01/12/2025
Dzisiejszy dzień upłynął mi nad układaniem jadłospisów, planów żywieniowych i zaleceń dla pacjentów 😊. I znowu przewinął się ten sam temat, który wraca co roku: obawy przed grudniem. Święta, spotkania, więcej jedzenia, mniej rutyny… i strach, że „wszystko pójdzie na marne” 😬.
To dobry moment, żeby powiedzieć jasno: grudzień nie musi być miesiącem utraty kontroli. Nie potrzebujesz restrykcji ani presji. Najczęściej działa coś zupełnie innego - proste, realistyczne nawyki, które jesteś w stanie utrzymać niezależnie od tego, co dzieje się dookoła.
Zanim zacznie się świąteczny wir, wybierz jeden drobny cel na cały miesiąc. Jedno działanie, które Cię wspiera, a nie obciąża: szklanka wody więcej, dodatkowy owoc dziennie, regularne śniadanie albo krótki spacer 🚶♀️. Te małe rzeczy naprawdę robią robotę - a przede wszystkim zdejmują presję perfekcji.
A jeśli już o śniadaniu mowa - na zdjęciu mój piernikowo-czekoladowy omlet z prażonym jabłkiem 😍. Rozgrzewający, sycący i idealny na zimowy poranek.
Przepis (1 porcja):
• 1 j***o
• 3 łyżki mąki
• 1/2 porcji puddingu proteinowego czekoladowego lub 1 łyżka kakao
• odrobina miodu
• przyprawa do piernika
Wymieszaj składniki i smaż na wolnym ogniu pod przykryciem.
Dekoracja:
• pozostała część puddingu proteinowego
• jabłko prażone na patelni z cynamonem, miodem i szczyptą przyprawy do piernika 🍎✨
Prosto i sezonowo.
Miłego rozpoczęcia grudnia 🎄✨