08/10/2025
„Jak myślisz, co było przyczyną pojawienia się nowotworu?” Często zadaję to pytanie podczas konsultacji. I bardzo często słyszę w odpowiedziach: „Nie wiem”, „To prawdopodobnie genetyczne, bo dziadek też chorował”, „Pewnie jakieś mutacje genetyczne”, chociaż coraz częściej też słyszę: „Na pewno stres, miałam go dużo w życiu” – mało kto jednak wie, co zrobić z tym dalej. Coraz częściej też słyszy się coś o cukrze, więc sporo osób mówi, że odstawia całkiem cukier, żeby „nie karmić” raka. Nadal mamy w tym sporo chaosu i niewiedzy.
Tymczasem sprawa jest często dużo bardziej złożona i wieloczynnikowa. I jeśli zależy nam, żeby choroba nie wracała, to trzeba podejść od każdej strony.
Wyobraź sobie, że przestajesz sprzątać w mieszkaniu. Nie sprzątasz tydzień, miesiąc, może nawet latami. Brud jest wszędzie, jedzenie się psuje, pojawia się pleśń, wszystko pokrywa kurz. Pojawiają się różne robaki. Chcesz się ich pozbyć z mieszkania. I nap@ #$$lasz miotaczem ognia. Robaków nie ma – wszystkie zabite. Jak myślisz, jaka jest szansa na to, że znowu się pojawią?
Tak samo jest z naszym organizmem. Choroba nie pojawia się przypadkiem. To często sygnał, że trzeba coś zmienić. Zacząć odżywiasz organizm, dostarczyć sobie odpowiedniej ilości odpoczynku i regeneracji, pouwalaniać poblokowane emocje, przebaczyć, odpuścić, pokochać siebie, przestać żyć złością, żalem, poczuciem winy, zakończyć toksyczne relacje. I dotyczy to wszystkich chorób.
I o takim kompleksowym podejściu jest książka „Integralne podejście do chorób nowotworowych”: Integralne Podejście Do Chorób Nowotworowych https://ketoza.com/produkt/integralne-podejscie-do-chorob-nowotworowych-justyna-posluszna/
A jak ktoś nie lubi czytać, to jest też szkolenie online: Szkolenia, webinaria, książki https://mitodietetyka.pl/szkolenia/