Gabinet psychoterapii Magdalena Walentynowicz

Gabinet psychoterapii Magdalena Walentynowicz Psychoterapia Gdynia

26/11/2025

"W związku dwojga dorosłych obie strony ponoszą jednakową odpowiedzialność za jakość wzajemnych relacji. Ale za jakość relacji z dzieckiem całkowitą odpowiedzialność ponosi wyłącznie strona dorosła."
Jesper Juul

fot. Nienke Burgers

23/11/2025

„Agnieszka Jucewicz: Jeśli miałby pan zareklamować długoterminowy związek, jak by to pan zrobił? Dlaczego jest lepszy niż seria związków, które są przyjemne, a kiedy przestają takie być, to się kończą?

Stanley Ruszczynski: Dobra, długotrwała relacja to taka, w której ciągle się rozwijasz, czegoś uczysz - co to znaczy być rodzicem, co znaczy starzeć się, co to znaczy budować autonomię wewnątrz związku - ale to też relacja, która pozwala ci poznać drugiego człowieka na bardzo głębokim poziomie. I jeśli taki związek dopuszcza różne zmiany, jeśli pozwala ludziom go tworzącym dojrzewać, jest szansa, że przetrwa.

Jeśli takiej elastyczności brakuje, to nie mam nic przeciwko rozstaniu, tylko zawsze w takich sytuacjach mówię moim pacjentom: „Może rzeczywiście już nic nie da się zrobić, ale - błagam - spróbujmy zrozumieć, dlaczego się rozstajecie, bo jeśli nie zrozumiecie tych powodów, będziecie popełniać te same błędy z kolejnymi osobami".

Niebezpieczeństwem krótkich, seryjnych związków jest to, że ludzie się tak naprawdę nie angażują w drugiego człowieka. To sprawia, że nie rozwijają się psychologicznie, że ciągle popełniają te same błędy, bo są takie rzeczy, których możesz się nauczyć tylko w głębokim, długotrwałym, intymnym związku. Także tego, kim naprawdę jesteś i jaki ogromny masz potencjał."

Agnieszka Jucewicz, Grzegorz Sroczyński "Kochaj wystarczająco dobrze", Warszawa 2015, str. 57, rozmowa Agnieszki Jucewicz ze Stanleyem Ruszczynskim
fot Eldar Nazarov

15/11/2025

U podstaw miłości leżą różne motywy. Ludziom często się myli miłość z tym, że chcą być doceniani i 'zaopiekowani'. Albo, że dostaną od partnera wszystko to, czego nie dostali w życiu. To jest krucha motywacja do budowania związku, bo partnerzy nie są po to, by spełniać nasze oczekiwania czy zaspokajać nasze potrzeby. To nie jest cel ich życia. Pewna pani powiedziała u mnie w gabinecie do pana, że on nie jest jej potrzebny, by ona żyła, czuła się ważna, ale chce z nim być. On był zszokowany, bo myślał, że ona szykuje rozwód. Bo dla niego kochać kogoś, to być potrzebnym, zaspokajać potrzeby, dawać oparcie. Wielu ludzi tak myśli, że kochać kogoś to być jak stacja benzynowa. Jak brakuje paliwa, przyjeżdżam i uzupełniam bak.

Andrzej Wiśniewski w rozmowie z Katarzyną Grocholą - Związki i rozwiązki miłosne
fot. Jonathan Borba

13/11/2025

"Jeżeli coś dotyka cię, znaczy: dotyczy cię. Jeżeliby nie dotyczyło cię - nie dotykałoby cię, nie zrażało, nie obrażało, nie drażniło, nie kuło, nie raniło. Jeżeli bronisz się, znaczy: czujesz się atakowany. Jeżeli czujesz się atakowany, znaczy: jesteś celnie trafiony. Miej to na uwadze."

Edward Stachura

12/11/2025

"Szczególnie wrogo traktujemy właśnie te trudne uczucia, a to po to, żeby uprościć sobie życie. Dzielimy wówczas świat na dobry i zły, jest jasna strona mocy i ta ciemna. To koi, to uspokaja, ale przy okazji zniekształca ogląd rzeczywistości. Przeżywanie na przykład gniewu, lęku, wstydu czy poczucia winny to nie jest walka między stroną jasną a ciemną. Doświadczanie tych uczuć w pojedynkę, zwłaszcza w nasilonej postaci, bywa oczywiście trudne. Stad w psychoanalizie funkcjonuje mądre powiedzenie, które brzmi: „Do pomyślenia niektórych myśli i przeżycia niektórych emocji potrzeba co najmniej dwóch umysłów".
Weźmy poczucie winy - ta emocja staje się przydatna dopiero wtedy, gdy jest odpowiedzią na coś, co dzieje się na zewnątrz, na jakieś nasze naprawdę słabe zachowania. Bo wtedy jest to komunikat: „Narozrabiałaś albo narozrabiałeś. Teraz przetraw to, przeproś, napraw, co się da, a przynajmniej wyciągnij wnioski". Bywa jednak, że poczucie winy generowane jest w wewnętrznym świecie, przez kogoś na kształt wewnętrznego prokuratora, o którym powiem więcej w dalszej części książki. Jeśli ktoś nie zrozumie, że ciągle wpędza sam siebie w poczucie winy, będzie chodził po świecie i powtarzał: „Ludzie mnie prześladują. Są wredni i życzą mi źle”.
(...)
Od razu dodam, że nie ma uczuć niepotrzebnych. Pojawianie się emocji jest
normalne. Chodzi wyłącznie o to, czy mieszają nam w głowie. Jeżeli tam panuje emocjonalny zamęt, dobrze jest się zastanowić, jaki rodzaj rozgłośni radiowej odzywa się w naszym wnętrzu - czy to nie są powtarzające się propagandowe audycje. Stacja „Gawarit Moskwa".

