25/11/2025
Znów spotkaliśmy się na naszym spotkaniu integracyjnym — i to było coś wyjątkowego.
Tym razem zaczęliśmy od opowieści o sobie: o tym, co zmieniło się w naszym życiu, co nowego wydarzyło się u nas w ostatnich latach i miesiącach.
Nasza terapeutka–towarzyszka Annamaria również opowiedziała o sobie, ponieważ niektórych osób nie widziała od kilku lat, a inne były dla niej zupełnie nowe. Mimo włoskiego temperamentu przyjęła to spotkanie bardzo spokojnie i z dużą uważnością.
Wspólne „odświeżenie” relacji było ważnym elementem — takim prawdziwym ponownym poznaniem się.
W dalszej części każdy z nas opowiedział o swoich trudnościach.
O wyzwaniach, które pojawiają się w codziennych sytuacjach.
O tym, co sprawia nam kłopot, co nas stresuje lub przeciąża.
O momentach, w których szczególnie potrzebujemy zrozumienia albo czasu, by dojść do siebie.
Rozmawialiśmy o:
• problemach wywołanych nadmiarem bodźców,
• trudnościach komunikacyjnych w sytuacjach stresu,
• potrzebie chwilowego wycofania, żeby odzyskać równowagę,
• tym, jak ważne jest, aby grupa była świadoma różnych sposobów reagowania i funkcjonowania.
Rozszerzyliśmy też temat tego, jak osoba stojąca z boku lub cała grupa może się zachować, aby wspierać — poprzez uważność, zrozumienie i akceptację różnorodności naszych reakcji.
To spotkanie było ważne.
Dało nam przestrzeń, w której każdy mógł powiedzieć o swoich trudnościach jasno i bez wstydu — a grupa mogła nauczyć się, jak lepiej reagować i współistnieć.
To było spotkanie, które nas naprawdę wzmocniło.