Psychoterapia Corby - Uwolnić MYŚLI

Psychoterapia Corby - Uwolnić  MYŚLI Terapeutki :
Basia Wawer ukończyła studia Psychologii posiada tyt .Magistra psychologii. Mras Magie

Poniżej znajdziesz opis ,,LUSTRA,,  z dzieciństwa a na końcu ćwiczenie, które pomoże Ci lepiej zrozumieć siebie oraz wzo...
14/11/2025

Poniżej znajdziesz opis ,,LUSTRA,, z dzieciństwa a na końcu ćwiczenie, które pomoże Ci lepiej zrozumieć siebie oraz wzorce zachowań, którymi się posługujesz.

Przez wzorce / lustro - Wzorce jako lustro / wyniesione z dzieciństwa uczymy się reagować, myśleć i czuć w określony sposób. Często te dawne „ustawienia” sprawiają, że jesteśmy nieszczęśliwi, choć nawet nie wiemy dlaczego. Zamiast przyglądać się sobie, winę zrzucamy na partnera, kolegę czy koleżankę a nawet własnym dzieciom ,nie zauważając, że problem leży w naszym wewnętrznym ukształtowaniu, a nie w innych ludziach.
Wzorce wyniesione z domu (co widziałaś/eś, czego Cię uczono)

W dzieciństwie uczymy się „jak działa świat” poprzez obserwację dorosłych. To tworzy nasze pierwsze ustawienia:

➤ Jak okazywano emocje?

Jeśli w domu nie rozmawiało się o uczuciach — jako dorosły możesz mieć trudność w ich nazywaniu lub w proszeniu o wsparcie.

Jeśli było dużo krzyku lub chłodu — możesz nieświadomie wchodzić w podobne relacje albo panicznie reagować na konflikt.

➤ Jak wyglądała bliskość?

Jeśli bliskość była niestabilna (np. raz ciepło, raz zimno) — dorosłe związki mogą wydawać się „niepewne”, nawet gdy obiektywnie są dobre.

Jeśli trzeba było „zasłużyć” na miłość — możesz dziś czuć, że nie jesteś „wystarczający/a”.

➤ Jak uczono Cię miłości?

Dzieci często chłoną:

„Muszę być grzeczny/a, żeby mnie kochali.”

„Lepiej nie potrzebować zbyt wiele.”

„Miłość musi boleć.”
Te przekonania później stają się filtrem w dorosłych relacjach.

Mechanizmy obronne z dzieciństwa (to, co chroniło Cię kiedyś, a teraz szkodzi)

Dziecko nie ma dojrzałych strategii radzenia sobie, więc wytwarza proste „obrony”, które miały sens wtedy — ale w dorosłym życiu mogą działać przeciwko Tobie.

Najczęstsze:

➤ Unikanie emocji

Jeśli w domu emocje były zagrażające, dziś możesz zamrażać się, odcinać lub udawać, że „nic się nie stało”.

➤ Przywiązanie lękowe

Jeśli opiekun był nieprzewidywalny, możesz bać się, że Cię porzucą — i bardzo mocno przeżywać rozstania.

➤ Przywiązanie unikające

Jeśli emocje były odrzucane, możesz nauczyć się: „nie potrzebuję nikogo”, a potem cierpieć w samotności.

➤ Przesadne branie odpowiedzialności

Dzieci, które „muszą być dorosłe za wcześnie”, później biorą odpowiedzialność za wszystko — także za rozpad związku, nawet gdy to nie ich wina.

➤ Zadowalanie innych

Jeśli jako dziecko ratowałeś/aś atmosferę, dziś możesz stawiać innych ponad siebie, bojąc się odrzucenia.

3. System rodzinny (relacje, role, lojalności, „niewidzialne ustawienia”)

Tu chodzi o głębsze, często nieuświadomione rzeczy:

➤ Role rodzinne

„Opiekun rodziny”

„Niewidzialne dziecko”

„Zbyt dobre dziecko”

„Buntownik”

Te role później powtarzamy w relacjach.

➤ Lojalności

Nawet nieświadome:

„Nie mogę być szczęśliwszy/a niż mama.”

„W naszej rodzinie ludzie się rozstają, więc ja też.”

„Muszę ratować innych, bo zawsze tak robiłem/am.”

➤ Powtarzanie schematów

To, czego nie przepracowaliśmy, wraca w związkach — aż zauważymy wzór.

➤ Brak wzorców zdrowej relacji

Jeśli w domu brakowało zdrowej bliskości, dorosły nie ma instrukcji obsługi relacji — i uczy się jej dopiero później.

Jak to wszystko łączy się z rozstaniem?

Jeśli ból po rozstaniu jest bardzo silny, może to dotykać nie tylko teraźniejszości, ale również:

dawnej potrzeby bycia kochanym,

lęku z dzieciństwa,

poczucia bycia niewystarczającym,

wczesnych ran związanych z odrzuceniem lub opuszczeniem.

Rozstanie wtedy nie jest tylko utratą partnera — jest dotknięciem starej, bardzo głębokiej rany.

Co możesz zrobić, żeby zacząć leczyć te „ustawienia”?
1. Nazwać swoje schematy

To już robimy — i to duży krok.

2. Odczuć emocje, których nie wolno Ci było czuć jako dziecku

Smutek, złość, żal… to jest uzdrawiające.

3, Zobaczyć, które zachowania są z przeszłości, a nie z teraźniejszości

Np. lęk przed odrzuceniem to echo dawnych doświadczeń, a nie dowód, że ktoś Cię „nie chciał”.

4. Uczyć się nowych sposobów bliskości i stawiania granic

Tego można się nauczyć – krok po kroku.

5. Jeśli możesz: praca z terapeutą

Przy takich tematach daje ogromne wsparcie i skraca proces.
__________________________________________________________________

Ćwiczenie: Moje wzorce z dzieciństwa i moje wzorce dziś

Instrukcja:
Podziel kartkę pionowo na dwie kolumny. To ćwiczenie jest tylko dla Ciebie — wpisuj to, co naprawdę czujesz i pamiętasz, bez oceniania.

LEWA STRONA: „WZORCE Z DZIECIŃSTWA”

Wypisz wszystko, czego nauczyłeś/aś się jako dziecko, np.:

Jak okazywało się emocje?

Jak reagowano na Twój płacz, złość, potrzeby?

Czego uczono Cię o miłości i relacjach?

Czy było miejsce na rozmowę?

Jak wyglądały konflikty?

Czy czułeś/aś się ważny/a, widziany/a?

Jak traktowano Twoje granice?

Jak wyglądała atmosfera w domu?

Możesz wpisać zarówno konkretne sytuacje, jak i ogólne odczucia.

PRAWA STRONA: „WZORCE, KTÓRYMI POSŁUGUJĘ SIĘ DZIŚ”

Teraz spójrz na prawą kolumnę i odpowiedz:

Które z tamtych wzorców powtarzam w dorosłości?

W jaki sposób reaguję dziś na emocje — swoje i cudze?

Jak zachowuję się w relacjach, w bliskości, w konfliktach?

Czy bronię się tak, jak broniłem/am , zachowuję się jako dziecko?

Co robię automatycznie, bez zastanowienia — bo „tak się nauczyłem/am”?

Jakie przekonania o sobie wciąż noszę? („Nie jestem wystarczający/a”, „Muszę wszystko sam/a”, „Nie mogę prosić o pomoc”, itp.)

Zapisz uczciwie — bez krytykowania siebie.

Na końcu zadaj sobie jedno pytanie:

Które z tych wzorców nadal mi służą, a które mnie ranią? Bądź uczciwy/uczciwa ! Miłego dnia.

Toksyczny rodzic, to określenie używane na opisanie matki lub ojca, których zachowania wobec dziecka są emocjonalnie szk...
13/11/2025

Toksyczny rodzic, to określenie używane na opisanie matki lub ojca, których zachowania wobec dziecka są emocjonalnie szkodliwe, kontrolujące, manipulujące lub krzywdzące — często bez świadomości, że wyrządzają krzywdę.
Nie chodzi o to, że rodzic jest „zły” w każdej sytuacji, ale że jego styl relacji z dzieckiem powoduje długotrwałe negatywne skutki dla jego samooceny, poczucia bezpieczeństwa i zdolności do tworzenia zdrowych relacji w dorosłości

Typowe cechy toksycznego rodzica:

1.Brak empatii – ignorowanie uczuć dziecka, umniejszanie jego emocji („nie przesadzaj”, „nie masz powodu, żeby płakać”).

