Psycholog Wieluń Paweł Skiba

Psycholog Wieluń Paweł Skiba Jestem psychologiem oraz psychodietetykiem z 12- letnim doświadczeniem. Pracuję z osobami dorosłymi oraz młodzieżą.

07/11/2025

Wychowaliśmy potwory.

Pracując z dziećmi i młodzieżą widzę, że wychowaliśmy, czy wręcz wyhodowaliśmy potwory. Często aroganckie, roszczeniowe, pyskujące. Wiedzące lepiej. Nie potrafiące rozmawiać.

Bo nie potrafimy już po prostu przyjąć, że dziecko ma prawo mniej wiedzieć. Że ma prawo czegoś nie zrobić. Że ma prawo dyskutować. Że ma prawo zadawać pytania.

Te potwory to nie nasze dzieci - to my sami. To my jesteśmy aroganccy, roszczeniowi, pyskujący, wiedzący lepiej i nie potrafiący rozmawiać. Chcemy być autorytetami, mieć władzę, kontrolę, pchać młode pokolenie do doskonałości. Doskonałości zgodnej z naszymi kryteriami tego co dobre, światłe, mądre.

Jako rodzice fiksujemy się często na tym, by być jak najlepszym rodzicem. Tak, że w końcu stajemy się nie rodzicem, a kolejnym pedagogiem, psychologiem. A nie o to w tym chodzi.

Gdy jeszcze parę lat temu mówiłem młodzieży o tym, że czynnikiem najlepiej chroniącym młodych ludzi przed problemami psychicznymi i uzależnieniami jest dobra, pełna miłości więź z rodzicem - reagowali uśmieszkami.

Dziś widzę w ich oczach smutek.

Z tego co mówią, kontakt z rodzicem często ogranicza się do usłyszenia "Jak było w szkole?" między jednymi a drugimi zajęciami dodatkowymi. Do usłyszenia "Jutro masz sprawdzian z biologii, idź się poucz".

A dzieci potrzebują nas. Naszego czasu.

Całą profilaktykę dzieci i młodzieży można sobie wsadzić głęboko w kieszeń, jeśli nie zadbamy o to, co jest najważniejsze - o więź.

Bo kochać dziecko znaczy dawać mu wszystko. Znaczy dawać mu siebie, zaangażowanie i swój czas.

Znaczy dawać mu MIŁOŚĆ.

06/11/2025

❌ JEŻELI JESZ TEN CHLEB TO KONIECZNIE PRZECZYTAJ❌

💁‍♂️ Na pierwszym miejscu w składzie: 54% mąka pszenna pełnoziarnista graham - bardzo zdrowa (bogata w błonnik, magnez czy żelazo).

Potem woda, mąka pszenna (10,8%), zakwas pszenny 5%, drożdże, sól, gluten pszenny.

Póki co zero kontrowersji.

I na końcu mamy olej rzepakowy, cukier i ocet spirytusowy. I w przypadku tych substancji to dawka czyni trucizną.

Tłuszczu ma tylko 2,1 g/100 g - giga mało. Można zamknąć temat.

A cukier? 1,7 g/100 g - to mniej niż w łyku coca-coli. Nawet jedząc 8 tostów dziennie, cukier nie będzie w tym pieczywie problematyczny.

👨‍🔬 I ja wiem, lepiej zrobić chleb samemu z samej mąki graham.

Ale umówmy się - jak ktoś lubi zjeść tosta to ten wybór jest ok.

Ja powiedziałbym tak: ten chleb jest zdrowszy od kajzerki, ale mniej zdrowszy od grahamki.

A zdrowsza od grahamki jest tylko indywidualnie dobrana dieta od dietetyka po studiach, którą zamówisz na: https://dietetykanienazarty.pl/dieta-online/

17/10/2025

"CÓRKA, KTÓRA NIE SPRAWIA PROBLEMÓW...

Czy sama byłaś taką córką? Tą, która zdaje się mieć wszystko poukładane, która nie potrzebuje, żeby ktoś nad nią czuwał, troszczył się o nią ani przypominał jej o obowiązkach, tą, która nie martwi rodziców, bo „jest bardzo dojrzała i odpowiedzialna”.

Cóż, ta córka pewnie teraz jest przepełniona lękiem.

Za każdym razem, gdy ktoś mówi mi, że jego dzieci są „bardzo dojrzałe”, bardzo się martwię. Dojrzałość i dzieciństwo to przeciwieństwa. Jeśli istnieje etap, w którym konieczne jest bycie niedojrzałym, to jest to dzieciństwo i są ku temu powody. Dlatego, GDT KTOŚ JEST DOJRZAŁY NA TYM ETAPIE, OZNACZA TO, ŻE COŚ JEST NIE TAK.
Oczywiście, dla dorosłych bardzo wygodne jest, aby dzieciństwo było „dojrzałe”, ponieważ oznacza to mniej pracy dla nas, ale dla maluchów wiąże się to z bardzo wysoką ceną.

Ta córka, która nie sprawia problemów, prawdopodobnie:
📌 Uczy się, że nie może na nikim polegać.
📌 Że jej emocje biorą górę nad emocjami otoczenia.
📌 Zwykle ukrywają swoje uczucia, ponieważ ich wyrażanie może być ciężarem dla bliskich.
📌 Nie jest przyzwyczajona do bycia widzianą, więc będzie udawać, że ze wszystkim sobie poradzi, nawet jeśli nie będzie w stanie.

Wszystko to trwa, aż pewnego dnia staje się to nie do zniesienia, a kiedy dorasta, cierpi na chroniczny ból, migreny, choroby autoimmunologiczne, chroniczne zmęczenie, lęki – wszystko to z powodu przyzwyczajenia się do życia w dyskomforcie, aby inni czuli się komfortowo. A na dodatek wszyscy ją podziwiali: „Spójrz, jaka jesteś dojrzała, taka odpowiedzialna, taka mądra, taka zorganizowana, taka posłuszna…”.

Ta mała dziewczynka nauczyła się, że to, czego ona potrzebuje, nie jest tak ważne, jak to, czego wymagają inni.
Jeśli byłaś tą córką, która „nie sprawiała żadnych problemów”, obejmij opieką tę małą dziewczynkę, która wierzyła, że musi być dojrzała, która wierzyła, że musi szybko dorosnąć. Wysłuchaj jej potrzeb i daj jej pozwolenie na sieć wsparcia.

Obejmuję cię z miłością i obejmuję opieką tę małą dziewczynkę, która być może teraz ma pozwolenie na bycie małą.
(I w zasadzie syn podobnie funkcjonuje często i efekty potem są podobne.)"

/Ireneusz Wacławski Sromek/

Nie bądź powodem …
16/10/2025

Nie bądź powodem …

09/10/2025

Premier Danii Mette Frederiksen ogłosiła plany wprowadzenia zakazu korzystania z mediów społecznościowych dla dzieci poniżej 15. roku życia, argumentując, że telefony i media społecznościowe "kradną dzieciństwo" najmłodszym oraz przyczyniają się do narastania problemów psychicznych, takich jak lęki i depresje. W swoim wystąpieniu premier podkreśliła, że dzieci mają trudności z koncentracją i są narażone na nieodpowiednie treści. Stwierdziła: "Uwolniliśmy potwora bo nigdy wcześniej tak wiele dzieci i młodzieży nie cierpiało z powodu lęków i depresji".

Według zapowiedzi od 13. roku życia rodzice mogliby wyrazić zgodę na korzystanie z wybranych platform przez swoje dzieci, ale szczegóły proponowanego prawa nie zostały jeszcze przedstawione. Projekt ustawy nie pojawił się na liście prac rządu na najbliższy rok i nie sprecyzowano, które platformy miałyby zostać objęte zakazem.

Premier powołała się na badania wskazujące, że aż 60% duńskich chłopców w wieku 11-19 lat nie spotyka się ze znajomymi w wolnym czasie, winą obarczając media społecznościowe. Ponadto, aż 94% nastolatków zakłada profile w mediach społecznościowych przed ukończeniem 13 lat.

Dania podąża śladem Australii, która jako pierwszy kraj na świecie wprowadzi podobny zakaz dla osób poniżej 16. roku życia od grudnia 2025 roku, a także Norwegii, która planuje podniesienie minimalnego wieku dostępu do mediów społecznościowych z 13 do 15 lat. Podobna dyskusja toczy się również we Francji, gdzie rozważane są zmiany w przepisach chroniących młodzież przed zagrożeniami sieci, takimi jak dezinformacja, cyberprzemoc.

