Kinga Kondratowicz Natural Therapies

14/10/2025

Jestem z Ciebie dumna 💪

Popatrz, jak daleko zaszłaś.

Zatrzymaj się na chwilę.

Odłóż ten pęd, te myśli, że trzeba jeszcze więcej, lepiej, szybciej.

Usiądź.

Odetchnij.
Sprawdź, gdzie byłaś rok temu.
Tydzień temu. Dziesięć lat temu.

I zobacz, gdzie jesteś teraz.

Popatrz, ile zniosłaś, ile się nauczyłaś, jak bardzo się zmieniłaś.

Nie dlatego, że ktoś Ci kazał.
Nie dlatego, że świat wymagał.
Ale dlatego, że życie Cię prowadziło, a Ty miałaś w sobie dość odwagi, by mu zaufać.

Zauważ, jak dziś wybierasz to, co dobre dla Ciebie.
Jak naturalnie chronisz swoją energię.
Jak mówisz „nie” temu, co Cię osłabia — i „tak” temu, co Cię karmi.

🌿
Poczuj spokój i ciszę. Zasługujesz na wytchnienie. Na spokój.

W spokoju możesz zobaczyć więcej — wejść w metaperspektywę i spotkać się z tym, co naprawdę ważne.

Tylko w spokoju możesz zintegrować swoje doświadczenie.

Zatrzymaj się. Odetchnij.

Poczuj ciszę, która jest w tobie.

I powiedz:

„Jestem zadowolona. Dziękuję.” 🩵 💎

I możesz być z siebie dumna. 🌿

💬 Co Ty dziś w sobie doceniasz?

Kinga Kondratowicz- jestem certyfikowaną terapeutką Gestalt mNGF,
przyjmuję osobiście w Oslo, Drammensveien 83, i online globalnie.
WhatsApp: +47 45094500
Moje podejście jest holistyczne. Interesuje mnie całość człowieka- CUD- ciało, dusza i umysł.
, ,

09/10/2025

Nikt mnie nie uprzedził, że najtrudniejsze w terapii Gestalt będzie…

Kiedy zaczynałam, myślałam, że wyzwaniem będzie technika —
jak prowadzić proces, jak zadawać pytania, jak „dobrze poprowadzić” sesję.

Prawda okazała się zupełnie inna.

Największe wyzwanie czeka tam, gdzie nikt się go nie spodziewa —
w zaufaniu, które ktoś mi daje.

W tym, że ktoś siada naprzeciwko mnie i oddaje mi godzinę swojego życia.

Że pozwala zajrzeć tam, gdzie zwykle nikt nie zagląda.

Nie jestem odpowiedzialna za jego życie ani decyzje.

Ale czuję odpowiedzialność za przestrzeń między nami —
żeby była bezpieczna, autentyczna i żywa.

Nie chcę nikogo naprawiać.

Nie chcę rozdrapywać ran.

Chcę towarzyszyć — tak, żeby człowiek po drugiej stronie mógł odkryć,
że sam potrafi siebie udźwignąć.

I w tej relacji ja też się uczę.
Uczę się siebie, moich granic, mojej lojalności wobec tego, kim jestem.

Z każdą osobą ta relacja jest inna,
a jednak zawsze prawdziwa.

Nikt mnie nie uprzedził, że terapeuta też bywa samotny.
Kończysz sesję i zostaje cisza.
Nie zawsze wiesz, co się wydarzyło.
Czy to miało znaczenie? Czy coś się w tej osobie poruszyło naprawdę?

A potem przychodzi wiadomość:
„To spotkanie było dla mnie przełomowe.”
I ta cisza zamienia się w sens.

Ludzie nie przychodzą po rady.
Nie po to, by usłyszeć, co mają zrobić.
Oni przychodzą, żeby usłyszeć siebie.

A moją rolą jest być obecną, uważną, prawdziwą —
i wierzyć w proces, nawet kiedy nie wiem, dokąd prowadzi.

Terapeuta też wzrasta i rozwija się —
stając w niewiedzy,
mając odwagę zadawać pytania,
iść za intuicją,
być w kontakcie z tym, co właśnie się wydarza.

W terapii Gestalt to nie technika uzdrawia, ale właśnie relacja.

Czesto bywa tak, że relacja terapeutyczna jest pierwszą bezpieczną relacją w życiu danego człowieka. Dopiero w tej relacji człowiek uczy się być sobą:
nawet wtedy, gdy się wstydzi,
nawet gdy czuje się winny,
nawet gdy boi się, że jest „zły”.

Bo tu, w bezpiecznym kontakcie, jego wstyd i poczucie winy mogą zostać uniesione.

Nie ocenione, nie naprawione — lecz przyjęte.

Terapeuta nie moralizuje i nie naprawia.
Patrzy z ciekawością.

Może się wzruszyć, może być poruszony,
ale nie potępia.

To właśnie tu, w tej przestrzeni, zaczyna się przemiana:
kiedy ktoś po raz pierwszy doświadcza,
że może być sobą — w całości, ze wszystkim, co w nim jest.
🌿
💬Wiedziałaś, ze właśnie na tym polega ?

Pozdrawiam serdecznie
Kinga Kondratowicz
tel +47 45094500
Oslo, Norwegia

03/10/2025

Znowu jesteś pociągająca....nosem

jesień, zimny wiatr, a nagle…
👉 katar jak wodospad,
👉 kaszel jak szczekający pies,
👉 dzieci w domu, herbata z cytryną w ręku.

I myślisz: „O nie, znowu choroba!”.
A ja Ci powiem coś, co kiedyś zmieniło moje patrzenie na infekcje:
to nie zawsze choroba. Czasem to sprzątanie.
Kiedy ciało robi gorączkę, katar, pot czy biegunkę, to nie po to, żeby nas męczyć.
To jego sposób na wyrzucenie tego, co zbędne.
W homeopatii nazywamy to prawem zdrowienia:
→ ciało leczy się od środka na zewnątrz,
→ od ważniejszych organów do mniej ważnych,
→ i często cofając się w czasie.
Dlatego czasem, gdy naprawdę zaczynasz zdrowieć…
dostajesz katar.
I teraz najważniejsze:
Gorączka jest Twoim sprzymierzeńcem.
To Twój osobisty ogień, który spala wirusy i bakterie.
Nie zawsze trzeba ją zbijać od razu.
Czasem wystarczy:
zostać w łóżku,
pić ciepłe rzeczy,
pozwolić ciału zrobić swoje.
Nie mówię: „nie idź do lekarza” — bo są sytuacje, kiedy trzeba.
Ale chcę Ci dać inną perspektywę:
Twoje ciało nie działa przeciwko Tobie. Ono walczy dla Ciebie.
Znasz to?
Kiedy po gorączce, po solidnym wypocie, nagle czujesz się… lżejszy?
Jakby coś naprawdę puściło?
Właśnie o to chodzi.
🍂 Jesień to czas odpuszczania.
Liście spadają z drzew.
My też możemy „oddać” to, co nam nie służy.
Czasem nawet w postaci kataru. 😉
❓Jak Ty patrzysz na infekcje:
jako wroga, czy jako znak, że organizm Cię sprząta i odnawia?
Napisz w komentarzu — ciekawa jestem Twojej perspektywy.

Umow sie ze mna na konsultacje homeopatyczna jesli chcesz ten sezon przezyc naturalnie i w spokoju. Tel +4745094500

25/09/2025

25/09/2025

🔥 90% kobiet, z którymi pracuję, nosi w sobie niedomknięte historie.

Czasem to rana z dzieciństwa.

Czasem – zawód miłosny sprzed lat, który wciąż boli.

Często całkiem świeże, trudne sytuacje.

To, co uwiera, to często niedomknięty .
Unfinnished business, jak to Fritz Perls nazwał.

Historia, w której:
– ktoś przekroczył Twoje granice,
– nie miałaś głosu,
– nie mogłaś stanąć po swojej stronie.

👉 W Gestalcie nie rozdrapujemy ran.
Domykanie gestalta oznacza:
– uznać, co się wydarzyło,
– nazwać uczucia (nawet wstyd czy złość),
– zauważyć potrzeby: szacunek, bezpieczeństwo, granice,
– pozwolić ciału odetchnąć i rozpuścić napięcie,
– odzyskać sprawczość.

Efekt?
Wstyd topnieje.
Myśli przestają krążyć w kółko.
Energia wraca do Ciebie.
To nie magia. To proces – krok po kroku, tu i teraz, w bezpiecznej relacji.

💬 Czy i Ty masz w sobie historię, którą chciałabyś wreszcie zamknąć?

Jestem terapeutka gestalt i pracuje z kobietami w Oslo (osobiście) i na świecie (online).
tel +47 45094500

24/09/2025

✨ Czy czujesz, że zrobiłaś już wszystko, a Twoja sytuacja wciąż się nie zmienia?

👉 Dobrze zarabiasz, nie wydajesz na głupoty, a mimo to ciągle brakuje Ci pieniędzy?

👉 Starasz się jak możesz, a i tak ciągle brakuje Ci czasu – spóźniasz się, nie dowozisz na czas, choć Twój grafik jest dopięty na ostatni guzik?

👉 Wyszłaś z trudnego związku, odbudowałaś siebie i jesteś gotowa na nową relację… a wciąż przyciągasz ten sam typ mężczyzn?

Pracujesz nad tym z poziomu psychoterapii czy coachingu – i to jest bardzo ważne, potrzebne. Ale jeśli przez długi czas nie ma efektów, problem leży gdzie indziej.

Najczęściej – w energetyce.

I tutaj wchodzę ja – cała na biało 😉💫

W dniach 4-5 października będę w Olsztynie i możesz umówić się ze mną na sesję oczyszczania energetycznego.

To metoda, która uwalnia głębokie blokady, porządkuje system energetyczny i otwiera przestrzeń na nowe doświadczenia.
Po sesji poczujesz lekkość, spokój i zobaczysz, jak Twoje życie zaczyna się zmieniać. 🌸
💫 Specjalna oferta dla klientek Agaty i Aloha BeautyLogic Clinic 300 zł zamiast 400 zł. Jesli jeszcze nie jestes klientka Agaty i jej kliniki, to polecam z całego serca.

☎ Liczba miejsc ograniczona – proszę o kontakt przez WhatsApp, na +47 45094500 aby zarezerwować swój termin.

22/09/2025

„Ale jestem na siebie zła.
Cokolwiek zrobię, mam później do siebie pretensje.
Zawsze dokonuję złych wyborów.

– Oj, dużo tego jest. Pooddychajmy chwilę. Sprawdźmy, co tu jest najważniejsze.
– Nie wiem… czy to ta złość, czy to, że dokonuję złych wyborów..
– Oddychaj, zamknij oczy, poczuj ciało. Cos sie pojawia?
– Złość. Ona zostaje ze mną najdłużej. Nawet kilka dni. I ciągle się nią karmię, rozkminiam, biczuję się, że mogłam przecież coś zrobić inaczej. Ale nie zrobiłam. I wtedy jestem na siebie zła, że zrobiłam tak, jak zrobiłam.
– Podaj przykład.
– Kilka dni temu spotkałam przyjaciółkę na ulicy. Rozmawiałyśmy długo. Ponad godzinę! A ja miałam plan: iść do domu i zrobić projekt. Nie zrobiłam nic. I jestem na siebie wściekła. Bo teraz myślę, że powinnam była się grzecznie pożegnać i iść pracować. Ta rozmowa i tak była bez sensu – na ulicy, w pośpiechu, zestresowana. To nie było prawdziwe spotkanie. Prawdziwe powinno być przy kawie, w kawiarni, na spokojnie. Takie to się liczy. A to – nie.
– Widzę, że się rozpromieniłaś mówiąc o przyjaciółce. Jak teraz to czujesz?
– No w sumie to fajnie było ją zobaczyć. Nigdy nie możemy się spotkać, bo ciągle coś. Więc fajne było to spotkanie. Ale wciąż mam niedosyt i czegoś mi tu brakuje...
– Czy teraz możesz spojrzeć na to doświadczenie inaczej?"

Cisza. W tym momencie ona integruje drugą część doświadczenia sprzed kilku dni. Tę pozytywną, radosną. Złość się powoli rozpuszcza. Rozkminiamy dalej jej wizję na temat, jak powinno wyglądać spotkanie przyjaciółek, które nie widziały się od lat.
I tu zaczyna się praca. Bo złość nie rozpuści się od razu. Ale już sama świadomość, że ona karze siebie nie za to, co zrobiła, tylko za to, że nie pasuje to do jej wyobrażenia „jak powinno być” – otwiera przestrzeń do zmiany.
To była mocna sesja – o złości, która zostaje, o poczuciu złych wyborów i o biciu siebie za coś, co tak naprawdę było spotkaniem i kontaktem, którego tak jej brakowało.

💬 A Ty? Za co najczęściej karzesz siebie, zamiast zobaczyć, że zrobiłaś to, co w tamtej chwili było możliwe?

Kinga Kondratowicz
terapeutka Gestalt, homeopatka i ekspertka Ajurwedy
Skarpsnokliniken, Dramensveien 83,
Oslo, Norwegia
+47 4509 4500

19/09/2025

Manipulacja w relacjach.
Subtelna pułapka. Dałaś się w nią złapać?

ma wiele odsłon. Możesz jej doświadczyć w związku intymnym, na gruncie zawodowym lub w relacji przyjacielskiej...

Najczęściej przybiera postać:

👉 Blame game – ktoś wywołuje w tobie wyrzuty sumienia, zamiast jasno mówić, czego potrzebuje. To ty masz się domyślić, odgadnąć jego potrzeby i je spełnić.

👉 Wyuczona niekompetencja – „Nie wiem, jak to zrobić…”. Robi coś byle jak, żebyś i tak musiała poprawić. W efekcie bierzesz całość na siebie.

👉 Gaslighting emocjonalny – „Przesadzasz, jesteś przewrażliwiona” – kiedy próbujesz postawić granicę.

👉 Karta ofiary – „Jestem taki biedny/bezradny/straumatyzowany, a ty tyle ode mnie wymagasz! Jesteś bez serca!”.

👉 Foch! (moja ulubiona) – „Mam focha, w ogóle do mnie nie podchodź i mnie o nic nie proś, bo wywalę na ciebie wszystkie żale i pretensje, jakie mi się akurat uzbierały”.

👉 Fajtłapa – jak się ubierze na wyjście z tobą, to od razu wiesz, że trzeba mu kupić jakieś ubrania, które do siebie pasują...

Jak to się dzieje?

Taka manipulacja musi wpaść na żyzny grunt. Jesteś nadodpowiedzialna? Troskliwa? Opiekuńcza? Niepewna siebie? Spragniona miłości i uznania?
Tańczysz, jak ci zagrają...

Czemu on to robi?

Bo nie umie rozpoznawać i zaspokajać swoich potrzeb. Świadomie lub nie, zrzuca to na innych, z przekonaniem, że mu się to należy.

Dlaczego tak trudno się z tego wyrwać?

Bo jesteś wplątana w dynamikę.

Bo łączy was emocjonalna więź, być może wspólne dzieci, zależność finansowa.

Bo widzisz w nim też dobre cechy i ciągle wierzysz w potencjał – jego i związku.

To nie jest partnerstwo.
To .

Pułapka, która sprawia, że z partnerki stajesz się terapeutką, niańką i menadżerką jego życia.

💬 Jesteś już zmęczona odpowiedzialnością za drugiego, rzekomo dorosłego człowieka? Zapraszam do kontaktu


Kinga Kondratowicz
Terapeutka Gestalt
Skarpsnoklinikken 83, Oslo
Norwegia
tel/whatsapp: +47 45094500

18/09/2025

Już od pazdziernika ruszamy z serią fajnych spotkań. Zapraszamy💚🧡

🇳🇴 Mangfold & Trivsel — Human Møtepunkt Lillestrøm

For mange av oss som har flyttet til Norge, starter tilhørighet i det små: et vennlig blikk, en kopp kaffe, en samtale som blir til vennskap. Human Integrering ser et voksende behov for akkurat dette – fellesskap, relasjoner og en sosial trygg havn – der vi kan møtes på tvers av land og språk, også sammen med norske naboer. Vi ønsker ikke bare å bo, jobbe og betale skatt her; vi ønsker å leve her, kjenne kulturen – og dele vår egen.

Derfor lanserer vi en serie på 9 kvelder, én onsdag i måneden. Hver kveld har ett ord som kompass – et enkelt stikkord som åpner for varme samtaler, nye bekjentskap og små hverdagsgrep for trivsel og mental velvære. Vi inviterer innvandrere og nordmenn som vil bygge bro, lære av hverandre og utvide sitt sosiale nettverk – på en naturlig, uformell måte.

Hva vil du oppleve?

Et vennlig møtepunkt der alle blir sett. Vi starter med en kort, lett introduksjon til kveldens tema (for eksempel lys og søvn i mørketida, små teknikker for ro i kroppen, hvordan ta første steg i nye relasjoner), og lar resten av tiden gå til god prat, undring og mingling. Du kan komme alene – du kommer ikke til å være alene når du går.

Våre verdier:
Likeverd • Åpenhet • Nysgjerrighet • Tilhørighet • Gjensidighet

Vi bygger et rom der mange kulturer kan puste sammen – der vi både lærer Norge og viser Norge hvem vi er.

Save the dates – onsdager kl. 18:00–20:15

15.10.2025 — Nysgjerrighet
19.11.2025 — Tilhørighet
10.12.2025 — Tradisjoner
14.01.2026 — Stressmestring
11.02.2026 — Tydelighet
11.03.2026 — Relasjoner
08.04.2026 — Kreativitet
06.05.2026 — Fellesskap
10.06.2026 — Glede

Sted: Lillestrøm-området (publiseres snart for hver kveld).

Arrangør: Human Integrering

Språk: Norsk som hovedspråk – med varm plass for flere språk når det trengs.

Velkommen! Bli med og gjør Lillestrøm litt varmere – én onsdagskveld av gangen.
— Kinga Kondratowicz, Gestaltterapeut MNGF, styremedlem i Human Integrering

🇵🇱 Mangfold & Trivsel — Human Møtepunkt Lillestrøm

Dla wielu z nas, którzy przeprowadzili się do Norwegii, poczucie przynależności zaczyna się od drobiazgów: życzliwego spojrzenia, kubka kawy, rozmowy, która przeradza się w przyjaźń. Human Integrering widzi rosnącą potrzebę dokładnie takiej przestrzeni – wspólnoty, relacji i bezpiecznej przystani społecznej – gdzie spotykamy się ponad granicami krajów i języków, także z norweskimi sąsiadami. Nie chcemy tylko tu mieszkać, pracować i płacić podatki; chcemy tu żyć, poznawać kulturę – i dzielić się naszą.

Dlatego uruchamiamy cykl 9 wieczorów, raz w miesiącu w środę. Każde spotkanie ma jedno słowo-kompas – proste hasło, które otwiera ciepłe rozmowy, sprzyja nowym znajomościom i podsuwa małe, codzienne kroki dla dobrostanu i zdrowia psychicznego.

Zapraszamy imigrantów i Norwegów, którzy chcą budować mosty, uczyć się od siebie i poszerzać swoją sieć społeczną – naturalnie i nieformalnie.

Czego możesz się spodziewać?

Przyjaznego miejsca, w którym każdy jest zauważony. Zaczynamy krótkim, lekkim wprowadzeniem do tematu wieczoru (np. światło i sen w ciemniejszym okresie roku, proste techniki uspokojenia ciała, jak zrobić pierwszy krok w nowe relacje), a resztę czasu zostawiamy na dobrą rozmowę, zaciekawienie i swobodne poznawanie się.

Nasze wartości:
Równość • Otwartość • Ciekawość • Przynależność • Wzajemność

Tworzymy przestrzeń, w której wiele kultur może oddychać razem – w której zarówno poznajemy Norwegię, jak i pokazujemy Norwegii, kim jesteśmy.

Zapisz daty — środy, godz. 18:00–20:15

15.10.2025 — Nysgjerrighet (Ciekawość)
19.11.2025 — Tilhørighet (Przynależność)
10.12.2025 — Tradisjoner (Tradycje)
14.01.2026 — Stressmestring (Radzenie sobie ze stresem)
11.02.2026 — Tydelighet (Asertywność / jasność)
11.03.2026 — Relasjoner (Relacje)
08.04.2026 — Kreativitet (Kreatywność)
06.05.2026 — Fellesskap (Wspólnota)
10.06.2026 — Glede (Radość)

Miejsce: okolice Lillestrøm (opublikujemy wkrótce dla każdego wieczoru).

Organizator: Human Integrering
Język: norweski jako główny – z życzliwą przestrzenią dla innych języków, kiedy to potrzebne.

Zapraszamy! Dołącz i spraw, by Lillestrøm było odrobinę cieplejsze w te srodowe wieczory.
— Kinga Kondratowicz, Gestaltterapeut MNGF, członkini zarządu Human Integrering

16/09/2025

Ella w swoim żywiole, wszak ma w sobie Border Collie, pod przykrywką labradora.

16/09/2025

Co stoi na przeszkodzie do zdrowia?

Samuel Hahnemann (1755–1843), twórca homeopatii, odkrył, że ludzki organizm ma zdolność samoregeneracji dzięki sile życiowej, którą nazwał Dynamis. Całe życie badał, jak wspierać ten proces – i zauważył, że czasami zdrowienie nie postępuje, nawet przy dobrze dobranym remedium.

Dlaczego?

Powodem są przeszkody, które zatrzymują naturalne mechanizmy uzdrawiania.

Według Samuela Hahnemanna to:

- Tłumienie symptomów – wszelkie zabiegi, które blokują naturalny proces uzdrawiania (np. środki przeciwgorączkowe, sterydy, antybiotyki stosowane niewłaściwie).
- Maintaining cause (czynniki podtrzymujące) – to, co stale działa chorobotwórczo (np. toksyczne środowisko, wilgoć w mieszkaniu, dym, zanieczyszczenia, przewlekły stres).
- Exciting cause (czynniki wyzwalające) – ostre zdarzenia czy wpływy, które mogą „uruchomić” chorobę (np. nagły uraz emocjonalny, szok, infekcja, zatrucie).
- Nieodpowiedni styl życia – niewłaściwa dieta, brak ruchu, nadmiar pracy, brak odpoczynku, używki.
- Środki chemiczne i leki tłumiące – które zakłócają siłę życiową (alkohol, nikotyna, narkotyki, silne leki działające objawowo).
- Czynniki psychiczne – długotrwały brak rozwiązania konfliktów emocjonalnych, tłumione uczucia, niezdrowe relacje.
- Czynniki genetyczne i dziedziczne – nie do usunięcia, ale wymagają wsparcia konstytucyjnego (np. miasmaty).

W dzisiejszych czasach tłumienie objawów i leczenie symptomatyczne są główną metodą leczenia. Niestety, jest to podejście sprzeczne z zasadami i prawami natury.

Weźmy przykład gorączki.
Goraczka jest objawem zdrowienia. Ale od dziesiątek lat wmawia się nam że jest ona objawem choroby, który trzeba zwalczać. Efekt: Polacy wydaja rocznie 1, 6 milarda złotych na leki przeciwbólowe/ przeciwgorączkowe.

A goraczka to przecież naturalny mechanizm obronny organizmu – sposób na eliminację drobnoustrojów i mobilizację sił odpornościowych. Zbijając gorączkę, nie pozwalamy ciału dokończyć procesu zdrowienia, tylko spychamy problem głębiej.

działa inaczej. Dzięki właściwie dobranemu similimum nie tłumi symptomów, ale wzmacnia siłę życiową, aby organizm mógł odzyskać równowagę.

Paracelsus (1493–1541) mówił:
„Daj mi możliwość wywołania gorączki, a uzdrowię każdą chorobę.”
To zdanie wciąż przypomina nam, że zdrowienie jest możliwe – jeśli nie przeszkadzamy naturze, lecz ją wspieramy.

Sezon przeziębień i grypy już niedługo się zacznie.
Jak Ty podejdziesz do gorączki?
Czy dasz swojemu organizmowi szansę, żeby przeprowadził proces zdrowienia, czy sięgniesz po coś, co tylko na chwilę uciszy objawy?
💬 Jestem ciekawa Twojego podejścia – jak radzisz sobie z gorączką u siebie lub w swojej rodzinie?

Kinga Kondratowicz
Homeopatka klasyczna i Terapeutka Gestalt
Skarpsnoklinikken
Drammensveien 83 Oslo
Norwegia
tel +47 45094500