15/09/2023
Moje zdjęcie jest nieadekwatne do tego co dzieje się obecnie w przyrodzie, jest jeszcze zielono - chociaż z brzóz spadają już pierwsze żółte listki... Zakochałam się w Ajurwedzie przede wszystkim dlatego, że stawia na profilaktykę i tak pięknie tłumaczy świat, naturę, życie.
Jesteśmy częścią natury więc zmieniające się pory roku mają istotny wpływ na nasz organizm (ritucharya), a szczególnie istotną rolę odgrywają przełomy pór roku (ritu sandhi) – przełom zimowo-wiosenny i letnio-jesienny. Głównym zaleceniem jest odpowiednie przygotowanie się do tego co przed nami i stopniowe przejście z jednego sezonu w drugi. Stałym elementem pory przejściowej jest detoks ajurwedyjski czyli łagodne oczyszczanie organizmu i reset nawyków. Dlaczego to jest tak istotne?
Najłatwiej jest wytłumaczyć to na przykładzie obserwacji jesiennej pogody – gdy kończy się lato i zaczyna wczesna jesień dni bywają jeszcze ciepłe, ale poranki i wieczory są już chłodne, liście zaczynają żółknąć lub czerwienić się. Podobnie w naszych ciałach podczas lata czyli czasu Pitty, gromadzi się ogień - żółć, złogi, toksyny. Pod koniec lata i we wczesnej jesieni możemy doświadczać symptomów nadmiaru gorąca w ciele, co jest naturalnym sposobem pozbycia się toksyn i produktów przemiany materii. Może pojawiać się nadkwasota, alergie skórne, nadaktywność jelit, irytacja czy złość. Z kolei im późniejsza jesień tym bardziej liście zaczynają wysychać, opadać i „fruwać” w powietrzu zrywane podmuchami jesiennych wiatrów. Podobnie nagromadzona w ciele Pitta może pod wpływem suchych jesiennych wiatrów - czyli Vaty - rozprzestrzeniać się po ciele i manifestować się w postaci nadmiernego wysuszenia skóry, niepokoju, obniżonego nastroju, różnych dolegliwości, schorzeń i chorób.
Wyobraź sobie feerię barw jesiennych liści – żółtych lub gorących aż do czerwoności, następnie wysychających na wiór, na tyle „łatwopalnych”, że coraz silniejszy wiatr może wzniecić pożar i przenosić go dalej. I to samo dzieje się w naszym ciele.
By najłagodniej przejść przez ten etap Ajurweda zaleca sezonowy ajurwedyjski detoks – jesienią jest to bardzo przyjemny, odżywczy rytuał przywracający ciału równowagę.
24 września zapraszam na warsztat gdzie opowiem o całym tym procesie w teorii, a zaraz po warsztacie zaczniemy wspólne oczyszczanie. Warsztat współprowadzę z moją wspaniałą koleżanką Ewa Skrzypko - joga kundalini i hormonalna – nauczycielką jogi hormonalnej i jogi kundalini, która wprowadzi nas w tajniki oczyszczających praktyk jogi kundalini, medytacji i relaksacji.
Jestem pewna, że gdy doświadczysz na sobie niesamowitych efektów oczyszczania będziesz samodzielnie wracać do tego sezonowego oczyszczania każdej wiosny i jesieni. Link do zapisów w komentarzu. A może masz jakieś pytania na temat tego detoksu? Pytaj śmiało tutaj lub w wiadomości prywatnej