Metateorie

Metateorie W gabinecie prowadzę konsultacje psychoterapeutyczne, psychoterapię indywidualną, psychoedukację

Anna i Marek są razem 8 lat.Przychodzą na terapię, bo „ciągle się kłócą o decyzje”, ostatnio o to, czy mieć drugie dziec...
08/12/2025

Anna i Marek są razem 8 lat.

Przychodzą na terapię, bo „ciągle się kłócą o decyzje”, ostatnio o to, czy mieć drugie dziecko.

Często osoby w parze traktują różnice jako zagrożenie.

Marta mówi: „Chciałabym, żebyśmy zawsze byli zgodni. Kiedy Marek myśli inaczej, czuję lęk, jakby coś było nie tak z naszym związkiem.” Marek, żeby więc utrzymać spokój ustępuje i tłumi swoje uczucia, bojąc się wyrazić swoje zdanie mówi “jak chcesz”.

Oboje wierzą w mit: „dobre małżeństwo, czyli chcemy tego samego”. Dlatego każde odmienne zdanie uruchamia lęk o relację i o siebie.

Dopiero w gabinecie Marek mówi: „Boję się drugiego dziecka. Już teraz jestem na granicy wyczerpania.”
Marta reaguje napięciem: „Co to znaczy? Nie chcesz rodziny?”

W gabinecie czuć to napięcie i na tym właśnie polega moja praca, aby pomóc zauważyć co się dokładnie dzieje. Para uczy się, że różnice nie zagrażają więzi, że można mieć inne zdanie, ale jednocześnie podejmować decyzje wspólnie.

Dzięki takiemu podejściu:
* Marek zaczyna mówić o swoich uczuciach jasno i spokojnie,
* Marta uczy się tolerować różnice bez paniki.

Powoli jest więcej indywidualności, a jednak relacja zaczyna być stabilniejsza, bo nie opiera się już na udawanej zgodzie.

To jest istota teorii Bowena w terapii systemowej. W rodzinach i parach lęki krążą wokół dwóch biegunów:
* czy ta relacja przetrwa?
* czy ja przetrwam w tej relacji?

Nasza biologia i historia popycha nas do tego, żeby żyć we wspólnocie, przynależeć współdzielić z kimś „ja” i jest silną tendencją przywiązaniową. Ale prawdziwa siła związku rodzi się wtedy, kiedy para potrafi być oddzielna, a jednocześnie połączona. Nie identyczna - tylko autentyczna. (historia została przeze mnie wymyślona na podstawie problemów, z którymi najczęściej przychodzą do mnie pacjenci, ale nie opisuje konkretnej pary).

🌿 Chcesz przerwać powtarzające się wzorce w swojej relacji? Porozmawiajmy o tym.

To może brzmieć jak prowokacja… ale włączenie kogoś trzeciego do relacji nie jest wymysłem współczesności. 🌿To mechanizm...
04/12/2025

To może brzmieć jak prowokacja… ale włączenie kogoś trzeciego do relacji nie jest wymysłem współczesności. 🌿

To mechanizm, który ewolucja wpisała w nas znacznie wcześniej, niż pojawiły się pojęcia „zdrady” czy „nielojalności”. Kiedyś, w czasach, gdy przetrwanie było walką o każdy dzień, para nie mogła poradzić sobie sama. Dodatkowa osoba mogła oznaczać większe bezpieczeństwo, więcej zasobów i większą szansę, że potomstwo przeżyje. To nie romantyczne, ale biologiczne spojrzenie. To surowy, pierwotny instynkt, który miał chronić więź, a nie ją niszczyć.

Bo człowiek nie został „stworzony”, by być szczęśliwym. Człowiek został ukształtowany do przetrwania. Ten mechanizm zwiększał szansę, że relacja i rodzina przetrwają.

Dziś patrzymy na to inaczej. Mamy emocje, zasady, wartości, które budują relacje w zupełnie nowy sposób.

Ale pod tym wszystkim nadal działają stare programy i wywołują w nas reakcje lęku, niepewności, ciekawości, czasem nawet pragnienia, którego nie potrafimy nazwać.

I może dlatego takie tematy tak nami wstrząsają - bo dotykają czegoś starszego niż cywilizacja, starszego niż kultura, starszego niż my sami.

Jeśli ten temat Cię interesuje - zostaw ❤️. Rozwinę go.

01/12/2025

Rozumiem to. 🌿

Bo każdy z nas chce być usłyszany, zrozumiany i uznany w swoim bólu.

Ale w momencie, gdy jedno z partnerów patrzy na mnie z nadzieją, że potwierdzę jego wersję i powiem: “Tak, masz rację, zachował się źle”, to nigdy tego nie robię.