Danuta Golec, Czyim życiem żyjesz?
fot Creative

23/10/2025

Berenika Steinberg: Co takiego dzieje się na ekranach, że tak trudno się od nich oderwać?
Magdalena Bigaj: Funkcjonuje wiele błędnych opinii na temat tego, w jaki sposób nowe technologie na nas wpływają. Jedna z nich brzmi, że są jak młotek albo nóż – są neutralne i od nas zależy, jak ich użyjemy. To nieprawda. Oczywiście, kod programistyczny jest neutralny. I możesz go wykorzystać w dobrym celu, np. w diagnostyce nowotworów, albo w złym, np. do tworzenia pornograficznych deep fake’ów.
Oczywiście, te firmy muszą zarobić i to jest okej. Ale już sposoby pozyskiwania naszej uwagi nie są w porządku – są manipulacyjne. Początkowo o ciemnych wzorcach projektowania – tzw. dark patterns – mówiło się tylko w kontekście wprowadzania użytkownika w błąd. Dziś określa się tak sposoby projektowania, które celowo sprawiają, że tracimy kontrolę nad uwagą.

BS: Na przykład?
MB: Kiedy ktoś do nas pisze w komunikatorze, widzimy trzy pływające kropeczki. Zostało to wprowadzone po to, żebyśmy przypadkiem nie odłożyli telefonu i nie zajęli się czymś innym. Albo infinite scroll – możesz przewijać stronę w nieskończoność, a się nie przeładuje, lecz skłania cię np. do zachowania zwanego doomscrolling – kompulsywnego poszukiwania niepokojących, negatywnych informacji.
Na TikToku zostało to doprowadzone do perfekcji, nie trzeba już nawet ruszać palcem, feed sam będzie proponował kolejne filmiki. Jedno z badań wykazało, że już 37 minut na TikToku zaczyna powodować symptomy charakterystyczne dla uzależnienia: nie chcesz odłożyć telefonu, czekasz na kolejną nagrodę.
Sean Parker – były prezes rady nadzorczej Facebooka, twórca „kciuka” – powiedział: „Wykorzystaliśmy słaby punkt ludzkiej psychiki. Dajemy ci działeczkę dopaminy. (...) Nieżyjący już prof. Clifford Nass z Uniwersytetu Stanforda, który badał wpływ nowych technologii na ludzi, powiedział: „Jeżeli w każdej wolnej chwili, w windzie, na spacerze, w kolejce w sklepie sięgasz po telefon – to znaczy, że twój mózg został już wytresowany do dekoncentracji”.

fragment rozmowy dla Tygodnika Powszechnego
fot Venus Major

20/10/2025

"Mechanizmy obronne to sprytne i kreatywne manewry umysłu uwalniające od bólu i intensywnych doznań wywoływanych emocjami. Są tym wszystkim, co robimy, by uniknąć przeżywania emocji podstawowych lub hamujących. Innymi słowy, mechanizmy obronne to emocjonalna ochrona. Istnieje nieskończona liczba sposobów ochrony przed przeżyciami. Mechanizmy obronne przybierają zdrową lub destrukcyjną formę. Niektóre są użyteczne i adaptacyjne, na przykład oglądanie komedii, kiedy potrzebujemy oderwania się od stresującego przeżycia lub myślenie o czymś pozytywnym, by powstrzymać złość lub smutek, kiedy potrzebujemy się skoncentrować. Mimo to stosowanie mechanizmów obronnych szkodzi, jeśli zupełnie tracimy kontakt z uczuciami negatywnie wpływającymi na nasze ciało i mózg.
(...). Powszechnie spotykane mechanizmy obronne to między innymi:
Dowcipkowanie
Sarkazm
Śmianie się
Martwienie się
Rozpamiętywanie
Niejednoznaczność
Zmiana tematu
Unikanie kontaktu wzrokowego
Wywracanie oczami
Mamrotanie
Nierozmawianie
Nadmierna gadatliwość
Niesłuchanie
Zamyślenie
Zmęczenie
Krytykowanie
Perfekcjonizm
Zwlekanie
Nadmierne zaabsorbowanie
Poirytowanie
Negatywne myślenie
Osądzanie innych
Osądzanie siebie
Uprzedzenia
Rasizm
Arogancja
Mizoginia
Przeniesiona agresja (czyli złościsz się na partnera, choć w rzeczywistości jesteś zły/a na swojego szefa)
Zbyt dużo pracy
Odrętwienie
Bezradność
Nadmierne ćwiczenia fizyczne
Objadanie się
Niedojadanie
Bycie tajemniczym
Samookaleczanie
Popadanie w obsesje
Uzależnienia
Myśli rezygnacyjne."

Hilary Jacobs Hendel, „Niekoniecznie depresja”, tłum. Katarzyna Okoń, wyd WUJ
fot Align Towards Spine

Adres

Śląska 18 (drugie Wejście Za Salonem Tatuażu)
Gdynia
81-319

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Gabinet psychoterapii Magdalena Walentynowicz umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Gabinet psychoterapii Magdalena Walentynowicz:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria