Ustawienia Systemowe - Agnieszka Jargas

  • Home
  • Ustawienia Systemowe - Agnieszka Jargas

Ustawienia Systemowe - Agnieszka Jargas Contact information, map and directions, contact form, opening hours, services, ratings, photos, videos and announcements from Ustawienia Systemowe - Agnieszka Jargas, .

"BHP zanim odwiedzisz cmentarz.Święto Zmarłych to dla wielu ludzi dzień pamięci, ciszy i zapalonych zniczy. Ale dla osób...
31/10/2025

"BHP zanim odwiedzisz cmentarz.

Święto Zmarłych to dla wielu ludzi dzień pamięci, ciszy i zapalonych zniczy. Ale dla osób wrażliwych energetycznie to coś znacznie głębszego – czas, kiedy granica między światami staje się cienka jak mgła, a dusze tych, którzy odeszli, podchodzą bliżej.

W dawnych wierzeniach mówiono, że w te dni „ziemia oddycha zmarłymi”, a powietrze staje się gęste od wspomnień, modlitw i tęsknoty. To właśnie dlatego nie można wchodzić w ten czas nieprzygotowanym – ani fizycznie, ani duchowo.

Cmentarz to nie tylko miejsce pamięci – to również przestrzeń przejścia, portal między światem ciała a światem ducha. Tam każda emocja, każde słowo, każda myśl – zostaje zapisana w energii miejsca.

I tak jak na fizycznym poziomie można przynieść z cmentarza kurz na butach, tak na duchowym – można przynieść obcą, ciężką wibrację.

Dlatego warto znać zasady energetycznego BHP, które nie są wymysłem nowych czasów. To dawna mądrość ludów słowiańskich, stara jak ogień i sól.

Zanim wyjdziesz z domu – przygotowanie energetyczne:

Zanim wyruszysz na cmentarz, zatrzymaj się na chwilę. Nie wychodź w pośpiechu ani w emocjach. Usiądź, weź głęboki oddech i powiedz w myślach:

"Idę z miłością, światłem i pokojem. Żadne energie śmierci nie mają do mnie dostępu.”

Dawniej kobiety zawsze przed wyjściem na groby wiązały włosy – wierzono, że rozpuszczone włosy chłoną energie i mogą „zaplątać” obcą duszę w aurze człowieka.
Zakładano też nakrycie głowy – chustkę, czapkę lub kaptur, jako symboliczny „zawór”, który chronił czakrę korony przed zanieczyszczeniem.

Warto też założyć na siebie coś ochronnego:
czarny turmalin, obsydian lub hematyt – to kamienie, które zamykają aurę i odbijają niskie wibracje, amulet z drzewa życia – łączy ze światem żywych, stabilizuje energię,
biała chusta lub srebrny pierścień – w ludowych wierzeniach biel i srebro odbijają duchy błądzące.

Nie wychodź głodna ani rozbita emocjonalnie. Nasi przodkowie mówili: „Kto słaby na ducha, temu cmentarz ciężarem się kładzie.”

Zjedz coś ciepłego, napij się wody – niech Twoje ciało będzie zakotwiczone w tu i teraz.
Wchodząc na cmentarz – świadome przekroczenie progu Cmentarz to nie park ani skwer – to miejsce, które ma swoje zasady.

W tradycji ludowej mówiono, że brama cmentarza to granica światów. Dlatego przekraczając ją, należało zatrzymać się i powiedzieć:
„Witam dusze w pokoju. Przychodzę z miłością i szacunkiem, nie dla smutku, a dla światła.”

Niektórzy dawniej czynili znak krzyża, inni lekko dotykali ziemi przy wejściu – symbolicznie „oddając” jej wszystko, co ziemskie.

Nie wchodziło się też z otwartą dłonią – bo energia dłoni może przyciągać. Dlatego warto trzymać ręce blisko ciała lub splecione – to sygnał zamkniętej aury.

Na cmentarzu – energia ognia, ciszy i granic
Ogień znicza to święty żywioł. W słowiańskich tradycjach płomień był bramą dla dusz – światłem, które wskazuje im drogę, ale też tarczą ochronną dla żywych.

⚠️Kiedy zapalasz znicz, nie rób tego w pośpiechu. Zatrzymaj się, popatrz na płomień i powiedz w duchu:
„Niech ten ogień będzie światłem dla dusz i ochroną dla mnie.”

⚠️Niech Twój ogień płonie z intencją. Bo znicz bez intencji to tylko plastik i parafina – a z intencją staje się mostem między wymiarami.

Na cmentarzu unikaj:
-siadania na pomnikach, bo to według wierzeń zakłóca spokój duszy,
-robienia zdjęć grobów (niegdyś wierzono, że aparat może „złapać” ducha),
-zabierania czegokolwiek – kamyka, liścia, kwiatka. To, co z cmentarza zabrane, może stać się nośnikiem energii śmierci.
-Nie stawaj też na grobach – to symbolicznie „wchodzenie w energię przejścia”. Jeśli czujesz nagły chłód, mrowienie w nogach, gęsią skórkę – to znak, że Twoja aura dotknęła innej. Wtedy odsuń się, uziem się, powiedz w myślach:
„Z miłością odcinam się od tej energii. Idź w światło.”

Po powrocie – oczyszczanie ciała i duszy
Po wyjściu z cmentarza dawniej zawsze zatrzymywano się przed domem. Nie wolno było wejść prosto z progu – należało się oczyścić.

Przodkowie mieli swoje rytuały:
otrzepywano ubrania,
buty obmywano w wodzie z solą,
a jeśli ktoś czuł ciężar – okadzano się dymem z jałowca.
Dzisiaj możemy to zrobić w prostszy, ale równie skuteczny sposób:
Nie wchodź w butach do domu. Zdejmij je od razu, przemyj ich spody soloną wodą lub roztworem z octem i cytryną. To neutralizuje energię śmierci.

Ubrania od razu do prania. Nie zostawiaj ich na krześle – wibracje miejsc śmierci długo utrzymują się w tkaninach.

Kąpiel oczyszczająca:
do wanny lub miski z wodą wsyp garść soli (morskiej lub kamiennej),
możesz dodać kilka kropel olejku lawendowego lub szałwiowego,
polewaj ciało od ramion w dół, powtarzając:
„Oczyszczam się ze wszystkiego, co nie jest moje. Wracam do światła życia.”

Ogień i powietrze: zapal świecę w domu, przewietrz pomieszczenia, zapal kadzidło – najlepiej z białej szałwii, jałowca lub palo santo.

Jeśli po wizycie czujesz ciężkość, bezsenność, smutek – to znak, że energia cmentarza wciąż w Tobie rezonuje. Wtedy dobrze jest wykonać rytuał odcięcia: usiądź przy zapalonej świecy, wyobraź sobie, że od Twojego ciała odchodzą cienkie nici i rozpuszczają się w świetle. Na koniec powiedz:
„Dziękuję za spotkanie, ale wracam w światło życia.”

Wierzenia dawnych ludzi – mądrość, którą warto pamiętać
Słowianie wierzyli, że w dni zaduszne dusze odwiedzają domy, w których kiedyś żyły. Dlatego zostawiano im odrobinę jedzenia, otwierano okna i gaszono światła, by mogły się ogrzać w cieple wspomnień.
Jednocześnie unikano głośnych rozmów, kłótni i muzyki – bo to „spłoszyło dusze”, które mogły jeszcze błądzić.
Nie palono wtedy w piecu późno w nocy, nie wylewano wody za próg, nie trzaskano drzwiami – wszystko po to, by nie zranić niewidzialnych gości.
Ludzie wierzyli, że dusze, które nie znalazły spokoju, mogą „przykleić się” do energii żywych – zwłaszcza do tych, którzy są smutni, rozproszeni lub otwarci emocjonalnie.
Dlatego kobiety po powrocie z cmentarza czesały włosy w ciszy, by „rozplątać” wszelkie cudze energie.
Mężczyźni natomiast kładli dłoń na ziemi przed progiem i mówili:
„Zostawiam wszystko, co nie z tego świata.”
To była ich forma uziemienia – prosty, a skuteczny gest, który zamykał bramę między światami.
Można wierzyć lub nie wierzyć w duchy. Ale każdy, kto ma wrażliwość energetyczną, wie, że po wizycie na cmentarzu aura człowieka się zmienia.
To nie strach, to fizyka energii. Wibracje miejsc, gdzie przebywają dusze, są niższe, wolniejsze – jeśli w nich dłużej przebywasz, zaczynasz je odczuwać. Stąd smutek, znużenie, nagła potrzeba ciszy.
Energetyczne BHP nie jest więc przesądem – to higiena duszy. Tak jak myjesz ręce po powrocie z miasta, tak warto oczyścić energię po kontakcie z miejscem przejścia.
To gest szacunku wobec siebie, ale też wobec tych, których wspominasz – bo oni nie chcą, byś niosła ich ciężar.
Święto Zmarłych to piękny czas światła, wdzięczności i pamięci. Ale pamiętaj – światło świecy jest po to, by rozjaśnić ciemność, nie by w niej trwać.

Zapal znicz, pomódl się, pomyśl ciepło o tych, którzy odeszli… i wróć do życia.
Bo życie jest święte.
A dusze, które kochają naprawdę, chcą, żebyś Ty świeciła – nie gasła."

Za Joanną Szarynską
Z grupy Życie po życiu

Fot: freepik, autor freepik.diller

🤍 Agnieszka

30/10/2025

Ochrona przed Świętem Zmarłych.
powtarzam wam wiadomości z zeszłego roku, co prawda to Święto jest inne ale duchów jest znacznie więcej bo czas jest trudny nie tylko dla żyjących.

Zbliża się piękny dzień a może dni.dni pamięci o tych co odeszli.niestety idąc na cmentarz narażamy się też na ataki energii szukających źródła mocy.są to swoiste wampiry i strzygi, które nie mogą odejść dalej albo egzystują w niedalekiej odległości od ziemi i w taki właśnie dzień szukają kogoś kto użyczy im energii.
Wierzcie Mi.pojawia się cała masa moich znajomych piszących do mnie z prośbą o spojrzenie.zawsze znajduję przy nich jakąś duszę.
Idziemy na cmentarze i nie myślimy o tym.co więcej, otwieramy się ufnie, a powinniśmy być świadomi, że cmentarze to nie tylko dobre emocje i pozostałości po energii tych co odeszli, to często pamięć ciężkich chorób, morderstw czy po prostu złe, niegodziwe dusze.
Dlatego w te dni szczególnie pamiętajcie o obmywaniu się w soli, okadzaniu szałwią i zapalaniu białej świecy również w domu.niech zabiera tą złą energię.dla ochrony możecie też posypać kilka ziaren soli na progu.prosząc aby nic co ma złe zamiary nie weszło do waszego domu.
Poniżej macie jeszcze sposób na barierę ochronną.zróbcie, bo dotyka to każdego z nas i możecie w to nie wierzyć ale ja znam zbyt wiele osób , którzy „przynosili” duchy zmarłych na sobie po krótkiej wizycie na cmentarzu a co dopiero w takie dni.
Wyobraźcie sobie kolumnę światła.wejdźcie do niej.zobacz jak promienie przenikają wasz ciało.poczuj jak masują waszą aurę.poczujcie jak rozciąga się wasza aura.
Staje się owalna a wy możecie mentalnie dotknąć jej kształtów.spróbujcie zrobić to palcami w każdym miejscu jaki tylko chcecie.sprawdźcie czy każde miejsce wewnątrz aury ma odpowiedni kolor i blask.jeśli nie, skierujcie tam swoją uwagę.
Rozciągnijcie swoją aurę, żeby była wystarczająco duża i was chroniła.
A potem powiedzcie tyle razy aż poczujecie, że wasza afirmacja nabrała mocy i stworzyła barierę ochronną:
„Jestem zabezpieczony przed jakimkolwiek atakiem psychicznym.
Wyłącznie pozytywne emocje mogą przeniknąć moją tarczę ochronną”
Możecie mówić to również okadzając się szałwią czy kąpiąc w soli a nawet wysypując sól w progu.
Ważne, żebyście świadomie wsparli swoją ochronę w tym jakże wspaniałym okresie w roku.
Tak samo otoczcie kolumną światła wasze dzieci.one tego nie rozumieją i nie mogą zrobić same.czasem, jeśli już potraficie, możecie swoją ochronę rozciągnąć rękami na pozostałych członków rodziny ale to już trudniejsze zadanie.lepiej wyobrazić sobie każdego z nich w bezpiecznym jaju.
Nie musicie im tego mówić, ochrona i tak zadziała.

Cudowny wywiad Pani Iwonki Jarząbek ( zmęczonej duszy na fb)
29/10/2025

Cudowny wywiad Pani Iwonki Jarząbek ( zmęczonej duszy na fb)

Gościem 13 odcinka „Rozmów Virgo” jest Iwona Górzkowska-Jarząbek, autorka książki „NA ZAWSZE Co mają nam do powiedzenia zmarli”. Zajmuje się odprowadzaniem d...

Bardzo skuteczna metoda na regulacje napięcia poprzez oddech.
29/10/2025

Bardzo skuteczna metoda na regulacje napięcia poprzez oddech.

Ważny film dla osób z przewlekłymi bólami, napięciami. Polecam
24/10/2025

Ważny film dla osób z przewlekłymi bólami, napięciami. Polecam

Napięcie mięśniowe w ADHD wiąże się z napięciem wewnętrznym? Bóle ramion, szyi czy migreny towarzyszą wielu osobom z ADHD. Jak sobie z nimi radzić? Jakie są ...

🌱🍃🍁🍂🌲🌳💚🤍💛🧡❤
24/10/2025

🌱🍃🍁🍂🌲🌳
💚🤍💛🧡❤

!
22/10/2025

!

...Albo stawiasz czoła swoim demonom, albo one wychowają twoje dzieci...
Nie ma bardziej prawdziwego zdania. Bo wszystko, czego w sobie nie chcemy zobaczyć, zaczyna żyć własnym życiem. Nasze nieprzepracowane emocje, lęki i zranienia nie znikają — one tylko czekają. W ciszy, w ciele, w spojrzeniu. W sposobie, w jaki reagujemy na bliskość. W tonie głosu, którym mówimy do dziecka. W tym, jak zamykamy się, gdy ktoś nas naprawdę widzi.
Każdy z nas nosi w sobie cień. Czasem to zranione dziecko, które nikt nie przytulił. Czasem gniew matki, której nigdy nie wolno było krzyczeć. Czasem milczenie ojca, które ciążyło jak kamień. Czasem wstyd, który stał się drugą skórą. I jeśli nie spotkamy się z tym cieniem świadomie — to on zacznie mówić przez nasze usta. To on będzie uczył nasze dzieci, jak kochać, jak bać się, jak przetrwać.
Demony nie są potworami z zewnątrz. One są tym, co zostało w nas zranione i zapomniane. To ta część nas, która kiedyś musiała się schować, żeby przetrwać. I dopóki nie spojrzymy jej w oczy, dopóty będzie szukać głosu — w naszych związkach, w emocjonalnych wybuchach, w chłodzie, w nieustannym napięciu, w przenoszeniu bólu na kolejne pokolenia.
Uzdrowienie zaczyna się wtedy, gdy mamy odwagę zatrzymać się. Nie uciekać w działanie, w kontrolę, w duchowość, w perfekcję. Ale usiąść z tym, co boli. Zobaczyć, co naprawdę w nas woła. I powiedzieć: widzę cię, nie jesteś już sam. Wtedy cień przestaje być demonem. Staje się nauczycielem, przewodnikiem, strażnikiem mocy.
Bo każde dziecko potrzebuje rodzica, który nie tylko daje miłość, ale potrafi też objąć własny ból. Rodzica, który nie przerzuca na dziecko tego, czego sam nie uniósł. Rodzica, który umie płakać i przebaczać. Wtedy dzieci nie muszą nieść naszego cierpienia. Mogą po prostu żyć swoim życiem.
Dlatego spotkaj się ze swoim cieniem. Z tym, co bolesne, niekochane, z tym, czego się wstydzisz. Bo tylko ty możesz to zatrzymać. Tylko ty możesz przerwać cykl.
Twoje dzieci nie potrzebują doskonałej matki. Potrzebują prawdziwej. Takiej, która zna swoje demony — i już nie pozwala im wychowywać kolejnego pokolenia.

Warto mieć tego świadomość:
1)
„Demony” symbolizują nasze nieuświadomione rany, lęki, gniew, traumy i cienie — wszystko to, czego nie chcemy w sobie widzieć.
Jeśli ich nie przepracujemy, one zaczynają kierować naszym zachowaniem: wybuchami, chłodem emocjonalnym, kontrolą, obojętnością czy agresją.
Nieświadome wzorce przechodzą dalej — dzieci uczą się nie z naszych słów, lecz z naszej energii i reakcji. Więc jeśli nie spotykamy się z własnym bólem, to on wychowuje kolejne pokolenie.

2)
Dziecko chłonie atmosferę domu jak gąbka.
Jeśli rodzic tłumi emocje, dziecko uczy się, że nie wolno czuć. Jeśli rodzic żyje w lęku lub w gniewie, dziecko przyjmuje ten lęk jako własny.
To zdanie mówi: Twoje nieprzepracowane rany staną się ranami twoich dzieci.

3)
Gdy ktoś mówi: „Spotkaj się z własnym cieniem, zanim on zdominuje twoje życie i przekaże swoją ciemność dalej.” To wzywa Cię do aktu uzdrowienia rodu — poprzez świadome zatrzymanie transgeneracyjnego bólu.

Najbliższą sobotę możesz spędzić z nami, kameralną grupą osób, które będą patrzeć na transgeneracyjne przyczyny trudnośc...
21/10/2025

Najbliższą sobotę możesz spędzić z nami, kameralną grupą osób, które będą patrzeć na transgeneracyjne przyczyny trudności w ich życiu.

Biorąc udział jako reprezentant, możesz doświadczyć dla siebie głębokich procesów zmiany.

Bo tu tak jest - służysz innym, samemu otrzujesz wiele.

Kto był ten wie! Kto nie doświadczył ma możliwość nadrobić w najbliższą sobotę w Poznaniu.

Inwestycja 70 zł.

Spotkanie koło stadionu Enea, w godzinach 10:30-17:30

Kogo woła?

Ostatnie 2 miejsca !

___________
Moje uszanowanie,

Agnieszka Jargas

Ostatnie dwa terminy na sesji online w październiku ! Zapraszam
20/10/2025

Ostatnie dwa terminy na sesji online w październiku !

Zapraszam

🙏 Z wdzięcznością dla tych, którzy byli przed nami 🙏 Najbliższy tydzień kończymy Świętem Zmarłych — czasem, w którym wsp...
19/10/2025

🙏 Z wdzięcznością dla tych, którzy byli przed nami 🙏

Najbliższy tydzień kończymy Świętem Zmarłych — czasem, w którym wspominamy tych, którzy byli przed nami ✨️

To moment, gdy granica między „tu” a „tam” staje się delikatniejsza... a to, co niedopowiedziane, zapomniane lub wykluczone, potrafi przypomnieć o sobie — czasem poprzez nasze emocje.
Czasem przez choroby, objawy w ciele.
Czasem w trudnych relacjach czy w niewygodnej codzienności.

Podczas sesji ustawień systemowych często okazuje się, że to, co dziś nas boli lub zatrzymuje, nie zawsze zaczęło się w naszym życiu.

Czasem to echo losów przodków, którzy nie zostali do końca zobaczeni, opłakani badź nie byli właściwie uszanowani.

Gdy spojrzymy z czułością i uznaniem – w nas samych robi się więcej przestrzeni. Więcej życia. Więcej zgody.

To bardzo dobry czas, by spojrzeć w tę stronę.
By zaprosić spokój tam, gdzie do tej pory był tylko lęk, żal. By dostrzec o czym mówiło poczucie winy.
__________

🕯️ W tym tygodniu zapraszam na sesje ustawień systemowych online.

Na sesje obowiązuje promocja – 325 zł.
📅 Zostały ostatnie wolne terminy (zdjęcie).

_________

✨️W sobotę 25.10.25 odbędzie się w Poznaniu warsztat ustawień

• zostały ostatnie 2 miejsca dla REPREZENTANTOW (70zł)
• brak miejsc na ustawienie własne

(Po warsztacie nie prowadzę sesji przez 3-4dni).
__________

Dobrego dnia!
Agnieszka Jargas

•Certyfikowana Prowadząca Ustawienia Systemowe

Cóż dużo mówić, naprawdę uwielbiam Magdę.  Jej sposób mówienia, uśmiech. Mądrości przekazów prostych i kierowanych do se...
17/10/2025

Cóż dużo mówić, naprawdę uwielbiam Magdę. Jej sposób mówienia, uśmiech. Mądrości przekazów prostych i kierowanych do serca ♥️

Address


Opening Hours

Monday 09:00 - 18:00
Tuesday 09:00 - 18:00
Wednesday 09:00 - 18:00
Thursday 09:00 - 18:00
Friday 09:00 - 18:00

Telephone

+48609140740

Website

Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Ustawienia Systemowe - Agnieszka Jargas posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Contact The Practice

Send a message to Ustawienia Systemowe - Agnieszka Jargas:

  • Want your practice to be the top-listed Clinic?

Share

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram