05/08/2017
Przychodzisz do fizjoterapeuty ze swoim problemem, po wywiadzie, badaniu i funkcjonalnej ocenie kładziesz się wreszcie na leżance, a fizjoterapeuta przykłada ręce i czeka... Myślisz coś nie tak - gdzie ten masaż, gdzie ten ucisk, gdzie ta siła? Może ma zły dzień? Oj nie! O dziwo on wie co robi! Pracuje z powięzią.
Czym ona jest? Jest to specyficzna tkanka łączna, która nadaje kształt naszemu ciału, pozwala na utrzymanie narządów wewnętrznych na właściwych miejscach, przenosi obciążenia, otacza mięśnie, tworzy torebki stawowe, więzadła, rozścięgna.
Dlaczego jest istotna w leczeniu? Udowodniono, że zawiera 10 razy więcej zakończeń nerwowych niż mięsień. Z racji na możliwość przenoszenia obciążeń i przeciążeń wyjaśnia także dlaczego czasami mamy ból z dala od miejsca uszkodzenia. W powięzi, zwłaszcza piersiowo-lędźwiowej mamy aż 2/3 włókien zakończeń nerwowych układu wegetatywnego (niezależnego od naszej woli). Włókna te są pobudzane m.in. przez stres, co wyjaśnia dlaczego jego obecność powoduje podwyższone napięcie mięśniowe w różnych regionach ciała, a w dalszej konsekwencji ból.
Dzięki pracy mięśniowo-powięziowej - także tej delikatnej, na powięzi powierzchownej udaje się uzyskać rozluźnienie i rozwiązanie wielu problemów narządu ruchu.