Bliżej Siebie. Strefa Rozwoju i Terapii

Bliżej Siebie. Strefa Rozwoju i Terapii Psychoterapia dzieci i młodzieży, terapia rodzinna, TUS, warsztaty pracy z emocjami, konsultacje dla rodziców, warsztaty psychoedukacyjne w szkołach,

Od połowy listopada bedziemy miały z Beatą 1 miejsce wolne na terapię rodzinną. Zapraszam do kontaktu 606 579 952 Alicja
12/10/2025

Od połowy listopada bedziemy miały z Beatą 1 miejsce wolne na terapię rodzinną. Zapraszam do kontaktu 606 579 952 Alicja

Każda rodzina tworzy jedyną w swoim rodzaju i niepowtarzalną załogę, która ma swoje wspólne doświadczenia, rytuały, sekrety, wspomnienia. Jeżeli jednej z osób dzieje się krzywda, to tylko reszta załogi dysponuje możliwościami, aby jej pomóc. Ta pomoc często oznacza zmianę we wzajemnych relacjach i temu służy terapia rodzinna – wspólnemu badaniu, zastanawianiu się, poszukiwaniu w jaki sposób i w jakim zakresie te zmiany wprowadzić, aby poszczególni jej członkowie mogli czerpać satysfakcję ze wzajemnych kontaktów. Poszukiwaniu w jaki sposób najlepiej dbać o siebie nawzajem, tak aby potrzeby wszystkich członków rodziny były zaspokajane.
Podjęcie terapii rodzinnej w naszym przekonaniu nie oznacza przyznania się do własnej porażki jako rodziców, ale jest przejawem wspólnych wysiłków, determinacji, troski i miłości, którą wykazują poszczególni członkowie rodziny, aby walczyć o tych najsłabszych i o ich możliwości prowadzenia satysfakcjonującego, szczęśliwego życia.
Sesje prowadzone są przez dwóch terapeutów, co umożliwia lepiej zrozumieć rodzinę i wzajemne zależności pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny. Umożliwia też poświęcenie należytej uwagi każdemu uczestnikowi, bo głos każdej osoby jest tak samo ważny.
Zapraszamy Alicja i Beata

Dla rodziców bezpłatny program. Polecam
04/09/2025

Dla rodziców bezpłatny program. Polecam

W Gdańsku rusza program „Rodzic jak latarnia morska”! To wyjątkowa grupa wsparcia, która daje rodzicom przestrzeń do pracy nad sobą i relacją z dzieckiem - bez presji, krzyku czy frustracji. Dzięki wsparciu Fundacja Drzewo i Jutro uczestnictwo rodziców jest bezpłatne ❤️

To nie jest poradnik „jak wychowywać”, ale bezpieczne miejsce, gdzie można:
💛 lepiej rozumieć emocje swoje i dziecka,
💛 nauczyć się reagować spokojniej w trudnych sytuacjach,
💛 budować więź opartą na bliskości i poczuciu bezpieczeństwa,
💛 przerwać błędne koło trudnych doświadczeń z dzieciństwa i nie przekazywać ich dalej.

Program oparty jest na mentalizacji - umiejętności odczytywania i nadawania znaczenia emocjom. To właśnie ona pozwala zatrzymać się, zrozumieć, co naprawdę dzieje się w relacji z dzieckiem i odpowiedzieć na jego potrzeby w sposób wspierający.

„Rodzic jak latarnia morska” to polska adaptacja międzynarodowego programu Lighthouse Parents Programme, który od lat wspiera rodziców na całym świecie.

Wakacje płyną a my po mału szykujemy się na wrzesień.Mój grafik zapełniony prawie w całości. Na ten moment u mnie brak m...
13/08/2025

Wakacje płyną a my po mału szykujemy się na wrzesień.
Mój grafik zapełniony prawie w całości.
Na ten moment u mnie brak miejsc na dłuższe procesy psychoterapeutyczne dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Wolne miejsca i terminy dopiero pod koniec października/ początek listopada.

Przyjmuję jedynie na pojedyncze konsultacje wspierająco-interwencyjne.

Na terapię rodzinną mam razem z Beata Krynicz 2 miejsca od połowy września.

W zwiazku z dużymi potrzebami do naszego zespołu dołącza Danuta Felpel terapeutka Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniu oraz entuzjastką psychologii pozytywnej – specjalistka, która łączy wiedzę psychologiczną, doświadczenie i uważne, empatyczne towarzyszenie w procesie zmiany. 💛
Wspiera osoby dorosłe w mierzeniu się z depresją, pomaga w radzeniu sobie z lękiem, towarzyszy w odnajdywaniu siły i motywacji do budowania satysfakcjonującego życia. Jej praca opiera się na wierze w zasoby i potencjał, które każdy nosi w sobie – nawet jeśli w trudnym czasie trudno je dostrzec.

Łącząc kompetencje terapeutyczne, pomaga nie tylko w pokonywaniu kryzysów, ale także w rozwijaniu skrzydeł i realizacji ważnych dla klienta celów. 🌿

Jej obecność jest bezpieczną przystanią – pełną akceptacji, zrozumienia i wiary w drugiego człowieka.

Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia w zmianie, łagodzeniu objawów depresji lub w oswajaniu lęku – zapraszamy do kontaktu.

Alicja Zaremba-Deptuła- 606 579 952 - przyjmuję stacjonarnie
Danusia Felpel- 500 444 985- przyjmuję stacjonarnie oraz online
Raciborskiego 42

Prosimy puść w świat 🙏🙏

Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia – dla siebie, swojego dziecka, relacji – to dobry moment. Od 23 maja będę miała ...
30/04/2025

Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia – dla siebie, swojego dziecka, relacji – to dobry moment. Od 23 maja będę miała wolny termin - piątek 18:45

Zapraszam osoby dorosłe i młodzież, która chce lepiej zrozumieć swoje emocje, poprawić komunikację lub odnaleźć spokój w trudnym czasie.
Alicja 606 579 952
#

Dla poszukujących miejsca na diagnozę swojego dziecka polecam
27/03/2025

Dla poszukujących miejsca na diagnozę swojego dziecka polecam

Polecam film. I polecam przemyślenia. Nic dodać. Wszystko w punkt.
21/03/2025

Polecam film. I polecam przemyślenia. Nic dodać. Wszystko w punkt.

Dzisiaj będzie nieco dłużej, bo i okazja ku temu niezwykła. Niecodziennie na platformę streamingową trafia serial traktujący o nastolatkach, który tak bezkompromisowo pokazuje wszelkie mankamenty, trudności i wyzwania przed którymi stoją młodzi ludzie.

Obejrzałem najnowszą produkcję Netflixa na raty, codziennie 1 odcinek. Nie ukrywam, że to było wyzwanie i próba maksymalnego skupienia się (każdy prawie godzinny odcinek to JEDNO ujęcie). Kamera krąży wokół bohaterów, wciąż przeskakując do kolejnych wątków, postaci, sytuacji. Kolejni bohaterowie pojawiają się w kadrze, rozmawiają, dziwią się, krzyczą, biją się itd. W pierwszej chwili pomyślałem – to chaos. Dokładnie taki sam, jak ten w życiu poszczególnych bohaterów tego dramatu…

Nie będę się silił na głęboką psychologiczną analizę tego, co widzimy na ekranie – wiele już zostało powiedziane w przestrzeni internetowej. Polecam profil Autyzm i życie z zespołem Aspergera, gdzie Autor, który jest psychologiem dziecięcym bardzo trafnie, szczegółowo opisał nie tylko to, co widzimy na ekranie, ale też to, czego na pierwszy rzut oka nie widać...

Skupię się na swoich obserwacjach, również poza tym, co zobaczyłem w "Dojrzewaniu". To, moim zdaniem, bardziej praktyczne i odbarczające. Chciałbym w ten sposób zachęcić do przemyśleń PRZED obejrzeniem tego, na swój sposób przerażającego i potwornie smutnego na wielu poziomach serialu. Bo rzeczywiście – ta produkcja może rozjechać, może spowodować totalne zagubienie.

