Pracownia Redukcji Stresu. Marta Znaniecka

10/07/2024

23/08/2023

10 lat minęło od mojego pierwszego doświadczenia jako prowadząca 8.tygodniowy kurs MBSR.
Hej! Jest co świętować! Ja w każdym razie jestem w nastroju do celebrowania 🎂
Od tamtego czasu zmieniło się bardzo wiele.
☀️Miejsce, do którego zapraszam nowe grupy-a raczej grupki, bo zwykle to bardzo kameralne grono osób chcących wspólnie poznawać swoje serca, głowy i ciała ❤️Wędrowałam sporo. Zaczynałam w Sopocie przy 3 maja, potem była Konopnicka, potem Oliwa, potem znów Konopnica i w końcu jest MOJE ukochane miejsce, gdzie niegdyś mieszkałam, a teraz bywa w nim tłoczno. Co prawda "ciasne, ale ukochane i własne".
☀️ Moje czucie kursu, który ma wciąż tę samą formułę, ale moje rozumienie wielu aspektów treści i samej praktyki pogłębiło się.
☀️ Mój kontakt ze sobą - z jednej strony poczucie, że to co daję innym ma wartość (bo to rozumiem, mówię z własnego doświadczenia, które jest bogatsze, niż 10 lat temu), ale też mam rozumienie i kontakt z taką moją częścią, która nie wie, daje się zaskoczyć i ma niezbędną pokorę, bo w końcu mówię tu o pracy w tak delikatnej materii jak ludzki umysł i serce.
☀️ Moje jeszcze wyraźniejsze doświadczenie, że poznawanie własnego umysłu za sprawą medytacji to moja miłość- J. Kabat- Zinn mawia, że chodzi o takie autentyczne zakochanie się. Ja z tym bardzo koresponduję. To nie jest dla mnie technika ani narzędzie - to życie samo w sobie, które mnie w sobie rozkochało.
Kiedy to piszę, to łapię się na tym, że to większe, niż zwykle z mojej strony emocjonalne odsłonięcie. To też się we mnie zmieniło ☀️

Dziękuję wszystkim, z którymi na tej drodze miałam okazję się spotkać i którzy mi zaufali (uczestniczki, uczestnicy) oraz ci, którym ja zaufałam (moi nauczyciele i nauczycielki).

W każdym razie zapraszam na mój nadchodzący jubileuszowy kurs. Start w październiku.

P. S. jeśli ktoś z Was był na jednym z moich kursów i czuje, że jest godny polecenia, to będę wdzięczna za podzielenie się tym wydarzeniem z innymi.
Tu link do wydarzenia
👍https://www.facebook.com/events/266560222904377/266560226237710/?active_tab=about

17/08/2023

Nowy wpis na blogu od....długiego czasu 🌺
Zatem zapraszam, jeśli ktoś ma ochotę przeczytać kilka słów o myśleniu w medytacji mindfulness i jak dać sobie odetchnąć "Gdy głowa pęka..."

Marta Znaniecka12 minut temuGdy głowa pęka...Tyle głosów rozbrzmiewa w naszych głowach i ma realny wpływ na nasze samopoczucie: te krytyczne, planujące, analizujące, przewidujące,...0 wyświetleń0 komentarzyPost nie został oznaczony jako polubiony

05/06/2022

To była wielka przyjemność! Fundacja Psychoedukacyjna Aspiracje. Kamila Kulpa i Fundacja EduMind - wielkie dziękuję 🌸❤️ za tę możliwość.
Kilka dni w kręgu serdecznych i mądrych ludzi, którzy chcą mieć wkład w budowanie w Polsce edukacji, która odpowiada także na potrzeby serca nauczycieli i uczniów. I to jeszcze w okolicznościach słonecznej Hiszpanii!

20/05/2022

W świecie słychać wiele głosów, które mówią o tym co ciało może, a czego nie, jak ma wyglądać, a jak nie powinno, co może pokazać, a co schować, co z nim robić, jak nim zarządzać..
A co ma do powiedzenia Twoje ciało o sobie do Ciebie?
Bądź uważna/y na ten najważniejszy głos.

18/05/2022

Cudownie jest być rozluźnioną – lubię ten stan, kiedy jest we mnie ufność w chwilę bieżącą. Wtedy nie muszę się siłować, napinać, żeby rzeczywistość zmieniła się tak jakbym sobie tego życzyła. Nic szczególnego nie musi się dziać. To co „szczególne” zadziewa się we mnie – po prostu jestem.
I taki właśnie stan jest dla mnie punktem odniesienia, kiedy znowu zaczynam siłowanie i „wymuszanie” na rzeczywistości, żeby podążała za moimi oczekiwaniami. W tych chwilach mniejszej lub większej frustracji przypominam sobie, że rozluźnienie jest możliwe. Zaczynam wtedy od świadomego rozluźnienia tego, co napina się w ciele. Jeśli jestem cierpliwa, to w ślad za rozluźnieniem w ciele idzie umysł.

Photo by Rob Mulally on Unsplash

27/10/2021

"Kiedy ludzie zaczynają medytować lub stosować dowolnego typu dyscyplinę duchową, często myślą, że w ten sposób coś poprawią, ale to jest rodzaj subtelnej agresji przeciwko temu, kim naprawdę są. To trochę tak jakby powiedzieć: (...) Praktyka medytacyjna nie polega na tym, żeby porzucić siebie i stać się kimś lepszym. Chodzi w niej o to, żeby zaprzyjaźnić się z samym sobą - takim, jakim się jest." pisze Pema Cziedryn
Powiedzieć sobie i poczuć, że wszystko jest z nami w porządku - co za ulga. Wtedy dopiero dajemy sobie i światu odetchnąć.
Zdjęcie: Dustin Humes on Unsplash

21/10/2021

Współczucie rodzi się tam, gdzie jest cierpienie.
To odruch serca, które dostrzega, że właśnie w tym momencie ktoś obok mnie albo ja sama doświadczam bólu. To otwarcie na ból i jego akceptacja jest uzdrawiająca.

20/09/2021

Lubienie siebie ❤️ Nie dzieje się to bez intencji, bez wysiłku, jak większość ważnych rzeczy w naszym życiu.
1. Doceń swój pozytywny wkład w świat wokół. Jest z pewnością wiele rzeczy, które dobrze robisz. A jedna jest niepodważalna-jesteś-a to już wystarczy, żeby uznać, że jesteś wart/a kochania.
2. Spędzaj czas z ludźmi, którzy Cię lubią i którzy chcą z Tobą spędzać czas.
3. Proś o pozytywną informację zwrotną ludzi wokół. Na co dzień częściej słyszymy od innych kiedy coś jest nie tak. Pociągnij ich za język-niech powiedzą, kiedy coś robisz dobrze!

A kiedy już zrobisz to w stosunku do siebie, pomyśl, że każda inna osoba obok również potrzebuje świata, który ją zauważy i doceni. Jesteśmy do siebie bardzo podobni ❤️

Studies show that self-compassion actually makes people stronger, kinder, and more successful. Use these three tips to start taking steps towards feeling compassion and love for yourself:

· Take in your good. Take in the evidence of your own contributions, skills, accomplishments, loveableness, and value to others.

· Spend more time with people who like you. Deepen your involvement with the people who see your goodness. Spend less time with people who are neutral, indifferent, or negative toward you. If people are critical, it can help to reflect on the myriad factors that led them to treat you that way, which can put it in context and make it feel less personal.

· Ask for appropriate positive feedback. It is a lot more useful to know what you are doing right than what you are doing wrong, since the latter only tells you that you’re missing the target, not where it is or how to hit it.

Click here for more mindfulness practices to help grow good feelings toward yourself: https://www.rickhanson.net/free-download-21-ways-to-feel-good-about-yourself/

14/08/2021

"Jestem wrażliwa i dzięki temu odporna"
Bycie obecnym, w kontakcie z tu i teraz, w pełni zmysłów uwrażliwia, a z wrażliwości rodzi się nasza odporność. Choć czasem chcielibyśmy sądzić, że jest inaczej, mówiąc „trzeba być twardym!”.
Receptywność rozwijana przez praktykę uważności wcale nie jest rozwijaniem nadwrażliwości, jak czasami sądzimy, a raczej prewencją przeciążenia. Do tego ostatniego dochodzi wówczas, gdy nadwyrężamy siebie nie słuchając sygnałów, które mówią nam „wystarczy” albo "zrób to inaczej". To ignorowanie wynika z faktu bycia w transie: pracy, uzależnienia, działania, określonego sposobu myślenia, ćwiczenia… Każda z tych czynności staje się rodzajem obsesji, od której trudno zrobić sobie przerwę, nie znając odpowiednich sposobów i narzędzi. Ignorowanie szeptów „wystarczy” jest "zamykaniem ust" mądremu ciału, które chcąc skutecznie przebić się do naszej świadomości ostatecznie "krzyczy" do nas za pomocą jakiegoś konkretnego symptomu. Może być nim ból karku, bezsenność, migrena, ucisk "w sercu"... To sposób na wyrwanie nas z transu.

zdjęcie: Karim MANJRA on Unsplash

09/08/2021

Medytacja to sztuka odzyskiwania „teraz”, a teraz to najbardziej pominięty i nieobecny czas w naszym przeżywaniu. Pomijamy go najczęściej na rzecz planów i tego, co ma się wydarzyć. Najprostszym przykładem jest czekanie na piątek, na lody, aż dziecko zacznie lepiej spać w nocy, aż się rana wygoi, aż trawa będzie zielona, aż będzie ciepło, aż się do mnie odezwie, aż w końcu będzie przerwa, aż w końcu zadzwoni telefon, albo pojawią się pieniądze na koncie, aż w końcu on się zmieni, aż relacje między nami będą lepsze, aż się klimat poprawi. Czekanie na to co będzie - stan odwiecznie aktualny i uniwersalny dla nas wszystkich. Zawiera się w nim fantazja o tym, że to co ma nadejść będzie lepsze od tego, co teraz. Ale prawda jest taka, że nie wiemy jakie będzie to „potem”. Może zatem „zaryzykować” i przyjąć, że to, co tu i teraz to jedyne, co mamy. Okazuje się, że to co teraz bardzo często okazuje się być właśnie w sam raz, wystarczające, w porządku, a czasem w swojej pełni po prostu idealne.
Zdjęcie: Ümit Bulut on Unsplash