26/10/2025
Co fizjoterapeuci robią na szkoleniach❓❓❓
Wiadomo - jedzą ciastka🍪, piją kawę☕ i zdobywają wiedzę. Reszta jest milczeniem 😀
Rok 2025 mija zdecydowanie intensywnie, a jeszcze się nie skończył!
Dziś Marta ukończyła szkolenie z zakresu TERAPII WISCERALNEJ - to znaczy, że popracuje z Waszym żołądkiem, jelitami czy innymi wątrobami (które potrafią mocno namieszać przy problemach z układem ruchu ☝️).
Ja ukończyłam w tym roku szkolenie podstawowe z pracy ze stawem skroniowo-żuchwowym metodą CRAFTA (obszerna praca na szyi, rejonie jamy ustnej oraz czaszki).
Gdy Marta kończyła swój weekend naukowy 👩🎓, ja kończyłam 3 z 4 modułów OSTEOPATYCZNEJ DIAGNOSTYKI I LECZENIA STAWÓW OBWODOWYCH (kręgosłup jest melodią zeszłego roku). 🎓
W grudniu i styczniu czeka mnie jeszcze TERAPIA TRZEWNA (bo wiedzy w tym temacie nigdy za wiele).
🫣Post nie ma na celu chwalenia się, a raczej przedstawienie kawałka z życia fizjoterapeuty, którego nie zobaczysz w gabinecie (chyba że po efektach pracy) - kosztownego pod względem czasu, energii i finansów. Ale zdecydowanie warto!
Wraz z kolejnymi szkoleniami uświadamiam sobie, że głupia się urodziłam i głupia umrę, ale właśnie dlatego, że ludzki organizm jest tak skomplikowaną i niesamowitą machiną, warto wejść w tę naukową przygodę 🫀🫁💪