22/10/2025
Czasem skupiamy się na bliznach po operacji piersi tak bardzo, że zapominamy, co naprawdę ma znaczenie. Bo czy blizna jest aż tak ważna, kiedy obok nas jest ktoś – bliski, wspierający, akceptujący nas takimi, jakie jesteśmy? 🩷
Blizny są naturalną częścią procesu gojenia. Każda z nich jest inna – nawet u jednej Pacjentki, na obu piersiach, mogą goić się zupełnie odmiennie. Po operacji podniesienia piersi ich kształt bywa różny, ale jedno pozostaje pewne – zostają z nami na całe życie. To część historii naszego ciała, którą warto zaakceptować.
Czasem jednak po operacji pojawia się coś, co może niepokoić – zespół Mondora. To powikłanie, które polega na zakrzepowym zapaleniu żył powierzchownych. Objawia się widocznym pod skórą, bolesnym pasmem – jakby sznurem. Na szczęście to stan w pełni wyleczalny i nie pozostawia trwałych skutków ubocznych. Zwykle wynika z napięcia tkanek w okolicy blizny.
Czy długość blizny ma znaczenie – 3, 4, 5 czy 6 cm? Dla jednych tak, dla innych nie. Ale niezależnie od tego, jak duża jest, warto o nią zadbać. Pielęgnacja i terapia blizny po operacji to nieodzowna część leczenia. Dostępnych metod jest wiele – od masażu i mobilizacji blizny po specjalistyczne kremy i zabiegi fizjoterapeutyczne.
Nie wszystkie blizny są widoczne na pierwszy rzut oka. Często chirurg planuje cięcia w taki sposób, by blizna była jak najmniej zauważalna – ukryta w naturalnych załamaniach skóry czy pod linią bielizny.
Na koniec warto wrócić do tego, co najważniejsze – harmonii i współbrzmienia piersi z całym ciałem. Bo to właśnie proporcje, symetria i akceptacja siebie nadają ostateczny sens całemu procesowi.
Miłego dnia 🌷