Dlaczego?

Bo terapeuta nie orzeka, kto ma rację, a kto się myli. Nie staję po żadnej ze stron, bo wtedy proces przestaje być wspólnym odkrywaniem, a staje się walką o rację. W terapii par nie chodzi o to, kto ma rację, tylko co się między Wami dzieje: jak powstaje napięcie, gdzie gubicie kontakt, co próbuje wam powiedzieć Wasz konflikt.

Zamiast potwierdzać wersję jednej strony, szukamy mostów porozumienia. Czasem to cholernie trudne, bo ego woła o uznanie.

Ale dopiero tam, gdzie kończy się walka o rację, zaczyna się relacja. 🌿

Jeśli szukasz wsparcia w zakresie terapii par - jestem tu dla Ciebie. Działam też online - link do konsultacji online znajdziesz w moim BIO.

Tylko że życie to nie są impulsy.W relacjach nie ma prostych odpowiedzi. To, co dla jednej osoby jest traumatycznym prze...
28/11/2025

Tylko że życie to nie są impulsy.

W relacjach nie ma prostych odpowiedzi. To, co dla jednej osoby jest traumatycznym przeżyciem , dla innej może być rozwijającym doświadczeniem. Każda para to system - unikalny, z własną historią, emocjami, wzorcami.

Nie wierzę w psychowashing, ani w szybkie porady w stylu „Zostaw go, jeśli…” „Jeśli zrobisz te trzy rzeczy, będzie jadł ci z ręki”. Wierzę w towarzyszenie, w rozmowę, w zrozumienie i zaakceptowanie różnic oraz wyznaczanie kierunków celów.

Nie daję gotowych rozwiązań bo takich nie ma. Towarzyszę w emocjach, żebyś zaakceptował/ła to, co czujesz. Bo kiedy zaczniesz akceptować swoje emocje - a nie z nimi walczyć - dopiero wtedy możesz zrobić z nimi coś konstruktywnego, w swoim tempie.

Prawdziwa terapia to nie „odejdź” ani „zostań”, ale próba zrozumienia drugiego człowieka. I w tym mogę Ci pomóc. 🌿

26/11/2025

Od dziecka karmieni jesteśmy tą opowieścią: gdzieś tam jest ta druga połówka, ktoś, kto nas „dopełni”, „uzupełni”, sprawi, że wreszcie będziemy cali.

To piękna wizja, ale i bardzo myląca.

W praktyce psychoterapii widzę, że takie myślenie prowadzi raczej do zależności niż bliskości. Bo jeśli wierzę, że to ktoś inny ma mnie uzupełnić, to przede wszystkim uważam, że sama nie jestem kompletną jednostką i oddaję tej osobie odpowiedzialność za moje poczucie bezpieczeństwa.

A przecież zdrowa relacja to spotkanie dwóch pełnych osób - nie połówek, które się „sklejają”, tylko ludzi, którzy się spotykają: z ciekawością, z różnicami, z własną historią i z odrębnym światem.

I te właśnie różnice mogą powodować zgrzyty. Każdego dnia w relacji dochodzi do małych „zderzeń” - ktoś się spóźnił, ktoś nie usłyszał, ktoś zareagował inaczej, niż oczekiwaliśmy.

Dlatego relacja romantyczna to codzienna praca, rozmowa, kompromisy, regulowanie emocji, zaufanie i uczenie się siebie nawzajem. Dwie osoby, które do tej pory żyły zupełnie odrębnie, próbują znaleźć wspólny rytm. A to wymaga wysiłku.

A jak to jest u Ciebie? Czy wierzysz w „drugą połówkę”, czy raczej w relację dwóch pełnych osób? 🌿

Czasem parze nie wystarczy tylko terapeuta.Zdarza się, że w gabinecie widzę, iż za trudnościami pary stoją rzeczy, które...
17/11/2025

Czasem parze nie wystarczy tylko terapeuta.

Zdarza się, że w gabinecie widzę, iż za trudnościami pary stoją rzeczy, które wykraczają poza klasyczną psychoterapię:

🌿 nierozwiązane konflikty zawodowe, które przenoszą się do domu
🌿 trudności w komunikacji, które wymagają mediatora
🌿 problemy w sferze intymnej, które potrzebują wsparcia seksuologa
🌿 wyzwania w rodzicielstwie, które warto omówić z pedagogiem lub doradcą rodzinnym.

I wtedy włącza się interdyscyplinarność - coś, co w mojej pracy jest fundamentem.

Bo para to system naczyń połączonych, który wpływa na wiele sfer życia.

Dlatego, kiedy czuję, że potrzebne jest inne spojrzenie, zapraszam do współpracy specjalistów. To pomaga dać więcej perspektyw na tę relację.

Bo w relacji - tak jak w człowieku - nie ma jednej przyczyny ani jednego rozwiązania.

To jak widzisz terapeutę pokazuje Twoje wewnętrzne wzorce.Kiedy patrzysz na terapeutę jak na kogoś surowego - często tak...
14/11/2025

To jak widzisz terapeutę pokazuje Twoje wewnętrzne wzorce.

Kiedy patrzysz na terapeutę jak na kogoś surowego - często tak samo patrzysz na ludzi w swoim życiu. Kiedy chcesz, żeby zgadywał Twoje potrzeby - być może trudno Ci je komunikować również poza gabinetem.

Terapeuta jest stroną neutralną, obecną, ale nienarzucającą się. Nie odbija tego, co mówisz, ale to, co wnosisz do relacji. 🌿

I właśnie dzięki temu możesz w terapii zobaczyć swoje:

🌿 schematy myślenia
🌿 emocje, które tłumisz
🌿 wzorce relacji
🌿 sposoby reagowania

Te rzeczy często są niezauważalne na co dzień ponieważ pochłonięci codziennością, po prostu nam to umyka.

Terapeuta aktywnie wchodzi w relację, wspiera, konfrontuje, pomaga zrozumieć bez oceniania, zawstydzenia czy krytyki.

Dzięki temu łatwiej zobaczyć prawdę o sobie. To właśnie w tym momencie zaczyna się prawdziwa zmiana - bo gdy coś staje się świadome, można to zacząć przekształcać.

W terapii par ten moment jest najpiękniejszy, kiedy para sama zaczyna zauważać, że więcej ich łączy, niż dzieli. 👥To dzi...
07/11/2025

W terapii par ten moment jest najpiękniejszy, kiedy para sama zaczyna zauważać, że więcej ich łączy, niż dzieli. 👥

To dzieje się stopniowo. Przychodząc do mnie są przekonani, że dzieli ich wszystko i nie ma już o czym rozmawiać. A potem, krok po kroku, zaczynam pokazywać im, że w gruncie rzeczy mówią o tym samym, choć wyrażają to inaczej.

Bo każdy z nas chce tego samego: bliskości, poczucia bezpieczeństwa, miłości, ale po prostu nauczył się inaczej to wyrażać. 👥 🌿

05/11/2025

W każdej relacji będą różnice, napięcia, nieporozumienia. Nie da się tego uniknąć bo spotykają się dwa różne światy, dwie historie, dwa systemy wartości.

Kwestia jak dwie strony konfliktu do niego podchodzą:

🌿 traktują jak zaproszenie do rozmowy czy walkę
🌿 słuchają czy osądzają
🌿 czy umieją zobaczyć w drugim człowieku emocje, które kryją się pod złością.

W interdyscyplinarnym ujęciu konflikt to moment, w którym ciało, emocje i przekonania próbują znaleźć nową równowagę. Nie chodzi więc o to, żeby konfliktu unikać, ale by nauczyć się w nim być bez potrzeby dominacji.

Dopiero wtedy konflikt może stać się pierwszym krokiem do budowania bliskości i zaufania. 🌿

Mówi to do Ciebie? Obserwuj mnie po więcej treści związanych z relacjami 🙂

02/11/2025

Kiedy mówię o interdyscyplinarności w terapii, mam na myśli łączenie różnych metod i perspektyw, żeby lepiej rozumieć cz...
28/10/2025

Kiedy mówię o interdyscyplinarności w terapii, mam na myśli łączenie różnych metod i perspektyw, żeby lepiej rozumieć człowieka. Ale to nie tylko mój sposób pracy - to także moje podejście do relacji w życiu prywatnym.

Wierzę, że człowiek nigdy nie jest jednowymiarowy. Dlatego w relacjach patrzę na emocje, na słowa, ale też na to, co mówi ciało. Zwracam uwagę na to, jak ktoś reaguje, kiedy milczy, jak zmienia się ton jego głosu. Wiem, że czasem ten jeden gest mówi więcej niż tysiąc słów.

Dla mnie interdyscyplinarność to otwartość. To zgoda na to, że drugi człowiek może mieć inny punkt widzenia i wiara, że to wzbogaca relację, a nie ją zubaża.

W życiu prywatnym oznacza to, że staram się nie zamykać w jednej roli, schemacie czy definicji. Słucham drugiego człowieka, obserwuję i poznaję jego perspektywę bez oceniania 🌿

Adres

Królewiecka 88
Elblag
82-300

Godziny Otwarcia

Wtorek 14:00 - 18:00
Czwartek 12:00 - 17:00

Telefon

+48535948055

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Metateorie umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Metateorie:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria