Maria Nowak Pomoc Psychologiczna i Psychoterapia Gestalt

Maria Nowak Pomoc Psychologiczna i Psychoterapia Gestalt "Bądź, jaki jesteś i wówczas zobaczysz, kim jesteś i jak jesteś. Czuj swoje własne uczucia. Mów swoje własne słowa. Myśl swoje własne myśli. Bądź sobą..."

🙏
26/11/2025

🙏

Jesień i zima, szczególnie w naszym klimacie, dla wielu osób mogą być trudne. Dni są coraz krótsze, nie ma słońca, jest zimno i ponuro. Część z nas doświadcza obniżonego nastroju, zmęczenia i spadku motywacji. To naturalne - nasze ciała są częścią natury i tak jak drzewa zrzucają liście, tak i my wchodzimy w stan spowolnienia i wyciszenia 🍂🙌

W tym okresie szczególnie ważne jest mądre zadbanie o siebie. Warto dostrzec w zimie okazję do regeneracji i odpoczynku, skierowania energii do wewnątrz i nabrania sił, aby wiosną znów rozkwitnąć.

Co możesz dla siebie zrobić?🧘

💛 Łap światło - stań przy otwartym oknie, wyjdź na spacer obok bloku, wystaw twarz do słońca, zwłaszcza rano. Nawet 5 minut dużo daje.

💛 Zadbaj o aktywność fizyczną - jeżeli masz możliwość, wyjdź do parku lub lasu.

💛 Stwórz swoje rytuały - to może być czytanie książki pod kocem, ulubiona świeczka, gorąca kąpiel, pieczenie ciasta. Coś, co sprawi, że jesień chociaż na chwilę stanie się ciepła i przytulna.

💛 Nie zaniedbuj snu - odpowiednia ilość dobrego snu to fundament dobrego samopoczucia.

💛 Rozmawiaj z innymi - może to dobry czas, by zapisać się na nowe zajęcia, odezwać się do dawno niewidzianego przyjaciela, odwiedzić bliską osobę?

A Ty? Jak radzisz sobie z jesienną szarugą? 🌧
Podziel się swoimi sposobami w komentarzach – może zainspirujesz kogoś innego🤝

-----------------------------
⚠️ Okazjonalny spadek energii, zmęczenie czy smutek o tej porze roku są naturalne, ale jeśli utrzymują się przez dłuższy czas, trudno Ci znaleźć radość w tym, co dawniej dawało Ci przyjemność – sięgnij po pomoc. Rozmowa z terapeutą może pomóc odzyskać równowagę i zrozumieć, czego potrzebujesz właśnie teraz.

Zapraszamy ❤️
26/11/2025

Zapraszamy ❤️

Jako szkoła psychoterapii pracująca w nurcie Gestalt, jesteśmy częścią większej, międzynarodowej społeczności – i to dosłownie.

EAGT (European Association for Gestalt Therapy) to europejskie stowarzyszenie, które wyznacza standardy kształcenia, etyki i praktyki terapeutycznej w podejściu Gestalt.

💬 Co to oznacza w praktyce?
To, że akredytacja EAGT to nie tylko prestiż, ale przede wszystkim gwarancja, że proces kształcenia psychoterapeutów oparty jest na sprawdzonych standardach, etyce i trosce o dobro klienta. W naszej szkole przywiązujemy do tego dużą wagę — dlatego nasz program i praktyki są zgodne z europejskimi wytycznymi. To ważne zarówno dla naszych studentów, jak i dla tych, którzy później korzystają z ich pomocy.

📌 Jesteśmy jedną z 4 szkół w Polsce z akredytacją EAGT.
To oznacza, że nasi absolwenci — oprócz pełnego przygotowania do zawodu — otrzymują również europejski certyfikat psychoterapeuty Gestalt, otwierający drzwi do pracy także poza granicami kraju.

07/11/2025

Jak terapeuta może zniszczyć proces - o błędnym użyciu przeniesienia

W dobrej terapii przeniesienie to narzędzie.
W złej - staje się bronią.

Pacjent wnosi emocje z przeszłości - lęk, złość, tęsknotę, potrzebę uznania.
Terapeuta ma pomóc je zobaczyć i przeżyć w bezpiecznych granicach.
Ale jeśli te granice pękną, przeniesienie zamienia się w pole władzy.

Tak dzieje się, gdy terapeuta:
- zaczyna wchodzić w relację osobistą, emocjonalną lub prywatną,
- interpretuje każde słowo pacjenta jako "opór" lub "projekcję",
- przestaje być lustrem i staje się "tym, który wie lepiej",
- używa języka analizy, by odebrać pacjentowi prawo do własnego doświadczenia.

Wtedy już nie ma terapii.
Jest gaslighting ubrany we Freudowskie pojęcia.
Zamiast leczenia - retraumatyzacja.
Zamiast zaufania - wstyd i poczucie winy.

Nieświadomość pacjenta nie jest wymówką dla nadużyć terapeuty.
Przeniesienie to nie immunitet etyczny.
Bo granice to nie przeszkoda w terapii.
To jej fundament.

04/11/2025

Nie myl relacji trudnej z przemocową.

„Trzeba się dotrzeć.”
„Nikt nie jest idealny.”
„Każdy popełnia błędy.”
„Trzeba rozmawiać — komunikacja to podstawa.”
„Nie uciekaj przy pierwszym kryzysie.”
„Małżeństwo to praca.”

To wszystko prawda.
Ale tylko w zdrowych relacjach.

Bo są sytuacje, w których te same słowa —
użyte wobec ofiary przemocy —
stają się narzędziem zniewolenia.

Jak mówi dr Ramani Durvasula —
w relacji zdrowej, nawet trudnej, obje strony są w tej samej rzeczywistości.
W relacji przemocowej — tylko jedna.
Druga walczy o powietrze.

Relacja trudna:

-Dwoje ludzi się rani, ale oboje chcą naprawiać.
-Bywa chaos, silne emocje, krzyk, cisza — ale potem przychodzi refleksja.
-Można się różnić, ale nie trzeba się bać.
-Każdy bierze odpowiedzialność za siebie.
-Jest szacunek, mimo zmęczenia, mimo trudnych okoliczności.

Relacja przemocowa:
(wg prof. Sama Vaknina i Keitha Campbella):

-Jedna strona kontroluje, druga się usprawiedliwia.
-Konflikt nie prowadzi do zrozumienia, tylko do uległości.
-Pojawia się lęk, gaslighting, zamęt poznawczy.
-Znika poczucie własnej wartości.
-Twoje emocje stają się „problemem”.
-Twoje granice — „atakowaniem”.

Wniosek:
Nie korzystaj z rad dla relacji trudnych, gdy jesteś w relacji przemocowej.
Bo tam, gdzie nie ma szacunku, równości, empatii i bezpieczeństwa, nie pomoże komunikacja.
Tam potrzebne są granice —
a często po prostu ewakuacja.

Miłość nie boli.
Kontrola, manipulacja i pogarda — tak.

02/11/2025

Dlaczego tak rozmaicie reagujemy na zakończenie relacji/rozstanie w związku? Pod wpływem rozmowy z klientką kończącą żałobę po rozstaniu w wieloletnim związku chcę się odnieść do jednego z bardzo ważnych czynników: naszego stylu przywiązania.
1. Osoba o stylu bezpiecznym (Bliskość jest bezpieczna i dobra)
- przeżywa smutek i tęsknotę
- rozstanie spostrzegane jako bolesne, ale możliwe do przepracowania
- korzysta ze strategii adaptacyjnych: rozmowa z bliskimi, refleksja, poszukiwanie sensu
- potrafi przeżywać żałobę po relacji bez zaprzeczania ani dramatyzowania
- uczy się na doświadczeniu i w przyszłości wchodzi w relacje z większym realizmem emocjonalnym
Co ciekawe: osoby bezpieczne częściej wspominają byłych partnerów z empatią, bez idealizacji ani wrogości.
2. Osoba o stylu lękowo-ambiwalentnym (Silna potrzeba bliskości; Lęk przed odrzuceniem)
- przeżywa bardzo silny ból, panikę, poczucie odrzucenia
- przejawia tendencję do katastrofizacji (Już nigdy nikogo nie znajdę; Zawsze będę sam)
- często idealizuje byłego partnera i obwinia siebie za rozstanie (Co zrobiłam nie tak? Gdybym nie była taka, to by się nie stało)
- narażona jest na ryzyko przedłużonego cierpienia emocjonalnego i problemów z tożsamością relacyjną (Bez niego/niej nie wiem, kim jestem)
Co ciekawe: u osób o tym stylu w wyniku rozstania pojawia się silna aktywacja układu dopaminergicznego i opioidowego (podobna do objawów odstawienia uzależnienia) oraz spadek poziomu oksytocyny i wzrost poziomu kortyzolu.
3. Osoba o stylu unikowym (dystansującym) (Bliskość nie jest bezpieczna; Lęk przed zależnością i utratą autonomii)
- często zachowuje pozorny spokój
- przejawia tendencję do racjonalizacji rozstania (To i tak nie miało sensu; Wszystko się kiedyś kończy; Relacje powstają i umierają)
- dezaktywuje system przywiązania: tłumi emocje i koncentruje się na pracy, sporcie, nowych relacjach seksualnych
- przejawia tendencję do „zamykania” relacji bez przeżycia żałoby
- unika refleksji nad stratą, by nie uruchomić bólu zależności
- zazwyczaj obwinia drugą osobę za posiadanie cech, które doprowadziły do rozstania, unikając tym samym spadku samooceny (cytując Bogusława Lindę w Psach Pasikowskiego: Bo to zła kobieta była)
- nierzadko emocje wracają do tej osoby po czasie, często niespodziewanie (np. po kilku miesiącach lub w nowej relacji)
- brak przepracowania utrudnia tej osobie tworzenie głębokich więzi w przyszłości.
Co ciekawe: u osób o tym stylu w wyniku rozstania obserwuje się obniżoną aktywność ciała migdałowatego i systemu oksytocynowego oraz zwiększoną aktywność w obszarach kontroli poznawczej (kora przedczołowa).

Choć wzorce przywiązania kształtują się we wczesnym dzieciństwie, mogą ulegać zmianie w dorosłości – zwłaszcza w kontekście bezpiecznej relacji terapeutycznej lub dojrzałej relacji partnerskiej. Proces terapii może pomóc rozpoznać i nazwać własne strategie unikania lub nadmiernej zależności, a także uczyć regulacji emocji i budowania poczucia bezpieczeństwa w relacji. W ten sposób możliwe jest stopniowe „przeorganizowanie” stylu przywiązania – z lękowego lub unikowego w kierunku bardziej bezpiecznego, co przekłada się na zdrowsze relacje i łagodniejsze przeżywanie rozstań.

01/11/2025

Psychoterapia jako proces żałoby

Pacjenci przychodzą na psychoterapię z nadzieją na ulgę, z pragnieniem naprawienia siebie lub życia, które wydaje się nieudane. Dopiero w toku pracy okazuje się, że nie chodzi o „naprawienie” czegokolwiek, ale o uznanie tego, co zostało utracone, niedane, zniszczone. Jak zauważa Martha Stark, terapeuta towarzyszy pacjentowi w stawaniu twarzą w twarz z realnością, która wcześniej była zbyt bolesna, by ją przyjąć. To właśnie w tej konfrontacji zaczyna się żałoba: nie tylko po osobach czy wydarzeniach, lecz po wyobrażeniach o sobie, o świecie i o innych, które już nie mogą się utrzymać.

Nancy McWilliams mówi z kolei, że w psychoterapii pacjent stopniowo godzi się z faktem, iż jego cierpienie nie jest jego winą, a zarazem nikt inny nie może go z niego „uratować”. Utrata tej iluzji wszechmocnego obiektu – rodzica, partnera, terapeuty – bywa jednym z najbardziej bolesnych etapów terapii. To moment, w którym pacjent przestaje szukać wybawienia i zaczyna podejmować odpowiedzialność za swoje życie. Ta przemiana nie jest aktem jednorazowym, lecz procesem, który - jak każda żałoba – wymaga czasu, bólu i cierpliwości wobec własnych granic.

Żałoba w terapii nie jest więc końcem nadziei, lecz jej przekształceniem. Uczy, że można żyć w świecie nieidealnym, bez konieczności idealizowania innych i bez ciągłego karania siebie. Z tej akceptacji rodzi się coś nowego: nie tyle szczęście rozumiane jako brak bólu, ile dojrzałość i zdolność do jego pomieszczenia. Terapeutyczna żałoba jest więc paradoksalnie początkiem życia bardziej realnego, opartego nie na fantazji naprawy, lecz na gotowości, by być w prawdzie o sobie.

Fot. Sabine van Erp / Pixabay

22/10/2025

"Odrzucenie wywołuje wstyd. Ten następnie wzbudza wściekłość i nienawiść do siebie. Gwałtownie spada samoocena. Napływają uczucia depresyjne. Osoba znajdująca się w takim stanie z jeszcze większą siłą czuje, że nie można jej chcieć ani kochać. Wstyd, wściekłość, nienawiść do siebie, pogarszająca się samoocena, depresja, a następnie dalszy wstyd – plątanina „skutków załamania” spowodowanego raną narcystyczną – spiralnie nasilają się wskutek narastającej negatywnej informacji zwrotnej; u osób szczególnie wrażliwych na zranienie osiągają apogeum, prowadząc do samobójstwa lub wyrządzenia sobie poważnej krzywdy. Takie osoby myślą, że z powodu pogarszającego się stanu psychicznego stają się coraz mniej atrakcyjne i niemile widziane, a to przyczynia się do ich poczucia wstydu.
Wstyd wywołuje wstyd – jedynym antidotum jest empatyczna i czuła reakcja drugiej osoby. Szczęściarze, którzy w dzieciństwie zaznają wystarczającej miłości i empatii, potrafią czerpać z tych uwewnętrznionych doświadczeń i odczuwać empatię wobec siebie samych. U osób, które mają mniej szczęścia, wstyd może rozrastać się bez ograniczeń."

Phil Mollon „ Wstyd i zazdrość. Ukryty zamęt”
rzeźba: Jerzy Kędziora ,“The Balancing", Aigle, Alpy Szwajcarskie

20/10/2025

Między jawą a snem…

GASLIGHTING – kiedy zaczynasz wątpić w to, co czujesz.
To nie nadwrażliwość.
To nie „Twoja wyobraźnia”.
To subtelna forma manipulacji emocjonalnej, przez którą tracisz zaufanie do własnych emocji, intuicji i wspomnień.

Zaczyna się niewinnie:
„Źle mnie zrozumiałaś.”
„Nigdy tego nie mówiłem.”
„Robisz z igły widły.”
A kończy się tym, że czujesz się zagubiona, niepewny i coraz mniej wierzysz sobie.
---
Jak to wygląda w praktyce?
*W relacji, która dopiero się tworzy:
Kobieta poznaje mężczyznę. Flirtują, piszą do siebie, czują iskrę.
On robi drobne gesty, mówi rzeczy, które budują bliskość.
Ale pewnego dnia, w towarzystwie znajomych, mówi:
> „Z moją partnerką pracujemy nad wzmocnieniem naszej relacji.”
Kobieta zastyga. Doznaje szoku.
Zaczyna się zastanawiać:
„Czy ja to sobie wymyśliłam? Czy on naprawdę flirtował? Może źle to odebrałam?”

To klasyczny przykład gaslightingu — kiedy ktoś swoimi słowami i zachowaniem podważa Twoją rzeczywistość i sprawia, że zaczynasz wątpić w to, co czułaś.

*W relacji partnerskiej:
Kiedy mówisz, że coś Cię zraniło, a druga osoba odpowiada:
> „Nie pamiętam, żeby to się wydarzyło.”
Albo:
„Znowu robisz z igły widły.”
Z czasem zaczynasz myśleć: „Może faktycznie to ja jestem przewrażliwiona?”, „Może to faktycznie ja niewłaściwie to odebrałem?”

Gaslighting często pojawia się w relacjach z osobami o narcystycznych cechach – które chcą mieć kontrolę nad tym, co czujesz i jak postrzegasz rzeczywistość.
---
Dlaczego to tak bolesne?
Bo gaslighting niszczy Twoje zaufanie do samego siebie.
Sprawia, że tracisz pewność swoich emocji, a nawet wspomnień.
Zaczynasz żyć w świecie, gdzie nie wiesz już co jest „prawdziwe” co nie jest.
---
Dlaczego to takie niebezpieczne?
Gaslighting:
- podcina pewność siebie,
- odbiera zaufanie do własnych emocji,
- tworzy zależność emocjonalną.
To cicha forma przemocy psychicznej.
---
Jak się chronić?
- Zaufaj swoim emocjom – są prawdziwe.
- Zapisuj fakty i rozmowy.
- Rozmawiaj z kimś zaufanym.
- Skorzystaj ze wsparcia terapeuty.
---
Pamiętaj:
Jeśli ktoś sprawia, że czujesz się „szalona/y” lub „zbyt emocjonalna/y” – to nie Twoja wina.
Często to manipulacja.

Twoje emocje są prawdziwe. Zawsze. Zaufaj im 🩵
---
Czy zdarzyło Ci się kiedyś wątpić w swoje emocje, bo ktoś przekonywał Cię, że „to nie tak było”?
Podziel się, jeśli chcesz – Twój głos może pomóc komuś innemu zrozumieć, że nie jest sam/a.
---

10/10/2025

Dziś obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. To dobry moment, żeby przypomnieć sobie, że nasze zdrowie psychiczne jest równie ważne, jak fizyczne. Proszenie o pomoc, gdy jej potrzebujemy, nie jest oznaką słabości, ale wyrazem odwagi i troski o siebie.

Trudne sytuacje mogą dotknąć każdego z nas — także tych, którzy na co dzień wspierają innych. I to jest w porządku.

Pamiętaj - nie jesteś sam/a. Pomoc jest dostępna.

☎️Kryzysowy Telefon Zaufania - 116 123 - czynny całodobowo

☎️Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym - 800 70 2222 - czynny całodobowo

☎️Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" - 800 120 002 - czynny całodobowo

☎️Antydepresyjny Telefon Zaufania – 22 484 88 01 - czynny w poniedziałki i wtorki 15.00 - 20.00

W Gestalcie zdrowie rozumiemy jako bycie w pełnym kontakcie ze sobą i światem, doświadczanie „tu i teraz”, akceptowanie tego, kim jesteśmy, co czujemy i przeżywamy.

Zatrzymaj się dziś na chwilę.
Weź głęboki oddech i zapytaj siebie:

Co teraz czuję?
Czego potrzebuję?
Jak mogę zatroszczyć się o swoje potrzeby?

Dbajcie o siebie. Dzisiaj i każdego dnia💛

29/09/2025

Adres

Bydgoszcz

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 13:00 - 20:00
Wtorek 08:30 - 14:00
Środa 13:00 - 14:00
Czwartek 08:30 - 14:00

Telefon

+48607298859

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Maria Nowak Pomoc Psychologiczna i Psychoterapia Gestalt umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Maria Nowak Pomoc Psychologiczna i Psychoterapia Gestalt:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria