02/11/2025
🫀 JELITA – Gdy brzuch wie szybciej niż serce i głowa
Czasem w życiu przychodzi taki moment, że brzuch zaczyna mówić pierwszy.
Jeszcze niczego nie nazwałaś,
jeszcze nie chcesz zobaczyć prawdy,
jeszcze mówisz sobie: „Nie, nie, to tylko stres, to minie…”
A jelita już dawno wiedzą.
Zwijają się w supeł.
Pieką.
Ciągną.
Ściskają tak, jakby chciały powiedzieć:
„To, co wzięłaś do środka… nie jest Twoje.”
🌿 Obraz, który zna wiele kobiet
Wyobraź sobie kobietę, która od miesięcy mówi sobie:
„Jakoś to będzie.”
„Nie chcę nikogo zranić.”
„Może jednak przesadzam.”
„Może to ja jestem problemem.”
A jej brzuch krzyczy:
– BO TEN CZŁOWIEK CIĘ MĘCZY.
– BO TA RELACJA CIĘ ZATRUWA.
– BO TA SYTUACJA JEST NIE DO STRAWIENIA.
– BO NOSISZ W SOBIE EMOCJE, KTÓRE NIE SĄ TWOJE.
Ona udaje, że wszystko jest w porządku.
Ale jelita – nie udają nigdy.
🌱 Dlaczego właśnie jelita reagują?
Bo jelita to najbardziej ludzka prawda.
To nie głowa decyduje, co jest dla Ciebie dobre.
To nie serce, które potrafi kochać nawet to, co rani.
To jelita rozpoznają:
kto jest szczery, a kto tylko udaje,
gdzie jest prawda, a gdzie fałsz,
co jest dla Ciebie dobre, a co Cię niszczy,
gdzie powinnaś powiedzieć „stop”,
co powinnaś już puścić.
🌕 Jelito cienkie – “To mnie boli, bo nie wiem, czy mogę zaufać”
Jelito cienkie zachowuje się jak ktoś, kto cały czas sprawdza:
„Czy ta osoba naprawdę jest tym, za kogo się podaje?”
„Czy ta relacja mnie karmi… czy mnie niszczy?”
„Czy to życie, które teraz prowadzę… jest moje?”
To jelito cienkie boli, kiedy:
wątpisz,
nie możesz zdecydować,
czujesz, że coś jest nie tak, ale jeszcze nie umiesz tego nazwać.
To taki ból, który mówi:
„Podziel to. Oddziel. Tego nie wkładaj do siebie.”
🌘 Jelito grube – “To już dawno powinno odejść”
Jelito grube jest jak strażnik ostatniego etapu.
Ono trzyma… i trzyma…
Bo Ty trzymasz.
Trzymasz coś, co już obumarło.
Trzymasz relację, która nie żyje.
Trzymasz pracę, która Cię duszy.
Trzymasz lojalność wobec ludzi, którzy Cię nie widzą.
I nagle pojawia się:
zaparcie → trzymam za długo
biegunka → odrzucam za gwałtownie, bo byłam przeciążona
ból → nie chcę widzieć prawdy
skurcz → boję się puścić
Jelito grube mówi:
„Zakończ.
Nie dlatego, że ktoś jest zły.
Ale dlatego, że to już nie jest Twoje.”
🧩 historia, która wydarza się codziennie
Ona siedziała przy stole i trzymała się za brzuch.
Mówiła:
„Chyba coś zjadłam…”,
ale wiedziała, że to nie jedzenie.
To był ten moment, kiedy ktoś w jej życiu przekraczał granicę.
Mówił jedno, robił drugie.
Zabierał energię, nie dając nic w zamian.
Głowa tłumaczyła: „Zrozum ją… wybacz… może ma trudny czas.”
A brzuch szeptał:
„Nie wchodź w to.
To nie jest czyste.
To Cię zatruwa.”
Kiedy w końcu posłuchała brzucha – ból minął.
Zniknął tak, jakby nigdy go nie było.
Bo ciało zawsze mówi pierwsze.
Umysł zawsze ostatni.
🪶 Jak to przetransformować – ludzkie, proste, prawdziwe
✅ 1. Daj sobie prawo uznać, że coś jest „niestrawne”
Powiedz:
„To mi nie służy.
Nie muszę tego przyjmować.”
To nie egoizm.
To higiena energetyczna.
✅ 2. Zobacz, czyja to emocja
I zapytaj siebie:
Czy to ja się boję?
Czy to ja jestem w chaosie?
Czy to ktoś we mnie wkłada swój lęk?
Często jelita bolą dlatego, że trawisz cudze emocje.
✅ 3. Pozwól sobie puścić to, co ciężkie
Nie wszystko da się naprawić.
Nie każdy musi zostać.
Nie każdą historię trzeba dalej ciągnąć.
Powiedz:
„Pozwalam temu odejść.”
Jelito grube natychmiast reaguje ulgą.
✅ 4. Oddychaj w brzuch… powoli
Oddech rozluźnia.
Oddech przywraca przepływ.
Oddech mówi:
„Jestem bezpieczna.”
A jelita leczą się w bezpieczeństwie, nigdy w napięciu.
✅ 5. Zaufaj intuicji brzucha bardziej niż opinii ludzi
Twój brzuch ma rację wcześniej, niż Ty masz odwagę ją przyjąć.
🫶 Brzuch nie kłamie. Nigdy.
On jest Twoją mapą, Twoją mądrością, Twoim kompasem.
Jeśli jelita reagują – to znaczy, że jakaś część Twojego życia od dawna prosi o zmianę.
I kiedy ją zrobisz…
poczujesz pierwsze wytchnienie właśnie tam:
w brzuchu, który w końcu odetchnie:
„Na to czekałam.”
🌿 MEDYTACJA JELIT – “Oddaję to, co nie moje”
Usiądź wygodnie.
Połóż jedną dłoń na jelicie cienkim – trochę nad pępkiem.
Drugą na jelicie grubym – niżej, miękko, przy podbrzuszu.
Zamknij oczy.
Weź powoli głęboki wdech…
i jeszcze wolniejszy wydech.
Poczuj pod dłońmi ciepło Twojego ciała.
To jest Twoje centrum.
Twoja prawda.
Twoje bezpieczeństwo.
Weź kolejny oddech i powiedz w myślach:
„Wracam do siebie.
Wracam do mojego ciała.
Wracam do mojego brzucha.”
Poczuj, jak napina się miejsce, które najbardziej potrzebuje uwagi.
Nie uciekaj od tego uczucia.
Przywitaj je.
Teraz powiedz:
„Słyszę Cię.
Widzę Cię.
Rozumiem, że coś tu jest do uwolnienia.”
Jelita nie potrzebują analizy.
One chcą być zauważone.
Oddychaj powoli.
Wyobraź sobie, że pod Twoją dłonią jest mgła.
Taka gęsta, ciężka, ciemna…
To wszystko, co nie jest Twoje:
cudzy lęk,
cudza złość,
cudzy dramat,
cudze oczekiwania,
cudze napięcia,
cudze pretensje.
Powiedz:
„Oddzielam swoje emocje od cudzych.
To, co nie moje – wychodzi.”
I zobacz, jak ta mgła powoli odsuwa się w bok.
Nie rób nic na siłę.
Pozwól ciału, by samo decydowało o tempie.
Teraz przenieś uwagę na jelito grube – dół brzucha.
Powiedz:
„Uwalniam wszystko, czego moje ciało nie chce już trzymać.”
„Wszystko, co mnie obciążało – opuszcza moje pole.”
„Nie muszę już trawić tego, co nie jest moje.”
Z wydechem poczuj, jak napięcie odpuszcza.
Jakby coś, co tkwiło tam od dawna, powoli się rozluźniało.
Może pojawić się ciepło.
Może lekki ból – to tylko ruch energii.
Może uczucie ulgi.
Pozwól na to.
Weź głęboki wdech do brzucha…
i wydech przez usta.
Powiedz:
„Moje jelita mówią prawdę.”
„Ufam temu, co czuję, zanim to nazwę.”
„Moje ciało jest mądrzejsze niż mój lęk.”
Poczuj, jak Twoje jelita zaczynają się uspokajać.
Mięknąć.
Otwierać.
Wyobraź sobie, że do Twojego brzucha wpływa ciepłe, złote światło.
Miękkie jak wschód słońca.
Delikatne jak ciepła kąpiel.
To światło mówi:
„Jesteś zaopiekowana.”
„Możesz puścić.”
„Możesz odetchnąć.”
Z każdym oddechem wypełnia jelito cienkie…
…potem jelito grube…
…a później cały brzuch.
Weź ostatni głęboki wdech…
i powolny wydech…
Powiedz:
„Dziękuję moje ciało, że mnie prowadzisz.”
„Dziękuję jelitom za mądrość.”
„Jestem w sobie. Jestem u siebie.”
Połóż obie dłonie na brzuchu.
Uśmiechnij się delikatnie do siebie.
Kiedy będziesz gotowa – otwórz oczy.