05/04/2025
Tym razem bez filmiku, bo nie każdy wywiad ani opinia oddaje w wystarczającym stopniu historie jaka się z tym pacjentem wiąże. Tym razem postanowiłem dać tylko te 2 zdjęcia. Różnica między nimi to ok miesiąc. Miesiąc bardzo ciężkiej pracy. Bartek przyszedł do nas po 2 miesiącach stosowania leków przeciwbólowych (zdiagnozowana rwa kulszowa, ale wcześniej już chodził tak skrzywiony jeszcze nie odczuwając wszędzie bólu) i czekania na cud. Nasz pacjent ledwo wszedł na 2 piętro, nie był w stanie wysiedzieć, ani wyleżeć w żadnej pozycji dłużej niż kilka minut. Praca Na określonych obszarach ciała Bartka powodowała promieniujące bóle i drętwienia w wielu innych obszarach. Ciało (zwłaszcza początkowo) nie pozwalało na żadne manipulacje, potrzebowało również mocnego detoksu. Różnica w pozycji łopatek, kolców biodrowych, pozycja szyi, szczęki... Wszystko to było zabetonowane względem siebie i utrwalone w ciele poprzez zastrzyki i leki, a ciało dalekie było od chęci współpracy. Bartek przeszedł niełatwą drogę. Tomek i Mikołaj na zmianę wyprowadzili Bartka. Można powiedzieć... historia jakich wiele u nas. Tak, ale Bartek ma 32 lata ... i potrzebował aż ok. miesiąca by móc wrócić do pełni sprawności. To się rzadko zdarza, ale można się do tego doprowadzić nawet w tym wieku. Profitem Bartka był fakt mieszkania blisko gabinetu i tym samym możliwość pojawienia się na spontaniczne konsultacje pomiędzy zabiegami. To był duży profit, bo miewaliśmy już podobne przypadki które przyjechały do nas np. z Koszalina. To nie była łatwa droga, bo początkowo nie szło nic... ale się nie poddaliśmy.. i Bartek również... i chwała mu za to. Pamiętajcie że środkami przeciwbólowymi często tylko utrwalamy patologie jaka się zadziała w ciele i tym bardziej utrudniamy proces naszego wyjścia z niej. Gratuluje Bartek ... w końcu możesz wrócić do pracy :)