08/11/2025
W każdej z nas mieszka mała dziewczynka, która kiedyś wszystko czuła głęboko.
Była pełna odwagi, ciekawości, spontaniczności.
Zanim ktoś jej nie powiedział:
„Nie przesadzaj.”
„Nie bądź taka głośna.”
„Musisz zasłużyć.”
„Grzeczne dziewczynki nie robią takich rzeczy.”
I wtedy właśnie w jej umyśle zaczęła tworzyć się sieć fałszywych przekonań…subtelnych, ale silnych głosów, które w dorosłym życiu brzmią jak:
„Nie jestem wystarczająca.”
„Muszę się bardziej starać.”
„Nie mogę pokazać emocji.”
„Nie zasługuję na sukces.”
Te głosy nie są Twoje.
To echo cudzych lęków, które Twój mózg zapisał w okresie, gdy był najbardziej chłonny – między 0 a 7 rokiem życia.
Neuropsychologia wierzeń:
W pierwszych latach życia ludzki mózg działa głównie w stanie fal theta,czyli tym samym, w którym dorosły człowiek jest podczas medytacji lub hipnozy.
To oznacza, że dziecko nie analizuje, ono wchłania. Dosłownie wierzy we wszystko, niczego nie kwestionuje.
Każde zdanie, gest, ton głosu dorosłych zapisuje się głęboko w podświadomości, jako „tak wygląda świat, tak wygląda miłość, tak wyglądam ja”.
Dlatego jeśli jako dziecko słyszałaś, że:
“Trzeba się napracować, żeby coś mieć”,
“Nie wypada się chwalić”,
“Nie krzycz, bo co ludzie powiedzą”
to w dorosłym życiu możesz nieświadomie sabotować własny sukces, tłumić emocje i zadowalać innych kosztem siebie.
Twój mózg działa jak algorytm: powtarzane przekonania stają się domyślnym oprogramowaniem, które kieruje Twoimi decyzjami, reakcjami i poczuciem własnej wartości.
I tu jest pies pogrzebany. W tym tygodniu będziemy się pracować z tymi “kodami” Twojej podświadomości aby przestały Cię sabotować a zaczęły Cię wspierać w zmianie… gotowa?
Daj znać w komentarzu czy zdarza Ci się słyszeć ten sabotujący głosik w własnej głowie…
Zaobserwuj profil aby być na bierząco z narzędziami i ćwiczeniami 🫶🏼