A więc…

Nikt z rodziców nie chce przeżyć chwili aresztowania swojego dziecka. Nikt z rodziców nie chce stracić swojego dziecka, które traci życie z rąk rówieśnika. Nikt z rodziców nie chce, by jego dziecko doświadczyło hejtu, odrzucenia, upokorzenia od „kolegów i koleżanek z klasy”. Nikt z rodziców nie chce spowodować, by jego dziecko zeszło na złą drogę.

Każdy rodzic chciałby być tym najlepszym, wciąż będąc czujnym na zagrożenia. Wielu rodziców niebezpieczeństw upatruje w mediach społecznościowych, uciekaniu przez młodych w gry, izolację, bycie, ba, trwanie w swoim pokoju, często z zasłoniętymi żaluzjami. Każdy rodzic chce być uznany za tego, który ma dobrą relację z dzieckiem. Każdy rodzic chce wierzyć, że robi wszystko, jak należy. Każdy rodzic chciałby przewidzieć przed nastolatkiem to, o czym ten młody człowiek nawet nie pomyśli, bo – w skrócie – płaty czołowe odpowiedzialne za związek przyczyna-skutek kształtują się do 24 roku życia.

Każdy nastolatek zasługuje na dobrą relację z rodzicami. Tymi niedoskonałymi, czasem rzucającymi „mięsem”, nieporadnymi, zalęknionymi… Każdy nastolatek to od rodziców czerpie wzorce zachowania, wartości, które tworzą jego światopogląd. Przez interakcję z nimi czerpie też poczucie bycia kochanym, akceptowanym takim, jakim jest. Każdy nastolatek zasługuje na zaciekawienie, akceptację, miłość ze strony tych najważniejszych dla niego osób. Każdy nastolatek chciałby mieć paczkę znajomych, z którymi może dzielić swoje troski, zmartwienia, z którymi będzie mógł świętować swoje większe i mniejsze sukcesy. Każdy nastolatek chce mieć kupla, przyjaciela/przyjaciółkę…

Nikt z młodych ludzi nie chce być bity, poniewierany, wyśmiewany, upokarzany. Nikt z młodych ludzi nie chce, by nim gardzono, by wyszydzano jego talenty, które są zbyt „dziewczęce”, „chłopięce”, „nie przydadzą się w dorosłym życiu”. Nikt z młodych ludzi nie chce czuć na sobie pogardliwego uśmieszku.

Niestety… często świat dorosłych i nastolatków rozjeżdża się w sosie niezrozumienia, braku zainteresowania, CISZĄ, lęku o to, co kto poczuje i pomyśli, trwogi na myśl o tym, co tata/mama/ludzie powiedzą, gdy dowiedzą się, że…

Niestety… często nastolatkowie biorą za dobrą monetę coś, co nią nie jest – zainteresowanie, popularność, bycie KIMŚ.

Niestety, wielu nastolatków czuje frustrację, rozczarowanie, mają trudności z akceptacją swojego wyglądu, orientacji seksualnej, mają dosyć myślenia o tym, kogo kochają, a kogo "powinni" kochać/szanować/doceniać...

Niestety, wielu nastolatków ma już dość czekania na wyciągniętą dłoń… nauczyciela, psychologa szkolnego… Niestety wielu nastolatków musi gdzieś skanalizować swoją złość, wkurwienie na rodziców, na znajomych, którzy zawiedli, na to, jak się czują. W jakiś sposób muszą wykrzyczeć bezradność wobec nieobecnego, wiecznie obrażonego ojca, dla którego jedyną metodą wychowawczą jest karanie ciszą...

Niestety, wielu nie ma możliwości poproszenia o pomoc, bo jeśli wciąż słyszą, że ich problemy są „banalne”, a rozwiązania mają „na wyciągnięcie ręki”, zaczynają wątpić, że to, co przeżywają, to coś realnego, a nie wymyślonego, przesadzonego, mało ważnego, bo „inni mają gorzej”…

Niestety, wielu nastolatków zawiodło się dorosłymi, którzy nie wiedzą nic o ich świecie, wierząc zawzięcie, że wszelkie problemy to gry i internet. Dorosłymi, którym wystarczy pozbawienie nastolatka telefonu, kontaktów z rówieśnikami, którzy myślą, że to jedyny, prawilny sposób na pożegnanie trudności czy buntu… Dorosłymi (tymi w domu i w szkole), którzy podważają ich prawo do odrębności, decydowania o tym, jak się ubrać. Dorosłymi, którzy przymykają oczy na przemoc, którzy sami tę przemoc uprawomocniają, mówiąc, że „nikt nie jest bez winy”, że „prawda jest skomplikowana”, że „wszystko jest po coś”, że „każdy nosi swój krzyż”.

„Dojrzewanie” na Netflixie to opowieść o tym, że wszystko może pójść nie tak, nawet, jeśli rodzice się starają. Dużo idzie nie tak, jeśli panuje obojętność, że racjonalizujemy, czyli usprawiedliwiamy się i uzasadniamy swoje błędy w taki sposób, aby były społecznie akceptowalne. Nauczyciele, którzy tłumaczą, że nic się nie da zrobić z hejtem, bo „młodzież już taka jest”, że „trzeba się przepraszać”. Rodzice, którzy nawet w obliczu zachowań mających znamiona demoralizacji twierdzą, że „nic nie mogą w tej sytuacji zrobić”…

Z własnego doświadczenia wiem, że tak głodni relacji młodzi ludzie popełniają często grube błędy, dobierając swoich znajomych totalnie nieostrożnie, licząc jednak na więź, której nie mają na co dzień. Wiem też, jak wielu młodych ludzi doświadcza przemocy, której nie widać gołym okiem. Bo czyż przemocą jest wyłącznie bicie, szarpanie?
Czy ojciec przemocowy to zawsze pijany gość z pasem?
Czy ojciec, który porzuca dziecko na pastwę znajomych spod ciemnej gwiazdy, nie jest przemocowy?
Czy ojciec, który nie jest dostępny emocjonalnie, nie rozmawia, nie uczestniczy w życiu dziecka nie jest przemocowy?
Czy mama, która odmawia córce wizyty u psychiatry, bo jej się chyba w „dupie poprzewracało”, nie jest przemocowa?
Czy nauczyciel, który siłą zmywa 17-letniej, młodej kobiecie makijaż niezgodny ze statutem szkoły, nie jest przemocowy?
Czy psycholog szkolny wypytujący o to, czy nastolatek się masturbuje, nie jest przemocowy?
Czy wychowawca, który mówi do ucznia 7 klasy, że musi się dostosować do reszty, nie jest przemocowy?
Czy dorośli mówiący do nastolatka „gówniarzu”, nie są przemocowi?

Często jedną z niewielu „zdrowych” relacji jest ta, którą nastolatek zyskuje w gabinecie. Bo czuje się bezpieczny. Bo – po dłuższym czasie – wie, że nie zostanie skrzywdzony, wykorzystany. Wie też, że nie zostanie oceniony, że jego życie nie sprowadza się do haseł „szkoła”, „oceny”, „średnia”. Wie też, że może powiedzieć o wszystkim. O WSZYSTKIM.

Chociaż na początku będzie chciał wykorzystać swoje sprawdzone sposoby komunikacji. Rzuci soczystą „kurwą”, powie, że jestem tak samo pojebany, jak każdy inny dorosły. Po pierwszych „rozczarowaniach”, czyli braku reakcji na te jego słowa rzucane, gdzie popadnie, przyjdzie odwilż. Zorientuje się, że jego pancerz przecieka, że jest czas i miejsce na mówienie o emocjach, o swoim zdaniu, o tym, co dla niego jest naprawdę najważniejsze. Zorientuje się, że może zaufać, więc może też powiedzieć, że był molestowany, że uśmiechnięty tata, który go przywozi na wizytę czasem się „denerwuje”, że „mama twierdzi, że jest pan idiotą i żeby pan spierdalał”. Tak, tak, to wszystko skrawki tego, co usłyszałem w gabinecie...

O tym jest dojrzewanie. Nie w wersji przykrego, przygnębiającego serialu. Ale w wersji gabinetowej.
Tam, gdzie dziecko/nastolatka chroni tajemnica psychologa.
Tam, gdzie nie padnie komentarz do ładnej dziewczyny – Ale fajna d**a z ciebie.
Tam, gdzie nie padnie komentarz do chłopaka – Pewnie walisz sobie konia, co?
Tam, gdzie nie padnie pod adresem młodego człowieka – Co cię podnieca?
Tam, gdzie nie padnie zdanko – To, co zrobiłeś/łaś było głupie.
Tam, gdzie nie padnie pytanie do dziewczyny – Pokażesz cycki? Chciałbym sprawdzić…
Tam, gdzie nie padnie – Nie wierzę ci, zmyślasz, manipulujesz.
Tam, gdzie padną inne pytania. Bez cenzury, bez założenia, że ktoś zmyśla…
W gabinecie jednak nie ma gotowych recept na każdy problem, ale jest żmudna praca odbudowania poczucia własnej wartości po często traumatycznych doświadczeniach. Praca, w której nie można wyręczać młodego człowieka, a towarzyszyć mu w odkrywaniu samego siebie, tego, co tak naprawdę stoi za tym, że sięga po alkohol, narkotyki, pornografię. Tego, skąd wynika jego/jej wielka chęć bycia „ważnym”. Tego, co dają mu s*a*m*o*k*a*l*e*c*z*e*n*i*a.

Czytam wszędzie, że serial „wbija w fotel”, to film „obowiązkowy”. Uważam, że nie dla wszystkich. Uważam, że nie za wszelką cenę. Bo zamiast w fotel może wbić – po raz kolejny – w poczucie winy, bezradności, lęk, który się nie kończy.

Mnie nie wbiło w fotel. Bo widzę to w gabinecie. Widzę tych wszystkich odrzuconych, porzuconych, sfrustrowanych, „niewychowanych”, „bez szacunku do rodziców”, „bez kindersztuby”. Widzę też wrażliwych ukrytych za pancerzem przekleństw i totalnego oporu. Z pewnością tacy się nie urodzili, a nauczyli się tych wszystkich „sztuczek”, żeby móc jakoś przeżyć…

„Dojrzewanie” może się okazać serialem jeszcze bardziej niepokojącym, wręcz traumatyzującym dla rodziców nastolatków, które doświadczają przemocy w szkole. Dla dorosłych, którzy piszą pisma do dyrekcji, chodzą do kuratorium, próbują nagłaśniać sprawę i… nic się nie dzieje. Jeśli sprawa trafi do sądu jest umarzana. Bywa, że w szkole nikt nie widzi tego, co widać gołym okiem…
„Dojrzewanie” to również serial, który może uruchomić bardzo przykre emocje u rodziców, których doświadczeniem jest ratowanie dziecka po próbie s*a*m*o*b*ó*j*c*z*e*j, ciągłym brakiem energii, ale też ludzi, którym wciąż przypisuje się często wyłączną odpowiedzialność za pojawienie się depresji. Dla wielu z nich ten film nie będzie żadną „wartością”, a jedynie przypomnieniem przez co przechodziły ich dzieci. W serialu, który pokazuje wiele rzeczy bez znieczulenia. „Dojrzewanie” nie będzie więc powiewem świeżego powietrza. A raczej utwierdzeniem się w przekonaniu, że może być jeszcze gorzej…

Poczekajcie na lepszy czas. Odczekajcie i obejrzyjcie. Ale jeśli przechodzicie kryzys (kto z Was – rodziców dzieci, które często nie mają siły wyjść z własnego pokoju – go nie przechodzi?), to nie musicie oglądać.
Gdybym miał napisać jednym zdaniem, o czym jest ten film w odcinkach, powiedziałbym, że o braku relacji, braku bliskości, niezrozumieniu, seksualizacji, braku akceptacji, zaprzeczaniu trudnej rzeczywistości, o braku pomysłów na młodego człowieka, o chaosie, o tym, że dorośli oddali to wszystko walkowerem.

„Dojrzewanie” nie przynosi jednak odpowiedzi. „Dojrzewanie” nie ma dobrego zakończenia. To film ważny, potrzebny, próbujący diagnozować problemy, przyczyny, ale pokazujący – podobnie jak w depresji – że nie ma jednej odpowiedzi. Że nie ma jednego winnego. Że nie ma algorytmu, który może pomóc. Że trzeba zacząć coś robić WSPÓLNIE, we współpracy, w zaufaniu do innych, bo będzie gorzej…

Jeśli chcecie lepiej zrozumieć Wasze dzieci, jeśli zbytnio nie orientujecie się w tym, co przezywają, w czym biorą udział (bez Waszej wiedzy), jeśli macie wrażenie, że nie znacie ich, że nić Waszej więzi została z jakichś powodów zerwana, jeśli widzicie, że blokują się na kontakt z Wami, żaden film nie przyniesie Wam ukojenia.
Możecie jednak szukać profesjonalnej pomocy. Gabinet terapeuty jest o wiele bardziej konkretny, dający narzędzia, znacznie mocniej wspierający, niż jakikolwiek nawet tak wybitny pod wieloma względami serial, jak „Dojrzewanie”.


Obraz: Netflix
__________________________________
Jacek Wolszczak
psycholog, pedagog, terapeuta EMDR
pracujący z młodzieżą i dorosłymi.
e-mail: jacek@depresjanastolatkow.pl

Każda rodzina tworzy jedyną w swoim rodzaju i niepowtarzalną załogę, która ma swoje wspólne doświadczenia, rytuały, sekr...
02/03/2025

Każda rodzina tworzy jedyną w swoim rodzaju i niepowtarzalną załogę, która ma swoje wspólne doświadczenia, rytuały, sekrety, wspomnienia. Jeżeli jednej z osób dzieje się krzywda, to tylko reszta załogi dysponuje możliwościami, aby jej pomóc. Ta pomoc często oznacza zmianę we wzajemnych relacjach i temu służy terapia rodzinna – wspólnemu badaniu, zastanawianiu się, poszukiwaniu w jaki sposób i w jakim zakresie te zmiany wprowadzić, aby poszczególni jej członkowie mogli czerpać satysfakcję ze wzajemnych kontaktów. Poszukiwaniu w jaki sposób najlepiej dbać o siebie nawzajem, tak aby potrzeby wszystkich członków rodziny były zaspokajane.
Podjęcie terapii rodzinnej w naszym przekonaniu nie oznacza przyznania się do własnej porażki jako rodziców, ale jest przejawem wspólnych wysiłków, determinacji, troski i miłości, którą wykazują poszczególni członkowie rodziny, aby walczyć o tych najsłabszych i o ich możliwości prowadzenia satysfakcjonującego, szczęśliwego życia.
Sesje prowadzone są przez dwóch terapeutów, co umożliwia lepiej zrozumieć rodzinę i wzajemne zależności pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny. Umożliwia też poświęcenie należytej uwagi każdemu uczestnikowi, bo głos każdej osoby jest tak samo ważny.
Zapraszamy Alicja i Beata

Bliżej Siebie. Strefa Rozwoju i Terapii obchodzi już trzecie urodziny! ❤️ To oznacza, że od trzech lat spotykam się z Wa...
09/02/2025

Bliżej Siebie. Strefa Rozwoju i Terapii obchodzi już trzecie urodziny! ❤️ To oznacza, że od trzech lat spotykam się z Wami, aby wspierać Was, Wasze dzieci i rodziny podczas warsztatów, projektów, terapii indywidualnej i rodzinnej.

Jest mi niezmiernie miło, gdy słyszę, że mnie polecacie, gdy mówicie, że te spotkania są dla Was ważne, otwierające i pomocne. Ogromną radość sprawia mi też moment, w którym czujecie, że jesteście gotowi, by pójść swoją drogą już beze mnie – silniejsi, bardziej świadomi i pewni siebie.

To miejsce istnieje dzięki Wam! ❤️ Dziękuję, że jesteście, bo bez Was nie byłoby tego miejsca.

04/01/2025

" Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku."
Czasem życie wymaga od nas zatrzymania się na chwilę i spojrzenia na siebie oraz swoich bliskich z nowej perspektywy. Jeśli czujesz, że to jest ten czas aby zacząć budowanie lepszych relacji w rodzinie lub moment na lepsze zrozumienie siebie, zapraszam na spotkanie i rozmowę w bezpiecznej
i wspierającej przestrzeni.

Oferujemy wsparcie:

• Rodzinom, które pragną poprawić wzajemne relacje, zrozumieć swoje potrzeby i odnaleźć wspólny język- sesje prowadzone są przez dwie terapeutki, obecnie mamy miejsce dla 3 rodzin

• Dzieciom od 7. roku życia, które mają trudności w regulacji emocji i relacjach społecznych - 1 miejsce

• Nastolatkom, które zmagają się z depresją, stanami lękowymi, potrzebującymi wsparcia w budowaniu lepszych relacji, które pragną odnaleźć równowagę i spokój- 2 miejsca

Zapraszamy do wspólnej pracy nad zmianami, które mogą przynieść wielkie efekty.
Spotkajmy się, by rozpocząć tę podróż razem.

Alicja
☎ 606 579 952

Psychoterapia dzieci i młodzieży, terapia rodzinna, TUS, warsztaty pracy z emocjami, konsultacje dla rodziców, warsztaty psychoedukacyjne w szkołach,

Terapia rodzinna to skuteczna forma psychoterapii opierająca się na założeniu, że rodzina jest systemem, w którym wszysc...
19/12/2024

Terapia rodzinna to skuteczna forma psychoterapii opierająca się na założeniu, że rodzina jest systemem, w którym wszyscy członkowie wzajemnie na siebie wpływają. Problemy jednej osoby oddziałują na całą rodzinę, a zmiany w jednym obszarze systemu przynoszą zmiany w innych jego częściach.

Sesje terapeutyczne pomagają przywrócić równowagę i harmonię w rodzinie, szczególnie wtedy, gdy trudności zaburzają jej codzienne funkcjonowanie. Terapia obejmuje wszystkich członków rodziny mieszkających razem i uczestniczących w procesie zmiany.

Spotkania odbywają się co dwa tygodnie i są prowadzone przez dwóch terapeutów, aby zapewnić kompleksowe wsparcie i różnorodną perspektywę.

Zapraszamy do kontaktu i wspólnego odnalezienia drogi do porozumienia i odbudowania wzajemnego zrozumienia.

Alicja i Beata
Kontakt 606 579 952

Mamy miejsca dla 4 rodzin

W ocenie jednego nastolatka, z którym mam przyjemność pracowac "spotkania ze mną  to jakby wgranie aktualizacji do istni...
03/11/2024

W ocenie jednego nastolatka, z którym mam przyjemność pracowac "spotkania ze mną to jakby wgranie aktualizacji do istniejącego systemu, który z jakiegoś powodu przestał działać tak jak powinien"

Zapraszam nastolatki:
- potrzebujących wsparcia, w poszukiwaniu mocnych stron, przezwyciężaniu lęku, budowaniu pewności siebie, kompetencji społecznych i emocjonalnych
- majacych trudność w tworzeniu relacji
- nie radzącą sobie z trudnymi emocjami, łatwo popadajacymi w skrajne zachowania
- niesmiałe, wycofane lub z innymi niepokojącymi zachowaniami
- z stanami lękowymi, depresyjnymi, samookaleczeniami
Oraz rodziców, którzy pragną wesprzeć swoje dziecko lub sami potrzebują wsparcia w przezwyciężaniu trudności wychowawczych.

Na ten moment posiadam 2 miejsca na spotkania indywidualne i 2 miejsca w grupie młodzieżowej.
Alicja 606 579 952

Adres

Ulica Raciborskiego 42
Gdansk

Godziny Otwarcia

Czwartek 14:00 - 20:00
Sobota 09:00 - 14:00

Telefon

+48606579952

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Bliżej Siebie. Strefa Rozwoju i Terapii umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Bliżej Siebie. Strefa Rozwoju i Terapii:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria