14/10/2025
🚑🚨 Kulisy pracy ratownika. Dzień z Ratownikiem
07:00 – baza.
Nowy dyżur, nowa ekipa. Dziś czuję dziwny spokój, choć to zazwyczaj zły znak. Śniadanie na szybko – kanapka i herbata z termosu.
09:10 – pierwsze wezwanie.
Dziecko połknęło małą baterię. Rodzice w panice, dziecko wystraszone. Zabezpieczamy, szybki transport do specjalistycznego szpitala. W drodze bajeruję malucha, pokazuję mu stetoskop: „To magiczne słuchawki, chcesz spróbować?”. Mały uśmiecha się pierwszy raz tego dnia.
12:40 – wypadek na budowie.
Spadek z rusztowania, mężczyzna około 40 lat, poważne obrażenia nóg i podejrzenie urazu kręgosłupa. Krzyczy z bólu, a jego koledzy stoją bezradni. Zakładamy kołnierz, deska ortopedyczna, leki przeciwbólowe. Każdy ruch to walka z czasem i cierpieniem. Gdy ruszamy do szpitala, mężczyzna ściska moją dłoń i mówi: „Byle chodzić, panowie… byle chodzić”.
15:00 – baza.
Szybka regeneracja. Zupa jarzynowa, którą ktoś odgrzał w mikrofali, smakuje jak najlepsza uczta. W tle radio gra starą piosenkę, ktoś się śmieje – normalność na chwilę.
17:30 – zatrzymanie krążenia w sklepie.
Mężczyzna około 50 lat, upada między półkami. Tłum ludzi w panice, ktoś próbuje RKO, ale nieudolnie. Przejmujemy. Defibrylator, leki, uciski. Pot, krzyk: „Jeszcze raz!”. Po kilku cyklach powrót rytmu. Sklep bije brawo, ludzie płaczą. To dziwne – w samym środku codzienności walka o życie.
20:45 – wezwanie do starszej pani.
Ból brzucha. Okazuje się, że to tylko niestrawność, ale ona cieszy się, że ktoś przyszedł, ktoś ją wysłuchał. „Wy to jesteście jak rodzina” – mówi, podając nam herbatę na odchodne.
23:30 – baza.
Zmęczenie jak cholera. Ale gdy zamykam oczy, widzę tego faceta z budowy, tego w sklepie, tego malucha. I myślę – kurczę, warto.
𝗭𝗮𝗱𝗯𝗮𝗷 𝗼 𝘀𝘄𝗼𝗷𝗲 𝘇𝗱𝗿𝗼𝘄𝗶𝗲 𝗿𝗮𝘇𝗲𝗺 𝘇 𝗚-𝗧 𝗧𝗥𝗔𝗡𝗦 𝗣𝗟
🚑 𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐏𝐎𝐑𝐓 𝐌𝐄𝐃𝐘𝐂𝐙𝐍𝐘 🚑
⚕️ 𝐒𝐙𝐊𝐎𝐋𝐄𝐍𝐈𝐀 𝐙 𝐏𝐈𝐄𝐑𝐖𝐒𝐙𝐄𝐉 𝐏𝐎𝐌𝐎𝐂𝐘 ⚕️
⚕️ 𝐙𝐀𝐁𝐄𝐙𝐏𝐈𝐄𝐂𝐙𝐄𝐍𝐈𝐀 𝐌𝐄𝐃𝐘𝐂𝐙𝐍𝐄 ⚕️
☎️ 514 000 358 | ☎️ 514 000 800
🌐 www.gttrans.pl | ✉️ biuro@gttrans.pl
́wek