2.Kontrola i nadopiekuńczość – rodzic decyduje za dziecko we wszystkim, nie pozwala na samodzielność.

3.Manipulacja emocjonalna – wzbudzanie poczucia winy („poświęciłem dla ciebie całe życie”), szantaż emocjonalny („jak mnie kochasz, to zrobisz to”).

4.Krytycyzm i brak akceptacji – dziecko nigdy nie jest „dość dobre”, ciągłe porównywanie z innymi.

5.Stawianie własnych potrzeb ponad dzieckiem – np. oczekiwanie, że dziecko zaspokoi emocjonalne potrzeby rodzica.

6.Brak granic – wchodzenie w prywatność dziecka, brak poszanowania jego decyzji, ciała czy opinii.

7.Gaslighting – podważanie rzeczywistości dziecka („wymyślasz”, „tego nie było”), co prowadzi do utraty zaufania do własnych uczuć i wspomnień.

Skutki dorastania z toksycznym rodzicem:

niska samoocena, perfekcjonizm lub chroniczne poczucie winy,

trudności w relacjach (np. lęk przed odrzuceniem, uzależnienie emocjonalne),

problemy z wyznaczaniem granic,

lęk, depresja, trudności w zaufaniu innym.

Co można zrobić:

* rozpoznanie toksycznych wzorców to pierwszy krok do uwolnienia się od ich wpływu,
* terapia (np. terapia schematów, terapia poznawczo-behawioralna) pomaga w odbudowie poczucia własnej wartości,
* nauka stawiania granic i samoregulacji emocji,
*ograniczenie kontaktu lub ustawienie jasnych zasad relacji z toksycznym rodzicem (czasem tzw. „kontakt kontrolowany” lub „brak kontaktu”).

Dlaczego tak bardzo kochamy tych, którzy nas krzywdzą?Winne są pewne ustawienia przekazywane nam w dzieciństwie.Miłość p...
12/11/2025

Dlaczego tak bardzo kochamy tych, którzy nas krzywdzą?
Winne są pewne ustawienia przekazywane nam w dzieciństwie.

Miłość powinna dawać bezpieczeństwo. Ale nie zawsze tak jest. Czasem najbardziej przywiązujemy się do tych, którzy ranią nas najbardziej. To zjawisko ma swoje źródła nie w słabości, lecz w ludzkiej naturze – w tym, jak uczymy się miłości od najwcześniejszych lat.

1. Wzorce z dzieciństwa

Każdy z nas uczy się miłości poprzez doświadczenie. Jeśli w dzieciństwie miłość była połączona z bólem, lękiem lub niepewnością – np. gdy rodzic był raz ciepły, raz chłodny – mózg zapamiętuje, że miłość to coś, o co trzeba walczyć. W dorosłym życiu powtarzamy ten wzorzec, nawet jeśli nas niszczy. To tzw. przywiązanie lękowo-ambiwalentne.

2. Uzależnienie emocjonalne

Silne emocje, nawet te bolesne, wyzwalają w mózgu hormony – dopaminę, adrenalinę, oksytocynę. Związek pełen napięcia działa jak huśtawka hormonalna: raz czujemy ekstazę, raz rozpacz. To uzależnia jak narkotyk. Dlatego tak trudno odejść od kogoś, kto nas rani — nawet gdy wiemy, że powinniśmy.

3. Nadzieja i mechanizm „może się zmieni”

Miłość daje nam nadzieję. Wierzymy, że druga osoba „w końcu zrozumie”, „nauczy się kochać”. To nie głupota – to potrzeba sensu i sprawiedliwości. Chcemy wierzyć, że cierpienie nie pójdzie na marne. Niestety, często ta nadzieja staje się więzieniem.

4. Poczucie winy i potrzeba bycia potrzebnym

Ludzie, którzy kochają „za bardzo”, często czują, że ich wartość zależy od tego, czy potrafią naprawić drugiego człowieka. Myślą: „Jeśli będę lepsza, on też się zmieni.” Tymczasem miłość, która wymaga autodestrukcji, przestaje być miłością – staje się formą zniewolenia.

5. Strach przed pustką

Odejście od kogoś, kto nas krzywdzi, to nie tylko rozstanie – to konfrontacja z pustką. Z własnym bólem, samotnością, lękiem. Dlatego wiele osób wybiera „znany ból” zamiast „nieznanej ciszy”. Ale to właśnie ta cisza daje początek uzdrowieniu.

Jak się z tego uwolnić?

Nazwij przemoc – emocjonalną, psychiczną, fizyczną. To pierwszy krok do odzyskania siebie.

Zrozum, że miłość bez szacunku to zależność.

Przypomnij sobie, kim byłeś, zanim się bałeś.

Zbuduj granice. Nie po to, by odgrodzić się od świata, lecz by stworzyć przestrzeń, w której możesz oddychać.

Szukaj wsparcia – terapeuty, przyjaciela, grupy. Nikt nie wychodzi z toksycznej miłości sam.

Na koniec

Nie kochamy dlatego, że ktoś nas krzywdzi. Kochamy pomimo tego – bo chcemy wierzyć w miłość. Ale prawdziwa miłość nie rani, nie upokarza, nie wymaga poświęcenia siebie.
Czasem największym aktem miłości jest odejście – nie od drugiego człowieka, lecz powrót do siebie.

...
11/11/2025

...

Zgadzacie się z tym ?  :-D
09/11/2025

Zgadzacie się z tym ? :-D

07/11/2025
🤔💭
06/11/2025

🤔💭

Jak radzić sobie z niegrzecznymi nastolatkami kilka porad :oto kilka praktycznych porad, jak radzić sobie z niegrzecznym...
05/11/2025

Jak radzić sobie z niegrzecznymi nastolatkami kilka porad :

oto kilka praktycznych porad, jak radzić sobie z niegrzecznymi nastolatkami, które mogą pomóc zachować spokój i poprawić relacje:

1. Zachowaj spokój i konsekwencję

Nie reaguj emocjonalnie. Krzyk lub gniew tylko wzmacniają bunt.
Trzymaj się ustalonych zasad. Jeśli coś zostało powiedziane, nie zmieniaj decyzji pod wpływem emocji.
Nastolatek uczy się, że granice są realne, a Ty jesteś spokojnym, ale stanowczym autorytetem.

2. Rozmawiaj, nie moralizuj

Zamiast wykładu — rozmowa i pytania: „Co myślisz, że się stanie, jeśli to zrobisz?”, „Jak mogę Ci pomóc to naprawić?”.
Słuchaj nastolatka bez przerywania. Oni często chcą być po prostu wysłuchane, a nie oceniane.

3. Ustal jasne granice i konsekwencje

Zasady muszą być konkretne, krótkie i znane wcześniej.
Konsekwencje — sprawiedliwe i proporcjonalne, np. ograniczenie telefonu na dzień, a nie tygodniowy zakaz wszystkiego.
Warto zaangażować nastolatka w tworzenie zasad — wtedy chętniej ich przestrzega.

4. Pamiętaj o pozytywnej uwadze

Nawet jeśli często się kłócicie, dostrzeż dobre zachowania: „Podoba mi się, że dziś sam posprzątałeś pokój.”
Pozytywne wzmocnienie działa lepiej niż kara — nastolatek uczy się, że dobrym zachowaniem może zyskać Twoją uwagę.

5. Zrozum, że bunt to część rozwoju
Nastolatek szuka swojej tożsamości i testuje granice — to normalne.
Zamiast walczyć z buntem, warto pomagać mu uczyć się odpowiedzialności za swoje decyzje.

6. Dawaj przykład
Jeśli Ty reagujesz spokojnie, słuchasz i dotrzymujesz słowa — on też z czasem zacznie to naśladować.
Autorytet nie wynika z siły, lecz z spójności słów i czynów.

7. Szukaj wsparcia, jeśli sytuacja Cię przerasta

Wówczas niezbędne będą rozmowy z psychologiem rodzinnym, pedagogiem lub grupą wsparcia rodziców.
Pomóż swojemu dziecku bo być może z czymś co dzieje się w jego życiu sobie nie radzi, często prowadzi to do dramatów, dramatów różnego rodzaju od tych niby niepoważnych aż po poważne.

To nie oznaka słabości, tylko troski o relację i dobro dziecka.

Dlaczego jesteśmy zdradzani w związku :To bardzo ważne i trudne pytanie  — i nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi, bo ...
04/11/2025

Dlaczego jesteśmy zdradzani w związku :

To bardzo ważne i trudne pytanie — i nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi, bo zdrada może wynikać z różnych przyczyn, zależnie od relacji, charakteru ludzi i tego, co się między nimi dzieje.
Poniżej podzielę to na kilka najczęstszych powodów, żeby lepiej zrozumieć mechanizmy, które za tym stoją

1. Brak emocjonalnego połączenia

Jedna z najczęstszych przyczyn.
Kiedy w związku brakuje bliskości, rozmowy, wsparcia lub zrozumienia, niektórzy ludzie zaczynają szukać tych emocji gdzie indziej — nie dlatego, że już nie kochają, ale dlatego, że czują się niewidziani lub samotni.

2. Nuda lub rutyna

Po latach związek może wejść w tryb automatyczny — praca, obowiązki, brak czasu dla siebie nawzajem.
Niektórzy próbują uciec od tej rutyny w coś „nowego”, „ekscytującego”, nawet jeśli to zagraża ich relacji.

3. Brak satysfakcji (emocjonalnej, seksualnej, psychicznej)

Jeśli jedna ze stron czuje się niespełniona lub niedoceniona, może szukać potwierdzenia swojej wartości u kogoś innego.
To często wynika z braku rozmowy o potrzebach i z tego, że ludzie boją się o nich mówić wprost.

4. Niedojrzałość emocjonalna lub egoizm

Niektórzy ludzie po prostu nie są jeszcze gotowi na prawdziwy, odpowiedzialny związek — nie rozumieją konsekwencji swoich czynów, albo nie potrafią postawić granic wobec pokus.

5. Zemsta, frustracja lub ucieczka od konfliktu

Zdrada bywa też formą ucieczki od problemów lub próbą „odwetu” („skoro on/ona mnie zranił(a), to ja też zrobię coś, co zaboli”).

To toksyczne, ale niestety się zdarza.

6. Brak komunikacji

Wiele zdrad zaczyna się od rzeczy banalnych — przemilczanych problemów, niewypowiedzianych żalów, drobnych dystansów, które narastają.
Z czasem ludzie po prostu oddalają się emocjonalnie i otwierają przestrzeń, w którą ktoś inny może wejść.

Zdrada to objaw, nie zawsze przyczyna — oznaka, że w relacji coś już wcześniej się psuło.
Nie usprawiedliwia to zdradzającej osoby, ale pomaga zrozumieć, dlaczego do tego doszło i jak w przyszłości można budować zdrowiej.

Czego ludziom brakuje w miłości w dzisiejszych czasachMiłość zawsze była jednym z najważniejszych pragnień człowieka. Je...
03/11/2025

Czego ludziom brakuje w miłości w dzisiejszych czasach

Miłość zawsze była jednym z najważniejszych pragnień człowieka. Jednak we współczesnym świecie, mimo łatwego dostępu do kontaktów i komunikacji, coraz więcej osób czuje się samotnych. Dlaczego? Bo w dzisiejszych relacjach często brakuje kilku fundamentalnych elementów.

1. Cierpliwości i czasu
Żyjemy w epoce pośpiechu. Wszystko ma być „na już” — również uczucia. Ludzie nie chcą czekać, aż więź się rozwinie. Gdy pojawiają się pierwsze trudności, zamiast rozmawiać, często po prostu odchodzą. Miłość jednak potrzebuje czasu — nie da się jej zbudować w kilka wiadomości.

2. Zaufania
Media społecznościowe i ciągła obecność w sieci sprawiają, że łatwo o niepewność. Porównujemy się, podejrzewamy, sprawdzamy. Tymczasem zaufanie jest podstawą każdej relacji — bez niego nawet najpiękniejsze uczucie się rozsypie.

3. Autentyczności
Wielu ludzi boi się być sobą. Pokazujemy tylko „lepszą wersję” siebie, starannie przefiltrowaną. Ale prawdziwa bliskość rodzi się wtedy, gdy przestajemy grać — gdy ktoś pokocha nas nie pomimo naszych słabości, lecz z nimi.

4. Zaangażowania
Współczesna kultura promuje wolność i niezależność, co samo w sobie nie jest złe. Jednak często prowadzi to do unikania głębszych więzi. Ludzie wolą „nie przywiązywać się”, by uniknąć bólu. Tymczasem miłość wymaga odwagi — i gotowości, by zostać, nawet gdy nie jest idealnie.

5. Empatii
Zrozumienie drugiego człowieka wymaga uważności. A tej brakuje, gdy jesteśmy ciągle rozproszeni. Empatia pozwala dostrzec, co czuje partner, zamiast skupiać się tylko na własnych emocjach.

Miłość w dzisiejszych czasach nie zniknęła. Ale potrzebuje przestrzeni — ciszy, rozmowy, cierpliwości i odwagi, by być naprawdę sobą. Bo tylko wtedy może być prawdziwa.
Dlaczego brakuje nam prawdziwej miłości w dzisiejszych czasach?

POWODY
____________
Pośpiech i brak cierpliwości
Ludzie żyją w ciągłym biegu. Chcą wszystkiego szybko — także uczuć. Nie ma czasu na poznanie drugiej osoby, na budowanie zaufania i więzi. Gdy coś nie wychodzi od razu, szukają nowej relacji.

Powierzchowność relacji
Aplikacje randkowe i media społecznościowe ułatwiły kontakt, ale spłyciły relacje. Zamiast poznawać człowieka, skupiamy się na zdjęciach i krótkich opisach. Miłość stała się często „produktem do wyboru”.

Lęk przed bliskością
Wiele osób boi się zaangażowania, bo wcześniej zostało zranionych. Wolą nie przywiązywać się, żeby nie cierpieć. Efekt? Zamiast głębokiej więzi – krótkie, powierzchowne znajomości.

Brak komunikacji
Choć rozmawiamy częściej niż kiedykolwiek, rzadko mówimy o tym, co naprawdę czujemy. Strach przed szczerością, nieumiejętność słuchania i tłumienie emocji prowadzą do nieporozumień.

Porównywanie się z innymi
W social mediach wszystko wygląda idealnie: związki, podróże, gesty. Porównując się z tym obrazem, ludzie czują, że ich miłość jest „niewystarczająca”. Zapominają, że prawdziwe uczucie nie musi być perfekcyjne, by było prawdziwe.

Egoizm i brak empatii
W kulturze skupionej na „ja” coraz trudniej o zrozumienie i kompromis. Miłość wymaga współpracy, ale wiele osób chce związku tylko na własnych zasadach.

Nieumiejętność bycia obecnym
Zamiast przeżywać wspólny czas, wiele osób jest myślami przy telefonie, pracy, planach. Tymczasem miłość rodzi się w uważności — w byciu tu i teraz z drugą osobą. I ostatnie wręcz chorobliwe, przedkładamy pieniądz ponad, uczucia, bliskość, czułość. rodzice często zamiast miłego wieczoru, poranka wręczają dzieciom 100 zł, mężowie żonom plik banknotów lub kartę do bankomatu z którego miłość nie wyjdzie ... :-(

Address

11 Malton Walk
Corby
NN180PJ

Opening Hours

Monday 7am - 7pm
Tuesday 9am - 5pm
Wednesday 9am - 5pm
Thursday 9am - 5pm
Friday 9am - 5pm
Saturday 9am - 5pm
Sunday 9am - 5am

Telephone

+447907965304

Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Psychoterapia Corby - Uwolnić MYŚLI posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Contact The Practice

Send a message to Psychoterapia Corby - Uwolnić MYŚLI:

Share

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram