Morze Możliwości dla Zdrowia

Morze Możliwości dla Zdrowia Mamy Morze Możliwości aby zadbać o swoje zdrowie

🏺Olej DZIURAWCOWY, Olej z dziurawca🏺 ✏️ A ściślej macerat olejowy z kwiatów dziurawca, zwany również oliwą świętojańskąN...
10/12/2023

🏺Olej DZIURAWCOWY, Olej z dziurawca🏺 ✏️

A ściślej macerat olejowy z kwiatów dziurawca, zwany również oliwą świętojańską

Na co POMAGA/ jak UŻYWAĆ:

⭐ na bóle kostno-stawowe, doskonały przy bólach kręgosłupa i stawów (smarować)
⭐ na złagodzenie nerwobóli
⭐ skuteczny w leczeniu problemów skórnych, trądziku, ropni, na siniaki,
⭐ do pielęgnacji suchej, pękającej skóry❗️Szczególnie teraz, zimową porą gdy zwłaszcza nasze ręce nie mają się najlepiej❗️,
⭐ działa antyseptycznie i przeciwzapalnie na skórę,
⭐ przyspiesza gojenie ran, blizn, liszajów,
⭐ stosuje się również na oparzenia I i II stopnia jak również na poparzenia słoneczne
⭐ używany przy masażach leczniczych, rozluźnia mięśnie.

*Przy używaniu oleju z dziurawca nie zaleca się bezpośrednio wystawiać na promienie słoneczne z uwagi na ryzyko fotouczulenia.

Skład: świeży kwiat dziurawca, spryskany alkoholem, olej z pestek winogron

🍎 OCET JABŁKOWY 🍏Na co POMAGA/ jak UŻYWAĆ:⭐ wysoki poziom cukru we krwi... wiadomo jakie choróbsko to powoduje (2 łyżki/...
10/12/2023

🍎 OCET JABŁKOWY 🍏

Na co POMAGA/ jak UŻYWAĆ:
⭐ wysoki poziom cukru we krwi... wiadomo jakie choróbsko to powoduje (2 łyżki/0,5 szkl. wody)
⭐ na zatoki - rozrzedza śluz (2 łyżki/0,5 szkl. wody)
⭐ odchudzanie (2-3 x dziennie po 2 łyżki/0,5 szkl. wody)
⭐ refluks, zgaga (2 łyżki/1 szkl. wody)
⭐ problemy z żołądkiem, gazy - jest naturalnym probiotykiem i wpływa korzystnie na naszą florę bakteryjną w jelitach (2 łyżki/0,5 szkl. wody)
⭐ czkawka (2 łyżeczki octu)
⭐ przykry zapach z ust (2 łyżeczki/0,5 szkl. wody) RANO!!!
⭐ do higieny intymnej
⭐ do przemywania ran, na stany zapalne skóry, grzybicę - zabija bakterie i grzyby, zapobiega namnażaniu E. coli i drożdżaków (2 łyżki/0,5 szkl. wody)
🍎 zwalcza wolne rodniki... przyczynę wielu chorób!
❗ Jedyny warunek ❗Musi być ŻYWY ❗
Czyli NIE pasteryzowany ani filtrowany...
Czyli najlepiej SWÓJ 😘💪😄

TŁUSZCZAKIZanim opowiem co to takiego to zacznę optymistycznie, że po sesjach aparatem 150 MHz organizmy w bardzo wielu ...
05/05/2023

TŁUSZCZAKI

Zanim opowiem co to takiego to zacznę optymistycznie, że po sesjach aparatem 150 MHz organizmy w bardzo wielu przypadkach świetnie sobie z nimi poradziły. 💪
I były to sytuacje gdzie klienci w ogóle nie wspominali, że coś takiego mają.
Oczywiście nie jest to sytuacja, że już po 1 sesji takie rzeczy schodzą ale już po kilku to jak najbardziej.

⭐️ Ostatnio otrzymałam informację od klienta, że największy tłuszczak jakiego miał na plecach o wielkości dużej pięści, który przeszkadzał mu gdy siedział, zmniejszył się o połowę już po kilku godzinach sesji a ponieważ ma ich całkiem sporo na ciele to kontynuując sesje czekamy aż wszystkie znikną.

