01/11/2025
🌿 Mini poradnik: jak dziś nie popłynąć na świątecznym obiedzie 😅
Dzień 1 listopada — spotkania, emocje, wspomnienia… i oczywiście ciasto, obiad i „a spróbuj chociaż kawałeczek!” 🍰🍲
Spokojnie.
Nie trzeba dziś wybierać między rodziną, a jelitami.
✊
Oto 4 zasady, które uratują Twoją lekkość (i humor):
1️⃣Zjedz, jeśli naprawdę chcesz.
Nie z grzeczności, nie z presji, nie z „bo babcia patrzy”.
Zjedz, jeśli naprawdę masz ochotę — i zjedz powoli.
Bo ciało trawi lepiej, gdy jesteś zrelaksowana, nie zestresowana.
😇 (ah te smaki obiadu rodzinnego - moja Babcia patrzy z góry i na pewno się uśmiecha, że nie umiem powtórzyć smaku jej kapusty na ciepło czy makowca, mimo że przepisy mam!)
2️⃣ Woda to Twój najlepszy przyjaciel. Ale żeby zapanować nad siusianiem... 7 łyczków na raz - ciepłej wody. I nie będziesz musiała szukać toalety na cmentarzu w trybie pilnym...
Rozgrzeje, uspokoi brzuch i pomoże nie zasnąć po rosole😉
3️⃣ Warzywa to Twoja tajna broń.
Nałóż ich tyle, żeby talerz wyglądał jak mini ogródek.
Zielone, kiszone, gotowane – niech będzie różnorodnie.
Twoje ciało będzie Ci wdzięczne (i trawienie też).
4️⃣ Ciasto to nie grzech, tylko emocja w wersji „z kremem”.
Zjedz kawałek z przyjemnością.
Bo stres działa gorzej niż cukier.
✨ A wieczorem wypij ciepłą herbatę, odetchnij i zauważ, że nie musisz być idealna, żeby czuć się dobrze w swoim ciele.
dobrego dnia!
Magda
Codziennie Lżejsza