Kształt Emocji Natalia Bogusławska-Łosiak

Kształt Emocji Natalia Bogusławska-Łosiak Konsultacje psychologiczne dla rodziców. Terapia dzieci i młodzieży z zaburzeniami neurorozwojowymi. Terapia poznawczo-behawioralna dzieci i młodzieży.

Współpraca z placówkami edukacyjnymi (Konsultacje, szkolenia, warsztaty).

❤
23/06/2022

Dzień Ojca.

Być może to dzień, w którym świętujesz jedną z najcenniejszych ról dla tego świata - rolę Ojca.

Być może to dzień, w którym jesteś wdzięczny za swojego tatę.

Być może to dzień, w którym rozpadasz się na kawałki, bo chcesz, a nie możesz być tatą.

Być może to dzień, w którym odwiedzasz swojego tatę na cmentarzu.

Być może to dzień, w którym tęsknisz za swoim dzieckiem, którego nie ma przy Tobie.

Być może to dzień, w którym tęsknisz za relacją z ojcem, której nie masz lub której wspomnienie rani.

Być może ten dzień ma dla ciebie jeszcze inne znaczenie,
być może jesteś w kliku przestrzeniach naraz, albo gdzieś pomiędzy.

Gdziekolwiek jesteś - jestem przy Tobie myślami.

W Dniu Ojca
życzę Ci
tego, czego potrzebujesz.

❤
31/03/2022

Zgadzam się w 100%❗ Z dziećmi należy rozmawiać. Oczywiście w sposób dostosowany do możliwości poznawczych dziecka, do je...
24/02/2022

Zgadzam się w 100%❗
Z dziećmi należy rozmawiać. Oczywiście w sposób dostosowany do możliwości poznawczych dziecka, do jego wieku...

Dzieci mają podwójnie ciężko. Czują to rozlewające się napięcie, słyszą żywe dyskusje dorosłych, słyszą niezrozumiałe słowa, które są groźnie wypowiadane... Ale nie potrafią same dojść do tego co się właściwie stało.

Zatajanie, ukrywanie i udawanie, że nic się nie dzieje nie jest uczciwe wobec dzieci. 🙅‍♀️

Traktujmy dzieci poważnie i zadbajmy o to, aby nie narastał w nich ogromny lęk. Aby mogły tak się czuć potrzebują usłyszeć od nas dorosłych-rodziców, nauczycieli, opiekunów nazwania tego co się dzieje.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z Natuli i z takim uproszczeniem.

Dorosły ma otwierać drzwi, a nie udawać, że w ścianie nie ma otworu.

Dzieci są ogniwem w systemie rodzinnym, ogniwem które zbiera całe napięcie. Jeśli chodzi o emocje i napięcie rodzina jest w pewnym sensie systemem naczyń połączonych. Jeśli dzieje się coś, co wywołuje napięcie, lęk i niepokój - dzieci zbierają to jak gąbka.

Jeśli umiera dziadek, mama w szpitalu jest w gorszym stanie, zapowiadają wichury na weekend, czekacie na wynik testu Covidowego, rozmawiacie o rozwodzie, macie kłopoty w spłacie kredytu, wybucha wojna na Ukrainie - dziecko w i e, że coś się dzieje.

Zawsze.

Bo z napięciem zerkasz w telefon i masz wtedy lęk na twarzy - nie dasz rady kontrolować się w każdej minucie.

Bo wychodzisz z łazienki z zaczerwienionymi oczami.

Bo jesteś nieuważna, niby słuchasz ale wiadomo, że nie.

Bo się sztucznie uśmiechasz.

Bo ciągle gdzieś dzwonisz, z łazienki oczywiście, a dziecko słyszy Twój smutny, napięty głos.

Bo jednak usłyszało w radiu w aucie, że spadły pociski.

Ono nie musi umieć nazwać tego napięcia właściwym słowem: rozwód, kredyt, wojna na Ukrainie.

Chociaż, jeśli mam być szczera dzieci prawie zawsze znają tę nazwę. Bo nie da się kontrolować każdej minuty rzeczywistości.

Dziecko widzi niepokój, zmianę, napięcie i nic nie mówi, bo Ty nie mówisz.

A skoro nie mówisz to może o tym nie wolno rozmawiać?
Może nie mówisz bo jest Ci zbyt trudno, więc dziecko nie chce Ci dokładać?

Tak czy inaczej zostaje samo ze swoim niepokojem, niewiedzą i łatwością w zapełnieniu niewiedzy domysłami.

