29/10/2025
"Wydarzenia są faktami, ale doświadczenie jest czymś niewyobrażalnie innym. To ono, nie zaś wydarzenie, jest materią naszego życia. Doświadczenie jest faktem poddanym interpretacji i umieszczonym w pamięci. Odwołuje się także do pewnej podstawy, jaką mamy w umyśle, do głębokiej struktury znaczeń, na której potrafimy rozpiąć nasze życie i przyjrzeć mu się dokładnie. Wierzę, że rolę takiej struktury odgrywa mit. Mit, jak wiadomo, nigdy się nie wydarzył, ale dzieje się zawsze. Dziś już nie tylko działa poprzez przygody antycznych herosów, ale także przenika do wszechobecnych i jak najbardziej popularnych opowieści współczesnego kina, gier, literatury." (O. Tokarczuk, Czuły narrator, s.273)
BAŚNIE OPOWIEŚCI LEGENDY KLECHDY I MITY JAKO MAPY WEWNĘTRZNEGO ŚWIATA
One dostrzegają w każdym z nas, księżniczki i królewiczów, królowe i królów. W zasadzie każdą mityczną lub legendarną postać możemy zinterpretować jako jeden z wymiarów naszej osobowości. Obejmuje to nie tylko dobre ale również aspekty złe, demoniczne czy służalcze.
🔅Królewna reprezentuje zazwyczaj aspekt niewinności, wrażliwości, czystości emocjonalnej.
🔅Smok lub potwór to nasz cień, zepchnięte lęki, gniew, wstyd.
🔅Bohater – ego w procesie rozwoju, które próbuje zintegrować wszystkie części.
🔅Czarownica / stara kobieta – mądrość instynktowna, ale też niszczący aspekt kobiecości.
Baśń naświetla to, co w trakcie rozwoju zostało zakłócone na poziomie osobowym i zbiorowym oraz rozwija się podobnie jak złożony proces terapeutyczny. Jako odbicie psychiki, pokazuje, że to, co przeżywamy jako zewnętrzne zło, potwory i przeszkody — jest w istocie wewnętrzne.
Nosimy w sobie wiele postaci, nasze „smoki” i „czarownice” są częścią nas i jeśli nie zostają właściwie zrozumiane czy wykorzystane to wywołują konflikty oraz trudności psychiczne. Postaci te i role, jakie odgrywają w naszym życiu, znamy dość słabo, one jednak nieustannie starają się zająć miejsce na scenie życia, by wystawić własne tragedie i komedie, zarówno na poziomie osobowym, jak i społecznym.
Zrozumienie ponadczasowych opowieści jest ważnym aspektem pracy psychoterapeutycznej, ponieważ baśnie łączą nas ze zbiorową narracją, wspólną ludzkiej historii. Osadzają nas one w rzeczywistości i otrzeźwiają. Pokazują drogę integracji, czyli proces, w którym bohater ("ja" nieświadomie) spotyka swoje wewnętrzne części i uczy się je rozumieć.
"Jeśli jednak mam się przekonać, że ów najmniejszy spośród braci moich, ów najuboższy z żebrakow, ów najbardziej złośliwy spośród nieprzyjaciół, ba, sam wróg, tkwi WE MNIE, że to JA SAM potrzebuję jałmużny w postaci własnej dobroci, że to ja sam jestem owym wrogiem, którego mam miłować - to co wtedy?"
No właśnie, co wtedy? Kiedy człowiek konfrontuje się z tym, co skrywa jego cień, uświadamia sobie, że źródło cierpienia tkwi w nim samym. To bolesne, ale i kojące odkrycie – bo w tym samym miejscu znajduje się uzdrowienie.
Źródła:
▪︎Jung C.G., Psychologia a religia Zachodu i Wschodu, op.cit., par. 520.
▪︎Schwartz S.E., Nieobecny ojciec. Wpływ braku ojca na córkę- pragnienie I rana, przekł. A.Rychwał-Chybowska, ISK RAVEN, Czeladź, 2025