Relacje - przestrzeń psychoterapii

Relacje - przestrzeń psychoterapii Witamy na stronie
Relacje - przestrzeń psychoterapii.

"Czułość jest tą najskromniejszą odmianą miłości. To ten jej rodzaj, który nie pojawia się w pismach ani w ewangeliach, ...
29/10/2025

"Czułość jest tą najskromniejszą odmianą miłości. To ten jej rodzaj, który nie pojawia się w pismach ani w ewangeliach, nikt na nią nie przysięga, nikt się nie powołuje. Nie ma swoich emblematów ani symboli, nie prowadzi do zbrodni ani zazdrości.

Pojawia się tam, gdzie z uwagą i skupieniem zaglądamy w drugi byt, w to, co nie jest "ja".

Czułość jest spontaniczna i bezinteresowna, wykracza daleko poza empatyczne współodczuwanie. Jest raczej świadomym, choć może trochę melancholijnym współdzieleniem losu.

Czułość jest głębokim przejęciem się drugim bytem, jego kruchością, niepowtarzalnością, jego nieodpornością na cierpienie i działanie czasu.

Czułość dostrzega między nami więzi, podobieństwa i tożsamości. Jest tym trybem patrzenia, które ukazuje świat jako żywy, żyjący, powiązany ze sobą, współpracujący i od siebie współzależny"

Olga Tokarczuk, wykład noblowski

fot. Beata Gerber-Miniewska "Czułość"
Drzewo w Dolinie Baryczy

28/10/2025
27/10/2025
25/10/2025
22/10/2025

Polecamy!

20/10/2025

"Mechanizmy obronne to sprytne i kreatywne manewry umysłu uwalniające od bólu i intensywnych doznań wywoływanych emocjami. Są tym wszystkim, co robimy, by uniknąć przeżywania emocji podstawowych lub hamujących. Innymi słowy, mechanizmy obronne to emocjonalna ochrona. Istnieje nieskończona liczba sposobów ochrony przed przeżyciami. Mechanizmy obronne przybierają zdrową lub destrukcyjną formę. Niektóre są użyteczne i adaptacyjne, na przykład oglądanie komedii, kiedy potrzebujemy oderwania się od stresującego przeżycia lub myślenie o czymś pozytywnym, by powstrzymać złość lub smutek, kiedy potrzebujemy się skoncentrować. Mimo to stosowanie mechanizmów obronnych szkodzi, jeśli zupełnie tracimy kontakt z uczuciami negatywnie wpływającymi na nasze ciało i mózg.
(...). Powszechnie spotykane mechanizmy obronne to między innymi:
Dowcipkowanie
Sarkazm
Śmianie się
Martwienie się
Rozpamiętywanie
Niejednoznaczność
Zmiana tematu
Unikanie kontaktu wzrokowego
Wywracanie oczami
Mamrotanie
Nierozmawianie
Nadmierna gadatliwość
Niesłuchanie
Zamyślenie
Zmęczenie
Krytykowanie
Perfekcjonizm
Zwlekanie
Nadmierne zaabsorbowanie
Poirytowanie
Negatywne myślenie
Osądzanie innych
Osądzanie siebie
Uprzedzenia
Rasizm
Arogancja
Mizoginia
Przeniesiona agresja (czyli złościsz się na partnera, choć w rzeczywistości jesteś zły/a na swojego szefa)
Zbyt dużo pracy
Odrętwienie
Bezradność
Nadmierne ćwiczenia fizyczne
Objadanie się
Niedojadanie
Bycie tajemniczym
Samookaleczanie
Popadanie w obsesje
Uzależnienia
Myśli rezygnacyjne."

Hilary Jacobs Hendel, „Niekoniecznie depresja”, tłum. Katarzyna Okoń, wyd WUJ
fot Align Towards Spine

18/10/2025

Z cyklu "Psychoterapeuta też człowiek" :)

Jak w każdym zawodzie, także tu pojawia się zmęczenie czy zwątpienie we własne zasoby i kompetencje. Terapia własna i superwizja to niezbędne elementy dbania o swój profesjonalizm, ale też o zapał i wewnętrzną pojemność do pomieszczania tego, z czym przychodzą do gabinetu pacjenci. Moim zdaniem na psychoterapeutyczne BHP składa się również aktywność fizyczna (dobrze "wietrzy" głowę i wspiera kręgosłup po godzinach spędzonych w fotelu), pasje i zainteresowania, kontakt z przyrodą czy sztuką, oraz, a może przede wszystkim, relacje - te osobiste (romantyczne i przyjacielskie) i te zawodowe (dobry zespół to podstawa).

Jestem ciekaw, co w tym temacie podpowie Nina Coltart.



fot. Robert Czyżewski

Dziękujemy Laboratorium Psychoedukacji!Robert Czyżewski ukończył Studium Psychoterapii i Szkołę Psychoterapii Grupowej B...
12/10/2025

Dziękujemy Laboratorium Psychoedukacji!

