25/09/2025
Maja od kilku lat mieszka w naszym Hospicjum i spędza tutaj swoje spokojne, psie emeryckie lata. 🏡✨
Kiedyś miała dom… potem go straciła i trafiła do schroniskowego kojca. Żyła w strachu, walcząc o każdy kęs jedzenia, otoczona innymi psami – zawsze w systemie „walcz, żeby przetrwać”.
Kiedy przyjechała do nas, jej oczy mówiły jedno: „muszę walczyć, bo inaczej nie dam rady”. 💔
Dziś – po ponad 3 latach – Maja to zupełnie inna dziewczyna. 🐶💛
Ma swoje ulubione legowisko, w którym lubi się wygrzewać i spokojnie obserwować świat. Bywa jednak, że nagle budzi się w niej szczenięca radość – wtedy „poluje” na ptaki szybujące wysoko po niebie i cieszy się jak mała dziewczynka. 🕊️🐾
Spacery? O tak! 🌲
Maja zaczyna każdy jak torpeda – pełna werwy i energii, a potem… tempo opada i przechodzi w tryb „łapka za łapką”. Ale najważniejsze, że idzie i czerpie z tego radość.
Co ważne – głośno i wyraźnie protestuje, gdy ktoś próbuje ją przenieść do geriatrycznej grupy spacerowej. Bo Maja wciąż uważa się za młodą i nikt nie ma prawa mówić jej inaczej! 😎💪
Maja udowadnia, że nawet po ciężkich przejściach można na nowo nauczyć się cieszyć życiem – swoim tempem, w swoim stylu i z własnym zdaniem, którego broni z całą mocą. ❤️