Psychologia PRO

Psychologia PRO Pracuje z dziećmi, młodzieżą oraz dorosłymi.

Psychologia PRO
psychologia I psychoterapia I rozwój osobisty

Ida Ryngwelska- psycholog, psycholog sportu, certyfikowany psychoterapeuta poznawczo- behawioralny.

Czy oglądaliście już „Dom Dobry”? W kinie Chojnickie Centrum Kultury już dawno bilety co do jednego- wyprzedane. Na każd...
17/11/2025

Czy oglądaliście już „Dom Dobry”?
W kinie Chojnickie Centrum Kultury już dawno bilety co do jednego- wyprzedane. Na każdy seans. Dookoła w kinach także bilety rozchodzą się jak świeże bułeczki. Czy to nie daje do myślenia?

Jak zwykle w punkt-SET Psychologa Dziecięcego - Agnieszka Misiak

Jest mnóstwo "Domów Dobrych", z których codziennie rano wychodzą dzieci i codziennie do swojego "Domu Dobrego" wracają.

Czy dziecko zawsze wie, że to co się dzieje jest poza normą. że to przemoc?

Michał zna tylko swój dom - jeśli ma 5 - 9 lat może nie mieć wielkiego porównania. Kiedy jest u kolegi w gościach nie widzi matki kolegi rozliczającej się we łzach z paragonów i uzasadniającej zakup drugiej pary skarpetek. No ale w jego domu rozliczanie z paragonów też nie odbywa się przy gościach. Wiele dzieci nie wie, że to co dzieje się w ich domu jest przemocą. Bo to ich norma. Tylko to znają. Jak dowiadują się, że to co znają z domu nie jest normą?

"Byłem u kolegi i jego mama rozlała cały kompot. Prawie zsikałem się ze strachu, że jego tata zaraz ją zbije. Ale on się rzucił ze ścierką sprzątać", "W Rossmanie jedna pani powiedziała, że zgubiła portfel, a jej mąż ją pocieszał, że nic się nie stało i że on zaraz zadzwoni do banku. Przysięgam pani, ona się wcale nie bała, proszę mi wierzyć, wcale", "Jak mój tata podnosi rękę to nasz pies się kładzie, a jak sąsiad podnosi rękę to pies skacze do zabawy". “Heniek powiedzial mamie, ze dostal uwagę, a ona powiedziala “Chodz się najpierw przytul. Ale on najpierw powinien dostac lanie albo karę od mamy. Jak pani mysli?”. Te okruchy konfrontacji z tym, że inni mają inaczej wyglądają bardzo różnie.

Dzieci, które rozumieją, że to przemoc żyją w niewyobrażalnym lęku, że spotka je to samo. Widzą, że mama siada do stołu z podbitym okiem, pękniętą wargę, strupami pod nosem. Widziały jak tata wystawił ją na dwór i stała w klapkach i w majtkach na balkonie. Ośmioletni Michał wie, że te wszystkie potworne rzeczy mogą spotkać i jego. Skoro dorosła mama nie dała rady się obronić, powtrzymać tego co się codziennie powtarza, to jak Michał o wadze 28 kilogramów poradzi sobie z pięścią? On wie, z jaką siła ta pięść spada. Michał widzi jak się tę matkę upokarza przy ludziach "No powiedz ile zarabiasz. Powiedz. Zawsze dzieciom mówię, nie uczcie się to skończycie jak matka". Michał wie, że, kiedy przyjdą do niego koledzy lepiej nie mieć w ojcu wroga, bo może zrobi żarcik o tym, jak Michał posikał łóżko rok temu? Lepiej nie ryzykować.

Dzieci na filmie widzą matkę zbitą, skrwawioną, upadającą i reagują całkiem spokojnie. Również dlatego, że chronią siebie. Czy z perspektywy ośmiolatka jest w tym domu ktoś, kto go ochroni?

