07/08/2025
JAK KRZYWDZIMY SIĘ W RELACJACH
Często krzywdzenie siebie wzajemnie zaczyna się niewinnie i trudno uchwycić pierwsze sygnały. Przyzwyczajeni do określonego stylu komunikacji i stylu bycia w relacji, nie zauważamy że to co się dzieje między nami a drugą osobą może być raniące.
Pozwalamy sobie na akceptowanie krzywdzących zachowań, które z pozoru mogą brzmieć bardzo niewinnie. Wszystkie wynikają m.in z potrzeby kontroli.
-> REPRYMENDY:
„Nie powinnaś tego robić”
„Zachowujesz się nieodpowiedzialnie”
„Co to ma bo być?”
-> WZBUDZANIE POCZUCIA WINY:
„Widzisz?! To przez Ciebie tak się stało”
„Gdybyś inaczej się zachowała, ja nie miałbym powodu żeby tak zrobić”
„To ty mnie prowokujesz”
„Nie odzywaj się do mnie”
-> PODNOSZENIE GŁOSU
Karcący ton, krzyki, emocjonalne eskalowanie wypowiedzi
-> UNIEWAŻNIANIE
„No co ty, naprawdę to dla Ciebie ważne?”
„Nie baw się w psychologa, mów normalnie”
„Czego tak dramatyzujesz?”
-> DECYDOWANIE ZA KOGOŚ
„Zrobimy to i to …”
„Jak tam będziesz to przywieź mi …”
„Bądź tam o …”
„Ty to zrobisz?!”
Żeby się zorientować, że sposób komunikacji jest dla nas krzywdzący trzeba otworzyć się na proces poznawania siebie.
Przeanalizować styl komunikacji, który jest charakterystyczny dla naszej rodziny pochodzenia. Warto zrozumieć ten metajęzyk, który bardzo często wytworzył się z połączenia trudnych doświadczeń członków naszego systemu.
Ważne jest też podjęcie decyzji, że chcesz już inaczej. Że ważna jest dla Ciebie jakość relacji a nie tylko samo jej posiadanie. Że chcesz rozwijać nowe umiejętności bycia w zdrowych, karmiących i bezpiecznych relacjach. Pamiętaj, że przyciągasz to co znasz, to co Twój system nerwowy oswoił, żeby przetrwać. Okazywanie szacunku, słuchanie, bycie uważnionym w relacji, zdolność to wyrażania zdania bez krzywdzenia innych - mogą być zupełnie nowe i nieznane, mogą wzbudzać poczucie wstydu na początku tej drogi do zmiany.