Katarzyna Coaching

Katarzyna Coaching Dzięki metodzie Coachingu Integracji Systemowej, opartej na rdzennej mądrości hawajskiej, odkryjesz, jak osiągnąć spokój, równowagę i wewnętrzną harmonię.

05/12/2025

Czasem jesteśmy dla innych jak rośliny doniczkowe, które próbują rosnąć w ciemności.
Dajemy światło, podlewamy, przesadzamy w lepszą ziemię…

A ta druga strona?
Dalej stoi w miejscu.
Dalej nie widzi problemu.
Dalej nie chce być uratowana.

I to jest jeden z najbardziej bolesnych momentów — kiedy odkrywasz, że ktoś wcale nie potrzebuje Twojego światła, tylko Twojej obecności jako podpórki, na której może się oprzeć, niczego nie zmieniając.
Psychologicznie wchodzimy wtedy w rolę Ratownika.

Wydaje się szlachetna, ale tak naprawdę często ukrywa nasze własne lęki:
✔ lęk przed odrzuceniem
✔ lęk przed samotnością
✔ lęk przed tym, że jeśli przestanę “pomagać”, to nie będę potrzebna
✔ lęk, że może kiedyś ktoś nas jednak doceni

Niektórzy ludzie nie chcą być uratowani. Nie dlatego, że są źli. Czasem dlatego, że nie mają gotowości. Czasem dlatego, że zmiana wymagałaby konfrontacji z bólem, na którą nie mają odwagi. A czasem dlatego, że im wygodnie tam, gdzie są.

Czasem więc największym aktem miłości do siebie jest wycofać się. Nie z gniewem, nie z żalem. Z akceptacją, że każdy ma swoją własną gotowość i swój własny czas.

Opuścić warto wtedy, gdy czujesz, że:
🌿 przestałaś być partnerką, a stałaś się terapeutką
🌿 Twoje wsparcie nie buduje, tylko podtrzymuje ich bezczynność
🌿 tracisz energię szybciej, niż możesz ją odzyskać
🌿 Twoja pomoc bardziej rani Ciebie, niż pomaga im
🌿 zauważasz, że walczysz o potencjał, a nie o rzeczywistość

Prawdziwa zmiana rodzi się w człowieku, który jej chce.

Ty możesz być inspiracją, możesz być lustrem, możesz być światłem.
Ale nie możesz być ratownikiem dla kogoś, kto nie chce wyjść z wody.

Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!
28/11/2025

Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!

26/11/2025

🕊️ Masz wolę. I to wystarczy.

Nie musisz się tłumaczyć.
Nie musisz uzasadniać swoich decyzji.
Nie musisz nikomu udowadniać, że masz prawo czuć, chcieć, zmieniać zdanie, iść inną drogą.

Twoja moc nie rodzi się z aprobaty innych — tylko z wewnętrznej zgody na siebie.
Z tego cichego „tak”, które wypowiadasz w środku, gdy wreszcie przestajesz pytać o pozwolenie.

💫 Bo prawdziwa siła nie krzyczy.
Nie musi przekonywać.
Nie musi się bronić.

Po prostu płynie z wnętrza — spokojna, pewna, obecna.
Z miejsca, gdzie wiesz, kim jesteś i dokąd idziesz.

Nie tłumacz się. Nie usprawiedliwiaj.
Po prostu bądź w swojej woli.

🔥 Ona już wie, co robi.

24/11/2025

💬 Nie wystarczy „przepraszam”.

To słowo stało się jak automat — wypowiadamy je, żeby mieć sprawę z głowy.
Ale prawdziwe uzdrowienie relacji zaczyna się nie od „przepraszam”, tylko od zadośćuczynienia.

🔹 Bo przeprosiny są dla nas — żeby ulżyć własnemu sumieniu.
🔹 A zadośćuczynienie jest dla drugiego człowieka — żeby naprawić to, co zrobiliśmy.

Zamiast więc mówić „przepraszam”, spróbuj zapytać:
👉 Co mogę zrobić, żeby łatwiej Ci było przebaczyć?
👉 Jak mogę naprawić to, co zepsułam?

I tak samo traktuj własne błędy — nie po to, żeby się w nich taplać, ale żeby wyciągać wnioski i nie zostawać w nich na dłużej, niż to konieczne.