30/09/2025

Melatonina – twój sen.
Adenozyna – neuroprzekaźnik przyjemnego zmęczenia.
Endorfiny – naturalny środek przeciwbólowy organizmu.
Serotonina – twoje dobre samopoczucie i odprężenie.
Dopamina – twoje pragnienia, te ukryte i te codzienne.
Anandamid – spokojne poczucie szczęścia.
Fenyloetyloamina – twoje zakochanie.
Noradrenalina – twoja energia, gniew i aktywność.
Adrenalina – twój strach.
Acetylocholina – twoja koncentracja i skupienie.

Doceniaj i kochaj swoje neuroprzekaźniki.
Bez nich życie byłoby mdłe i pozbawione barw.

Simon Schnol

28/09/2025

Kiedy jedziemy do domu rodzinnego, dzieje się coś dziwnego.
Mamy 30, 40, 50 lat… a jednak nagle w środku czujemy się znów jak nastolatki.

- Matka pyta tak, jak pytała zawsze.
- Ojciec milczy tak, jak milczał zawsze.
- My wpadamy w te same reakcje: obrażenie, poczucie winy, udawanie że wszystko jest w porządku.

To nie magia, to system rodzinny.
Rodzina to jak pole magnetyczne, kiedy w nie wchodzimy, ciało i głowa automatycznie ustawiają się w starych wzorcach.

- Dlatego wiele osób wraca z odwiedzin u rodziców zmęczonych, rozdrażnionych albo z poczuciem, że nic się nie zmieniło.
- Dlatego właśnie tak trudno utrzymać dorosłość w kontakcie z rodziną pochodzenia.

Ale jest też dobra wiadomość - za każdym razem, kiedy widzimy ten mechanizm i wybieramy inaczej, choćby w małej rzeczy, zaczynamy tworzyć nową historię.

Bo dom rodzinny ma moc nas cofać.
Ale dorosłość polega na tym, że możemy zdecydować, w którą stronę pójdziemy.

27/09/2025
16/09/2025

Pamiętacie, jak wstawało się do szkoły, gdy byliście nastolatkami? Ja pamiętam. Lekcje na 8.00, więc albo się spóźniałem, albo przesypiałam pierwszą i czasami drugą lekcję. Szedłem spać grubo po północy, a z samego rano nie było szans, żebym na czymkolwiek skupił się w szkole. Wiem, nie każdy tak miał, ale jednak wiele osób podobnie to odczuwało...

Dzisiaj o 6.30, kiedy szedłem na spacer, widziałem takie nastoletnie zombiaki, które przypominały mnie z dawnych czasów. I pomyślałem sobie o tych wszystkich dorosłych, którzy teraz - jak w zegarku co roku - piszą prześmiewcze komentarze pod postami postulującymi co roku to samo: późniejsze rozpoczynanie lekcji, by młodzi ludzie mogli się wyspać. Badania i aktualny stan wiedzy swoje, a dorośli swoje: "za moich czasów..." i "w dupach się poprzewracało!".

I pewnie nic się nie zmieni, bo dorośli lubią zaklinać rzeczywistość. Wielu z nich pewnie ciężko znosiło porannej wstawanie, najprawdopodobniej czyniło to naukę w szkole pod wieloma względami bezsensowną (szczególnie z samego rana), ale co z tego? W ich wizji szkoły nie ma innego wyjścia: trzeba cierpieć, po to jest szkoła. Zresztą, oni - tak jak ja - mogą wstać na 8.00 do pracy, to dzieci chyba też mogą, co nie?

Ja na szczęście staram się cały czas pielęgnować w sobie wspomnienia z okresu szkolnego i uniwersyteckiego, by lepiej rozumieć, z czym mierzą się młodzi ludzie i by projektować w miarę możliwości takie rozwiązania, które będą czyniły ich życie i naukę bardziej sensownymi. Tak, jako trzydziestolatkowi zmienił mi się chronotyp, chodzę spać o 22.30, wstaję o 6.15, nierzadko robię przed 8.00 dziesięć tysięcy kroków na spacerze. Ale nie zawsze tak było.

Mam coraz mniej złudzeń, że cokolwiek uda nam się zmienić w kwestii porannych lekcji - szczególnie w Polsce, bo w innych miejscach już wiele zmieniono w tym zakresie - ale ciągle tli się we mnie nadzieja, że nie tylko ja pamiętam, jak to wtedy było i co się czuło...

*A na zdjęciu moja mina, gdy czytam co roku te same komanetarze typowych komentatorów internetowych reagujących na wszystko "haha".

Adres

Głowackiego 24
Wielun
98-300

Telefon

+48725649211

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Psycholog Wieluń Paweł Skiba umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria