19/09/2025
W punkt.
Niedawno otrzymałam takie pytanie w jednym z komentarzy i postanowiłam na nie odpowiedzieć w postaci posta.
Co robić, gdy dziecko nie robi tego o co prosimy? Gdy nas nie słucha...
Kiedy dziecko jest małe, najważniejsze dla niego oprócz miłości, opieki, poczucia bezpieczeństwa i spokojnej atmosfery domowej, jest konsekwencja rodzica, jasne, proste czytelne zasady i granice oraz rutyna.
Przykład:
Chcemy gdzieś wyjść z dzieckiem na określoną godzinę, ale ono akurat się bawi.
- Mówimy prostymi słowami: chodź zakładamy buty, musimy już wychodzić, bo się spóźnimy, możesz upewnić się spokojnym głosem, czy dziecko zrozumiało,
- Możemy dodać element zabawy: kto pierwszy do przedpokoju? Robimy wyścigi i to jest ten moment, kiedy możemy dać dziecku wygrać, bo ten wyścig jest dla zabawy, aby przekierować uwagę dziecka, a nie nauczyć je radzić sobie z porażką
- Dziecko potrzebuje, aby być blisko niego: możesz kucnąć, uklęknąć, żeby mieć twarz na wysokości dziecka, nawiąż kontakt wzrokowy,
- Dziecko może potrzebować czasu na reakcję (my dorośli też nie lubimy, gdy ktoś nam każe coś robić już, natychmiast). Uprzedź dziecko wcześniej, że za kilkanaście minut wychodzicie, aby mogło spokojnie skończyć zabawę,
- Pokazuj dziecku co chcesz, aby zrobiło. Założenie butów, to prosta czynność, ale już komunikat: posprzątaj w pokoju, może być zbyt ogólny. Lepiej powiedzieć co ma konkretnie zrobić: włóż klocki do pudełka itp. Warto pokazać jak to zrobić.
- Stały, powtarzalny rytm dnia zmniejsza opory dziecka. Dzięki niemu, dziecko wie, czego się spodziewać.
-Dla starszego dziecka, powiedzmy do 12 roku życia, ważne jest wyjaśnienie powodu i zachęta do działania. Dziecko w tym wieku chce wiedzieć dlaczego ma coś zrobić oraz lubi mieć możliwość wyboru, dlatego dobrze dać mu wybór. Może być to wybór ograniczony, np. że zrobi coś teraz lub po kolacji. Poczucie wpływu zwiększa szansę na współpracę ze strony dziecka.
-Nastolatek chce być traktowany poważnie. W tym wieku najważniejszy jest wzajemny szacunek, granice i dialog. Zamiast narzucać i nakazywać, rozmawiaj z nastoletnim dzieckiem o wartościach, ale też o tym jakie są konsekwencje naszych życiowych wyborów. Pokaż nastolatkowi, że traktujesz go poważnie. Słuchaj jego zdania. Zasady domowe powinny być ustalane wspólnie i obowiązywać wszystkich, tzn. np. kiedy wychodzimy z domu, mówimy gdzie idziemy i kiedy mniej więcej wrócimy. Wszyscy domownicy tego przestrzegają. Im starsze dziecko, tym więcej potrzebuje autonomii. Możemy je wspierać w podejmowaniu decyzji, ale nie narzucać.
A co jeśli to wszystko nie działa?
- Na pierwszym miejscu wyeliminuj najprostsze, prozaiczne przyczyny. Może dziecko jest głodne, zmęczone, przeziębione, boli je ząb, głowa? Może przeżywa coś, czego nie potrafi wyrazić słowami, np. stres. Może coś się wydarzyło w przedszkolu, szkole. Ma jakieś problemy, np. konflikt z kolegą.
- Zadbaj o swoje relacje z dzieckiem, budowanie więzi z nim. Im ta więź jest silniejsza, im dziecko czuje się bezpieczniej, lepiej z dorosłym, tym większa chęć współpracy.
- Przeanalizuj własne reakcje – czy nie reagujesz krzykiem, zniecierpliwieniem, ciągłymi kazaniami. Twoje dziecko w odruchu samoobrony może się po prostu wyłączać.
- Połączenie dwóch złotych zasad, to konsekwencja + cierpliwość. Jeśli zasady w waszym domu co chwilę się zmieniają lub nie ma zasad, to dziecko może je ignorować lub przesuwać.
- Gdy brak współpracy jest nagminny, codziennie są awantury o drobne rzeczy, dochodzi agresja lub autoagresja koniecznie skontaktuj się z psychologiem dziecięcym. Specjalista pomoże poszukać przyczyny problemu.
To też jest ważne:
- Budowa i rozwój mózgu wpływa na funkcjonowanie, emocje i reakcje dzieci. Młodsze dzieci nie mają jeszcze całkowicie rozwiniętej kory przedczołowej, od której zależy hamowanie impulsów. Nastolatki z kolei przechodzą intensywny "remont" mózgu. U nich górę biorą emocje, a racjonalne myślenie w tym okresie jest nieco utrudnione,
- Reagowanie rodzica: czasem rodzic przez jakiś czas nie reaguje na niewłaściwe zachowanie dziecka, a potem nagle wybucha. Lepiej reagować od razu i spokojnie.
- Zastanów się czy warto toczyć z dzieckiem bitwy o wszystko. Pozostaw mu przestrzeń na własne wybory w sprawach, które nie mają wielkiej wagi. Na pewno nie ulegaj w kwestiach bezpieczeństwa.
- Dzieci uczą się radzenia sobie z emocjami od dorosłego, dlatego sam ucz się regulować emocje np. oddychaj spokojnie, policz do 10, zatrzymaj się na chwilę.
- Celem wychowania nie jest wychowanie dziecka potulnego i posłusznego, tylko odpowiedzialnego, posiadającego wartości, którymi się będzie kierować z wewnętrznej potrzeby, a nie z powodu lęku przed karą lub dla nagrody.