14/12/2025
Mając 13 lat, usłyszałem diagnozę i skierowanie na operacje w trybie pilnym, w której zainstalowano by mi takie rzeczy jak na zdjęciu, jednak po konsultacji decyzja rodziców była inna. Zamiast kłaść się na stół, ćwiczyłem kilka godzin dziennie, jadłem co mi przykazał terapeuta, codziennie byłem poddawany terapii manualnej, masażowi.
6mcy później odebraliśmy rtg kontrolne i wynik
" stan po chorobie.. ". Nie oznaczało to końca bólu bo ten dokuczał mi jeszcze kolejne lata. Nie musiałem już być operowany. Cel 1 ✔️
To był moment wiary, determinacji, konsekwencji, ulgi, zwycięstwa. Każdy dzień to były godziny walki z ciałem, które cierpiało i głową, która z jedej strony się bała czy to się w ogóle uda, czy dam rade, czy będę jeszcze sprawny.
Chcesz zmian ? Szykuj się ma dyskomfort. Był to bardzo duży dyskomfort ale było warto.
Był to pierwszy raz gdy przekonałem się, że się da ! Zrozumiałem jak mamy wielką moc i jakie miałem szczęście, bo decyzja jaką musieli podjąć rodzice była obarczona wielkim ciężarem i odpowiedzialnością z czego wtedy nie zdawałem sobie aż tak sprawy.
To był też moment gdy już wiedziałem co będę chciał robić w życiu 😁 i tak od prawie 20 lat nie robię nic innego niż praca z Wami. Praca pełna wiary w moc i mądrość jaką ma nasze ciało.
WIEM BO DOŚWIADCZYŁEM, ŻE SIĘ DA !
CZY BYŁO ŁATWO? NIE.
CZY BYŁO WARTO ? TAK !!!
CZUCIE JEST SEKRETEM
Pięknego wieczoru
Przemek 🙏🌞