11/06/2025
Była sobie dziewczynka
Z otwartym sercem
Pełnym miłości, odwagi, światła, wrażliwości
Światła, którzy inni nieświadomie gasili
Zawstydzeniem po zawstydzeniu
Odwagi, która zamieniała się w lęk
Słowo po słowie
Wrażliwości, którą uznano za słabość
Niezrozumieniem po niezrozumieniu
Miłości, która zawiodła wielokrotnie
Obietnicą po obietnicy
Której serce zamykało się
Krzyk po krzyku
Która budowała mur
Wyśmiewanie po wyśmiewaniu
Która chowała swoją kreatywność
Krytyka po krytyce
Która chowała swoją radość
Porównanie po porównaniu
Która wojowała krzykiem
W lęku po lęku
Która chowała się w swojej skorupce
Bo przecież dziewczynki się nie złoszczą
A płacz to histeria i przesada
Bo przecież mogłaś się bardziej postarać
I nie wyolbrzymiaj, nie przesadzaj, nie wymyślaj
I szczypała lawiną krzyku lub milczenia
Każdego kto tą skorupę chciał rozłupać
Zakazami, niesprawiedliwością czy lepiejwiedzeniem
Niczym rak szczypcami
Rak, którego chcą złapać na obiad
I ugotować według własnego przepisu
Choć on woli być dziki i wolny
Była sobie kobieta
Której pancerz rozsypał się w drobiny
A każda drobina raniła delikatne ciało
Wrażliwe serce
Wbijała się w miekki brzuszek
Kobieta pozwoliła sobie na płacz
Który wypłukiwał te drobiny z ran
Pozwoliła sobie na mówienie DOŚĆ
Które wyciągało kolejne drobiny niczym pinceta
Pozwoliła sobie na poproszenie o pomoc i jej przyjęcie
Pozwoliła sobie na zaopiekowanie siebie
Tak jak potrafiła
Tak jak potrzebowała
W swoim tempie
Pozwoliła sobie, by te pozostałe drobiny
Nie raniły tych, których kocha
By z tych drobin zbudować mocną podstawę do powstania
Niczym Feniks z popiołów
Jest sobie kobieta
Z otwartym sercem
Pełnym miłości, odwagi, światła, wrażliwości
Miłości, którą chętnie obdarowuje
Odwagi, która mówi na co się zgadza, a na co nie
Światła, którym oświetla drogę sobie i potrzebującym
Wrażliwości, która jest jej najmocniejszą cechą
Kobieta pełna
Radości
Dzikości
Wolności
Połączenia
Harmonii i chaosu
Światła i cienia
Kobieta pełna MOCY
Tą dziewczynką byłam ja
A może Ty?
Tą kobietą byłam ja
A może Ty?
Tą kobietą jestem ja
A może Ty?
✍️Kinga Lydka
11/5-6/2025
🌕Przy pełni Babci Luny (Księżyca) w B*ku