Dziecko żyjące w domu z przemocą żyje w ciągłym napięciu. Jego układ nerwowy jest wyczulony, umie zdiagnozować tempo kroków, siłę z jaką zrzuca się buty w przedpokoju, subtelną zmianę tonu w "Już wróciłem". Mózg ciągle rejestruje i zlicza objawy ewentualnej utraty kontroli, nadchodzącej złości. Jest w ciągłym pobudzeniu, bo tornado jest zawsze na horyzoncie. Czujność gwarantuje szanse na przeżycie. Może uda się złamać swój lęk i jakoś tatę udobruchać? Pokazać laurkę, zaśpiewać piosenkę, rozśmieszyć. Dziecko staje się instalacją odgromową w domu. Ale z napięciem, które zbiera zostaje samo.

Mózg Michała się nie uczy. Jak w takim poziomie przeciążenia miałby się uczyć? Jakie znaczenie ma matematyka, tabliczka mnożenia i fotosynteza, jeśli o 17.00 drzwi zamykają się z trzaskiem, buty lecą z hukiem, a mama w panice sprawdza, czy ma wszystkie paragony, bo codziennie musi się z nich rozliczyć i wiadomo juz jak ten dzień się skończy.

To jest układ nerwowy, który wstaje rano pełen drutu kolczastego, żwiru i szkła. Nie ma w domu dorosłego, który byłby bezpieczną przystanią, miałby w sobie spokój i przestrzeń, żeby pomieścić emocje dziecka. Bo dzieci regulują się w kontakcie z bezpiecznym, bliskim i spokojnym dorosłym. Wstaje i kładzie się z potłuczonym szkłem w środku. Bo przerwy pomiędzy kolejnymi wybuchami nigdy nie są wystarczająco krótkie.

Ten układ nerwowy idzie do szkoły. Może reagować płaczem na najmniejszą porażkę - bo nie ma już ani milimetra miejsca na frustrację, niepowodzenie i dodatkowe napięcie. Żle napisana litera może być ostatnią kroplą, która przeleje czarę - dziecko podrze zeszyt, skopie plecak, rzuci piórnikiem i i ucieknie z lekcji. Wydaje się, że z powodu litery.

Michał przez lata słyszy "Mama doprowadziła tatę do szału. Mogła nie pyskować.", "Tata jest zmęczony, nic się nie stało", "Mama musiała się czepiać i proszę, podziękujcie jej, że znowu nie idziemy na basen, bo jej krew leci z nosa. A wystarczyło przynieść paragon". Mózg ośmiolatka słyszy, że nie idą na basen, bo mama specjalnie rozzłościła tatę. Jaką częścią mózgu dziecko ma zrozumieć, że to manipulacja? Tata mówi jak działa wiertarka i mówi co się zadziało przed chwilą. Na jakiej podstawie dziecko ma zweryfikowac, w co ma wierzyć. Dziecko widzi płaczącą mamę, ale słyszy, że nic się nie stało. Jak Michał ma zrozumieć reakcje kolegów, czy jeśli kolega płacze - to coś się stało, czy nie?

To jest dziecko, które często nie wie co czuje, jest odcięte, zamrożone. Musi odciąć się od swojego lęku, ciągłego poczucia zagrożenia - żeby przetrwać. Bo 365 dni w roku żyje w obliczu ewentualnego, nieprzewidywalnego wybuchu agresji. Zagrożenie nie znika, układ nerwowy nie ma wytchnienie i regeneracji więc wyłącza bezpiecznik. Ponieważ trudno odciąć się od jednej emocji - układ nerwowy odcina wszystko. Ale przecież odcięte napięcie i pobudzenie ciągle siedzi w środku, daje odczucie nieokreślonego niepokoju, dyskomfortu, rozkojarzenia, trudność w skupieniu się. To ciśnienie, które rozsadza od środka lubi się wydostać na przykład samookaleczeniami.

To jest dziecko, które może zamrozić się w schemacie uległości, przytakiwania, wykonywania poleceń i odczytywania oczekiwań dorosłych zanim zostaną wypowiedziane. Może być ulubienicą nauczyciela. Układ nerwowy tego dziecka wie, że trzeba być zawsze krok przed dorosłym, żeby nie prowokować. Dorosłych warto mieć po swojej stronie.

To jest Kasia, która może być autorką różnych trudnych zachowań wobec dzieci, wykluczających i upokarzających. Bo to jedyny moment w ciągu doby, kiedy to ona kontroluje sytuację, kiedy to nie ona się boi, to nie ona ucieka.

To może być Zosia, która przekracza swoje granice: nagra filmik jak tańczy w samych majtkach, pozwoli się upokorzyć za pozory przyjaźni. Skąd ona ma wiedzieć gdzie przebiegają granice. Wczoraj widziała mamę w majtkach i bosą stojącą na balkonie. Tata wyjaśnił, że nic się nie dzieje. Mama wie, że ma wybór: pyskować albo nie. Wszystko jest w porządku, jedz Zosiu zupę. Skoro to jest normalne - to filmik w majtkach tym bardziej.

To może być Bartek, który z łatwością uderzy kogoś w przedszkolu, bo kipi w nim strach, że mamie leciała krew z ucha, pamięć jej pisków z łazienki i atmosfera potwornego napięcia ze śniadania. Którą częścią czteroletniego mózgu ma to wyregulować, ponazywać i przeanalizować? Bartek cały czas topi się w adrenalinie i kortyzolu i na najmniejszą frustrację reaguje tym co adrenalinowy lot ma w ofercie.

To może być Paweł, który ciągle inicjuje działania związane z przekraczaniem granic, ma skłonność do zachowań ryzykownych, często ściąga na siebie systemowe konsekwencje bo pomazał auto polonistce, wysypał ziemię z doniczki na biurko nauczyciela, podpalił flagę na boiksu. Układ nerwowy Pawła od początku swojego istnienia funkcjonuje w kortyzolowej kąpieli, w ciągłym pobudzeniu i chociaż to go przeciąża - to jest jedyne środowisko w jakim umie funkcjonować. Dlatego organizuje sobie ciągłe źródła pobudzenia i zastrzyki nowej dawki. Czy robi to świadomie, planowo? Oczywiście, że nie.

To są dzieci, w których krzyczący nauczyciel może wywołać paraliżujący strach, bo wydzierający się dorosły działa jak odgłos wystrzału na kogoś, kto uciekł z obszaru wojny.

U starszych dzieci to są objawy stresu pourazowego, w końcu 15 latek od piętnastu lat mieszka w domu, w którym patrzy na przemoc wobec najbliższych. Czyli przeszedł więcej niż weteran czterech tur w Afganistanie. I ma siedzieć w szkole, być grzeczny, nie być bezczelnym, grzecznie się odzywać i czemu jest taki rozkojarzony i nic nie notuje? Co robi z układem nerwowym 15 lat doświadczania lęku, bezradności, złości, poczucia winy, wstydu, upokorzenia, a to wszystko zanurzone w ciągłej gotowości i czujności? Otóż robi różne rzeczy.

Nie ma jednej ścieżki. Nie ma jednego szablonu i wzoru, który odcisnąłby się w tak samo w każdym układzie nerwowym. Dlatego każdy kto pracuje dzieci powinien mieć uważne, czułe oko. Świeże spojrzenie, które nie zamyka się w perspektywie "Nieeee, tata ordynator, mama prawniczka, to na pewno coś innego. Nieee". Przemoc mieszka w wielu domach. Także w tych, które aż proszą się o definicję "domów dobrych".

Dla każdego rodzica ważna jest wiedza o tym jak obniżać napięcie i regulować skumulowane emocje dziecka, które lubią się wylać w okienkach "przed zaśnięciem / przed szkołą"- pakiet strategii przyślę Wam w czwartek newsletterem. Nie w kontekście przemocy, to jest po prostu ważne dla każdego rodzica. Jesli chcesz czytac kolejny elaborat zapraszam https://agnieszkamisiak.pl/moj-newsletter/

Takie długie posty nie zachęcają, ale bywa, że krótko się nie da. Myslisz, ze to wazne? Udostępnij.

📞 Telefon  Zaufania dla Nauczycieli W  każdy poniedziałek w godz. 13:00–17:00, nauczyciele i specjaliści szkolni mogą sk...
07/11/2025

📞 Telefon Zaufania dla Nauczycieli

W każdy poniedziałek w godz. 13:00–17:00, nauczyciele i specjaliści szkolni mogą skorzystać z bezpłatnego wsparcia psychologicznego.

Numer telefonu: +48 510 338 182

📞 Telefon Zaufania dla Nauczycieli już działa!

W każdy poniedziałek w godzinach 13:00–17:00, nauczyciele i specjaliści szkolni mogą skorzystać z bezpłatnego wsparcia psychologicznego.
Numer telefonu: +48 510 338 182
To linia stworzona z myślą o tych, którzy każdego dnia towarzyszą dzieciom i młodzieży – również w ich kryzysach.
Możesz:
✔️ porozmawiać z psychologiem o trudnej sytuacji związanej z uczniem,
✔️ uzyskać indywidualne wsparcie emocjonalne.

Rozmowa ma znaczenie.

Telefon został uruchomiony dzięki wsparciu firmy UmmU

Uwaga‼️  Post zawiera lokowanie produktu 😋 i wiedzy w głowie 🧠
05/11/2025

Uwaga‼️ Post zawiera lokowanie produktu 😋
i wiedzy w głowie 🧠

Wyobraź sobie, że nosisz w kieszeni swój ulubiony wafeleczek. Twój mózg to wie i non stop generuje myślenie o tym, że on tam jest, pyszniutki, czekoladowy, chrupiący, mniamniam, jeden gryzek, malutki, okruszek chociaż. Twój mózg generuje tabun myśli, ślinotok, burczenie w brzuch, uczucie naglącej potrzeby cukrowego zastrzyku. Gdybym chodziła cały dzień z wafelkiem wlokłyby się za mną sznurki śliny. Ale nie dłużej niż godzinkę. Sami rozumiecie dlaczego.
Jeśli nie lubisz słodyczy, wyobraź sobie paczkę chpisików lub schabowego.

Z perspektywy mózgu dziecka, noszenie telefonu, to jak noszenie najlepszego wafelka i ciągłe staranie się żeby go nie zjeść. A tak naprawdę smartfon z dostępem do Internetu jest jak dostęp do zawsze otwartej hurtowni słodyczy. Ile byś nie zjadł, one nigdy się skończą, podobnie jak shortsiki i streamy do gier na YT.

Jeśli zostawimy dziecku walkę z ciągłym impulsem, pokusą i potrzebą jaką generuje jego niedojrzały układ nerwowy, który aż ślini się na myśl, jakie wspaniałe żródło dopaminy siedzi w plecaku / w kieszeni - dziecko będzie skazane na porażkę. Porażka prowadzi do utrwalonego myślenia "Z telefonem nikt nie wygra".

Jak pomóc dziecku nie zerkać non stop w telefon, jak wspierać jego niedojrzałe ośrodki hamowania i jak wspierać korzystanie z telefonu jak z każdego innego urządzenia - o tym właśnie przyjdzie do Was długi newsletter - już w czwartek rano. Ostatni z serii newsletterów o wspieraniu dziecka w budowaniu zdrowych relacji z ekranami i wprowadzaniu zasad higieny cyfrowej w domu. Podsumowujący i narzędziowy w obszarze "wspieram dziecko nie tylko zakazami".

Nie jesteś zapisana? Link zapisowy na bezpłatny newsletter

https://agnieszkamisiak.pl/moj-newsletter/

Masz jeszcze szansę zadać pytanie w obszarze ekranów, telefonu, korzystania z ekranu, gier - może do newslettera się coś jeszcze zmieści :)

W odpowiedzi na potrzeby, z którymi się spotykam- “uwalniam” (eksperymentalnie) terminy zarezerwowane wyłącznie na jedno...
27/10/2025

W odpowiedzi na potrzeby, z którymi się spotykam- “uwalniam” (eksperymentalnie) terminy zarezerwowane wyłącznie na jednorazowe konsultacje psychologiczne dla osób, nie będących zainteresowanych długoterminową współpracą bądź psychoterapią a potrzebują skonsultować sytuację, w której się znaleźli, uzyskać odpowiedzi na nurtujące pytania i informacje/ inspiracje dotyczące dalszych ewentualnych działań.

Sprawdź dostępne terminy:

https://www.znanylekarz.pl/ida-ryngwelska/psychoterapeuta-psycholog-dzieciecy-psycholog/chojnice

Umów się poprzez aplikacja bądź SMS: 570 70 30 20

23/10/2025

Warsztaty dla Rodziców i Wychowawców trwają.
Pracujemy silną grupą, w której wielu uczestników jest nie tylko rodzicami, ale i wychowawcami, nauczycielami, terapeutami. Zarażamy się dobrą energią i zaangażowaniem.

💬 Wewnętrzny krytyk – nie wróg, a sygnał.Tryb krytyczny to nie tylko „głos, który nas ocenia”.To część nas, która kiedyś...
21/10/2025

💬 Wewnętrzny krytyk – nie wróg, a sygnał.

Tryb krytyczny to nie tylko „głos, który nas ocenia”.
To część nas, która kiedyś miała chronić – przed błędem, odrzuceniem, wstydem.
Problem zaczyna się, gdy ten głos nie zauważył, że już nie jesteśmy dziećmi i że dziś mamy inne sposoby, by o siebie zadbać.

Zamiast więc walczyć z wewnętrznym krytykiem, spróbuj go posłuchać – ale nie wierzyć mu bezkrytycznie.

Zapytaj:

„Przed czym próbujesz mnie ochronić?”
„Czy ta strategia nadal mi służy?”

Bo skuteczne radzenie sobie z trybem krytycznym to nie uciszanie go, tylko uczenie się mówić do siebie inaczej.
Z troską, nie z batem.

🌿Czasem dwie osoby przeżywają podobne sytuacje, a reagują zupełnie inaczej. Dlaczego? Bo patrzą przez inne „okulary” — s...
18/10/2025

🌿

Czasem dwie osoby przeżywają podobne sytuacje, a reagują zupełnie inaczej. Dlaczego? Bo patrzą przez inne „okulary” — swoje schematy i tryby.

To, co dla jednej osoby jest lekkim nieporozumieniem, dla innej może być sygnałem odrzucenia.
To, co ktoś uzna za konstruktywną uwagę, ktoś inny odbierze jako krytykę.

Nie zawsze mamy wpływ na to, co się wydarzy, ale możemy uczyć się rozpoznawać źródła naszych reakcji i myśli: czy to echo dawnych zranień, chęć ochrony, lęk a może zrównoważona, asertywna postawa, do której dążę?

Zrozumienie tego to pierwszy krok, by odzyskać wpływ i spokój. 💛

Kiedy Twoje emocje nagle zmienią się i poczujesz się źle-i zapytaj siebie:
👉 „Czy to co myślę to fakt, czy interpretacja?”
👉 „Jaka może być inna możliwa interpretacja tego co się właśnie wydarzyło?”

Na pewno będzie to bardzo wartościowe wydarzenie—> polecam!
05/10/2025

Na pewno będzie to bardzo wartościowe wydarzenie—> polecam!

Konferencja online o rozwoju dziecka i wychowaniu nastolatków. Praktyczna wiedza psychologów i nauczycieli – przewodnik dla świadomego rodzica i nauczyciela.

Jak chronić się przed gaslightingiem? 1. Ufaj sobie– Jeśli coś czujesz albo pamiętasz – to jest ważne. Masz prawo wierzy...
23/09/2025

Jak chronić się przed gaslightingiem?
1. Ufaj sobie
– Jeśli coś czujesz albo pamiętasz – to jest ważne. Masz prawo wierzyć swojej pamięci i emocjom.
2. Zapisuj fakty
– Notuj rozmowy, sytuacje, ważne zdania. Dzięki temu łatwiej zobaczyć, co wydarzyło się naprawdę, zamiast polegać tylko na czyjejś narracji.
3. Powtarzaj swoje zdanie
– Nie musisz przekonywać drugiej osoby. Wystarczy:
👉 „Tak to pamiętam.”
👉 „To jest moja perspektywa.”
4. Nie daj się wciągnąć w ciągłe tłumaczenia
– Gaslighter chce, żebyś czuł/a się winny/a i cały czas się bronił/a. Możesz przerwać rozmowę:
👉 „Nie będę o tym rozmawiać w taki sposób.”
5. Rozmawiaj z kimś zaufanym
– Przyjaciel, bliski, terapeuta – ktoś, kto spojrzy z boku i pomoże zobaczyć, że twoje odczucia są prawdziwe.
6. Stawiaj granice
– Masz prawo powiedzieć:
👉 „Nie zgadzam się, żebyś podważał/a moje emocje.”
👉 „Nie chcę być traktowany/a w ten sposób.”
7. Dbaj o siebie
– Gaslighting uderza w poczucie wartości. Rób rzeczy, które przypominają ci, kim jesteś i co jest dla ciebie ważne.

⸻„Każda zmiana zaczyna się od decyzji.”Czasem decyzja przychodzi łatwo, innym razem i to pewnie częściej, mierzymy się z...
16/09/2025



„Każda zmiana zaczyna się od decyzji.”

Czasem decyzja przychodzi łatwo, innym razem i to pewnie częściej, mierzymy się z lękiem, niepewnością i milionem „a co jeśli…”.

Wielu z nas trudno jest podjąć krok – odwlekamy, analizujemy, wątpiąc, czy to „właściwy” moment.

Ale warto pamiętać, że nawet brak decyzji jest decyzją – wyborem, by zostać w tym, co znane.

Podobnie jak zmiana decyzji, czy wycofanie się z wcześniej wybranej drogi – to też akt decydowania. Zmiana zdania, gdy coś nam nie służy to akt odwagi a nie porażki a mit pod tytułem „jak coś zacząłeś musisz skończyć”- tylko mitem.

Decyzje są jednym z obszarów, w których mamy realną kontrolę.
Nie oznacza to, że są proste. Często budzą lęk, bo prowadzą nas w nowe, nieznane miejsca.

Ale to właśnie one mogą otwierać drzwi do czegoś dobrego, ożywiającego i bliższego temu, czego naprawdę potrzebujemy.

💡 Być może dziś nie chodzi o wielką rewolucję, a o mały krok – o decyzję, która sprawi, że będzie Ci choć odrobinę lżej.

Jaką małą decyzję możesz podjąć dziś dla siebie?

Moi drodzy, pozostało 6 miejsc na Warsztaty Wzmacniania Kompetencji Wychowawczych.„Kto pierwszy, ten lepszy”☺️Dla kogo W...
15/09/2025

Moi drodzy,
pozostało 6 miejsc na Warsztaty Wzmacniania Kompetencji Wychowawczych.

„Kto pierwszy, ten lepszy”☺️

Dla kogo Warsztaty?

Dla rodziców i nauczycieli- wychowawców, którzy pragną budować z dziećmi bliską, opartą na współpracy, pełną szacunku relację. To właśnie dobra relacja jest jednym z najważniejszych czynników chroniących przed uzależnieniami, trudności emocjonalnymi i kryzysami.

Dostaję wiele zapytań o terapię indywidualne dla dzieci i młodzieży. To świetnie, że dorośli chcą pomagać!
Jednak żeby być w stanie pomagać, na pierwszym miejscu dobrze jest zadbać o siebie. Rodzic/nauczyciel naprawdę może zrobić wiele.

Więcej o warsztatach:
https://www.facebook.com/share/19e6JNhAQ6/?mibextid=wwXIfr

Zapisy poprzez SMS: 570 70 30 20

Nie masz czasu?
A na proszenie, powtarzanie, obrażanie się, rozwiązywanie konfliktów- masz? 😌

Adres

Ul Wysoka 16a/15
Chojnice
89-600

Godziny Otwarcia

Wtorek 04:45 - 20:45
Czwartek 08:00 - 14:00
Piątek 08:00 - 14:00

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Psychologia PRO umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Psychologia PRO:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria