16/11/2025
Dzisiejsza noc drży w imię Hekate – tej, która idzie z pochodnią przez Cień i Światło, tej, która widzi ścieżki, zanim my je dojrzymy.
Nie jest to święto zapisane w żadnym kościelnym kalendarzu, a jednak w tradycji hellenistycznej ta data od lat tętni jej imieniem. 16 listopada przyjęło się jako współczesne Święto Hekate – noc, w której praktycy oddają Jej cześć, oczyszczają pole i proszą o prowadzenie.
To nie jest starożytne święto, lecz energia, którą niesie, perfekcyjnie stapia się z tym, co Grecy celebrowali od tysięcy lat podczas Hekate’s Deipnon – rytuału nowiu. W tamtych dawnych czasach, gdy na niebie znikał księżyc i zapadała ciemność, składano Jej ofiary na rozdrożach, na progach domostw i w miejscach pustych, gdzie duchy snują się między światami. To był moment oczyszczenia, moment wypędzania starego, moment symbolicznego wymiatania z domu tego, co nie należy już do nowego cyklu.
Dzisiejsza noc niesie dokładnie tę samą jakość: zawieszenie oddechu, ciszę w przestrzeni, która przygotowuje drogę dla światła.
Co można zrobić, by w pełni zanurzyć się w tej energii?
Najpiękniej działa prosty rytuał, taki, który łączy starożytność z twoją współczesną praktyką. Zapal jedną czarną świecę – nie po to, by przywołać mrok, ale by oczyścić wszystko, co ciężkie. Postaw obok miseczkę z wodą lub winem i przygotuj drobny dar, który symbolizuje twoją intencję.
W tradycji Deipnon Hekate przyjmowała jajka, cebulę, czosnek, sezam, miód, mleko, oliwę, chleb – nic przesadnego, nic królewskiego.
Prostota była Jej najbliższa, bo szczerość zawsze waży więcej niż złoto.
Wybierz jedno z tych darów lub kilka. Połóż je przy progu, w przejściu, gdzie energia domowego pola styka się ze światem zewnętrznym. Niektórzy stawiają dary dosłownie na zewnątrz, inni symbolicznie w najciemniejszym kącie domu – tam, gdzie czujesz „granice”.
Usiądź przed płomieniem i powiedz Jej, co chcesz zostawić za sobą. Nie tłumacz, nie kombinuj – Hekate nie wymaga wielkich przemówień. Ona czyta intencję, nie ozdobniki.
A gdy dary zostaną złożone, wypowiedz inwokację dzisiejszej nocy:
„Hekate Phosphoros, Pani Dróg i Głębi, oświetlaj przede mną to, co moje.
Odetnij mnie od tego, co mnie więzi.
Oczyść moje progi, moje serce i mój cień.
Niech Twoja pochodnia prowadzi mnie przez ciemność ku temu, co prawdziwe.”
Pozwól, by świeca wypaliła się spokojnie.
Kiedy zgaśnie sama, to znak, że rytuał został domknięty.
Dzisiejsza noc nie jest tylko kalendarzem – jest przestrzenią, która sama się otwiera. Jeśli czujesz w niej senność, ciężar, dziwną ociężałość, to znak, że Hekate już weszła w pole i oczyszcza to, co zalegało. Jeśli czujesz lekki niepokój, to tylko jej cień przechodzący przez próg.
A jeśli czujesz wewnętrzne światło – to Jej pochodnia, która wskazuje kierunek.