To jest właśnie prawdziwe wybaczenie — do siebie i do innych. ♻️💛

21/11/2025

✨ Wybaczenie nie zawsze oznacza, że ktoś zostaje w twoim życiu.

Możesz wybaczyć i… odejść.
Możesz zrozumieć, dlaczego ktoś zranił, i jednocześnie nie chcieć tego więcej doświadczać.
Bo wybaczenie to nie zaproszenie do powtórki.
To akt odwagi – powiedzenie: rozumiem, ale wybieram siebie.

Czasem wybaczamy z całego serca, a ten ktoś się nie zmienia.
Dalej rani. Dalej powtarza te same schematy.
I wtedy pojawia się trudniejsza lekcja – rezygnacja z iluzji, że miłość uleczy wszystko.

To wymaga odwagi większej niż gniew.
Bo łatwiej walczyć, niż odejść z czułością do siebie.
Łatwiej się tłumaczyć, niż przyjąć, że nie każdy potrafi dojść tam, gdzie ty już dotarłaś.

Wybaczenie to nie powrót.
To zamknięcie drzwi bez nienawiści.
To powiedzenie:
„Nie żywię już żalu, ale też nie będę dłużej rezygnować z siebie, by kogoś zatrzymać.”

💫 I w tym właśnie jest największa wolność.
Nie w zapomnieniu, ale w świadomym wyborze – siebie, spokoju, prawdy.

–––

Dziękuję z całego serca za wszystkie opinie, które do mnie wysyłacie 🧡Czytając o tym, jak po sesji czujecie spokój, lekk...
19/11/2025

Dziękuję z całego serca za wszystkie opinie, które do mnie wysyłacie 🧡

Czytając o tym, jak po sesji czujecie spokój, lekkość i wewnętrzną wolność – wiem, że ta praca ma głęboki sens.

To dla mnie zaszczyt towarzyszyć Wam w tych momentach, gdy coś, co kiedyś wywoływało lęk czy napięcie… nagle przestaje mieć nad Wami władzę.

Jeśli czujesz, że to jest moment, aby wejść głębiej i doświadczyć tego stanu również w sobie – zapraszam Cię na sesje 1:1.

To przestrzeń tylko dla Ciebie. Z intencją transformacji, a nie rozmowy o problemach.

📩 Napisz wiadomość prywatną, jeśli chcesz dołączyć.

Dziękuję
17/11/2025

Dziękuję

Kim jest moje wewnętrzne dziecko?To nie metafora. To nie "jakaś część rozwoju osobistego".To Ty – sprzed bólu, sprzed ws...
14/11/2025

Kim jest moje wewnętrzne dziecko?
To nie metafora. To nie "jakaś część rozwoju osobistego".
To Ty – sprzed bólu, sprzed wstydu, sprzed konieczności udowadniania czegokolwiek komukolwiek.

Twoje wewnętrzne dziecko to:
• Twoje serce, zanim nauczyło się bać,
• Twoja wrażliwość, zanim ktoś powiedział, że jest „za duża”,
• Twoja radość, zanim życie przekonało Cię, że trzeba na nią zasłużyć.

To Ty najbardziej prawdziwa/y.
Bez masek. Bez roli. Bez mechanizmów obronnych.

🌿 To ta część, która pragnie tylko jednego – zostać zauważoną i przytuloną wewnątrz Ciebie.

Nie przez terapeutę. Nie przez partnera. Nie przez świat.
Przez Ciebie.

Bo dopiero kiedy Ty zobaczysz swoje wewnętrzne dziecko –
przestaniesz gonić za miłością.

Bo odkryjesz, że ta miłość, której szukałaś całe życie… zawsze była w środku.
Nie chodzi o cofanie się do przeszłości.

Chodzi o odzyskanie siebie, zanim świat powiedział Ci, kim masz być.

Szczęście jest tym, co zaczyna być widoczne, gdy przestajesz się chować.**Nie przychodzi z zewnątrz.Nie pojawia się, gdy...
12/11/2025

Szczęście jest tym, co zaczyna być widoczne, gdy przestajesz się chować.**
Nie przychodzi z zewnątrz.

Nie pojawia się, gdy „w końcu wszystko się ułoży”.
Nie rodzi się z osiągnięć, związków czy pochwał.
Szczęście jest w Tobie – ale przykryte warstwami bólu.

Każda warstwa to moment z dzieciństwa, kiedy usłyszałaś lub poczułeś:
• „Nie przesadzaj”
• „Nie masz prawa tak się czuć”
• „Musisz zasłużyć, żeby ktoś cię zauważył”
• „Twoje emocje są niewygodne”

Zamiast czuć – zaczęłaś się chować.
Zamiast wyrażać – nauczyłeś się zamrażać.

Zamiast sięgać po szczęście – zacząłeś wierzyć, że najpierw musisz stać się kimś innym.

I tak powstały warstwy.
Warstwy lęku, wstydu, poczucia winy, bycia „nie dość”.

Kiedy zaczynasz je uzdrawiać – szczęście nie przychodzi z hukiem.
Nie wybucha jak fajerwerki.

Ono się odsłania. Delikatnie. Naturalnie. Jak światło, które od zawsze tam było – tylko zakryte.

Nie szukasz szczęścia.
Ty je odkopujesz spod bólu, który nie należy do Twojej dorosłej wersji.
I to jest najpiękniejszy moment – kiedy zamiast gonić za szczęściem, zaczynasz go doświadczać.

Bo już nie próbujesz być kimś innym.
Bo pierwszy raz od dawna pozwalasz sobie być sobą.

10/11/2025

💬 „Dlaczego Ty tak spokojnie słuchasz, gdy mówię o bólu?”
💬 „Czemu nie oceniasz, nie komentujesz, nie mówisz od razu, co mam zrobić?”
💬 „Czy to znaczy, że Ty tego nie czujesz?”

Nie.
To znaczy, że jestem przy Tobie w pełni – nie jako ktoś, kto ma Ci dać radę, ale jako ktoś, kto ma pomóc Ci usłyszeć siebie.

W mojej pracy nie narzucam Ci, kim masz być.
Nie mówię, co powinnaś czuć.
Nie opowiadam o sobie, bo to nie moja historia wymaga uzdrowienia – tylko Twoja.

🌿 Ja słucham. Obserwuję. Wyciągam wnioski.

Nie po to, by Cię ocenić – ale by dotrzeć do korzenia Twojego bólu.
Do tej części Ciebie, która kiedyś musiała być silna, bo nie miała innego wyboru.
To nie jest chłód.

To bezpieczna przestrzeń, która pozwala Ci wreszcie zobaczyć, co jest naprawdę Twoje, a co zostało nałożone przez świat.

✨ Moja misja jest prosta:
pomóc Ci odzyskać siebie, krok po kroku, warstwa po warstwie – aż zobaczysz w sobie nie tylko siłę… ale i spokój.

07/11/2025

Jesteśmy pokoleniem silnych kobiet.
Nauczyłyśmy się radzić sobie ze wszystkim.

Podnosić się. Zaciskać zęby. Udowadniać, że damy radę – nawet wtedy, kiedy nasze serce wołało o pomoc.

Tylko nikt nam nie powiedział, że ciągła siła może stać się największym ciężarem.
Bo kiedy cały czas walczysz, zapominasz, jak to jest po prostu żyć. Czuć radość. Być beztroską choćby przez chwilę.

Ta siła miała nas chronić.
A stała się zbroją, która nie pozwala nam czuć szczęścia.

Dlaczego tak się dzieje?
Bo w środku – pod warstwą kontroli, odpowiedzialności i „muszę dać radę” – jest mała dziewczynka.
Ta, która kiedyś nie została zauważona.

Która musiała być dzielna, żeby zasłużyć na miłość.
I która do dziś wierzy, że musi być „silna”, żeby być ważna.

✨ To właśnie z tą wewnętrzną dziewczynką pracuję w moich procesach terapeutycznych.
Pomagam jej odzyskać głos, poczucie bezpieczeństwa i prawo do chwil radości bez poczucia winy.
Bo prawdziwa siła nie polega na zaciskaniu zębów.

Prawdziwa siła rodzi się wtedy, gdy wreszcie pozwalasz sobie… odpocząć, poczuć, odetchnąć.

Dziękuję
05/11/2025

Dziękuję

Address

Aylesbury

Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Katarzyna Coaching posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Contact The Practice

Send a message to Katarzyna Coaching:

Share

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram