Pracownia Psychoterapii Izabela Winiarska

18/03/2024

Kartka z kalendarza 💚

W czwartek jest dzień lasów także można świętować! Dla zdrowia fizycznego i psychicznego.

13/10/2022

Czasami nasze myśli przynoszą emocjonalne cierpienie, amok i zapętlenie. Dobrym tego przykładem są nawracające negatywne myśli. Pojawia się zatem pytanie, które myśli mieszczą się w standardzie pracy, którą wykonuje nasz umysł, a które są natrętne i nam szkodzą. Definicja mówi, że „nawracające negatywne myśli są to powtarzające się myśli, które mają negatywny i bierny charakter, są skoncentrowane na Ja i trudne do opanowania. Aby je zidentyfikować oceniamy myśl pod kątem tego czy jest: powtarzająca się, negatywna, natarczywa, nieustępliwa, nie do opanowania, abstrakcyjna i bierna. Należy także zidentyfikować wyzwalacze, ponieważ nawracające negatywne myśli nie biorą się znikąd. Mogą być np. skutkiem komentarza lub sytuacji. Skutkiem NNM jest zawężenie uwagi do treści określonej negatywnej myśli, utrata kontroli, dominacja myśli, zmiana naszych uczuć i zachowań. NNM przybierają również formę zamartwiania się lub ruminowania. Nawracające negatywne myśli najczęściej powiązane są z depresją, lękiem, poczuciem winy, urazem, wstydem oraz innym rodzajem emocjonalnego cierpienia. Z NNM można próbować radzić sobie samodzielnie (książki samopomocowe) lub jeśli jest to nieskuteczne, zasięgnąć pomocy specjalisty.

01/10/2022

Optymistyczny październik, jak nic się przyda! ☺️

🧡Nikt Ci nie zabierze tego, co masz w sobie. W swojej głowie. W sercu. Gdy na zewnątrz wiele spraw zależnych i niezależnych od nas przytłacza, w obliczu codziennej niepewności, deszczu i szarych chmur za oknem i coraz krótszych dni, warto szukać w sobie promyków optymizmu. Październikowy kalendarz jest pełny takich maleńkich kroków. Skorzystaj 🧡

30/09/2022

Temat jest tak obszerny, że właściwie nie wiem od czego zacząć. Dziś będzie ogólnie, jeśli pojawi się potrzeba rozszerzenia czegoś to wrócimy do tematu. Temat jest trudny, a co dopiero samo doświadczanie stanów lękowych, które potrafią niszczyć życie. Są jak kula śnieżna, zaczynają się dość niewinnie, małymi krokami a później pędzą do przodu jak rozpędzona, ogromna, przytłaczająca kula. Próbuje to jakoś zobrazować, bo to z czym zmagają się ludzie doświadczający lęku, jest po prostu bardzo trudne. Objawy się są przyjemne, od reakcji fizjologicznych (krótki oddech, przyspieszone bicie serca, roztrzęsienie, zawroty głowy), przez ataki paniki, po rezygnację z życia, ciągle unikanie i myśli lękowe, które wyolbrzymiają wszelkie zagrożenia, powodujące reakcję walki, ucieczki lub bezruchu. To, co powoduje i wzbudza lęk to doświadczenia życiowe, urazy psychiczne, smierć, choroba. Wszystkie sytuacje, które nas przytłaczają i przerastają. W chwilach lęku typowym zachowaniem jest unikanie albo angażowanie w zachowania mające zagwarantować poczucie bezpieczeństwa. Te zachowania pozornie sprawiają, że lęk został pokonany, w rzeczywistości jednak go nasilają. Często osoby doświadczające lęku za wszelką cenę chcą się go pozbyć, ale nie jest to skuteczna metoda. Lęk jest nam bardzo potrzebny ale w mniejszej dawce. Działa jak system ostrzegawczy, chroni nas przed niebezpieczeństwem. Jeśli jest dobrze dostrojony :) Jednym ze sposobów leczenia jest psychoterapia, podczas której mierzymy się z lękiem, stosujemy technikę ekspozycji czyli konfrontujemy się, z tym co nas przeraża. Podczas takiej konfrontacji jest wiele technik, które pozwalają sobie radzić z trudną sytuacją, np. progresywna relaksacja mięśni, spokojne i głębokie oddychanie, techniki wyobrażeniowe, zmiana myśli lękowych, praktyka uważności i akceptacji. Zaburzenia lękowe leczy się także farmakologicznie.

18/08/2022

Ręka w górę kto kiedyś myślał i wierzył, że coś jest katastrofą i że nie będzie w stanie tego znieść. Katastrofizowanie to zniekształcenie poznawcze, które nam nie pomaga. Wiele rzeczy w życiu jest nieprzyjemnych czy trudnych ale uwierzcie mi, jeszcze więcej jesteśmy w stanie znieść. Naprawdę nie ma sensu dokładać sobie jeszcze więcej trudu i myśleć w ten sposób.
W grafice zamieściłam pytania, które pomogą zakwestionować przekonanie, że coś okaże się totalną katastrofą. Polecam skorzystać 🙂

06/06/2022

A może to czas na detoks cyfrowy? Smartfon, tablet, laptop, media społecznościowe, scrollowanie. Bycie online ma zalety. Możemy być w ciągłym kontakcie z innymi, pracować, bawić się, udostępniać zdjęcia i informacje, być na bieżąco z wiadomościami ze świata. Ale bycie ciągle online powoduje też frustrację, obniżony nastrój, brak uczucia radości i odczuwanie ciągłego niepokoju, które tak sobie myślę, jest już zmorą tych czasów. Warto o siebie zadbać i zrobić sobie cyfrowy detoks, czyli odłączyć się na jakiś czas od urządzeń, które powodują, że jesteśmy online. U większości z nas nie wchodzi w grę całkowita eliminacja wszelkich ekranów ale takie częściowe, czasowe ograniczenie poprzez wprowadzenie dziennych limitów na pewno jest możliwe. Przy niewielkim wysiłku mamy fajne rezultaty w postaci lepszego samopoczucia, umiejętności bycia tu i teraz, dostrzeżenia rzeczy, które przestaliśmy widzieć i przestały nas cieszyć. To co, spróbujesz? A może już praktykujesz?

01/06/2022

Wrzucam tutaj, żeby było pod ręką!

26/05/2022

Należą nam się te wszystkie laurki!
Bycie mamą jest wymagające i magiczne.
Męczące i zadziwiające.
Trudne i cudowne jednocześnie.
Teoretycznie niemożliwe!
Takie rzeczy robią właśnie mamy 😊
Bardzo chciałam zostać mamą i jestem wdzięczna, że tak się stało i dziś tulę w ramionach moją małą dziewczynkę. Ale dziś też szczególnie przytulam kobiety, które bardzo by chciały ale nie mogą. I ten dzień jest dla nich smutny. Jesteście bardzo silne! Przytulam mamy po stracie. Mamy wcześniaków, dzieci chorych, mamy wojowniczki. Przytulam mamy pracujące, mamy które zdecydowały się na zostanie w domu i dbanie o ognisko domowe ❤️
Każdą z osobna. To zdecydowanie moja najtrudniejsza rola, ale też wyjątkowa jak żadna inna ❤️wszystkiego najlepszego mamo! 🥳🌷

24/05/2022

Cześć! Dla wszystkich, którzy się zastanawiają, mają dużo pytań i wątpliwości, a także dla tych którzy się boją albo chcą pogadać najpierw z terapeutą i zobaczyć czy nadajemy na podobnych falach. Dla wszystkich, którzy potrzebują się najpierw oswoić i zbadać grunt. Dla wszystkich, którzy chcą z grubsza przegadać temat i sprawdzić czy psychoterapia jest dla nich. Was wszystkich zapraszam na bezpłatną pierwszą konsultację!
Będę wdzięczna za przekazanie osobom, które mogą być zainteresowane 😊

Rezerwacji sesji można dokonać na mojej stronie lub w wiadomości prywatnej.

16/05/2022

Jak myślicie, co jest najczęstszą przyczyną kryzysu w związku?
Spieszę z odpowiedzią! Na podium mamy brak umiejętności komunikowania się, nie lubienie się i brak umiejętności słuchania siebie nawzajem. To są takie czynniki, które zaburzają jakość relacji, a z czasem powodują kryzys. Bo wiecie, kryzys nie bierze się nagle. Zazwyczaj jest to wypadkowa wielu decyzji lub ich braku, wielu cichych dni, niewypowiedzianych oczekiwań i niespełnionych potrzeb. To proces na który pracują dwie osoby! Na początku związku zawsze jest prościej, jesteśmy wspomagani motylami w brzuchu, każda ze stron się stara, każdemu się chce. Często na początku związku pokazujemy się z lepszej strony. A poźniej przychodzi codzienność, rutyna, obowiązki i konflikty i wzajemne oskarżenia i ulubione „bo ty ciągle, bo ty zawsze, bo ty nigdy”. Mamy większe oczekiwania i zapominamy, że przecież do obowiązków drugiej osoby nie należy spełnianie naszych oczekiwań. Ta druga osoba powinna chcieć być z nami w relacji bo nas lubi, kocha i szanuje.

12/05/2022

Dobra, zauważamy że kręcimy się w tym kołowrotku nawracających myśli, ale co dalej? To, że w ogóle to dostrzegliśmy i mamy świadomość sytuacji to połowa sukcesu. Tak jak pisałam w poniedziałkowym poście, nasz mózg nieustannie będzie produkował tysiące myśli, obrazów i wspomnień ale to naszym zadaniem jest nauczyć się kierować swoją uwagę na myśli, które są ważne a ignorować te, które nie mają znaczenia. I wymaga to skutecznych strategii kontroli umysłu. Może to być:
zastępowanie myśli inną myślą,
zajęcie się jakąś czynnością w celu odwrócenia uwagi od danej myśli, akceptowanie myśli, pozwalanie, by unosiła się w umyśle, bez angażowania się w nią, próby spojrzenia na negatywną myśl w bardziej pozytywny, pomocny sposób,
próby relaksu, medytacji, powolnego oddychania
odnajdowanie humorystycznych akcentów w tym, jak się myśli.
Skuteczne są też ćwiczenia z uważności, ekspozycja wyobrażeniowa i restrukturyzacja poznawcza i to stosujemy w psychoterapii. Na pewno nie pomoże karanie się, samokrytycyzm, czy unikanie. Sposobów jest sporo, warto popróbować różnych metod i zobaczyć jaka służy nam najbardziej. W moich poprzednich postach również znajdziecie wskazówki, które są pomocne w pracy z myślami, np. w poście o zauważeniu pięciu rzeczy czy defuzji poznawczej. A może opracowaliście jakiś własny, skuteczny sposób radzenia sobie z nawracającymi negatywnymi myślami?

#

09/05/2022

Umysł nieprzerwanie myśli. Jesteśmy tak zaprogramowani aby produkować strumień myśli - zaczynając od tych nieważnych i dziwnych, kończąc na takich, które mają wielkie znaczenie osobiste. Teoretycznie powinniśmy skupić się nad rzeczami, które są ważne i pozbyć się myśli, które nam nie służą. Tak by było gdyby nasz umysł był doskonały, a nie jest. Może wyrzucać nam myśli, które wywołują cierpienie, powodują amok i istny kołowrotek a my w samym jego środku. Przykładem takie myślowego kołowrotka są nawracające negatywne myśli. Możemy spotkać je w pakiecie z depresją, lękiem, poczuciem winy. Towarzyszy im rozpamiętywanie, zamartwianie i rozgoryczenie. Z definicji nawracające negatywne myśli są to powtarzające się myśli, które mają negatywny i bierny charakter, są skoncentrowane na Ja i trudne do opanowania. Możemy je rozpoznać po tym, że są negatywne, powtarzające się, natarczywe, nieustępliwe, nie do opanowania, abstrakcyjne i bierne.
Brzmi znajomo?

Zainteresowanych tematem odsyłam do książki „Burza w Twojej głowie” Davida A. Clarka.

W czwartek część druga ☺️