczność, lubią pytania, na które da się odpowiedzieć na wiele różnych sposobów. (…) Ciekawość rodzi się z poczucia bezpieczeństwa; sztywność – z czujności wobec zagrożeń”
*„Im łatwiej nam zwracać się do naszych partnerów, tym bardziej potrafimy być niezależni i osobni”
*(…) pozytywne relacje miłosne z innymi ludźmi chronią nas od stresu i pomagają lepiej sobie radzić z życiowymi wyzwaniami i traumami. (…) Samo trzymanie ukochanego partnera za rękę może mieć na nas głęboki wpływ, dosłownie uspokajając roztrzęsione neurony w naszych mózgach”
*”(…)ukochana osoba jest naszym schronieniem. Kiedy jest ona emocjonalnie niedostępna czy nieresponsywna, mierzymy się z chłodem, samotnością i bezradnością. (…) Utrata łączności z ukochaną osobą sprawia, że tracimy poczucie bezpieczeństwa”
*(…) ludzie, których kochamy, są ukrytymi regulatorami procesów zachodzących w naszym ciele i naszego życia emocjonalnego. Kiedy miłość się nie udaje czujemy ból. (…) określenie ‘zranione uczucia’ jest bardzo precyzyjne. (…) odrzucenie i wykluczenie uruchamiają te same obwody w tych samych obszarach mózgu co ból fizyczny – to znaczy przednią korę zakrętu obręczy. Ta część mózgu włącza się zawsze, kiedy jesteśmy emocjonalnie oddaleni od tych, którzy są nam bliscy. (…) A kiedy jesteśmy blisko naszych partnerów (...)zalewają nas ‘hormony bliskości’, oksytocyna i wazopresyna. Hormony te włączają w mózgu ‘ośrodki nagrody’, wypełniając nas substancjami dającymi spokój i szczęście, takimi jak dopamina, i blokując wydzielanie hormonów stresu, takich jak kortyzol”
*”(...)większość kłótni to bunt przeciwko emocjonalnemu rozłączeniu. Cały ten niepokój kryje w sobie pytanie: czy mogę na ciebie liczyć? Czy mogę ci zaufać? Czy odpowiesz na moje wezwanie gdy będziesz mi potrzebny? Czy jestem dla ciebie ważny? Czy mnie akceptujesz i cenisz?”

Na zdjęciu stare dęby. Ich korony przywodzą na myśl ochronny parasol podobny do tego, który roztaczają nad nami bliskie, bezpieczne relacje.

Adres

Os. Kosmonautów 104a/118
Poznan

Telefon

+48512151609

Strona Internetowa

https://www.znanylekarz.pl/katarzyna-rawska-salomon/psycholog-psychoterapeuta/poznan

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Katarzyna Rawska psychologia i psychoterapia umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Katarzyna Rawska psychologia i psychoterapia:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kilka słów o mnie i o tej stronie

Jestem psychologiem i psychoterapeutką w trakcie certyfikacji. Od kilku lat pracuję terapeutycznie w gabinecie w Poznaniu oraz zdalnie z dorosłymi i starszą młodzieżą. Terapii uczyłam się m. in. w Wielkopolskim Towarzystwie Terapii Systemowej, a praktykowałam m.in. w prywatnym gabinecie, Poradniach Zdrowia Psychicznego i Oddziale Dziennym Psychiatrycznym.

Fascynuje mnie wszystko, co na styku psychologii i biologii i od początku mojej psychologicznej drogi intuicyjnie wybierałam metody pochodzące właśnie z tego obszaru. Od lat przekonuję się w swojej codzienności (zawodowej i tej całkiem niezawodowej) że to dobry wybór. Na tej stronie dzielę moim podejściem do profesjonalnego pomagania. Znajdziesz tu więc sporo wiedzy z następujących obszarów: psychoterapii systemowej i narracyjnej, terapii traumy, terapeutycznej pracy z ciałem, neurobiologi interpersonalnej, teorii przywiązania, terapii ACT (akceptacji i zaangażowania). Ta wiedza pomaga mi i osobom, z którymi terapeutycznie rozmawiam snuć i żyć dobre i wartościowe opowieści o sobie i swoim życiu. Ufam, że zainspiruje również Ciebie.

Więcej o mnie: rawskapsycholog.pl

Moje artykuły: http://opsychologii.pl/author/kr