Robert Czyżewski ukończył Studium Psychoterapii i Szkołę Psychoterapii Grupowej

Beata Gerber-Miniewska ukończyła Szkołę Psychoterapii Par i Rodzin

https://relacje.net.pl/

12/10/2025

Jedyna ochrona przed ludzką kruchością są inni ludzie. Ludzie mający ręce, które nas podniosą; ramiona, które nas obejma, umysły, które nas zrozumieją. Bez tego jesteśmy sami – a do samotności nie jest stworzony żaden człowiek. Równocześnie inni ludzie są dla nas zagrożeniem; przypominają nam o chwilach, gdy zostaliśmy wypuszczeni z rak, gdy ramiona nie obejmowały nas z czułością, ale brutalnie ograniczały, sprawiają, ze cofamy się do momentów, gdy byliśmy źle rozumiani. Dlatego w miłości zbroimy się przeciw tej wrażliwości: bo się boimy.

📖 Susanna Abse, „Opowiedzcie mi o miłości"
📸 Unsplash/ Wesley Balten

10/10/2025

W Dniu Zdrowia Psychicznego przypominamy rozmowę Tomasz Ulanowski z Anna Krol-Kuczkowska :

Tomasz Ulanowski: Na koniec poproszę o definicję zdrowia psychicznego. Czy polega ono na odczuwaniu emocji adekwatnych do sytuacji i radzeniu sobie z nimi?

Anna Król - Kuczkowska: Częściowo tak. Dodałabym, że zdrowie psychiczne to też umiejętność wystarczająco dobrego czucia się we własnej skórze (fizycznej i emocjonalnej) i wysoka samoświadomość, w tym własnych ograniczeń i niemożności („chcieć to móc" to bzdura!).

A także zdolność do pozwolenia innym na dobre życie, odrębne od naszych wyobrażeń.
Czyli sprawdza się stara, dobra rada: „żyj i daj żyć innym".

Człowiek to umysł ucieleśniony, który nie żyje w próżni, ale wśród innych ludzi – ważnych dla jego zdrowia psychicznego. Relacja z innymi ludźmi może nas zarówno bardzo uszkodzić, jak i wzbogacić.

A porządna definicja zdrowia psychicznego obejmuje – przynajmniej w psychodynamice – 12 punktów rozwiniętych na blisko 40 stron.

Wśród nich znajdują się między innymi zdolność do nadawania sensu i celu własnemu życiu, zdolność do budowania relacji i intymności, zdolność do kontroli i regulacji impulsów, zdolność do uwagi i uczenia się, zdolność do samoobserwacji, zdolność do konstruowania i wykorzystywania wewnętrznych standardów i ideałów.
No i, oczywiście, zdolność do mentalizacji i funkcjonowania refleksyjnego.

Fragment rozmowy Tomasza Ulanowskiego z Anną Król - Kuczkowską z Gazety Wyborczej 26.12.24. Link do całości w komentarzu.

10/10/2025

„Jedno z głównych zadań psychoterapeuty polega na tym, żeby pokazać pacjentowi, jak przemóc obawy i zahamowania, które doprowadziły do tego, że traktuje on swoje normalne i zdrowe uczucia jak zagrożenie. Terapeuta pomaga mu przyjąć jako własną tę część siebie, która została oddzielona od pełnej świadomości, z jakichś przyczyn cechuje się unikaniem i prawdopodobnie będzie generowała dalsze obszary wrażliwości, deficyty najważniejszych umiejętności życiowych oraz przeszkody w rozwoju właśnie tych relacji, które z zasady powinny mieć korygujący wpływ na obezwładniający lęk.”

Paul L. Wachtel „Komunikacja terapeutyczna” WUJ 2012, tłumaczenie Marta Kapera
fot Priscilla du Preez

10/10/2025

Dlatego analizując własną sytuację, skup się na tym, jak TY doświadczasz SWOJEJ przeszłości i w jaki sposób na CIEBIE ona wpłynęła. Przestań obiektywizować swoje doświadczenia i skoncentruj się na swoim subiektywnym świecie. To w nim mieszka źródło twojego dobrostanu. Skup się na sobie, bez porównywania się z innymi ludźmi i ich doświadczeniami, bez umniejszania własnych emocji, bez negowania swoich dziecięcych potrzeb. Fakt, "że inni mieli lub mają gorzej", nie jest żadnym czynnikiem ochronnym i nie sprawia, że to, co ciebie spotkało, traci na znaczeniu.

Joanna Flis, Co ze mną nie tak? O życiu w dysfunkcyjnym domu, środowisku, w Polsce i o tym, jak sobie z tym (nie) radzimy"
fot. Erhan Üstünbaş

Adres

Ulica Gen. Józefa Fiszera 5/1
Gdansk
80-231

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Relacje - przestrzeń psychoterapii umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria