31/10/2025
Ruch to nie tylko ciało. To lekarstwo dla umysłu.
Naukowcy od lat potwierdzają coś, co wielu z nas czuje intuicyjnie:
👉 ruch poprawia nastrój równie skutecznie jak leki przeciwdepresyjne.
Regularna aktywność fizyczna nie tylko zmniejsza objawy depresji — wiąże się też z niższym poziomem lęku, stresu i wrogości, a nawet z większym poczuciem więzi z innymi ludźmi.
W badaniu obejmującym 55 000 dorosłych z USA i Kanady osoby aktywne fizycznie miały znacznie mniej objawów lęku i depresji.
Inne analizy dodały do tej listy kolejne efekty: mniej gniewu, mniejsze poczucie izolacji i więcej zaufania do ludzi. 💪
Co ciekawe, te korzyści dotyczą nie tylko osób z diagnozą depresji czy zaburzeń lękowych — ruch działa profilaktycznie, chroniąc nas przed ich rozwojem.
W badaniu z Harvardu, które obserwowało ponad 10 000 absolwentów przez 20 lat, wykazano, że ryzyko depresji było wyraźnie niższe u tych, którzy pozostawali aktywni fizycznie.
Podobnie wśród nastolatków — ci, którzy ćwiczyli regularnie, mieli o połowę mniejsze ryzyko rozwoju zaburzeń lękowych w ciągu kolejnych czterech lat.
I co najważniejsze:
➡️ nastrój zaczyna się poprawiać już wtedy, gdy zaczynasz się ruszać.
Analiza 70 badań pokazała, że nawet osoby bez klinicznej depresji, które po prostu czują się przygnębione lub wypalone, zauważają wyraźną poprawę nastroju po rozpoczęciu ćwiczeń.
To nie magia — to neurochemia.
Ruch pobudza produkcję endorfin, dopaminy i serotoniny, a jednocześnie obniża poziom hormonów stresu. Efekt? Czujesz się spokojniejszy, bardziej obecny i silniejszy.
U nas w treningu widzimy więcej niż pot i wysiłek. Widzimy proces, w którym ciało i umysł zaczynają grać do jednej bramki.
Ps
na zdjęciu to nie tylko jeden z naszych trenerów, to również psycholog z wykształcenia więc możecie być pewni, że nie ma „social mediowego” bełkotu, tylko same konkrety 🎯💪
⸻