15/10/2025
Ruch, bezruch, dotyk, oddech, taniec… to wszystko buduje kontakt z ciałem.
***Od czego rozpocząć odzyskiwanie relacji z naszym ciałem?***
Przez wiele lat słuchanie mojego ciała kojarzyło mi się z bezruchem. Wydawało mi się, że najlepiej mi się do mojego ciała dostrajać: w ciszy, na siedząco, odganiając na bok impulsy, które mówiły: „porusz się!”. W tym wymuszonym unieruchomieniu gubiłam się jednak w relacji z moim ciałem coraz bardziej.
Teraz wiem, że pierwotną funkcją układu nerwowego jest poruszanie się. I to przede wszystkim ruch pozwala na lepszy kontakt z ciałem, na większą wewnętrzną integrację, ruch to też szybki dostęp do moich wewnętrznych pokładów witalności, elastyczności (zarówno cielesnej, jak i psychologicznej) i spokoju.
Pierwszeństwo w budowaniu dobrej relacji z ciałem ma teraz dla mnie poruszanie się, a dopiero w drugiej kolejności: bezruch. Wprawienie ciała w ruch, obserwowanie impulsów do ruchu i bezruchu i śledzenie tego, jak mój stan wewnętrzny zmienia się, gdy się poruszam (i gdy się nie poruszam) - to moje najskuteczniejsze sposoby na konstruktywny dialog z moim ciałem.
Dlatego też, jeśli utraciłxś kontakt ze swoim ciałem i trudno Ci dostroić się do niego na nowo, zacznij od ruchu. Możesz skorzystać z poniższych - mniej lub bardziej - oczywistych wskazówek (a może dodasz do tej listy swoje własne?):
- Obserwuj jakie impulsy do ruchu lub bezruchu wysyła do ciebie twoje ciało. Sprawdzaj, co się dzieje, gdy za tym impulsem pójdziesz, a co gdy go odroczysz lub powstrzymasz. Nie każdy impuls jest do zrealizowania, ale wiele z impulsów domaga się naszego zauważenia (i - czasami! - również zrozumienia);
- Oddech to również ruch; obserwuj, jak zmienia się twoje ciało przy wdechu i przy wydechu; zauważaj delikatne sygnały pobudzenia (gdy wdychasz) i spowolnienia (gdy wydychasz); zauważaj ten życiodajny rytm mobilizacji i odprężenia;
- Ziewaj szeroko i głośno! Obserwowanie momentów ziewania pozwala nam dostrzec, jak układ nerwowy przygotowuje ciało do zmiany trybu działania: z wytężenia w relaks albo odwrotnie - z nadmiernego osłabienia w doenergetyzowanie;
- W momentach poddenerwowania, wprowadź ciało w ruch bilateralny: oklepuj prawą ręką lewą stronę ciała, a lewą ręką stronę prawą; unieś prawą nogę i lewą rękę (i na odwrót), spaceruj, biegaj, przejedź się na rowerze. Obserwuj, jak twoje przytłoczenie zmienia się pod wpływem tego ruchu.
- Gdy się czegoś przestraszysz, zapytaj swoje ciało, czego teraz potrzebuje. Wystraszone ciało może samo cię poprowadzić ku wyregulowaniu. Może chcieć się trząść, kołysać, chodzić, zanurzyć się w wodzie. Nie wymuszaj na ciele bezruchu (chyba że właśnie tego akurat potrzebuje). Pobudzenie wychodzi z ciała przez ruch.
- Tańcz przy każdej możliwej okazji (również w myślach, jeśli nie możesz inaczej). Taniec to najwspanialsza okazja do zwiększenia naszej samoregulacji i polepszenia relacji z naszym ciałem;
- Szukaj u siebie przejawów ruchowej gracji i zauważaj momenty, w których ją tracisz. Sprawdź, jak gracja w gestach, ruchach, a nawet w mówieniu (mówienie to też ruch) przekłada się na stan wewnętrznego wyregulowania, uspokojenia, osadzenia;
- Nasz stan wewnętrzny jest mocno zależny od tego na co patrzymy i ruchu naszych gałek ocznych. Odnotowuj, jak patrzenie się na przyrodę, wodę, zwierzęta, sztukę (i inne „zasobowe” widoki) wpływa na twój stan psychiczny. Zauważaj, jak szybkie ruchy twoich oczy lub powolne ("posuwiste") ruchy oczami wpływają na to, jak się czujesz.
- Dotyk to również ruch. Sprawdź, jak na dotyk - twój własny, ukochanej osoby, masażysty/ki etc. reaguje twoje ciało. Co się w nim podczas dotyku zamyka, a co otwiera. Jaką opowieść opowiada twoje dotykane ciało?
Życzę nam wszystkim mocno powodzenia w odzyskiwaniu relacji z naszymi ciałami!
PS Ruch nie tylko wzmaga naszą wewnętrzną integrację i pozwala nam na lepszy kontakt z ciałem. Ruch pozwala nam też lepiej myśleć, rozwiązywać złożone problemy, ruch wzmaga kreatywność. Zainteresowanych tym ostatnim tematem odsyłam do wyjątkowej książki Annie Murphy Paul „Jak myśleć, nie używając mózgu”.
Sabina Sadecka - terapia traumy, wiedza i miłość