☝️ Co to takiego jest ten TŁUSZCZAK?

🩺 Otóż medycyna akademicka mówi, że to nienowotworowy i niezłośliwy guz zbudowany z torebki łącznotkankowej, w środku której zgromadził się tłuszcz.
Ma kształt owalny lub podłużny, a jego wielkość waha się od kilku milimetrów do nawet kilku centymetrów.
Tłuszczaki najczęściej zlokalizowane są w tkance podskórnej, jednak zdarza się, że pojawiają się w narządach wewnętrznych. Rozrastają się bardzo wolno, czasem do naprawdę dużych rozmiarów.
Najczęściej można je zlokalizować na karku, ramionach, plecach, przedramionach, na brzuchu, udach i pośladkach.
Tłuszczaki to przypadłość występująca głównie u osób po 40. roku życia, rzadko pojawiają się u dzieci.

🧐 A jaką przyczynę powstawania tłuszczaków widzi medycyna akademicka?...
Lekarze na razie nie mają pewności co do przyczyny powstawania tłuszczaków.
Część specjalistów przypuszcza, że wpływ na pojawienie się tłuszczaków mają predyspozycje genetyczne (…) do powstawania takich zmian.
Zdaniem innych odpowiedzialny za powstawanie tłuszczaków może być gen związany z rozwojem otyłości, co zaobserwowano podczas badania na myszach.
Prawdopodobna jest również teoria, że tłuszczaki pojawiają się w miejscach niewielkich urazów mechanicznych.

SPOSÓB "LECZENIA?
Podstawową metodą leczenia tłuszczaków jest… Chirurgiczne usunięcie zmiany… Czyli standard…

☯️ A co na ten temat mówi medycyna niekonwencjonalna?...

⭐️ Tutaj jak wszyscy wiemy do ciała podchodzi się w sposób holistyczny, szuka się przyczyny.

❤️‍🩹 Bardzo często nasze emocje i uczucia związane z jakimiś wydarzeniami w naszym życiu, po prostu w nas zostają. Zostają w naszych myślach świadomych czy też nieświadomych i z czasem jak już są dla nas nie do zniesienia, są „przesunięte” do ciała.

Wg Totalnej Biologii konflikt biologiczny czyli jakaś silna emocja/uczucie jeśli pojawi się raz i uda nam się go rozwiązać, to przeważnie tkanki nim dotknięte zostaną w pełni zregenerowane. Jeśli jednak konflikt ten powróci, to tym razem mózg zatrzyma małą część zmienionej tkanki na przyszłość. A jeśli ten sam konflikt wciąż powraca to zmieniona tkanka już zostaje, jakby w uśpieniu tworząc tzw. guzy niezłośliwe… które to mogą się „uaktywnić” jeżeli sytuacja znowu się powtórzy.

🥰 Dlatego tak ważne jest, żeby te emocje uwalniać. A jest na to wiele sposobów.

👥Dobrze jest zwierzyć się komuś ze swoich przeżyć, uczuć, wyrzucić z siebie chowane urazy czy tajemnice. To nawet nie musi być ktoś bliski… przyjaciel czy psycholog, czasami jest to „przypadkowo” napotkana osoba.

☀️ Sama miałam kiedyś taką sytuację, gdzie spotkała mnie od pewnej osoby duża przykrość, jej działania wyrządziły mi sporo krzywdy, wszystko kłębiło mi się w głowie, miałam bardzo duże poczucie niesprawiedliwości… po prostu w głowie mi się nie mieściło jak można być tak obłudnym i podłym.
Przez spory czas trzymałam to w sobie, myślałam o tym praktycznie non stop, na okrągło czułam złość, wściekłość, żal, nienawiść... no wiecie jak to jest…

Aż podczas krótkiego spotkania z „daleką” znajomą po prostu wylało się to ze mnie. Nawet nie pamiętam jak zaczęłam. Ona chyba po prostu zapytała „Co u Ciebie?”.
Opowiedziałam jej wszystko, łącznie z tym jak ja to odbieram i jak się z tym czuję. A Ona po wysłuchaniu tego wszystkiego powiedziała „masz rację”.

I wiecie co, wtedy to poczułam. Poczułam wielką ulgę. I faktycznie więcej o tym nie myślałam. Nie męczyło to mnie już.
To było sporo lat temu, nie wiedziałam nic o Totalnej Biologii, Kodzie Uwalniania czy jakiejkolwiek metodzie, wyszło to naturalnie.

Pamiętam, że byłam sama zaskoczona, że tak się wyżaliłam tej kobiecie, w sumie nie byłyśmy blisko ani przed tym ani po tym wydarzeniu. Ale do dzisiaj doskonale pamiętam to uczucie lekkości, taki kamień z serca jakby spadł.

😅 Tak więc zachęcam do wyrzucania z siebie tego co niepotrzebne, oczyszczania się nie tylko z toksyn, pasożytów ale również z tych niepotrzebnych emocji bo one też są jak te toksyny czy pasożyty.

🧬 Aparat ma w sobie coś takiego, że otwiera człowieka, pomaga w uwalnianiu.
Właśnie, jeszcze nie pisałam o TEJ stronie aparatu a przecież takie działanie zauważam u każdego.

🤗 Już podczas sesji wyczuwam w ludziach (klientach) taką jakąś miękkość, jeśli rozmawiamy to głos staje się coraz spokojniejszy i jakby cichszy, uspokajają się. Mogłabym powiedzieć, że nawet jakby odlatują. Myśli przestają się tak szybko kłębić, przychodzą jakieś refleksje.
Często sami z siebie opowiadają sytuacje ze swojego życia… może właśnie w tym momencie jestem taką „chwilową znajomą” przy której wylewa się to co już nie potrzebne...

Dlatego często mówię, że aparat działa na CIAŁO I DUSZĘ.

Przyjedź i przekonaj się na własnej skórze i duszy 😉

Bądźcie w zdrowiu.
Ściskam.
Agnieszka.

💥💥💥

BIOENERGIA CzłowiekaW tym tygodniu miałam dość niespodziewaną sytuację. Otóż gdy przyjechałam do moich stałych klientów ...
03/03/2023

BIOENERGIA Człowieka

W tym tygodniu miałam dość niespodziewaną sytuację.
Otóż gdy przyjechałam do moich stałych klientów do domu, czekali tam na mnie ze swoim znajomym.
Zapytali czy nie mam nic przeciwko aby przyjrzał się aparatowi 150 MHz i jak on pracuje.
Oczywiście nigdy nie mam nic przeciwko a wręcz z zaciekawieniem czekałam na dalszy rozwój wydarzeń.

Okazało się, że Znajomy… widzi więcej niż przeciętny człowiek i chciał zobaczyć co „robi” aparat.

Najpierw podłączyłam klientkę, potem podszedł Znajomy i przez chwilę mocno się w Nią wpatrywał. Zapytaliśmy co widzi, czy widzi działanie aparatu… na to On, że u kobiety w jelitach i w rejonie trzustki jest coś agresywnego co ściąga całą jego uwagę.
Zapytałam więc czy może położę kapsułki w tym miejscu i zobaczymy co się zadzieje. I tym sposobem położyłam kapsułki we wskazanym przez Niego miejscu. Zostawiliśmy tak kobietę na ok. 15 min.

Gdy przyszliśmy ponownie Znajomy stwierdził, że tego ogniska zapalnego już nie ma w tym miejscu, został jakby rozgoniony i wskazał miejsce obok, gdzie jakby resztki tego się ulokowały.

Zaproponowałam, żeby wskazywał miejsce a ja będę tam kładła kapsułki. Było to trochę zabawne… jakby gonienie króliczka, tylko w ciele człowieka 😁.

Tak samo postępowaliśmy z klientem, który najpierw sam powiedział gdzie ma dolegliwości a Znajomy wskazywał jeszcze inne miejsca gdzie „zauważył” problem.

Przez ten czas gdy klienci leżeli podłączeni w innym pokoju miałam okazję powypytywać ów Znajomego o kilka rzeczy.
Przede wszystkim o to „ganianie króliczka” po ciele… wytłumaczył mi, że wszystko, każdy dyskomfort w ciele zaczyna się od blokady energii w ciele. On to widzi.

Jeżeli na samym początku przepływ energii nie zostanie „udrożniony” to przeradza on się w ból a po dłuższym czasie w chorobę. On przeważnie potrafi energią, poprzez swoje ręce udrożnić ten przepływ u innych ludzi.

Tylko, że to nie działa tak jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Ta energia najpierw się rozprasza ale jest jeszcze pamięć komórkowa, która pamięta tą blokadę, ból czy chorobę. I przez to często zdarza się tak, że blokada powraca.

Więc chodzi o to, żeby „wymazać” jeszcze pamięć komórkową.

Zauważył On, że aparat dość szybko tą blokadę rozgania, nawet użył sformułowania że fala wchodzi głęboko w ciało, był tym zaskoczony i zaintrygowany.
Muszę przyznać, że nie był to człowiek zbyt wylewny, bardzo ostrożnie ważył słowa… i na pewno nie skory do wyrażania jakiegoś entuzjazmu.

Po ok. 2 godzinach od sesji „przeskanował” ponownie klientkę, która była jako pierwsza podłączona. Ku mojej radości stwierdził, że „na razie” nic nie wróciło.

To doświadczenie rozjaśniło mi sytuacje, które miewam z klientami. Pamiętacie jak opisuję coś czasami i piszę, że np. po pierwszej sesji ból ustąpił ale po paru dniach powrócił, nie tak mocny ale jednak wrócił… i dopiero po kilku następnych sesjach ustąpił. Więc to chodzi jeszcze o pamięć komórkową… 🤔

Bardzo chętnie popracowałabym z tym „Znajomym” przy jakimś kliencie, żeby zobaczyć po jakim czasie resetuje się całkowicie ta pamięć komórkowa hmmm…
No cóż, co ma być to będzie… być może jeszcze się spotkamy i będzie ku temu sposobność.

Ale ale… nie byłabym sobą 🧐 gdybym w ogóle nie wzięła tego „Znajomego” na spytki. A interesowało mnie bardzo dużo, w sumie wszystko. Jak to jest widzieć aury ludzi, czy idąc ulicą po prostu to wszystko widzi?
Albo jak widzi „skanując” takiego człowieka, czy tak jak USG na czarno biało, jakieś kontury… Trochę mi powiedział… dla mnie jest to bardzo fascynujące!

W ogóle muszę przyznać, że aparat jakby przyciągał niesamowitych ludzi. Zajmują się tak interesującymi rzeczami, niektórzy mają tak niesamowite dary… jasnowidzenia, jasnosłyszenia.

Przychodzą na aparat bo słyszeli o dr Broersie, bo chcą wypróbować na sobie, sprawdzić czy i jak działa…

Dodam, że była też u mnie kobieta widząca energię, widziała co się dzieje w ciele po włączeniu aparatu, to było też MEGA. Albo taka co zajmuje się od wielu lat chirurgią fantomową.

Może kiedyś o tym opowiem… a może poproszę tych ludzi aby sami o tym opowiedzieli i dla Was nagram…. Nie wiem jeszcze.
Coś chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu ale jeśli ma się to zmaterializować to samo przyjdzie. 😁 Jak z aparatem 😆

No cóż. Trochę tutaj wyjechałam na nieznane wody dla wielu ludzi. Ja kiedyś również nie zdawałam sobie sprawy, że takie rzeczy istnieją, że jesteśmy energią i że w związku z tym … to po prostu jakby inny świat się otwiera.

Ale z drugiej strony niech każdy sobie sam odpowie czy miał taką sytuację, że myślał o kimś, że musi zadzwonić, odwiedzić… a ten człowiek jako pierwszy dzwoni… i …. o kurcze, właśnie o Tobie myślałam, chyba ściągnęłam Cię myślami. Mieliście? I jak myślicie dlaczego takie rzeczy się zdarzają?

ŁUSZCZYCA, PROSTATA I INNE TAKIE…Dawno nie było jakiegoś podsumowania działania aparatu 150 MHz, widzę że ostatnio robił...
08/02/2023

ŁUSZCZYCA, PROSTATA I INNE TAKIE…

Dawno nie było jakiegoś podsumowania działania aparatu 150 MHz, widzę że ostatnio robiłam je na początku października… oj dawno… prawie 4 miesiące temu. Przepraszam i już się naprawiam.

Zastanawiam się od czego zacząć… chyba od tej prawdziwej Bomby…
🧬
👉1. Otóż mam w końcu efekty z ŁUSZCZYCĄ!
Kobieta ok. 40 lat, wysypana na całym ciele, nogi, ręce, brzuch, plecy, pod paznokciami rąk i stóp. Po pewnym czasie plamy zaczęły blednąć i zmniejszać się. Później całe plecy zbladły i w 100% zeszła łuszczyca pod paznokciami rąk i stóp, żadnych zgrubień. Najbardziej cieszy się, że nie musi już w ogóle używać maści sterydowych, tylko co jakiś czas robi sobie kąpiele w dużej ilości soli morskiej.
Terapia trwa dosyć długo bo z kilkutygodniowymi przerwami więc pewnie jeszcze trochę potrwa. Jednak w stosunku do schorzenia, które trwa 20-30 lat i nie ulega poprawie, czym jest kilka miesięcy?
A żeby podtrzymać tą euforię to u klienta, który ma łuszczycę na jednej nodze i na dodatek był podłączany na takie ogólne wzmocnienie… zauważył, że kilka plam łuszczycy zaczęły mu blednąć… a to niespodzianka! Pięknie!
🧬
👉2. PROSTATA
Muszę przyznać, że nie orientowałam się do końca o co chodzi z tą prostatą. Poczytałam trochę i już wiem, że prostata (nazywany też stercz lub gruczoł krokowy) to gruczoł, który znajduje się tylko u mężczyzn i stanowi jedną z najważniejszych składowych męskości. Gruczoł prostaty znajduje się w bezpośredniej okolicy dna pęcherza moczowego, otaczając jednocześnie tylny odcinek cewki moczowej. Prostata waży przeciętnie 20 gramów… i ponieważ temat jest nie tyle obszerny co arcyciekawy to myślę, że w następnym odcinku opowiem więcej o tym gruczole bo warto zerknąć co tam naszym kochanym mężczyznom doskwiera.
Niestety, szacuje się, że ponad połowa mężczyzn po 50 roku życia cierpi na dolegliwości wynikające z łagodnego rozrostu prostaty. A objawia się to tym, że występuje częstomocz dzienny i nocny, zwężenie strumienia moczu i wydłużenie czasu mikcji (oddawania moczu). Niektórzy chorzy mają poczucie niecałkowitego opróżnienia pęcherza moczowego. Często występuje także nagłe parcie na mocz.

Teraz doceniam otwartość i szczerość klienta w wieku ok. 70 lat, który po kilku sesjach powiedział, że zauważył poprawę przy swoim przeroście prostaty bo w końcu wypróżnia się do końca i to „porządnym” strumieniem. Cieszę się ogromnie bo dla mnie to kolejna informacja co organizm potrafi sobie naprawić jak tylko wyrówna mu się jego częstotliwość.
🧬
👉3. NIEREGULARNA MIESIĄCZKA
Młodziutka kobieta w wieku 23 lat zgłosiła się do mnie z powodu bardzo dużych zaburzeń w miesiączkowaniu. Od kilku lat miewała kilkumiesięczne przerwy w miesiączkowaniu. Organizmowi wystarczyły 2 sesje z aparatem aby to naprawić. Miesiączka pojawiła się wkrótce po 1-szej sesji i na razie przez ostatnie 3 miesiące jest regularnie. Jesteśmy w kontakcie więc będziemy sytuację monitorować.
🧬
👉4. TRĄDZIK RÓŻOWATY
Klient (ok. 70 lat) już po pierwszej sesji komunikował, że tak jakby zmniejszał mu się trądzik różowaty z czoła, często gładził to czoło jakby z niedowierzaniem. Robił to po każdej kolejnej sesji więc się dopytałam bo myślałam, że to było coś świeżego, od niedawna. Okazało się, że borykał się z tym od wielu lat. Dlatego tak z niedowierzaniem głaszcze sobie to czoło. To taki kolejny „efekt uboczny” bo klient zgłosił się z zupełnie innym schorzeniem nad którym jeszcze pracujemy.
🧬
👉5. WYPUKŁY BRĄZOWY PIEPRZYK
To kolejny „efekt uboczny” u uważnego klienta, który bardzo szybko zwrócił uwagę, że jeden pieprzyk, który ma od lat na głowie się zmniejsza. Potwierdziła to żona.
🧬
👉6. STANY LĘKOWE / ATAKI PANIKI
Młoda kobieta przyszła na sesję… tak dla sprawdzenia, jak to działa. Nie mówiła za wiele przy pierwszej wizycie, myślę że tak nie dowierzała do końca, że coś aparat może zdziałać. Nawet po sesji była bardzo ostrożna w wyrażeniu jakiejkolwiek opinii. Pomyślałam nawet, że pewnie już się nie zobaczymy.
Jakież było moje zaskoczenie gdy zadzwoniła po ok. 2 tygodniach i od razu umówiła się na kilka godzin sesji.
Przy następnej wizycie, jakby inny człowiek do mnie przyszedł, uśmiechnięta, otwarta i swobodna… taka wiecie… aż do ukochania ❤️🥰
Opowiedziała mi o swoim problemie, który męczy ją od wielu już lat. Są takie momenty gdy obezwładnia ją jakaś taka niemoc, paraliżujący lęk, zupełnie nie wiadomo skąd i dlaczego. Wiąże on się też z pewnym bólem w ciele, który gdy już czuje, że nadchodzi to napina ciało w przygotowaniu na niego. Otóż po ostatniej sesji zauważyła, że ten nadchodzący ból jest znacznie mniejszy i ataków paniki jest jakby mniej… Ostatnich kilka lat poświęciła na pracę ze sobą, różne techniki rozluźniania, medytację… doszła nawet do tego, że te ataki mają związek z emocją ODRZUCENIA. Doszukiwała się w swoim życiu sytuacji, w której mogła doznać tej emocji. Okazało się, że szukała tego w złym czasie (okresie swojej młodości) bo po tej sesji też przyszła do niej podpowiedź, że ma to związek z jej bardzo wczesnym dzieciństwem, okresem niemowlęcym. Otóż krótko po porodzie jej mama nie była w stanie karmić jej piersią bo nie miała pokarmu. W zastępstwie karmiła ją piersią inna kobieta…
💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎
Wiem, że dla niektórych brzmi to niewiarygodnie, że takie NIC, czego człowiek nawet nie pamięta, może położyć się cieniem na resztę życia… a jednak. Jest o tym wiele prac naukowych, wiele książek… że nasze emocje mają OGROMNY wpływ na nasze zdrowie i życie.
Ale o tym na pewno jeszcze będzie u mnie szerzej 😉

☀️☀️☀️
Chociaż wspomnę jeszcze o jednym ciekawym przypadku.
W sumie nie pisałam tu jeszcze o innym bardzo ciekawym działaniu aparatu 150 MHz.
Otóż było u mnie na sesjach małżeństwo z czterdziestoletnim stażem, oboje ok. 60-tki.
Mężczyzna – bolące ramię i kręgosłup, Kobieta – duże bóle kręgosłupa i problemy ze snem.
Bardzo fajnie im się te dolegliwości wygasiły i to dość szybko.
Na samym początku jak pytali ile potrzeba sesji, to powiedziałam że najlepiej 5-6 sesji. Zauważyłam, że to jest taka optymalna ilość gdzie ciałko odwdzięcza się unormowaniem wielu innych rzeczy, nie tylko tych z którymi przyszliście ale również takich, o których nawet nie myśleliście że mogłyby ulec naprawie.

No i właśnie tutaj miałam taki przykład gdzie po kilku sesjach kobieta opowiedziała, że pomiędzy Nią a mężem nastąpiła jakaś nowa, sympatyczna nić porozumienia, że znowu zaczęli więcej rozmawiać, śmiać się, czuć się dobrze w swoim towarzystwie. Mąż, tak jak kiedyś na początku, znowu zaczął okazywać jej więcej swoich uczuć…
Są dobrym i zgodnym małżeństwem z 40-sto letnim stażem… tylko wiecie jak to jest… rutyna i przyzwyczajenie. A tutaj, jakby dostrzegli siebie na nowo. I nawet dał się namówić na wspólny spacer po okolicy, co nigdy wcześniej się nie zdarzyło. ❤️🧡💛

Powiem szczerze, że wzruszają mnie takie informacje i jestem wdzięczna, że się ze mną nimi dzielicie. 🥰😍

Post nagrałam również na YouTube.
10/01/2023

Post nagrałam również na YouTube.

W ostatnim czasie zachwyciłam się WODĄ PLAZMOWĄ i tym, jak „łatwo” i tanio można ją otrzymać.Informację o tym wspaniałym dobrodziejstwie przynieśliście mi Wy...

Woda Plazmowa z GANSówhttps://youtu.be/WoxW-aVQtpkW ostatnim czasie zachwyciłam się WODĄ PLAZMOWĄ i tym, jak „łatwo” i t...
10/01/2023

Woda Plazmowa z GANSów
https://youtu.be/WoxW-aVQtpk

W ostatnim czasie zachwyciłam się WODĄ PLAZMOWĄ i tym, jak „łatwo” i tanio można ją otrzymać.
Informację o tym wspaniałym dobrodziejstwie przynieśliście mi Wy, moi klienci 🥰

Co rusz ktoś mówił o tej wodzie, jak cudownie działa na ciało i duszę, o GANSach, NANOmaterii, Kapsule czy Systemach Balansujących…. No i przede wszystkim o Mirku i Pawle, którzy tym się zajmują… nawet dostałam tel. do Mirka a na dodatek okazało się, że jest 20 km ode mnie. 😆

Tego było tak dużo, że stwierdziłam iż to nie przypadek, że mam się tym zainteresować i do pana Mirka zadzwonić.

Dziwny to był tel. bo przedstawiłam się, powiedziałam że mam aparat dr Broersa i że przyszło do mnie poprzez moich klientów, że mam się zainteresować tym, czym się zajmuje.

Wkrótce pojechałam do niego z aparatem… i można powiedzieć pokazaliśmy sobie swoje „zabawki” 😅
Ja wypróbowałam Kapsułę i Systemy Balansujące a Mirka podłączyłam do aparatu 150 MHz.
Ucieszyło mnie jak wypowiedział się o aparacie z uznaniem.

🪶 Osobiście mając okazję spróbować działania Kapsuły, Systemów Balansujących oraz Aparatu 150 MHz stwierdziłam, że w ich działaniu jest bardzo dużo podobieństwa… a na pewno cel i efekt jest taki sam: POBUDZENIE ORGANIZMU DO SAMOLECZENIA (regeneracji, balansu). A różnica, która mnie naprawdę fascynuje to to, że Kapsuła nie potrzebuje prądu żeby działać. 🪶

Od naszego pierwszego spotkania minęło 2 miesiące, oczywiście wyjechałam od Mirka zaopatrzona w kilka podstawowych GANSów i od tego czasu wszyscy w domu pijemy tylko wodę plazmową, klienci też.

💧 A teraz do sedna.

Ponieważ jak się czymś naprawdę zainteresuję to drążę temat więc zaczęłam oglądać filmiki Fundacji Keshe umieszczone na grupie Mirka na fb Pomorskie Laboratorium Plazmy i Systemów Balansujących
I upssss w sumie niby kumam… ale jak to opowiedzieć innym, trudny język.

💦 W miniony weekend wzięłam udział w 3-dniowych warsztatach, głównie po to, żeby zrozumieć i móc przełożyć to na „nasze”. Tam też mówią „ciężką” mową ale za to można dopytać. Nie poddaję się jednak i spróbuję to wytłumaczyć po swojemu… jak pewnemu zwierzakowi „na rowie”.

I tak:

🧩 WODA PLAZMOWA w warunkach domowych powstaje w ten sposób, że do dzbanka czy słoika wlewamy wodę z kranu i wrzucamy 1 GANSa. Po ok. 2 godz. Woda jest gotowa do picia. Jest czysta i ustrukturyzowana a dodatkowo posiada informację z GANSa. Wody możemy mieszać ale GANS ma być 1 w naczyniu. Sukcesywnie jak pijemy wodę z naczynia to ją uzupełniamy znowu kranówką. Proste co? Tak jak pisałam na początku „proste”… ALE…

Co to jest GANS, Plazma, Nano?! 😂

🧩 PLAZMA to pole magnetyczno grawitacyjne. Wszystko we Wszechświecie zbudowane jest z pól magnetyczno grawitacyjnych oraz z ich interakcji.

🧩 GANS (ang: Gaz At Nano State) to gaz w postaci Nano. To nowy stan materii (ciała stałego), to cząsteczka gazu, który staje się Nano i wygląda jak stan stały materii.

🧩 NANO – to taki stan skupienia materii, który otrzymujemy po poddaniu tej materii np. ciepłu lub po przepuszczeniu przez niego napięcia. Gdzie pod wpływem takiego działania oddzielają się od niej atomy. Takim obrazowym przykładem może być opalenie drewna, gdzie ten czarny nalot (uwolnione atomy z drewna) to właśnie Nano warstwa.

Jeżeli kawałek miedzianego drutu opalimy a następnie poddamy działaniu w odpowiednim środowisku, które sprawi oderwanie tej Nano warstwy (atomów) od tego drucika, to otrzymamy GANS miedzi (Cu), który zawiera w sobie informacje tego pierwiastka.

Będzie on widoczny w postaci takiego jakby piasku, gdzie każde ziarenko promieniuje energią na zewnątrz. Takie ziarenko czyli GANS jest jak Słońce. Dlatego, że jest wolny może emitować o wiele silniejsze pola niż jakikolwiek stan materii. Nieustannie wysyłając i odbierając Pola magnetyczno grawitacyjne… czyli PLAZMĘ (wyżej napisałam co to jest). Te pola bardzo łatwo przechodzą przez nasze ciało. GANS z danego pierwiastka dostarcza do naszego ciała jego informację, uzupełniając ciało tym pierwiastkiem.
Trzymając się pierwiastka Cu, gdzie wiadomo, że ma on działanie bakteriobójcze, grzybobójcze… to właśnie tak woda plazmowa z GANSU Cu podziała na nasz organizm.

I teraz… jest zabawa! Bo GANSy można zrobić z każdej materii, nawet z ziół…🌿

Pan Mirek ma GANSy chyba ze wszystkiego co możliwe, można je kupić już gotowe, można się uczyć robić je samemu. Napisałam na początku, że to jest tanie… otóż GANSy kosztują od 30 zł do 100 zł a że są niezniszczalne, kupujecie je raz i możecie z nich zrobić hektolitry wody…

A tak dla przypomnienia.

Po co jemy żywność? 🍏🍓🥔🍳🍗

Żeby dostarczyć niezbędnych składników do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, chodzi tu o różne mikroelementy jak: pierwiastki (żelazo, wapno, cynk, jod, miedź, fosfor…) czy witaminy. Wyobraźcie sobie jaką wielką pracę musi wykonać nasz organizm, żeby z takiej marchewki, ziemniaczka czy kotlecika wydobyć te pierwiastki…

No i to właśnie zafascynowało mnie w Gansach.
Jeżeli potrzebujecie więcej info to zapraszam na priv.

📽🎞
A dla tych co lubią posłuchać nagrałam to na moim kanale YT
https://youtu.be/WoxW-aVQtpk

Z prawdziwą przyjemnością umieszczam tutaj filmik Edyty z Tune In Edyta Derecka, która przyjmuje na sesje z aparatem 150...
22/12/2022

Z prawdziwą przyjemnością umieszczam tutaj filmik Edyty z Tune In Edyta Derecka, która przyjmuje na sesje z aparatem 150 MHz w Olsztynie.
Pięknie i zwięźle opowiada o naszym urządzeniu.

Około 40 lat temu Dieter Broers, niemiecki biofizyk odkrył, że częstotliwość 150MHz ma niezwykły wpływ na nasz organizm. Opracował specjalną terapię przy zas...

Adres

Bojano

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Morze Możliwości dla Zdrowia umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram