09/11/2025
"Why not enjoy today? It will be gone tomorrow."
"Dlaczego nie cieszyć się dniem dzisiejszym? Jutro już go nie będzie".
🙂🍁😇☀️🙂🍁😇☀️
Taki cytat na herbatce o poranku z Morze Aniołów mi się pokazał i kierunkowskaz na dzisiejszy bardziej pochmurny dzień wskazał.
🙂🍁😇☀️🙂🍁😇☀️
Lubię na drodze zauważać małe przebłyski, które dzień rozświetlają i o cudowności naszego bycia tutaj przypominają.
🙂🍁😇☀️🙂🍁😇☀️
Życzę nam zatem byśmy chwilę radości łapali i nawzajem na drodze się wspierali.
🙂🍁😇☀️🙂🍁😇☀️
Zapraszam na Refleksologię& Masaż do gabinetu "Moja Droga" położonego w cichym zakątku Sopotu.
🏵️ Emi
☎️ 503 734 936 (poproszę o sms-y)
📸 z morza: 😇 Tomek
📸 z drogi: 😇 Maciej
Ps. Dołączę kilka zdjęć z ostatnich listopadowych dróg, za które bardzo dziękuję, dzięki nim energii do dzielenia się z Wami zabiegami na ten moment nie brakuje😉.
Ps.2 Opowieść od Wiedźmy do Was leci i też przypomina, by mimo końcówki złotej jesieni zauważać, doceniać dobro, które zdarza się dziś. Czy dołączysz do wyzwania, która polega na braku narzekania i małych chwil szczęścia wyłapywania😉?:
"Wiedźma wystawiła prawą rękę za okno i natychmiast cofnęła ją sprawdzając, czy nie nabawiła się odmrożeń. Że wiało to widziała przez szyby, ale że było tak lodowato zimno – tego się nie spodziewała!
- Ogłaszam koniec złotej jesieni – oświadczyła szczelnie opatulając się chustą. – Teraz już na pewno nie da się wyjść bez czapki i ciepłego szala, a najlepiej będzie wcale nie opuszczać domu – dodała z kwaśną miną.
- Narzekasz? Przecież lada chwila może spaść pierwszy śnieg, który tak bardzo lubisz – zdziwił się Kot wtulając się w poduszkę.
- Owszem, ale co z tego, że pojawi się teraz, skoro może zabraknąć go na zimowe święta? Znów będzie wtedy szaro, ponuro, a może jeszcze i mokro.
Kot pokręcił z dezaprobatą głową słysząc takie czarnowidztwo.
- Chyba masz dziś zły humor. Po co zastanawiać się jakie będą święta, skoro można cieszyć się tym, co jest dziś? Zbyt często nie doceniacie cudownych chwil tylko dlatego, że przychodzą zbyt wcześnie, nie wtedy, kiedy się ich spodziewacie – stwierdził i przeniósł się na parapet.
Miał zamiar wypatrywać pierwszych gwiazdek, bo niezależnie od tego, kiedy się pojawiały, obojętnie też, czy świeciły czy spadały sprawiały, że wszyscy czuli się dziećmi.
Wiedźma też." Agnieszka Sawicz