Czy to przeze mnie wszyscy są poddenerwowani? Czy to dlatego, że ciocia w przedszkolu powiedziała, ze byłem niegrzeczny?

Czy dzieje się coś BARDZO złego, tak złego, że nie można mi powiedzieć?

Oczywiście, że nie zachęcam do mówienia pięciolatkowi: Hej, u sąsiadów spadają bomby.

Ale 'Nie mów dzieciom' jest klikbajtowym uproszczeniem, na które nie mam zgody.

Pięciolatka w obliczu wichury, dziadka w szpitalu, rozwodu oraz Ukrainy warto pytać często

- Jak się czujesz?
- Chesz o czymś pogadać?
- Jak tam twoje zmartwionka?

Zeby miał przestrzeń, w której powie: jesteś dużo smutna, o czymś szepczecie, czy coś się dzieje gdzieś złego?

Warto wyłączyć TV i radio, dzieciom nie są potrzebne takie obrazy i dramatyczne informacje. To oczywiste.

ALE>

Małe dziecko nawet jeśli nic nie wie o wydarzeniach na świecie - widzi, że rodzic inaczej funkcjonuje. Zamiast upraszczac Nie mów dzieciom - ja mówię - ta sytuacja wpływa na dorosłych, a ich emocje wpływają na dzieci. I o tym co się z nimi dzieje w zwązku z tym warto rozmawiać, mieć dużą uważność.

ALe przedszkolak idzie do przedszkola, w którym są dzieci z Ukrainy, które mówią o tym, że bomby spadają na ich miasto.

Starsze dzieci, które idą do szkoły, a tam rówieśnicy im mówią 'Ej, mój stary mówi, że na Ukrainie spadają bomby i tylko czekać, aż jakaś poleci na Pałąc Kultury'
warto pytać wprost:

- Czy chcesz pogadać o czymś, w związku z tym co dzieje się na świecie?
- O czym gadacie w szkole?
- Co tam twoi koledzy ciekawego dzisiaj powiedzieli?
- O czym myślisz?
- Jesteś osowiłay, czy coś cię niepokoi? Pogadaj ze mną.

Bo serio, jak realizować poradę 'NIE MÓW DZIECIOM O WOJNIE' skoro one idą do szkoły, a tam pan na historii im mówi, że nadciąga druga tura zagłady'

Natuli pisze: nie mowcie nic dziexiom, jesli nie pytają.

SERIO?????

Od dosyc dawna wiadomo, ze dzieci bardzo rzadko pytają wprost

‚Mamo w zwiazku ze strzępkami informacji z domu i w związku z tym co mówią dzieci w przedszkolu / szkole odczuwam niepokój, lęk i zalewają mnie niepokojące mysli. Czy moglabys mi to wyjasnic i zaopiekowac moje emocje?’

‚Mamo, oczuwam twoj niepokoj i nie moge sie wyciszyc przed zasniexiem, czuję nieokreślone zagrozenie, czy mozesz mi cos powiedziec?’

To się nie zadzieje.

Dziexko informuje nas, ze mu trudno, ze zalewają je lękotwórcze mysli trudnym zachowaniem, rozdraznieniem, labilnoscia emocjonalną, klopotami ze snem, pobudzeniem.

Nie pytaniami.

👉 Myślisz, że to ważne? Udostępnij. 👈

Może warto, żeby rodzicie wiedzieli co robić zamiast nierozmawiania.

PS Piszecie mi, że w co drugim przedszkolu są dzieci z Ukrainy i że jest to temat rozmowy między dziećmi po prostu

EDIT Tak długi post się nie klika ale trudne sprawy trudno jest ogarnąc prostą poradą.

EDIT 2 podsumowujacy:
Malusienkim dzieciom przedprzedszkolnym nie podajesz informacji bo co to jest emisja dwutlenku wegla i zagrozenie klimatyczne tez im nie mowisz. Badz uwazny czy nie przelewasz swoich emocji.

Z przedszkolakami i starszakami rozmawiaj: pytaj czesciej co slychac, o czym się rozmawia w grupie dzieci, pytaj o mysli, samopoczucie, o to czy cos ich nie zaniepokoilo.

PRZYKLADOWE DIALOGI Z DZIECMI W KOMENTARZACH

-"O, masz zły nastrój... to pewnie przez tą pogodę, jest tak szaro i ponuro."-"Idź na zakupy od razu poczujesz się lepie...
23/02/2022

-"O, masz zły nastrój... to pewnie przez tą pogodę, jest tak szaro i ponuro."
-"Idź na zakupy od razu poczujesz się lepiej."
-"Musisz się spiąć, wziąść się w garść."
"Chodź, zjemy sobie czekoladke i od razu Ci się polepszy".

❗⛔🙅‍♀️To nie są wspierające komunikaty w stosunku do osób, które mówią o tym, że:
-czują ciągły smutek
-brak chęci do działania
-mają negatywne myśli na temat siebie, swojego życia i przyszłości.
-są przygnębione

Depresja to nie grymaszenie, przesadzanie, wyolbrzymianie, lenistwo.
Depresja to choroba, którą należy leczyć❗

👍Co możesz powiedzieć, aby taką osobę wesprzeć❓
-"Widze, że bardzo Ci trudno...."
- "To musi być dla Ciebie ciężki czas."
-"Jak mogę Ci pomóc? Czego potrzebujesz? "
-"Jestem obok, żeby Cię wysłuchać"

Jeśli martwi nas samopoczucie bliskiej nam osoby możemy zaproponować mu, aby zwrócił się do psychiatry/ psychoterapeuty. Zaproponować wsparcie w znalezieniu specjalisty, miejsca czy towarzyszenie w udaniu sie w to miejsce, a nawet swoją obecność podczas spotkania, jeśli osoba wyraża taką potrzebę .

❗Pamiętajmy jednak, aby nie krytykować lub nie obrażać się, kiedy bliska nam osoba nie przystanie od razu na naszą propozycję i nie będzie gotowa skorzystać z takiej formy pomocy. Dlatego, że to tylko utwierdzi ją w przekonaniu, że jest do niczego, nie spełnia oczekiwań innych i, że znowu sobie nie poradzila.

OGÓLNOPOLSKI DZIEŃ WALKI Z DEPRESJĄ.

Farmakoterapia z psychoterapią to najbardziej skuteczna metodą walki z depresją. Nie witamina C, nie kiszone ogórki, nie bieganie, nie wychodzenie, nie zaciskanie pośladków, nie branie się w garść. Depresją to choroba, zwiększająca ryzyko przedwczesnej śmierci. I leczą ją specjaliści - psychiatrzy i psychoterapeuci.

🤣🤣🤣🤣🌱"To zależy", ponieważ  praca psychologa to nie wróżenie z fusów czy dawanie złotych rad. 🌱Każdy człowiek ma swoje p...
21/02/2022

🤣🤣🤣🤣

🌱"To zależy", ponieważ praca psychologa to nie wróżenie z fusów czy dawanie złotych rad.

🌱Każdy człowiek ma swoje przekonania, możliwości, zasoby... nie ma jedynej ścieżki, która będzie właściwa dla każdego.

🌱 Spotkanie z psychologiem opiera się na rozmowie, wspólnym poszukiwaniu źródła trudności i możliwych rozwiązań.... najlepszych dla Ciebie ❤

P.S. Psycholog również nie potrafi czytać w myślach. ;) 🤭

Dziś mamy Międzynarodowy Dzień Psychologa!

Dzisiejszy post dedykujemy zatem wszystkim psychologom - oczywiście z przymrużeniem oka, bo dobrze wiemy, że ten zawód to zdecydowanie bardziej złożona praca niż proste "to zależy" 😉

☔Wyobraź sobie, że Twoje dziecko mówi Ci: "Julka jest głupia! Nie cierpie jej❗"Co odpowiadasz swojemu dziecku? Jakie sło...
26/01/2022

☔Wyobraź sobie, że Twoje dziecko mówi Ci: "Julka jest głupia! Nie cierpie jej❗"
Co odpowiadasz swojemu dziecku?
Jakie słowa Ci się cisną do ust❓
Myślę, że wielu z nas ma w głowie taką myśl:
️"Nie może przecież tak mówić, że ktoś jest głupi. Trzeba koniecznie zwrócić na to uwagę".
No i w efekcie rzucamy🗣:
"Nie wolno tak mówić o koleżance. Czy Tobie było by miło, żeby ktoś tak mówił o Tobie?"😤
"Napewno nie zrobiła Ci tego specjalnie."🤔
"Ale właściwie to co sie stało? Może usłyszała od Ciebie coś niemiłego?". 🙈
☔Te wszystkie komentarze do naszych dzieci oczywiście są w dobrej wierze ..
Być może to jest coś co my kiedyś usłyszeliśmy od ważnych dla nas dorosłych i myślimy, że tak TRZEBA.
Być może teoretycznie wiemy, że inny komunikat byłby bardziej wspierający dla dziecka i korzystniejszy dla naszej relacji, ale tak nam się wyrywa. ;) I tak czasem bywa i to jest ok. Bo przecież jesteśmy ludźmi, a nie idealnymi, wyimaginowanymi postaciami z idealną rolą pt: " rodzicielstwo". ;)
☔Ale warto mieć na uwadze, że to nie jest coś co dzieci potrzebują od nas słyszeć. 🤷‍♀️
Hmmm....właściwie czemu❓Przecież muszę wytłumaczyć mojej latorośli, że nie wolno tak mówić o innych...że to nie jest uprzejme...
Ok, ale pomyślmy o sobie ....w swoim bardzo dorosłym życiu...
Czy nie czujemy się czasem na kogoś wściekli ? 🤔 🤬😡
☔Czy to czego oczekujesz wtedy od swojego przyjaciela to:
- "Weź się w garść!"
- "Nie przesadzaj..."
- "Nie wolno tak Ci mówić o szefie!"
- "Może Twoje zachowanie było nieuprzejme?"
- "Zachowuj się grzecznie."
Myślę sobie, że ja nie takiego wsparcia bym oczekiwała. 🤯
☔Nasze dzieci mają podobnie jak my. Czasem potrzebują:
- zwykłego przytaknięcia ( "No tak", "Mhm...")
- nazwania im tego co czują ( "Oj to musiało być dla Ciebie bardzo trudne.", "Byłeś wtedy zły?")
- zaciekawienia ( "I co było dalej?", "Co o tym myślisz? , " Co czułeś?)
-bycia obok ( wysłuchania, przytulenia).
☔To nie znaczy, że mamy dzieciom nie pokazywać innej perspekrywy i na spokojnie nie przegadać tematu. Ale być może na początku warto zrobić miejsce na przyjęcie dziecka z tym czym do nas przyszło i towarzyszenie mu na tyle na ile możemy... ❤

-------------------------------------------------------------

❤
23/01/2022

Mam dwa lata. Nie jestem nieznośny… Jestem sfrustrowany. Jestem zdenerwowany, zestresowany, przytłoczony i zagubiony. Potrzebuję przytulasa.

Z pamiętnika dwulatka:
Dzisiaj wstałem i chciałem ubrać się całkiem sam. “Nie, nie mamy na to czasu, ja to zrobię”.
Zasmuciło mnie to.
Chciałem sam zjeść śniadanie, ale usłyszałem “Nie, wszystko ubrudzisz, ja to zrobię”.
Zirytowało mnie to.
Chciałem sam dojść do auta i sam do niego wsiąść. “Nie, musimy się pospieszyć, nie mamy czasu. Ja to zrobię”.
Rozpłakałem się.
Chciałem sam wysiąść z auta, ale usłyszałem “Nie, nie mamy czasu, ja to zrobię”.
Chciałem uciec.
Potem chciałem bawić się klockami ale usłyszałem “Nie, nie tak, nie siak…”.
Odechciało mi się bawić klockami. Chciałem pobawić się czyjąś lalką, więc ją wziąłem. Usłyszałem “Nie, nie rób tak, musisz się dzielić”.
Nie wiem co zrobiłem, ale zasmuciło mnie to. Rozpłakałem się. Chciałem się przytulić ale usłyszałem “Nic ci nie jest, idź się bawić”.
Powiedziano mi, że czas zbierać. Wiem o tym, bo ktoś w kółko powtarza “idź zbierać zabawki”.
Nie wiem co mam robić, czekam aż ktoś mi pokaże.
“Co robisz? Dlaczego tak stoisz? Idź zbierać zabawki, już!”
Nie pozwolono mi samemu się ubrać ani samemu pójść tam, dokąd chciałem iść, ale teraz każą mi zbierać rzeczy.
Nie wiem co dalej. Czy ktoś mi pokaże jak to się robi? Jak zacząć? Gdzie dać te wszystkie rzeczy? Słyszę mnóstwo słów ale nie rozumiem czego oni ode mnie chcą. Boję się i stoję w miejscu.
Kładę się na podłodze i płaczę.
Kiedy była pora jedzenia chciałem sam je sobie wziąć, ale powiedziano mi, że nie jestem dość duży. “Ja to zrobię”.
Poczułem się taki mały.
Próbowałem zjeść to, co przede mną, ale nie ja to tam dałem, a ktoś ciągle wmusza we mnie i powtarza: “Masz, spróbuj tego, zjedz to…”.
Nie chciałem więcej jeść. Miałem ochotę rzucać rzeczami i płakać.
Nie mogę odejść od stołu, bo nikt mi nie pozwala… bo jestem za mały i nie potrafię. Ciągle mówią, że muszę jeszcze coś zjeść. Przez to płaczę jeszcze bardziej. Jestem głodny, sfrustrowany i nieszczęśliwy. Jestem zmęczony i potrzebuję żeby ktoś wziął mnie na ręce. Czuję się zagrożony, jestem bezradny. Boję się. Płaczę jeszcze bardziej.
Mam dwa lata. Nie wolno mi się samemu ubierać, iść tam, dokąd potrzebuję, zatroszczyć o własne potrzeby.
Z drugiej strony, mam umieć się dzielić, słuchać i “czekać minutkę”. Mam wiedzieć co mówić, jak się zachować i jak radzić sobie z moimi emocjami. Mam siedzieć spokojnie i wiedzieć, że jeśli czymś rzucę to może się rozbić. Ale ja tego NIE wiem.
Nie wolno mi ćwiczyć chodzenia, pchania, ciągnięcia, zasuwania zamka, zapinania guzików, nalewania, podawania, wspinania, biegania, rzucania czy robienia innych rzeczy, które robić potrafię. Wszystko to, co mnie interesuje i jest dla mnie ciekawe to rzeczy, których robić nie mogę.
Mam dwa lata. Nie jestem nieznośny… Jestem sfrustrowany. Jestem zdenerwowany, zestresowany, przytłoczony i zagubiony. Potrzebuję przytulasa.

autor: Dejah Roman
tłumaczenie: Natuli

Dla wszystkich, którzy chcą usłyszeć i zrozumieć swoje dzieci ---> https://bit.ly/Jak_zrozumiec_male_dziecko_Bestseller

Drodzy Rodzice! Pamiętajcie, że żeby zadbać o swoje dzieci najpierw potrzebujemy zadbać o siebie. :)
19/01/2022

Drodzy Rodzice!
Pamiętajcie, że żeby zadbać o swoje dzieci najpierw potrzebujemy zadbać o siebie. :)

Wstawiam post i idę o siebie zadbać.

Dlatego, że to mój obowiązek wobec moich dzieci i partnera. I moralne zobowiązanie, które czuję wobec wszystkich ludzi, których spotykam.

Niewyspana i przepracowana staję się okropnym człowiekiem. Wiem, bo dobrze ten stan znam.

Dbanie o siebie to nie tylko przyjemności. Dbanie o siebie to też podejmowanie dojrzałych decyzji po to, żeby móc żyć takim życiem, jakim chcę.

Kiedy świadomie zaniedbuję jakąś część mojego życia - to jest to moja odpowiedzialność.

Nie zawsze mam możliwość zadbać o siebie w idealnym stopniu. Zapewnić sobie dokładnie to, czego potrzebuję do optymalnego funkcjonowania. Tak naprawdę taki stan zdarzał się w moim życiu niezwykle rzadko i z tego co wiem, ludzie dookoła mnie przeżywali to podobnie. Nawet osoby zamożne, choć im może być łatwiej - pieniądze nie dają wszak szczęścia, ale dają możliwości zadbania o wiele spraw.

Im bardziej ograniczone środki, im mniej zasobów - tym trudniej o siebie dbać. Bardzo w to wierzę.

Z drugiej strony - jeśli załamię teraz ręce, nie zbuduję sobie nic, co będzie mnie chroniło, gdy uderzy we mnie los.

Nie wszystko zależy od nas. W większości sytuacji jest jednak tak, że COŚ od nas zależy.

I o to COŚ czuję, że mam obowiązek zadbać. Kto mnie z niego rozliczy? Ja sama każdego dnia, który może być moim ostatnim.

No, ale już uciekam. Nie chcę być tylko teoretykiem dobrego życia.
Zadbałam o moją stronę i społeczność, teraz wzywa reszta.

Z ciepłymi myślami,
Maria

❤
15/01/2022

📣📣📣KONSULTACJE PSYCHOLOGICZNE ONLINE ‼💻🗣❄W odpowiedzi na Wasze zapytania o konsultacje psychologiczne online chciałabym ...
13/01/2022

📣📣📣KONSULTACJE PSYCHOLOGICZNE ONLINE ‼💻🗣

❄W odpowiedzi na Wasze zapytania o konsultacje psychologiczne online chciałabym poinformować, że jest możliwość odbycia spotkania w takiej formie. 🤗 ;)

❄Na wizytę możecie zapisać się pisząc do mnie na Messengerze ⌨ lub poprzez kontakt telefoniczny 📞 785 618 826.
Zapraszam serdecznie. 🙃

💕Bardzo ważnym elementem w budowaniu relacji z drugim człowiekiem jest  zaciekawienie nim- jego spostrzeżeniami👀, przeży...
11/01/2022

💕Bardzo ważnym elementem w budowaniu relacji z drugim człowiekiem jest zaciekawienie nim- jego spostrzeżeniami👀, przeżyciami i tym czego udało mu się doświadczyć.
💕Zdarza się, że w natłoku goniących nas spraw, codzienności umyka nam to co najważniejsze. Myślimy o zrobieniu zakupów, obiadu,sprzątaniu, pracy... Myślimy również o przyszłości naszych dzieci, więc stawiamy im wymagania. Zależy nam, żeby się starały, miały dobre oceny, odpowienio się zachowywały.
Ale, aby dzieci słuchały tego co my mamy im do przekazania potrzebują poczuć, że my też potrafimy i chcemy słuchać tego co dla nich ważne.👂
💕Jeśli Twój przyjaciel mówiłby głównie o swoich oczekiwaniach wobec Ciebie, nie spędzałby z Tobą czasu lub robilibyście tylko to co on uznaje za fajne, nie byłby zainteresowany jak opowiadasz mu o czymś dla Ciebie ważnym to czy w dalszej perspektywie poczujesz potrzebę dzielenia się z nim swoimi radościami i troskami❓
💕Co sprawia, że w relacji z drugim człowiekiem czujesz się ważny❓🤗
Wykorzystaj to w relacji z Twoim dzieckiem. Myślę, że potrzeby dorosłych i dzieci nie różnią się znacząco. ;)
💕Zainteresowania dziecka zmieniają się wraz z wiekiem. Być może jesteś teraz na etapie Binga lub Psiego Patrolu. A może jesteś rodzicem nastolatka i wiesz, że lubi anime lub grę w Minecrafta.
💕Czasem niełatwo jest nadążyć.🙈
Czasem też nie mamy siły. 🙄Szczególnie, kiedy nasza pociecha zarzuca nas milionem niestworzonych historii.
Czasem potrzebujemy napełnić najpierw nasz kubeczek.☕ I to jest OK.👍
💕 Tu nie chodzi o zdobycie orderu idealnego rodzica (bo takich nie ma ;) ). Ale warto mieć gdzieś z tyłu głowy, że nasze dzieci nas potrzebują. To nie muszą być długie godziny wspólnego czasu... Bardziej wartościowe może być 30 min przed snem🕝 czy pogadanie na ławce w szatni przedszkolnej. 🙃
To co ciekawego usłyszeliście dzisiaj od swojego dziecka❓ My przeprowadzaliśmy akcje ratunkową Psiego Patrolu. ;) 🤣
-----------------------------------------------------------------

❤
01/01/2022

Doświadczeń nieprzyjemnych będzie w tym roku na pewno sporo. Nie dlatego, że to będzie jakiś paskudny rok, albo coś jest z nami nie tak. Dlatego, że jesteśmy ludźmi i żyjemy życie w całej jego złożoności. Oczekiwanie, że nowy rok upłynie nam bezboleśnie, że wszystko potoczy się po naszej myśli - to myślenie, które gwarantuje cierpienie.

Wystawiam się na myśl, że coś może pójść nie tak i działam pomimo dyskomfortu, jaki to powoduje.

Wiem, że będę też śmiać się, cieszyć, zaciekawiać, dowiadywać, odpoczywać, zachwycać, podejmować decyzje i działania, zmieniać, doceniać, dostawać i mieć szansę się dzielić.

Będę w pełni żyć.

I odwagi do doświadczania swojego życia w pełni bardzo nam wszystkim życzę.

Maria

Adres

Łódź
90-132

Godziny Otwarcia

09:00 - 16:00

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Kształt Emocji Natalia Bogusławska-Łosiak umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Kształt Emocji Natalia Bogusławska-Łosiak:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria